Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A mnie dziecko wczoraj przeraziło. Nie ruszało mi się cały dzień. Był dość intensywny, w tym 3,5 h jazdy samochodem. Ale potem dotarliśmy do domku, kolacja, usiadłam, położyłam się, a tu cisza. Pomacałam brzuch i to mocno, żeby ją obudzić, cisza. Strasznie się zdenerwowałam. Pojechaliśmy na IP - wszystko OK. Gdyby nie mąż to nie wiem, co bym zrobiła.
I św. Zofia ma u mnie znowu 5/5. Przyjęli mnie natychmiast - akurat lekarz stał przy biurku na IP i od razu mnie wciął do gabinetu, potem niecałe pół h czekałam na opis. Fakt, że akurat nie było nikogo innego pilnego, czekały chyba same planowe cesarki, niemniej naprawdę zachowali się spoko.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Amus- co to za lekarz taki niedelikatny. Mój co prawda też czasem musi docisnąć,ale zawsze mnie przed tym uprzedza.jak chce np. "przewrócić" małego.
Madzia- no to wygląda,że coś z tym cukrem poszło nie tak na tym badaniu krzywej.
Co do ruchów, to ja już też zaczynam czuć je nad pępkiem. na razie na jakieś 2 palce wyżej.
A co do badania Amus nie martw się u mnie ginek też ostatnio mocno dociskal głowice bo dzidzia schowala się w mojej miednicy nic na pewno dzidzi nie jestLady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalaHD wrote:Dlatego warto mieć detektor. Ja gdyby nie detektor to wróciłabym z Włoch do Polski bo miałam leciutkie plamienie. Ja jeszcze słucham 2/3 razy w tyg ale ja ruchow nie czuje. Jeśli kiedyś zaczne i jednego dnia nie będę to detektorek i don't panic
-
nick nieaktualnyNo mój wczoraj też się mało ruszał. Rano zaliczył czkawkę i potem cisza. Ale na detektorze słyszałam serducho i jego delikatne ruchy, więc byłam spokojna. Późnym Wieczoren po małym co nie co z moim mężem, myślałam że się obudzi. A on tylko smyrnął lekko i nic. Rano dzisiaj przeprowadziłam z nim rozmowę. Może będzie bardziej posłuszny i więcej się ruszał
-
Mój mały dał dziś rano ojcu prezent. Kopniaki są nadal za słabe by czuć ale synek tak się rano wypił głowa albo pupa, że zrobiła mi się twarda gula po lewej stronie brzucha, która mąż mógł poczuć bez problemu.
Co do bolesnego badania. Moje genetyczne też takie było. Potem bolał mnie brzuch. Ale jak widać małemu nic a nic nie jest od tego. -
Moje dziecię wczoraj też mało aktywne było a wcześniej kilka dni mało przez pępek mi nie wylazlo myślę że dzieci tak mają bardziej i mniej aktywne dni.
Amus a może zadzwoń do swojego gina? Ewentualnie na jakieś awaryjne usg możesz skoczyć (uważam że żadnego "dziwnego" bólu nie powinno się bagatelizować) lepiej 10 razy niepotrzebnie pójść do gina niż 1 raz olać sprawe...chociaż osobiście myślę że dzidzi nic nie jest a ciebie brzuch boli od tego naciskania i tyle -
A co do tluszczyku... ja też trochę mam na brzuchu. Mój lekarz komentuje to na każdej wizycie. Niby przez to dociskal na genetycznym. Ale na Węgrzech na dobrym sprzęcie 5d kobieta nie musiała nic naciskać i obraz był dobry. Więc to chyba niekoniecznie tłuszczyk tylko, ale jakość sprzętu też.
-
magdzia26 wrote:Rano na czczo wynik 88
A co do badania Amus nie martw się u mnie ginek też ostatnio mocno dociskal głowice bo dzidzia schowala się w mojej miednicy nic na pewno dzidzi nie jest -
Lady na wagę ma bardzo dużo czynników wpływ. Trzeba się ważyć zawsze rano i na czczo ale to też zależy co i ile na kolacje zjadlas, ile wypilas czy przed xzy po kupie itp. Ja potrafilam mieć wahanua wagi o 2 kg w ciągu 3 dni ważąc 46kg więc to duży % rozbieżności. Między rano i po jedzeniu też może być te 2kg różnicy.
Zreszta powinnyśmy teraz tyc 2-3 kg miesięcznie więc jest ok -
nick nieaktualnyMój naciskał tylko wtedy, kiedy małego próbował poruszyć. Tak to jest delikatny. Nic mnie nie boli w takcie. A jak mocniej przycisnie, to tylko wtedy boli, Jak już kończy to nic nie czuje.
Lady-widocznie taki skok. Więcej wody mogło się zebrać. Dziecko też powoli przybiera. Krwi więcej i się zebrało.
U mnie się wszystko waha w granicy 4kg. Raz jest 3. Raz 4.a raz 3,5. Puki co nie jest źle. Bałam się,ze będzie gorzej. Pewnie już po 7mcu zacznę szybciej przybierać. Może uda mi się zamknąć w 12kg -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo to młoda. Na jednym ziewa
są nóżki rączki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 11:01
Szczesliwa_mamusia, MalaHD, salenne, k878, Petitka, magdzia26, Wachciowa, aga1402, Ja_Sonia, Lady Savage, Aztoria, Jacqueline, nataliamonika, emikey, Ewka094, Coco55, Jooozefka, Iruletka, Anuśka...G lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jejku, jak dziś mnie wszystko denerwuje
Przełożony wymaga ode mnie na już samych pierdołowatych rzeczy. Milion pytań od każdego (też mam ludzi pod sobą), a dziś dzień, kiedy nie mam ochoty z nikim rozmawiać. Zrobię sobie po pracy polędwiczki w sosie kurkowy, to mi poprawi humor
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2017, 11:29