GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zaprzyjaźnione z laktatorem , obecnie karmie tylko piersią ( nadal w to nie wierze po przejściach z pierwsza córa i tym ze za nic nie umiała się zassać) chciałabym odciągać na jedno karmienie pokarm - jak się do tego zabrać ? Po karmieniu piersią przystawiać to ustrojstwo np na 10 min na cyca czy w każdej wolnej chwili to się przykłada i na ile ? Wybaczcie ale jestem zielona w tym temacie. GRATULUJE świeżo upieczonym mamusia ☺️
-
nick nieaktualnyJeśli przystawisz po karmieniu to zawsze sciagnie Ci to co ewentualnie zostało w piersi. Ewentualnie podkręci trochę laktacje.. Zależy tylko czy dziecko wypija Ci wszystko z piersi jeśli nie coś tam zawsze odciągniesz. 🙂
Przynajmniej u mnie działa to tak że przez dzień mała na cycku i przystawiam jeszcze na chwilkę laktator dopóki leci 🙂. Z tego mam odciągnięte mleko na noc. Bo w nocy tylko butelka wchodzi w grę inaczej jest przytulanie do piersi i podsypianie.
0na88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja już leżę na porodówce podłączona do oxytocyny 🙂 Mam osobny pokój z łazienką, piłką, drabinkami. Okazało się, że moja siostra rodziła w nim 1,5 roku temu 😊 Położną też mam super, wszyscy tacy mili tu 🙂 Oby Aurelka urodziła się dzisiaj 🙂
0na88, malwka08, Sisska, Abilify05, Babcia, Just hope! , Marta..a, Reniferra lubią tę wiadomość
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Was też tak kręgosłup bolał po cc? Położne mówią,ze to po znieczuleniu. Ale mnie cały boli, nie wiem jak mam stać, chodzić, siedzieć żeby przeszło albo poczuć ulgę.. Jedynie leżenie pomaga a nie poleżę bo mały zaraz kwili i muszę wstać12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnyZacząl mnie boleć dopiero w 7 dobie. Mimo krzywego kręgosłupa i tego że ciężko było się wkluc znieczuleniem.
Na poczatku myślałam że od chodzenia i od noszenia małej i tego że jest ciężka. Ale nie wiem czy to właśnie nie skutek znieczulenia.. Właśnie mała śpi a ja leżę. Bo już nie dam rady chodzic. W ciągu dnia muszę się położyć 2 razy chociaż na 10-15 minut i wtedy jest lepiej... Ale nie. Ma co narzekać wszystko jest do przeżycia.
Kiedy wychodzicie do domu?
A w szpitalu spałam tylko na plecach i mnie bolal od leżenia na wznak ale nie tak bardzo... Teraz jest gorzejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 14:49
-
Mnie od wczoraj boli, prawdą jest, że ciągle na nogach bo jak się położę to ciężko wstać a mały zaczyna płakać i trzeba się podnieść.. Więc ciągle na nogach i kręgosłup wysiada.. Do domu mieliśmy iść dziś, ale małemu jakiś tam wynik nadal źle wychodzi, crp czy coś takiego i musimy zostać do jutra. A już się nastawiłam na noc we własnym łóżku12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualny
-
Just hope! wrote:Tam to norma moja miała co chwilę paluszki poklute i owinięte plasterkami. To magnez to potas to bilirubina to morfologia... Nawet nie wiedziałam dokładnie które badania z krwi robią tylko na wypisie czytałam co miała pobierane.
No to generalnie bardzo dobrze, że takie badania wykonują. U nas nie pobierają krwi dziecka w ogóle.
29 tc - 1450
25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g -
malwka08 wrote:Sisska, a mam pytanie dlaczego badają krew maluszka? Np. to crp? Nam nie pobierano krwi do badań chyba, że to norma po cc?
Niechcący polubiłam.
Tak jak pisze Just hope! To tutaj chyba normalne z tym pobraniem krwi. Dbają o maluszki.
A nam karmienie coś lepiej idzie, z jednej piersi ładnie ssie sam a z drugiej muszę zakładać ten kapturek. I coś się zaczyna pojawiać, jakieś mleczko. Ale sutek mi przed chwilą złapał jak opętany i mam poraniony.. Może kupię i będę używać na obie piersi te kapturki? I chyba kupię laktator bo nie wyobrażam sobie karmić w nocy. Na razie na noc będę dawać mm..12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnyNa poczatek dostaniesz mleko ze szpitala w tych buteleczkach małych. My dostałyśmy po 18 buteleczek z Enfamil.
Nie wiem czy dają wszystkim czy tylko po cc czy jak. Ale my dokarmialysmy wnocy w szpitalu ich mlekiem bo swojego było małe a dzieciaki darły się w niebogłosy. I położna taką starsza kobietka nam powiedziała właśnie ze dostaniemy przy wypisie 🙂 -
Moja mała mała cycka dopiero po 12 a wcześniej ulewala wodami. Pierwsze widziałam takie 😨
A teraz juz tak chce cycki ze leżę z nia i ona sobie ciumka a ja przysypiam a no i ona tez i tak czekamy na.mleko bo na razie siara leci i widać że jej brakuje przez to. No ale spróbuję nie dawac mm może pójdzie.. herbatki laktacyjna poszły w ruch i 2x piłam dzisiaj 😅
Badman tez dużo.miala i z paluszkami 2x glukoze bo jest duża. Jakoś idzie mi odpukać dużo łatwiej niż z synkiem 😅 i iny było ok i w niedziele do.domku.
Sisska a ty kied?
Beatax jak tam?
Abilify i Chicchic a jak wy?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
W domu mam swoje hipp chyba 6 sztuk. No tu dają hipp, enfamil albo optipro.. Takie mieszanie też nie potrzebnie. Ciekawe czy dadzą na wypis. Mam nadzieję, że jutro z tąd pójdę bo już mam dość. Zero pomocy. Bo one w domu nie będą ze mną. Ale w domu jest mąż co pomaga a tutaj nic a nic.. A z tym karmieniem mam dobre i złe momenty. Właśnie jest za mało tego w piersiach i muszę dokarmiać mm. I też mnie to irytuje bo nie wiem ile zjada z piersi itp.. Albo zje, przebrany itp a on i tak wrzeszczy i co mam zrobić jak nie wiem co chce. A nie będę ciągle dawać cycka bo już mnie na prawdę bolą.. Masakra jaki mam mętlik w głowie z tym wszystkim. Nie mam obeznania w dzieciach i nie wiem co robić..
Marta mam nadzieję, że jutro do domu. Okaże się jak będą wyniki.. Bo już mi się ryczeć chce z bezsilności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 20:21
12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
nick nieaktualnySisska moja jadła po 40 ml w 2 dobie w szpitalu tego modyfikowanego. I dopiero wtedy spala spokojnie.
Nie wiem ja tam byłam zadowolona z opieki tam. Mimo że też moje pierwsze dziecko i 1 wspólna noc byla masakryczna.Pampersa przebierałam co 1.5h bo miałam wrażenie że płaczę bo ma mokro a ona była po prostu głodna.Ale z tym to akurat prawda ze nie wezmą Ci teraz dziecka bo musisz sama wyczuc sprawę o co małemu chodzi. Mimo zmęczenia niestety teraz już jesteś mamą i choćbyś nie wiedziała wszystkiego od początku na pewno za kilka dni poznacie wzajemnie jakiś własny rytm...❤️
U nas czasem jest płacz i nie chodzi ani o przebranie pampersa ani o jedzenie. Potrafi się przytulić rączkami do piersi w największym krzyku i leży przytulona pół h. Taki cycek uspokajacz.🙂Smoczka nie weźmie za pierona na dłużej niż 15 sekund. Za to przytulona mogłaby być cały dzień.
Dziecko też czuje to że Ty się stresujesz więc spokojnie.
A jak boli Cie kręgosłup sproboj tak jak ja robiłam. Siedziałam na boku łóżka i kładłam na kolanach poduszkę i podtrzymywała mi małą wtedy żeby nie było tak ciężko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 20:36
-
Mój znów mało sika a ja co chwila sprawdzam i go denerwuje bo trzeba odplatac go i potem zaplatać w te pieluszki.. Tule go, noszę itp ale no już wysiadam fizycznie. Zero odpoczynku po cc.. Nie powinno tak być. A położne ogólnie spoko, ale zależy od zmiany też. Dziś mam niezbyt fajną zmiane. Wczoraj była lepsza. A mi mm kazali dawać max 15ml. W sumie ciągnął cały dzień cycka i był spokój. Tylko oczywiście na noc odwala. A mnie już bolą sutki od dokładania go. Mam nadzieję, że jutro będzie ta sama doradczyni co dziś to coś poradzi.. Więcej mu na razie cyca nie dam.
Na kręgosłup mam podniesione trochę oparcie i poduszkę zwinięta bo oparcie jak wyżej podniosę to nie opuszczę bo się ciężko opuszcza i nie mam siły naciskać.. I trzymam go na rękach i siedzę na kraju i jakoś daje rady..
Sorki, że Wam tu narzekam, każda to przechodziła a tylko ja wylewam żale, ale wy zrozumiecie i doradzicie.. Na pewno w domu będzie lepiej, mąż się zajmie, pomoże, coś podpowie bo ma większe obeznanie. Boję się tylko ze zagłodze własne dziecko..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 20:50
12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
Marta gratulacje! Duużo zdrówka i szybkiego powrotu do formy
.
Moje obie córki ulewały wodami, aż taka piana się robiła. Szybko minie. Karmieniem w pierwszej dobie się tak nie stresuj. Mi polożne mówily, że w tym czasie dziecko ma się uczyć odruchu, poznawać piersi lizaniem, ciamkać. A kilka kropel siary wystarczy na dobry początek
Marta..a lubi tę wiadomość
Maja 08.03.2019r., Antosia 09.12.2021r.
-
I znów polecam kolektor pokarmu. Przez cały dzień uzbierasz na 1-2 karmienia nocne spokojnie. Ja przez ostatnią dobę zamroziłam ponad 200ml bez laktatora. Średnio przy jednym karmieniu z drugiej piersi jakieś 50-60 ml się zbiera, czasem więcej.0na88 wrote:Dziewczyny zaprzyjaźnione z laktatorem , obecnie karmie tylko piersią ( nadal w to nie wierze po przejściach z pierwsza córa i tym ze za nic nie umiała się zassać) chciałabym odciągać na jedno karmienie pokarm - jak się do tego zabrać ? Po karmieniu piersią przystawiać to ustrojstwo np na 10 min na cyca czy w każdej wolnej chwili to się przykłada i na ile ? Wybaczcie ale jestem zielona w tym temacie. GRATULUJE świeżo upieczonym mamusia ☺️
0na88 lubi tę wiadomość
Maja 08.03.2019r., Antosia 09.12.2021r.
-
nick nieaktualnySisska jak masz butelkę mleka daj mu tyle ile potrzebuje wypić teraz i na noc. Sam przestanie kiedy będzie dość. I będziesz wiedziała ile potrzebuje zjeść. Ja jak powiedziałam takiej starszej położnej tam z noworodków właśnie ze wypiła mi 40 plus pierś pociumkala i czy to dobrze to sama powiedziała ze dziecko duze to i widocznie zjeść musi. A te normy że niby 20 ml to nie ma co patrzeć. Dopóki dziecko nie ulewa mlekiem i chce jeść mam dawać tak samo moja położna środowiskowa mówi.
Teraz moja je na raz 90 ml. I mimo że urodziła się 4.080 dziś na ważeniu miała 3960. Także nic nie szaleje mimo że je dużo. -
U mnie nic się nie dzieje. Chyba święta jeszcze w dwupaku. Dzis umylam podlogi na kolanach, corka juz nie chodzi do przedszkola wiec robie codziennie milion kilometrów z nią. Juz sie przestalam nastawiac i zaczynam sie cieszyc ze dziecko bedzie takie mega donoszone. Widocznie tak mu bedzie lepiej. Natura wie najlepiej
Marta..a, Reniferra lubią tę wiadomość
