Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Clarissa wrote:Jestem ze Śląska. Po kilku latach starań udało mi się w końcu zajść w ciążę. Będzie dziewczynka
Pierwsze dziecko. Termin mam na 02 grudzień (choć wg Belly 03 grudzień). Jutro "studniówka" (jak ten czas leci...). Z tej okazji idę zafundować sobie drineczka z glukozy
I czekam na wyniki posiewu bo niestety te nieszczęsne leukocyty...
Będzie dobrze, a macie już imię? Termin wg USG czy OM? -
Coco55 wrote:Co do psa to ja będę miała na pewno problem, bo ona jest strasznie zazdrosna a do tego po prostu nienawidzi dzieci. Jest agresywna w stosunku do każdego. Jedyna szansa taka że zaakceptuje nowego członka stada...Ja słyszałam o przynoszeniu np pieluszki która przytulna dziecko, bo zużyte pampersy to już dla mnie abstrakcja...
no i zachowuje się jak 40kilowy szczeniaczek, wiecznie niewyżyty zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 21:34
Lady Savage lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
nick nieaktualny
-
Coco55 wrote:Jak Ty mnie Natalia rozumiesz
niesłychane hehe! Ja również zamierzam pracować do końca października i chyba ani dnia dłużej. Chciałabym chociazcten miesiąc mieć taki dla siebie, chociaż z tego co patrzyłam na ciążę dowodzona będziemy mieć już od połowy listopada.
Co do psa to ja będę miała na pewno problem, bo ona jest strasznie zazdrosna a do tego po prostu nienawidzi dzieci. Jest agresywna w stosunku do każdego. Jedyna szansa taka że zaakceptuje nowego członka stada...Ja słyszałam o przynoszeniu np pieluszki która przytulna dziecko, bo zużyte pampersy to już dla mnie abstrakcja...
Mój na szczęście uwielbia dzieci, ale trudno przewidzieć jak się zachowa przy nowej małej istotce, która zabierze całą uwagę...Coco55 lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualny
-
U nas w rodzinie z psiakami sprawdzil sie sposob, ze przynoszenie ze szpotala codziennie rzeczy po dziecku (najlepiej u ranek) i dawanie psu do obwachania. Trzeba go przy tym glaskac. A po poworcie do domu, najpierw wchodzi mama bez dziecka, zeby pozowlic sie psu przywitac i obwachac, a potem tata przynosi dziecko i stawia na wysokosci psa (np na kanapie) oczywiscie caly czas trzeba kontrolowac sytuacje. Rozbiera sie maluszka i daje psu rzeczy do powachania, a potem.pozwala obwachac dziecko. A nawet polizac. I juz jest nowy czlonek stada
. Tylko trzeba naprawde caly czas monitorowac sytuacje. Bez spinki, ppdnoszenia glosu itd.
Marteczka93, nataliamonika, Iruletka lubią tę wiadomość
Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Opolanka 85 wrote:Słyszałam jeszcze, że pieska trzeba wyprowadzić z domu przed przyjściem dziecka. Wprowadzamy najpierw dzidzię i potem przyprowadzamy do domu pieska. Tak, żeby to piesek przychodził do dziecka, a nie dziecko do psa. Podobno wtedy ta hierarchia się ustala, kto jest wyżej. My jeszcze idziemy na szkolenie jak się dzidzia urodzi. Znaczy się to będą zajęcia z behawiorystą. No ale nasz to wielki pies, potulny jak baranek, ale samą masą może krzywdę zrobić, ten mój niewychowany ciapciak
no i zachowuje się jak 40kilowy szczeniaczek, wiecznie niewyżyty zabawy
-
nataliamonika wrote:Mój na szczęście uwielbia dzieci, ale trudno przewidzieć jak się zachowa przy nowej małej istotce, która zabierze całą uwagę...
-
malysmok84 wrote:U nas w rodzinie z psiakami sprawdzil sie sposob, ze przynoszenie ze szpotala codziennie rzeczy po dziecku (najlepiej u ranek) i dawanie psu do obwachania. Trzeba go przy tym glaskac. A po poworcie do domu, najpierw wchodzi mama bez dziecka, zeby pozowlic sie psu przywitac i obwachac, a potem tata przynosi dziecko i stawia na wysokosci psa (np na kanapie) oczywiscie caly czas trzeba kontrolowac sytuacje. Rozbiera sie maluszka i daje psu rzeczy do powachania, a potem.pozwala obwachac dziecko. A nawet polizac. I juz jest nowy czlonek stada
. Tylko trzeba naprawde caly czas monitorowac sytuacje. Bez spinki, ppdnoszenia glosu itd.
-
Wachciowa wrote:A ja poszukuję koszuli nocnej na zatrzaski, nie na guziczki... znacie jakieś sklepy?
Wachciowa, Petitka lubią tę wiadomość
-
Clarissa - witaj
Ja cały czas najwięcej ruchów takich mocniejszych czuję tak do połowy wysokości pod pępkiem, także sądzę, że dziecko siedzi sobie "na pęcherzu" jak to lekarz określił. W kolejnych ciążach to i tuż przed porodem może się przekręcić dziecko, ale mam nadzieję, że moje grzecznie przekręci się główką w dół już około 30tc i tak zostanie (Ola od 23tc była główką w dół).
Dzień dobry12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
dzień dobry mamusie długo mnie nie było mnie 2 tygodnie wiec nawet nie próbuje nadrobic:) u mnie zaczął się wspaniały remont łazienki ehh. sprzedałam moja toaletke by zrobić miejsce na komodę dla małego aż ryczec mi się zacchciało tyle co o niej marzylam. ale trudno chciało się 3 dziecka to trzeba coś poświęcić ☺