GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Blackwisky ja polecam, po pierwsze jak dziewczyny piszą wyluzowac się. Bo z nerwów możesz nie mieć mleka także dziecko ma być nakarmione nie ma znaczenia czy z piersi czy z butelki 🙂 ale jak zależy Ci na karmieniu piersią. Maksymalna przerwa to 3h, licząc 1 a potem 3 a nie od końca karmienia 3h. I w dzień i w nocy.. niestety.
Proponuję jak mnie położna którą jest doradca laktacyjnym uczyła. Przystawiasz małego, jak ssie katywnie to ssie, zaczyna usypianie hop go do góry i zmiana piersi. Znowu ssie, a orzynajmniej powinien jak przestaję hop do góry i zmiana piersi i tak min 20min ale jak zacznie się wcześniej irytować daj mu mm lub ściągnięte niech doje idzie spać a Ty lecisz z laktatorem 7-5-3. I zejdzie Ci z tym prawie godzina qiec po dwóch powtórka 😞 do tego pij z 2x dziennie herbatkę laktacyjna, może jakieś piwo bezalkoholowe wieczorem chociaż dla smaku. Felmatikier na 30min przed karmieniem z 1x dziennie. I się rozchylasz ale.. najważniejszy jest Twój spokoj. Ale wiem łatwo pisać trudniej zrobić
Betelgeza komentarzami się nie martw bo to jest tak, karmisz mm, czemu nie KP, karmisz KP przez Ciebie ma kołki bo źle jesz 🙄 i zawsze źle ludziom. A najgorsze są inne matki bo one wiedzą lepiej.
Lubieswieczki ja lubię za to że się nudziłaś do partych 🙂 u mnie w szpitalu tez młyn bo lekarz się nie może z terminem określić przez to.Babcia lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Tak jak dziewczyny piszą, zoabcz ile potrzebuje dopić i + 10-20ml więcej maks ściągnij jak poleci nie więcej zeby Ci piersi nie wystrzeliły zaraz 😃
Babcia lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Właśnie 3 nocne ściągania za mną, łącznie 100 ml ściągnęłam. Czyli jakies 50-100 brakuje żeby mały się najadal. No trudno wrzucam na luz i walczę. Dziękuje za wszystkie rady bardzo mnie to uspokoiło i dało mi trochę ulgi.
0na88, Babcia, BeataX lubią tę wiadomość
09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
To ja jeszcze pociągnę troszkę wątek karmienia, idzie jak po grudzie.
Ból pleców, który uniemożliwiał mi wysiedzenie przy karmieniu piersią już zelżał. Młody nawet ładnie łapie pierś, ale już wiem że muszą być kapturki i kropka.
Z karmieniem moimi piersiami też szybko jest "kropka". Wszystko po trochę jest pod górkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2021, 10:45
-
Kpi karmienie piersią inaczej chyba tak się rozwija polega na karmieniu swoim mlekiem ale z butelki a nie bezpośrednio z piersi chyba najgorszy dla mamy wariant pod względem pracy która musi włożyć i poświęconego czasu ale na wątku z synkiem miałam jedna mama kpi do ponad roku życia dziecka wiec można. Ja na pewno bym odpuściła.
Betelgeza a próbowałaś ściągnąć więcej zeby nadwyżka "czekala" na karmienie następne? Żeby uniknąć tej przerwy ze ssał, przerywasz na odciąganie i dokarmienie? Tylko ssie traci "zapal" to masz już naszykowana porcje która mu dajesz i jak on juz zasnie/będzie leżał itp to wtedy Ty sobie siadasz i odciągasz na kolejne karmienie? Wtedy wydłużyłabys mu czas beż jedzenie, pomijając że może taki charakterek ze trzeba wybudzać ale może on nie zdąży zglodniec i dlatego trudniej to idzie? Tak gdybam.. ja tak robilam z synkiem. Zgodnie z tym co u hafija to to mleko ściągnięte do 4h w temp pokojowej może czekać i nawet nie ma potrzeby go podgrzewac 🤔 chyba ze się jakieś wytyczne zmieniły.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Dziewczyny przyznaje ze nie czytałam, tylko tak pobieżnie. Nadrobię później i obiecuje poprawę.
Piszę kontrolnie.
My od wczoraj w domu. Nawał mam taki ze ledwo stoję i robię co mogę. W domu trochę problemów z psem i organizacją.
Jak się że wszystkim ogarnę to się będę odzywać normalnie.
Wszystkim, które urodziły gratuluje🥳
Tym, które jeszcze oczekują życzę szybkiego rozwiazania😘Babcia, malwka08 lubią tę wiadomość
-
Lubieswieczki, ja tez nie zamierzam. Obym w szpitalu byla tylko te 2 doby. Jakos to bedzie. Ja sie do karmienia nie nadaje. Teraz jak widze jak siara wyplywa to az mnie mdli. No kurcze, nic na to nie poradzę. Tak mam i juz. Chyba nie jestem do tego stworzona. Przy 1 ciazy pilam szałwię ale jakos nie mialam tak duzo pokamru zeby cierpiec.
Jak chcesz to zatrzymac? Masz jakies sposoby?
-
Aby zatrzymać laktację powinno brać się odpowiednie leki. W szpitalu mówisz, że nie chcesz karmić piersią i lekarz przepisuje Ci na to tabsy. Nikt nie powinien Cię zmuszać do kp jeśli tego nie chcesz.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Farmakologicznie można, nie da się dostać w szpitalu? Pytałyście?
Ja ulepiłam z dzieckiem bałwana rano.. mam wrażenie że z tych boli miednicy, małej ruchów to prędzej mi się akcja zacznie niż lekarz termin poda cesarki 😅 te skurcze treningowe tak mnie mecza... w dzień w nocy.. No i po conjak mąka ciac 😅6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Mój młody to już jest tak spokojny, że codziennie badań go detektorem. Serio, naczytałam się wcześniej jak to dzieci zebra obijają, jaka to katorga trwająca miesiąc lub dłużej, a mój to może kopnął mnie tam 5 razy w ciągu całej ciąży. Martwię się przez to codziennie i już naprawdę chce koniec ciąży. Czuje się taka nieatrakcyjna, nie mogę się doczekać aż wrócę do formy. Tyłek oklapł, brzuch duży, wstydzę się chodzić nago po domu. Z 62 cm w talii zrobiło się 102. Ciężko mi to przeżyć choć wiem,nze brzmię płytko ale po prostu za szybko zmiany postępują a za wolno się człowiek do tego przystosowuje. Ciało kobiety tak się zmienia, a mózg nie nadąża, z wieloma kwestiami trudno się pogodzić. Potem jeszcze piersi po karmieniu, krocze po porodzie. W życiu mężczyzny zmienia się tylko tyle, że ma dziecko w domu, a kobieta musi poukładać sobie w głowie, narodzić się jako praktycznie nowa osoba, znów spróbować siebie zaakceptować. Czekam końca ciąży i powrotu do normalności. Potem działamy z 2 dzieckiem i chce o tym zapomnieć.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Ja tez nieatrakcyjnie... Chociaz wygladam chyba niezle ale wiadomo, mózg w 9 miesiacu płata figle. Wczoraj porobilismy pare fotek na jarmarku swiatecznym i pare osob jak wyslalam to pytalo kiedy urodzilam. A ja ze jeszcze mam brzuch:) takze chyba nie jest zle. Waga stoi w miejscu, nie wiem o co kaman. 8 kg i ani grgnie. Jutro wizyta to zobaczymy co i jak. Ucieszylabym sie jakby mnie skierowali na indukcje.
Karmienie... Podpytam moja ginekolog chociaz w sumie w ogole o tym nie mysle. Zaopatrzyłam sie w butelki i mleko modyfikowane hipp. Moja cora na mm i ma super odpornosc a moje odzywianie pozostawia troche do zyczenia wiec nie wiem czy nie lepsze takie bardziej odzywcze mm niz slabe mleko matki.Abilify05 lubi tę wiadomość
-
Abify wrócisz do formy - ja po pierwszej ciąży wyglądałam lepiej niż nastolatka ( oczywiście nie od razu) . Mi tez ciezko z akceptacja z 50 kg zrobiło się 72 cellulit to mam wrażenie ze mam wszędzie plus okropne żylaki - ale i tym razem tez zamierzam wrócić do formy wiec głowa do góry , pomału do celu . Co do cycków to nawet mąż się śmieje ze mam jak kobieta z Kongo i faktycznie , smutne wiszące worki - cycki zrobię na 35 urodziny ( taki plan jako nagroda po powrocie do dawnej sylwetki i wymarzony prezent urodzinowy ) również czekam końca ciąży , wszystkie jesteśmy już zmęczone ale damy radę.
Abilify05 lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie urodziłam, a już planuje przynajmniej 3 operacje 😂 masakra. Ani w ładny ciuch się ubrać, ani iść na pseudo drinka do baru. Przede wssystkim w dość krótkim czasie trzeba się przestawić na zupełnie inne odbicie w lustrze. Musiałam się dzisiaj wygadać, jakiś taki dzień z dupy :p
Jutro jest webinar jak rozbujać lub pobudzić laktację.
https://facebook.com/events/s/o-wzmacnianiu-i-reaktywacji-la/890007975003186/
Wiadomo, na czytanie książek teraz nie bardzo jest czas, a wysłuchać można przy gotowaniuStarania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Abilify05, ja w 1 ciąży przytylam 10 kg, a jak wychodzilam ze szpitala juz spadło 7 kg! A miesiacu wazylam duzo mniej niz przed ciaza i ciało nie było takie złe. Serio, nie martw sie, wszystko zejdzie raz dwa. Ja musialam skakac z małą na piłce, nosic non stop, pamietam jak uprawialam pseudo aerobik przed lustrem z noworodkiem na rękach. Byla oporna co do zasypiania. Zrzucisz i do wiosny bedziesz jak modelka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2021, 13:00
0na88, Abilify05, Babcia lubią tę wiadomość
-
Abilify05 głowa do góry, jestem 7 dzień po porodzie i już waga niższa jak przed ciążą 🤣 stosuje się do zaleceń lekarza przy wypisie czyli dużo wody i dieta lekkostrawna i muszę przyznać ze fizycznie czuje się petarda. No może poza szyciem 😂
0na88, Abilify05 lubią tę wiadomość
09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
Abilify05 wrote:Z 62 cm w talii zrobiło się 102. Ciężko mi to przeżyć choć wiem,nze brzmię płytko ale po prostu za szybko zmiany postępują a za wolno się człowiek do tego przystosowuje. Ciało kobiety tak się zmienia, a mózg nie nadąża, z wieloma kwestiami trudno się pogodzić. Potem jeszcze piersi po karmieniu, krocze po porodzie. W życiu mężczyzny zmienia się tylko tyle, że ma dziecko w domu, a kobieta musi poukładać sobie w głowie, narodzić się jako praktycznie nowa osoba, znów spróbować siebie zaakceptować. Czekam końca ciąży i powrotu do normalności. Potem działamy z 2 dzieckiem i chce o tym zapomnieć.
Przed ciążą 64cm miałam w najwęższym miejscu talii. W ciąży dobilam do ok 98cm, niestety nie zrobiłam pomiarów przed porodem. Tydzień po porodzie mam 70cm w talii, wcięcie wróciło ale jeszcze nie to co było oczywiście, macica jeszcze się obkurcza chyba bo, bebzonek wystaje ale już taki całkiem elegancki, niech ma czas i się powoli obkurcza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2021, 10:46
0na88, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Oj musiałam sporo nadrobić bo co zaczynałam czytać co słychać to zasypiałam ale nie miałam kiedy! Z moim misiem wyszliśmy w piątek z waga 2560 😀 wiec powoli mój kochany wcześniak przybiera na wadze! Niestety nas w szpitalu trzymała żółtaczka i znów inkubator 😢 ale tym razem miałam go przy sobie!
Powiem szczerze nie wiem jak ja to wytrzymałam po porodzie zamiast go tulić nie miałam go przy sobie, w tek chwili jakby mi go zabrali to bym umarła a wtedy… chodziłam jak nakręcona odciągania co 3h do niego chwile przytulania i tak całe czas!
Mi przy ogarnięciu laktacji pomoc zdecydowanie laktator bez niego byłabym bezradna w szpitalu, wiec jak ktoś się zastanawia to powiem tak…. Jeśli będzie nawał to będziesz dziękować każdej wydanej złotówce! Ale polecam szczerze elektryczny ale nie za milion monet. Bo w domu już go nie używam i myśle ze już ogarnelam temat laktacji. Gorzej z karmieniem bo misio budzi się co 1h głodny zje chwile i śpi. Ale poczytałam tutaj troszkę i wprowadzę od dzisiaj taktykę ze jak zaśnie to zmieniam cyca i tak w kółko może to pomoże, aaa i jeszcze misio bardzo polubił osłonki na piersiach bo łatwiej mu tak jeść, ale wiem ze umie zassac pierś bez tego, tylko dużo nerwowo przy tym jest, ale muszę poćwiczyć żeby oduczyć go jedzenia z łatwizna !
Gratuluje kolejnych urodzeń 🥰 i trzymamy kciuki z Aleksandrem za dwupaki żeby szybko poszło !
BeataX lubi tę wiadomość