Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy inhalator (jak mały miał 3 tyg przechodził zapalenie oskrzeli) i to był jeden z lepszych zakupów polecam bo nie raz ratował nam tyłek...wiec warto wg mniek878 wrote:dziewczyny, kupujecie inhalator na wypadek choroby?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mysle ze u nas tez bedzie fotelik cybex

Gorszy jest wybor wozka, czytam i ogladam w necie duzo na ten temat a jak pojde do sklepu to stoje jak koza i nie wiem na co patrzec. Dzis znow jedziemy ogladac. Narazie chce ktorys z wozkow bebetto tylko nie wiem ktory model. Ale moze cos innego mi wpadnie w oko.
Dzis wizyta u ginki jupi
Synuś

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się cholernie boję tej glukozy. Widzę, że cukrzyca często się w ciąży pojawia, a mi lekarz kiedyś powiedział, że mam tendencje do posiadania tej cudownej choroby w przyszłości, więc może w ciąży też

Za tydzień jedziemy na urlop, a zaraz po powrocie idę na drineczka. -
Podoba mi się ta wersja z żółtymSzczesliwa_mamusia wrote:no ja już powinnam przestać oglądać wózki. Właśnie wpadł mi w oko wózek bebetto vulcano i jest tylko 200zł droższy od baby merca. No i tu mam problem. Musiałabym pojechać i go obejrzeć, bo ten baby merc super się prowadziło.
słyszałam, że bebetto są dobre.
Ja wybrałam Paradise Baby wersję Magnetico z fotelikiem maxi cosi. -
nick nieaktualnyPrzyszły moje wyniki badań. Nie mam cukrzycy.
Na czczo 75,3
po 1h-122,4
po 2h- 126 ( tu jest dla mnie zaskoczenie, aczkolwiek trzyma się normy)
Mocz mi wyszedł do kitu albo probka zepsuła się, bo wyszło mi dużo leukocytów,bakterie i jakieś pojedyncze komórki drożdzy.
Hemoglobina z hematokrytami wzorsła. Dalej jest poniżej normy, ale już bliżej granicy, czerwone krwinki też ładnie wzrosły, czyli picie pokrzywy pomogło.
Tsh mi wzrosło, ale ft4 nisko. w dolnej granicy. Ciekawa jestem co doktorek powie. Cieszę się,że nie mam tej cukrzycy.
Wachciowa, nataliamonika, Iruletka, k878, Zołzimagic, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Naprawdę polecam oglądać wózki na żywo a nie w necie bo to zupełnie co innego. Dużo osób chwaliło anexa i sie nim zainteresowałam bo w necie wyglądał fajnie natomiast na miejscu już nie było tak różowo: mała torba, rączka która strasznie głupio sie reguluje i przy moim wzroście musiałabym właściwie iść na wózku przy jej najwyższym ułożeniu, jakiś taki duzy - jakby ta gondola była nadmuchana no i to co go całkowicie zdyskwalifikowało to brak możliwości złożenia razem ze spacerówkaSzczesliwa_mamusia wrote:no ja już powinnam przestać oglądać wózki. Właśnie wpadł mi w oko wózek bebetto vulcano i jest tylko 200zł droższy od baby merca. No i tu mam problem. Musiałabym pojechać i go obejrzeć, bo ten baby merc super się prowadziło.
Natomiast jollz - mega drogi wózek a ma pozycje w spacerówkę kubełkową i nie da sie położyć dziecka
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
nick nieaktualnydlatego chce go obejrzeć, zanim go kupie. podobał mi sie jeden adamex i jak obejrzałam na żywo, to już mniej mi się podobał. A baby merc rozkładał sie i składał oraz prowadził bez zarzutu. Na razie jest faworytem, ale kto wie. Jak obejrzę te bebetto, to może skuszę sie na bebetto. Naginam trochę tym założony budżet,ale co tam. Jakoś to będzie78beti wrote:Naprawdę polecam oglądać wózki na żywo a nie w necie bo to zupełnie co innego. Dużo osób chwaliło anexa i sie nim zainteresowałam bo w necie wyglądał fajnie natomiast na miejscu już nie było tak różowo: mała torba, rączka która strasznie głupio sie reguluje i przy moim wzroście musiałabym właściwie iść na wózku przy jej najwyższym ułożeniu, jakiś taki duzy - jakby ta gondola była nadmuchana no i to co go całkowicie zdyskwalifikowało to brak możliwości złożenia razem ze spacerówka
Natomiast jollz - mega drogi wózek a ma pozycje w spacerówkę kubełkową i nie da sie położyć dziecka




[/url]

przeca jesteśmy w tym samym tyg i zaczynamy 6 msc 





