Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aqu,
Witaj, doskonale Cię rozumiem, bo takie stresy mi tez towarzysza od samego początku i nic się nie zmienia. Trzeba sobie z tym jakos radzić, każda jak umie. Jeszcze trochę i będziemy trzymać bobasy na ręku, dopiero się stresu zaczną...
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyNie, to moja teściowa na szczęście do mnie się nie odzywa w ogóle. I wcale mi się za jej pieprzeniem nie tęskni. Ostatni raz z nia gadałam jak u nas byli (13tyg) i mi wystarczy. Ona oczekuje, że ja będę dzwonić do niej. Od męża wiem,ze jest ciekawa co u mnie, ale P. jej składa relacje, to co ja jeszcze będę dzwonić. A z drugiej strony, jak jest ciekawa, sama mogłaby zadzwonić i się zapytać co u mnie. Ale ona uważa, że ja we wszystkim przesadzam. Za mało się ruszam, za dużo łykam witamin i za bardzo roztrzasam się nad ciąża. Ale to typowa stara wiejska baba, która trójkę dzueci już miała do 30.a jej kontakty z ginekologiem w czasie ciąży ograniczyły się do potwierdzenia ciąży i do porodu.
-
Szczęśliwa_Mamusiu - mama była wczoraj na usg w Alfie i mówiła, że na przeciwko Alfy czy tuż obok jest jakiś dziecinny sklepi i jest też tam napisane odzież ciążowa. Patrzyłam dziś w internecie na temat takich sklepów i coś ktoś pisał, że na ul. Staszica miedzy placem Kościuszki a strażą pożarną jest jakiś sklep z ubraniami ciążowymi. Kiedyś coś na Warszawskiej jeszcze było miedzy 1 i 2 światłami, ale chyba już nie ma, nie pamiętam. A tak to nie wiem, czasem w sklepach gdzie można kupić ubranka dla noworodków mają coś dla pań w ciąży.12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Rozmawiałyśmy tutaj ostatnio o zabawkach z bijącym sercem, któraś z Was była zainteresowana owieczką, którą wrzuciłam. Kupiłam ją wczoraj, bo na tej stronie jest przeceniona na 99 zł. Co prawda cena wyjściowa 159 to bujda, bo gdzie indziej są za 129, ale zawsze to 30 zł mniej. Jest jeszcze piesek i osiołek.
https://www.frommummy.pl/search.php?text=zazu+usypiankaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 12:05
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJacqueline wrote:Szczęśliwa_Mamusiu - mama była wczoraj na usg w Alfie i mówiła, że na przeciwko Alfy czy tuż obok jest jakiś dziecinny sklepi i jest też tam napisane odzież ciążowa. Patrzyłam dziś w internecie na temat takich sklepów i coś ktoś pisał, że na ul. Staszica miedzy placem Kościuszki a strażą pożarną jest jakiś sklep z ubraniami ciążowymi. Kiedyś coś na Warszawskiej jeszcze było miedzy 1 i 2 światłami, ale chyba już nie ma, nie pamiętam. A tak to nie wiem, czasem w sklepach gdzie można kupić ubranka dla noworodków mają coś dla pań w ciąży.
-
Ja mam teściów na drugim końcu miasta, staramy się widzieć z nimi raz w tygodniu, a i tak wczoraj gadałam z teściową 1,5 godziny przez telefon
Czasem mnie denerwuje, ale ogólnie równa babka. Z mężem jesteśmy razem od 13 lat, od końca liceum i o dziwo nie mam jej dość po takim czasie
Wiem, że pewnie jestem jedną z nielicznych
Moja siostra za to ma teściową prawdziwą wredną wiedźmę
Szczesliwa_mamusia, Coco55 lubią tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Ja jestem wrogiem nr 1 dla mojej tesciowej bo "zabrałam" jej ukochanego synusia...
mam nadzieję, za ją nie będę wredna tesciowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 12:08
-
może głupio to zabrzmi, ale trochę Wam zazdroszczę tych złych kontaktów z tesciowymi. Mojej nie wystarczy argument 'nie mam czasu'. Muszę podać milion powodów dlaczego... a ona i tak będzie chciała przeorganizować mi dzień żebym się u niej pojawiła, bo tak chce sobie pogadać o niczym. Mam jej dość, serio...
-
nick nieaktualny
-
Ja też już po 30. Drugie dziecko chcemy mieć szybko bo chciałabym wyrobić się przed 35. Ja zawsze chciałam mieć dzieci i myślałam, że do 30 się wyrobię z dwójka. W wieku 24 lat byłam zaręczona i czekałam na wesele i rodzinę. Pół roku przed weselem dowiedziałam się od narzeczonego, że on nie chce dzieci. Nigdy. Zdania nie zmieni (związał się teraz z duzo starsza kobieta, która ma już swoje dzieci i więcej nie chce). Zaręczyny zerwane bo inne oczekiwania od życia. Potem jakoś z nikim nie wychodziło. Plany odnośnie sIeci legły ba panewce. Męża poznałam pod koniec 2015. Zareczylismy się szybko, bo jakoś tak kliknelo i odrazu wiedzieliśmy, że to to. Na dziecko nie musieliśmy w ogóle czekać, pierwsza próba i jest. Tyle, że posiadanie syna kosztowało mnie sporo, a mianowicie poświęcenie wszystkiego co do tej pory było ważne : rodziny (a jestem zzyta), miasta, kraju, komfortu jaki do tej pory miałam i pracy, która nadal mam ale z której po ciazach będę musiała zrezygnować i szukać innej albo w UK albo w Warszawie). Więc czekam na ta swoją nagrodę, która ma się pojawić za 4 miesiące, bo jak będę ja mieć na rękach to będę wiedziała, że było warto i czekać i poświęcić wszystko.
Szczesliwa_mamusia, Petitka, Aqu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja teściowa setki km ode mnie i bardzo mi to pasuje. Nie jest jakaś wyjątkowo wredna ale brak jej kultury. Zaczęła nasza znajomość od wysyłania mi diet i przekopiowywania moich starych zdjęć z fb mówiąc że mogła bym teraz tak wyglądać. Od bratowej męża dowiedziałam się, że ona wielbi była mojego męża - anorektyczke. Moja teściowa jest bardzo gruba ale każdemu wypomni każdy km. Denerwuje mnie, że chcą mojego męża wciągnąć w swoje kredyty i hipoteki bo żyją ponad stan nie mając na to funduszy. Narazie ich druga synowa jest ta najgorsza ale podejrzewam, że wkrótce ja też będę ta zła. Nie ufam jej i nie dałabym jej dziecka na ręce. Mąż mi mówi żebym czasem poleciała z synem też do nich i posiedziała z jego rodZicami co by mieli kontakt z wnukiem, ale chyba go porąbało. Jeśli mam gdzieś sama lecieć to zawsze do własnych rodZiców. Największym moim sprZymierzeńcem w tym jest brat męża, który wie jaka ma matkę i sam nam odradzam pomysły ściągnięcia jej do nas jak dZiecko się urodzi.
-
nick nieaktualny
-
Aqu wrote:Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć.
To moja pierwsza ciąża, udało się w 15 cs, po pierwszej stymulacji. Według usg termin porodu to 26 grudniaAle może jednak dzieciątko wybierze sobie trochę inny dzień, niekoniecznie w święta
Od 3 dni wiemy już, że to synuś
Witaj w gronie synuś mamusi, macie już imię? Jak znosiłaś ciażę na początku?
Aqu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nataliamonika wrote:Ja mam teściów na drugim końcu miasta, staramy się widzieć z nimi raz w tygodniu, a i tak wczoraj gadałam z teściową 1,5 godziny przez telefon
Czasem mnie denerwuje, ale ogólnie równa babka. Z mężem jesteśmy razem od 13 lat, od końca liceum i o dziwo nie mam jej dość po takim czasie
Wiem, że pewnie jestem jedną z nielicznych
Moja siostra za to ma teściową prawdziwą wredną wiedźmę
Patrzylam na te owieczke bo jest przeurocza, ale sie zastanawiam, bo jak zaczelam czytac i zglebiac temat, to sporo osob pisalo ze te co maja bijace serca i odglosy wodospadu( czyli wlasnie ta) dzialaja tak sobie, ze najlepsze sa jednak te oryginalne z bialym szumem, bo on faktyczbie dziala. cos w tym jest bo x lat temu jak mialam problemy ze spaniem z powodu stresow to znajomy mi polecil na youtube wlasnie te biale szumy ( sa chyba jeszcze szare i jakies inne ) i faktycznie jakos mnie to wyciszalo i zasypialam. Masz jakies info wiecej jak ta owieczka sie sprawuje?
Co do tesciowych - moja nadal.obrazona za tamyen tekst o ciuchach na ali. Ale ja generalnie mam.inne podejscie.Mnie sie zdaje ze jak one szukaja kontaktu i staraja sie byc mile i pomocne, to warto to docenic i okazac im teoche sympatii, bo to znaczy ze sie staraja i traktuja nas jak czlonkow rodziny. Kazda z nas , czy naszych mam jest na swoj sposob irytujaca, pewnie dla naszych przyszlych synowych tez bedziemy, ale sporo od nas zalezy jak te relacje sie uloza. Latwiej sie dogadywac z kims zaprzyjaznionym niz z wrogiem. No chyba ze faktycznie nas tesciowa traktuje zle i niefajnie sie zachowuje to ja wtedy yez ucinam klotnie i sie odsuwam, bo mi szkoda czasu i nerwow na fery.
Zapisalam sie dzisiaj do szkoly rodzeniz, zaczynamy 25.09....jakos tak zrobilo sie powaznie...ppoerwszy raz poczulam strach przed porodemLilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia