Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w pierwszej ciazy przytyłam ok 15 kg teraz jestem 0,5 kg na minusie wg wagi sprzed ciazy pytałam mojego gina ale on nic złego nie widzi w tym ważne że dzidzia rośnie ładnie, wszystkie przepływy itp też mam w normie więc widocznie tak ma byckanapka wrote:Kochane, powiedzcie coś - waga stoi, w sensie moja. Zaczynam się martwić. Lekarz dopiero 12.09. W pierwszej ciązy przybyło mi 23 kg! stopniowo,pomału, pod koniec więcej. a teraz? No synek mamke oszczędza ale mnie to niepokoi. Zaznacze tylko - brak jakichkolwiek mdlości czy wymiotów od początku, jem serio jak za dwoje
pytają czy da sie jesc wiecej niż jem. a ta waga stoi, było drgnięcie do góry (no 1kg!) i znowu startowa. -
To zależy czy to oficjalne spotkanie czy tskienluzniemagdzia26 wrote:Dzisiaj goście do nas przyjeżdżają a ja pustkę w głowie mam i nie wiem co na obiad zrobić...może macie jakieś pomysły?
jest niedziela więc może... rosół ? 
I uwielbiam gotować Ale jakoś w ciąży coraz mniej mi się chce
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
magdzia26 jeżeli to takie luzniejsze spotkanie to polecam takiego kurczaka. Zrobiłam dwa razy na imprezę i wszyscy się zajadali a co najważniejsze szybko się robi
Do tego może jakaś surówka i już 
http://mojebistro.pl/kurczak-jak-pizza-pepperoni/
A jesli nie to przyda się na przyszłość
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
Magdzia, albo standardowo - rosół i kotleciory, ziemniaki i surówka/mizeria - typowo niedzielny obiad
Ja upiekłam karczek w naczyniu żaroodpornym, do tego ryż będzie i fasolka. Szybko, bo samo się robi :p
magdzia26 lubi tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(

-
nick nieaktualnyMoje dzisiejsze śniadanko. Wczoraj takie samo było. Postanowiłam sobie przystopować z pieczywkien i macznymi potrawami. Bo teraz zacznę największy okres tycia, a 100nie chciałabym zobaczyć na wadze. Dla mnie to bariera nie dozaakceptowania. Mój mąż waży 96 i już się źle czuję,ze do niego dobije. A jest wyższy ode mnie o22cm
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8bce34760dbb.jpg
Także dziś jajecznica i smoothie z jarmuzu,szpinaku, buraka i grejpfruta.
A na obiad duszony schab, kasza i buraczek. Czuję się trochę jak na diecie odchudzajacej. Ostatnio mi się zwiększył apetyt. W ciągu dnia podjadam pomidory,zeby się zapchac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 08:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo ja mam 91.5-czyli 7.5kg do przodu. Normalnie rosło 2kg przez miesiąc. A ostatni Kg urosło w tydzień. Więc powiedziałam stop. A zdrowe odżywianie bobasowi nie zaszkodzi. Będzie nawet lepiej. Nie powiem,ze się jakoś źle odzywiałam,ale coraz częściej pozwalałam sobie na rzeczy, których przed ciąża unikałam. A to naleśniczek, a to racuszek i to na kolacje. Dobrze,ze sie w porę opamiętałam.
-
Mi też się nie chce gotować. Mam mała kuchnie w której szybko robi się duszno i gorąco od oparow. Do tego nie mamy stołu i krzeseł w kuchni, więc nie mam nawet jak usiąść na chwilę przy ciapaniu sałatki czy coś. Mąż przejął gotowanie. On to uwielbia i jest w tym dobry. Wczoraj zrobił musake lepsza niż te które jadłam w Grecji.Coco55 wrote:To zależy czy to oficjalne spotkanie czy tskienluznie
jest niedziela więc może... rosół ? 
I uwielbiam gotować Ale jakoś w ciąży coraz mniej mi się chce
Coco55 lubi tę wiadomość
-
Petitka wrote:Kobietki nie pamiętam, która z Was wrzuciła tu kiedyś przepis na kajzerki, ale chwała za niego! Są pyszne!
Dzisiaj piekłam drugą partię i wyszły nawet lepsze niż wczoraj 
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9d809ef1ec77.jpg
tez będę w tym tyg robić
Petitka lubi tę wiadomość
-
kanapka wrote:Kochane, powiedzcie coś - waga stoi, w sensie moja. Zaczynam się martwić. Lekarz dopiero 12.09. W pierwszej ciązy przybyło mi 23 kg! stopniowo,pomału, pod koniec więcej. a teraz? No synek mamke oszczędza ale mnie to niepokoi. Zaznacze tylko - brak jakichkolwiek mdlości czy wymiotów od początku, jem serio jak za dwoje
pytają czy da sie jesc wiecej niż jem. a ta waga stoi, było drgnięcie do góry (no 1kg!) i znowu startowa.
Spokojnie ja w pierwszej ciąży, też tak przytyłam, a teraz ledwo 3 kg na plusie, od pocztku ciązy. Na pewno z malenstwem wsio ok, widocznie nie potrzebuje więcej jak to co masz
-
Petitka wrote:magdzia26 jeżeli to takie luzniejsze spotkanie to polecam takiego kurczaka. Zrobiłam dwa razy na imprezę i wszyscy się zajadali a co najważniejsze szybko się robi
Do tego może jakaś surówka i już 
http://mojebistro.pl/kurczak-jak-pizza-pepperoni/
A jesli nie to przyda się na przyszłość
Strona mojej koleżanki
Gaja

27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
magdzia26 wrote:Dzisiaj goście do nas przyjeżdżają a ja pustkę w głowie mam i nie wiem co na obiad zrobić...może macie jakieś pomysły?
a z dziećmi czy bez? Bo jak z dziećmi to ja np robię paróweczki w cieście francuskim
dzieci to uwielbiają. Ciasto sernik na szybko albo jakieś ciasto drożdzowe, i sałatka z tuńczka, albo na słodko kurczak, albo kociołek baby Jagi z sosem czosnowym
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
W ogóle śniło mi się że urodziłam 11 listopada xD i z racji tego że mieszkam w Poznaniu, musiałam go nazwać Marcin xD, bo szpital w tym dniu innego imienia nie chciał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 10:19
Szczesliwa_mamusia, Petitka, ara lubią tę wiadomość
-
ale na test glukozy idziesz na czczoMalaHD wrote:Ja musze rano coś słodkiego. Owsianke, kasze manne albo jaglana, omlet, rogalika z dżemem. Do tego owoce. Mam nadzieję, że test z glukozy wyjdzie dobrze bo nie wyobrażam sobie jeść rano jajecznicy



[/url]







