Grudzień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
mon!ta^ wrote:Ja miałam skracanie szyjki w dwóch ciazach i w żadnej nie miałam objawów typu stawianie brzucha skurczy itd itp. nic a nic. W pierwszej jakoś koło 21 TC i do szpitala Trafiłam ze skierowaniem od gina na założenie szwu wtedy był 28tc i kilka dni plus 21 mm z 27mm Leżałam tydzień i po tyg. W końcu założyli czyli 30tc. Druga ciąża zaczęła się skracać później 25 TC jakoś tak to już było za późno według lekarzy na założenie. Dużo leżałam no i tyle. Ja luteinę w poprzednich ciążach odstawiłam w 36tc. A i jeszcze z szyjka u mnie nigdy dłuższy nie była jak 35
0-35mm
A tak z ciekawości, czy problemy z niewydolnością szyjki przełożyły się potem u Ciebie na stosunkowo krótki poród? Ja obydwa porody miałam bardzo krótkie i mam przekonanie, że to właśnie z tego powodu, choć żaden lekarz mi tego wprost nie powiedział.Trzecia ciąża, termin na 14.12
Córka 2012
Synek 2014 -
Jestem jestem 😃 melduję że na usg wszystko dobrze chociaż ten mój len spal noga na nogę także ani płci nie znam ani ładnych zdjęć... Poród bez zmian 20.12 dzidzia miała 59mm, podpowiedzcie mi bo się trochę waham czy powinnam robić krew do pappa mam tydzień jeszcze w razie czego... Z usg wszystko ok gin mówi wymijająco że jednym wystarcza usg a innym nawet pappa za mało... ryzyko zespołu Downa wyszło mi 1:1907... Mam 33lata
Mała panda dokładnie w tym miejscu wczoraj mój bobas byl pod usg 😃
No i w gratisie mam cukrzycę także ciąża okazją by być na diecie 🤮
Dziewczyny z warszawy macie diabetologa sprawdzonego?Kocia, Glonojadek, mon!ta^, Kinaa lubią tę wiadomość
-
Miałyśmy badanie w tym samym dniu i termin też ten sam 😊 ja pytałam o pappe lekarza. Stanowczo mi odpowiedział żeby robić poniewaz badanie to mówi także o łożysku i ryzyku przedwczesnego porodu i pozwala inaczej podejść do opieki nad pacjentka w ciąży. Z tym że mówił, że badanie musi być tego samego dnia.
Betti37, Kinaa lubią tę wiadomość
-
Trzecia wrote:A tak z ciekawości, czy problemy z niewydolnością szyjki przełożyły się potem u Ciebie na stosunkowo krótki poród? Ja obydwa porody miałam bardzo krótkie i mam przekonanie, że to właśnie z tego powodu, choć żaden lekarz mi tego wprost nie powiedział.
1 nq zimno 39.5
2 na ciepło 38.4 ze skurczami krzyżowymi przez 8h bo nie mogli zebrać ekpiy na cięcie 2 i pół palca rozwarcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 11:28
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Smarujecie się już kremami/oliwkami na rozstępy?
Myślicie, że rzeczywiście bardziej genetyka wpływa na to, że się będzie miało rozstępy niż smarowanie brzuszka?
Ja w ciąży nie znoszę zapachu kremów, żadnych, nawet "bezzapachowych" np, seximama z Bielendy, bo i tak czuję zapach, nie wspominając już o oliwkach. Fuuu 🤢
Dlatego mam duży problem ze smarowaniem.
W mojej rodzinie raczej rozstępów nie było, ale ja mam na wewnętrznej stronie ud od nastoletnich czasów, i gdy przybiorę 2 kg to już robią się różowe. Myślicie, że na brzuchu mnie nie ominą? Jak było u was? -
Jak dla mnie to genetyka ma znaczenie Ja w pierwszej ciąży smarowałam cycki, bo zaczęły mi mocno rosnąć i opadać :-p Używałam Pharmaceris M. Po jakimś czasie na cyckach zrobiły mi się trochę rozstępy. Brzucha w ogóle nie smarowałam, bo miałam dość mały i na brzuchu ani jednego rozstępu
W tej ciąży niczym nie smaruję.Mała panda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMała panda wrote:Smarujecie się już kremami/oliwkami na rozstępy?
Myślicie, że rzeczywiście bardziej genetyka wpływa na to, że się będzie miało rozstępy niż smarowanie brzuszka?
Ja w ciąży nie znoszę zapachu kremów, żadnych, nawet "bezzapachowych" np, seximama z Bielendy, bo i tak czuję zapach, nie wspominając już o oliwkach. Fuuu 🤢
Dlatego mam duży problem ze smarowaniem.
W mojej rodzinie raczej rozstępów nie było, ale ja mam na wewnętrznej stronie ud od nastoletnich czasów, i gdy przybiorę 2 kg to już robią się różowe. Myślicie, że na brzuchu mnie nie ominą? Jak było u was?
Ja jak się myje to na mokro po używam oliwki ze słodkich migdałów -opakowanie z pompką jest dostepny w rossmanie. A jako balsam stosuje (z polecenia mojej siostry która nie miała rozstępów i była zadowolona z balsamu)palmers- cocoa.
Ale czytałam że ponoć genetycznie ma się rozstępy wiec nie wiem czy coś dają te wszystkie specyfiki.
Ja wczoraj tez byłam u lekarza i młody już ma 10cm
Co do pappy to musi być badanie krwi przy usg bo lekarz na podstawie programu wszystko wylicza Z danymi z usg. Ja to nie wiem czy jest sens robić test potrójny, będziecie robić?Mała panda, Kinaa lubią tę wiadomość
-
Mała panda ja się smaruje już od 2 tygodni, ale mi żadne zapachy nie przeszkadzają😊 Według mnie niestety genetyka jest na pierwszym miejscu, ale ja mimo wszystko i tak wole czegoś używać a będzie co ma być
Ja i tak lubię nawilżone ciało, więc dla mnie to w sumie codziennośćMała panda lubi tę wiadomość
-
Kropkaaaa87 wrote:Ja jak się myje to na mokro po używam oliwki ze słodkich migdałów -opakowanie z pompką jest dostepny w rossmanie. A jako balsam stosuje (z polecenia mojej siostry która nie miała rozstępów i była zadowolona z balsamu)palmers- cocoa.
Ale czytałam że ponoć genetycznie ma się rozstępy wiec nie wiem czy coś dają te wszystkie specyfiki.
Ja wczoraj tez byłam u lekarza i młody już ma 10cm
Co do pappy to musi być badanie krwi przy usg bo lekarz na podstawie programu wszystko wylicza Z danymi z usg. Ja to nie wiem czy jest sens robić test potrójny, będziecie robić?
Ja będę robić bo i tak mam na NFZ, ale gdybym miała płacić to bym nie robiła. No chyba, że wcześniej by mi wyszły jakieś nieprawidłowości czy coś. Czytałam, że kiedyś się polecało robić, ale teraz ten test nie jest taki wiarygodny i czuły jak test Pappa. Zaleca się go kobietą, które nie wykonywały wcześniej żadnych badań prenatalnych, w tym testu Pappa. To wtedy ten potrójny ma sens. Podobno wykrywa bezmózgowie (to widać na USG prenatalnym I trymestru) i rozszczep kręgosłupa (co chyba też widać...), Trisomie 21 i 18. No i że wykryje nieprawidłowości u 6 na 10 kobiet, czyli czułość prawie pół na pół
Kropkaaaa87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMała panda wrote:Smarujecie się już kremami/oliwkami na rozstępy?
Myślicie, że rzeczywiście bardziej genetyka wpływa na to, że się będzie miało rozstępy niż smarowanie brzuszka?
Ja w ciąży nie znoszę zapachu kremów, żadnych, nawet "bezzapachowych" np, seximama z Bielendy, bo i tak czuję zapach, nie wspominając już o oliwkach. Fuuu 🤢
Dlatego mam duży problem ze smarowaniem.
W mojej rodzinie raczej rozstępów nie było, ale ja mam na wewnętrznej stronie ud od nastoletnich czasów, i gdy przybiorę 2 kg to już robią się różowe. Myślicie, że na brzuchu mnie nie ominą? Jak było u was?Mała panda lubi tę wiadomość
-
PatSim wrote:Ja poprzednia ciąże bardzo o to dbałam od początku. Wiadomo pierwsza to się ma czas na pierdoly i wszyatko jest nowe i fajne. Na początku uzywalam kostkę do masażu z lusha, a pózniej z palmersa to ich masełko ono jest genialne ale trzeba lubić ten zapach. I tak mniej więcej od połowy skóra była tak napięta ze non stop swedziala. W ciąży nie pojawiło mi się nic, dzień po cc miałam na brzuchu multum takich jakby pękniętych naczynek, ale wszystkie zniknęły same. Teraz tez kupiłam taka kostkę, tyle ze ze starej mydlarni, bo nie lush ma droga wysylke, ale nie smaruje bo mi się nie chce. Chociaż może by ci podpasowalo bo nie ma prawie wcale zapachu. Jeszcze myslakam o szczotkowaniu brzucha i w dół aż do ud ale na myśleniu się skończyło 😂
-
nick nieaktualnyMożesz tez spróbować suchy olejek albo oliwkę po kąpieli na mokre ciało i pózniej to scierasz ręcznikiem. Skóra nawilżona pięknie a prawie zero dotykania przy tym. Właśnie mi cała poprzednia ciąże stawiała się macica, a ze ja nie miałam pojęcia co to to nigdy nie mówiłam o tym ginowi, aż na jakiejś końcowej wizycie sam to zauwazyl i się pytał czy często tak mam
Mała panda lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzięki waszym radom udało mi się po "pluskaniu" na szybką chwilkę odczytać tętno ok 150-160 wkoncu dojdę do wprawy Co do smarowania to od początku smarowałam oliwką dla dzieci z bambino całe ciało ale ostatnio mąż zamiast żelu pod prysznic kupił mi balsam po kąpieli z ziaji biały jeleń i tym smaruje się ale raz dziennie i tak brzuch oliwką
Mała panda lubi tę wiadomość
-
Mała panda wrote:Smarujecie się już kremami/oliwkami na rozstępy?
Myślicie, że rzeczywiście bardziej genetyka wpływa na to, że się będzie miało rozstępy niż smarowanie brzuszka?
Ja w ciąży nie znoszę zapachu kremów, żadnych, nawet "bezzapachowych" np, seximama z Bielendy, bo i tak czuję zapach, nie wspominając już o oliwkach. Fuuu 🤢
Dlatego mam duży problem ze smarowaniem.
W mojej rodzinie raczej rozstępów nie było, ale ja mam na wewnętrznej stronie ud od nastoletnich czasów, i gdy przybiorę 2 kg to już robią się różowe. Myślicie, że na brzuchu mnie nie ominą? Jak było u was?Mała panda lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Ja w sumie nie rozstaje się z mustela od czasów pierwszej ciąży, brzuch uchroniłam chociaż mam skłonność do rozstępów bo np na udachh są... Teraz testuje żel lierac phytolastil ale uważam że słabo nawilza skórę,za to polecam olejek bio Oil. Razostepy jak maja wyjść to pewnie i tak wyjdą ale ja mam obsesję na punkcie nawilzonego ciala🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 05:40