Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wg mnie nic. Dostaniesz przeciwbolowe w szpitalu. Potem idziesz do fizjoterapeuty uroginekologicznego i ona ci mowi co robić. Na poczatku niewiele, poza przywracaniem czucia i leżeniem na brzuchu. Macie ba blizny też dopiero później.Wisienka95 wrote:Dziękuję za miłe słowa otuchy ❤️
Pytanie do dziewczyn które szykują się do CC.
Powiedzcie proszę Jak? Się przyszykować, co kupic, jakieś metody łagodzenia bólu, maści, żele czy co tam jeszcze potrzeba?
Jestem zielona w temacie, strasznie się boję a wiem że raczej to mnie czeka z moim hipciem 🙁
Bardzoo chce urodzić naturalnie ale chyba tym razem nie jest mi dane.2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
-
Czy aby na pewno od samego poczatku??? Najpierw to musi się dobrze zagoić... są jakieś nowe wytyczne???Chałwa wrote:Tak na dobrą sprawę nie kupuje nic nadzwyczajnego - nie wiem jak zaleca ze zmianą opatrunku, to to co zaleca. Po wyjściu odrazu umawiam się do fizjo na terapię blizny. W domu zapewne będę się traktować dalej tym balsamem co teraz, ale może być linomag alantan balsam, żeby nawilżać i masować blizne, tak pewnie będę prosić męża, żeby mi okluwal ją dookoła do pobudzenia kolagenu , bo sama nie dam rady. Później wjadą tejpy i krem No scar. A tak terapia blizny u fizjo, zeby ograniczyc ilosc zrostow. Mimo wszystko przy bliznach ważna jest terapia od samego początku.
I też blizny nie smaruję sie od razu, z tego co mi tłumaczono. Ale może źle.... 😧2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
-
Jeju dziewczyny, dopiero u mnie 29 tc ale ja dziś poprostu czuje sie fatalnie. Jestem nieziemsko zmeczona. Brzuch pełny, nawet nie zjadłam kolacji. Tak mnie cisnie, ze nie mogę znalezc dobrej pozycji.
W pierwszej ciazy miałam mniejszy brzuch, to teraz mnie pokarało...
A wy jakie samopoczucie???
Chciałabym juz grudzień.2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
-
PoskromionaZłośnica wrote:Czy aby na pewno od samego poczatku??? Najpierw to musi się dobrze zagoić... są jakieś nowe wytyczne???
I też blizny nie smaruję sie od razu, z tego co mi tłumaczono. Ale może źle.... 😧
Nam w szkole rodzenia fizjoterapeutka uroginekologiczna mówiła, że dopiero na umówić się do niej właśnie po pierwszej wizycie u ginekologa 6-8 tygodni po zależy czy sn czy cc
A co do działań to mówiła, że już można zacząć masować miejsce gdzie będzie cc aby było bardziej ukrwione oraz odstawić cukier 3 tygodnie przed cc i 3 tygodnie po cc niby rana szybciej się zagoi tyle wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października, 20:48
👸🏻97🤴🏻89
2019 11tc🕊 2020 bc IUI 2023 ❌️
11.2024 stymulacja
9.12 punkcja❄️❄️❄️❄️❄️
14.12 transfer +eb ✖️
26.03 transfer mrożony cykl naturalny+eb, agolutin, acard, utorgestan 2x200
4dpt II kreska- cień
6dpt beta 22,
7dpt beta 23,5.
8dpt beta 31.18
10 dpt beta 54,43
12 dpt beta 134,
14 dpt beta 354
16dpt beta 847
20 dpt usg GS 0,76cm pęcherzyk
21 dpt beta 5106
23 dpt pęcherzyk żółtkowy
29 dpt 25506 beta
30 dpt serduszko ❤️ crl 1.1cm
8+6tc crl 2.08 cm ❤️ 176
9+6 tc crl 3,17cm ❤️ 179 Panorama zdrowy 🩵
11+0 tc crl 4,30 cm ❤️ 170
13+3 tc crl 7, 29 cm ❤️166
18+3 tc 322g 🩵
21+6 tc 533g 🩵 połówkowe
27+0tc 1200g
32+0 tc 2200g
-
Jeśli chodzi o cesarkę to ja:
1. Zamówiłam żel kwas hialuronowy 10ml do rany aby podali mi w trakcie zaszywania w celu minimalizacji zrostów.
2. Kupię plastry miodu na ranę. Od razu chyba można przyklejać.
3. Zwiększona ilość białka w diecie.
4. Zastrzyki tropokolagenem już w 4 dobie po cesarce (nie mówię tu o terapii manualnej, z taką należy poczekać chyba do 4 tygodni)
5. Żel Indiba. Też można szybko działać, najpierw bez podgrzewania tkanki.
Wisienka95 lubi tę wiadomość
Starania zaczęte 08.24.
Wszystkie pecherzyki z lewego jajnika, pecherzyki pekaja za późno kiedy maja pow 30mm
PCOS, AMH 7.5, hiperinsulinemia
💉w listopadzie w 9 dniu cyklu zastrzyk Otrivelle, nie pomógł.
⛔️ w grudniu dwa pecherzyki dominujące, lekarz odmówił podania zastrzyku
💉w styczniu zastrzyk 8 dzień cyklu, pękł Nie wyszło
💉w lutym zatrzyk przy już za dużym pęcherzyku 17mm, niepowodzenie.
💉 marzec- miesięczny urlop. Udało się bez zastrzyku i leków 🥰
🍼 04.03. Początek ciąży
29.03. Dwie kreski na teście, beta 132
31.03. Beta 380, progesteron 46.
04.04. Beta 2461.
08.06. To będzie dziewczynka! 🌸
Termin 02.12. -
Ja po cc jestem "mądrzejsza" i za wszelką cenę będę starała się prostować jak tylko będę po pionizacji. Ale... jak będzie to się okaże, po 1 cc nie mogłam się długo wyprostować, dla mnie to był ból nie do zaakceptowania, ale zupełnie nie byłam przygotowana na cc. Długo bylam też na przeciwbólowych, teraz chciałabym, żeby to wszystko inaczej wyglądało... Tak i kłaść się na brzuchu, nie potrafilam, ale widziałam niedawno takiego tipa, że na stole można położyć poduszkę/koc i tak cały tułów położyć, stojąc przy stole i to do mnie przemawia.
Powiem Wam tak, ufać lekarzom musimy, ale niestety czasem potem cierpimy. Jedni bardziej, inni mniej. MadCat Ty zaufałaś i masz traumę, ja podobnie, z tym, że u mnie skończyło się cc, dziecko żyje, ale niektóre kobiety nie mają tyle szczęścia co my. Jesteśmy tu wszystkie już w zaawansowanej ciąży i nie chcę niepotrzebnie wprowadzać niepokoju (pierwszy raz wspominam tutaj o tym), ale te z Was, które będą miały dzieciaczki ulłożone pośladkowo, pomyślcie też, że może tak natura chciała i nie kombinujcie przy obrotach. To nie jest wbrew pozorom bezpieczny zabieg, przekonała się o tym bardzo boleśnie, bliska moja rodzina i to niespełna 3 miesiące temu... dlatego ja poza moimi pragnieniami o porodzie naturalnym, nie chcę przeżywać drugi raz tego, co w 1.ciaży i jestem nastawiona na cc, mimo tych wszystkich niedogodności, które pojawią się po.
Dziś znów też mam zjazd psychiczny, przepłakałam pół wieczora. Remont w proszku, z mężem zawsze bylismy zgodni, to teraz mamy remont... Już mam dość, jestem zmęczona i wkurza mnie wszystko. Do tego ciągle mam ochotę na słodkie i boję się stanąć na wagę.
-
Oby to tylko chwilowe było. Ja zauważyłam, że już muszę mniejsze porcje jeść. W 2 trymestrze zwiększyłam porcje obiadową i zaczęłam jeść pożywniejsze kolacje bo tego organizm się domagał. Teraz znowu muszę mniejsze porcję bo mam refluks i czuję się źle jakbym się obżarła, muszę mniej a częściej.PoskromionaZłośnica wrote:Jeju dziewczyny, dopiero u mnie 29 tc ale ja dziś poprostu czuje sie fatalnie. Jestem nieziemsko zmeczona. Brzuch pełny, nawet nie zjadłam kolacji. Tak mnie cisnie, ze nie mogę znalezc dobrej pozycji.
W pierwszej ciazy miałam mniejszy brzuch, to teraz mnie pokarało...
A wy jakie samopoczucie???
Chciałabym juz grudzień.👩🧑
31 33
26.03.25 ⏸️
05.05 - 2,49 cm 😍
26.05 chłopiec 🩵
07.08 połówkowe (22+3) 511g
07.09 1006g (26+6)
13.10 1850g (32+0)
-
Wisienka95 wrote:Przepływy nie są najgorsze a maluch waży całkiem ładnie 😉 wszystko będzie u ciebie dobrze, twoje liczby dobrze rokują 🫠
Dziękuję ♥️ oby tak było
Mam nadzieję, że i u Ciebie wszystko będzie stabilnie i możliwie najmniej komplikacji 🙏🏼
Wisienka95 lubi tę wiadomość
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Belma wrote:Też melduje się po wizycie, bobas waży 1300g (jestem w 29+6) więc jest dość nisko bo na 13 pc. Reszta w normie i nawet ferrytyna mi podskoczyła po suplementacji ☺️
Trochę się dziwię że kolejną wizytę mam dopiero za miesiąc, bo w sumie to już będzie prawie 34 tydzień 😱Mam nadzieję, że do tego czasu podrośnie i będzie wszystko w porządku 🫣
Super, że wszystko ok!
I planujesz wytrzymać te 4 tygodnie?
Mnie z jednej strony przerażają te wizyty co tydzień, a z drugiej już bym chciała sprawdzić czy coś się nie zmieniło 🫣👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Babsi wrote:Ciekawe dlaczego mówią, że jest za mały. Wg tego co czytam na necie i wg tego jak rośnie moje dziecko to ta waga jest bardzo dobra. Mój syn jest w 20 centylu i na bank nie przekroczy wagi Twojego dziecka.
Powiem szczerze, że nie zastanawiałam się nad tym. Generalnie i tak się bardzo cieszę, że trochę podrósł i wierzę, że jeszcze trochę przybierze 🥺
Może Wy z mężem jesteście drobnej budowy i to też inaczej, przynajmniej tak mówiła mi lekarka. My raczej jesteśmy z tych większych, grubokościstych, mąż jest wysoki, więc oceniają, że bobas powinien uderzać w tę drugą stronę siatki centylowej. Chociaz wczoraj na wizycie moja prowadząca powiedziała, że waga jest ok i że niepotrzebnie się czepiają 🤷🏼♀️
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
PoskromionaZłośnica wrote:Jeju dziewczyny, dopiero u mnie 29 tc ale ja dziś poprostu czuje sie fatalnie. Jestem nieziemsko zmeczona. Brzuch pełny, nawet nie zjadłam kolacji. Tak mnie cisnie, ze nie mogę znalezc dobrej pozycji.
W pierwszej ciazy miałam mniejszy brzuch, to teraz mnie pokarało...
A wy jakie samopoczucie???
Chciałabym juz grudzień.
Może maluszek się obrócił i zaczął uciskać w okolicy żoładka? Mam nadzieję, że to przejściowe i Ci odpuści. A kiedy planujesz L4? Może organizm potrzebuje już odpoczynku?
Chyba, że przegapiłam i jesteś już na wolnym to przepraszam 🫣
Ogólnie bardzo zazdroszczę kobietom, które świetnie czują się w ciąży, niewiele je ogranicza i ze wszystkim radzą sobie same. Są momenty, że czuję się jak kaleka, jestem ciągle zmęczona. Jak chwilę tylko postoję to od razu brzuch ciągnie, od paru dni zaczyna mi się robić słabo, więc nawet do mycia naczyń się nie nadaję 🤡 no chyba że na raty 😂
Mąż przejął większość obowiązków w domu i do tego jeszcze ma ciężką i wymagającą pracę. Podziwiam, jak mówi, że chciałby jeszcze jedno dziecko i dodaje, że wie, że byłabym szalona, gdybym się zdecydowała po tych wszystkich przejściach, ale wychodzi na to, że jestem szalona, bo pomimo tego, że od początku są komplikacje to wcale nie wykluczam kolejnych podejść o ile dostaniemy zielone światło od lekarza 🤔
Nie mogę spać i takie mam przemyślenia 🤡
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Lychee wrote:Super, że wszystko ok!
I planujesz wytrzymać te 4 tygodnie?
Mnie z jednej strony przerażają te wizyty co tydzień, a z drugiej już bym chciała sprawdzić czy coś się nie zmieniło 🫣
Dziękuję, chociaż nie ukrywam że miałam nadzieję że będzie trochę większa 🥹tym bardziej że obydwoje z mężem ważyliśmy bliżej 3,5 kg jak się urodziliśmy.
Nie wiem właśnie! Zobaczę jak będę się czuła, ale wydaje mi się, że na końcówce to te wizyty powinny być częściej, tym bardziej, że te przepływy są kiepskie i boję się o wydolność łożyska 🫣
Lychee lubi tę wiadomość
-
Maura właśnie muszę se przepracować temat. O pośladkowym już myślałam. Jak tak będzie to cc i tyle. Mój mąż się urodził pośladków i go lekarz pociągnął. Sporo miał problemów i dużo rehabilitacji. Nie ma szans że się na to zgodzę. Póki dziecko nie ma 10 cm cały czas można zrobić cc.
A na wagę też boję się stanąć 😂
Lychee tak to już z nami jest ze mimo że ciężko to się decydujemy. Choć mam koleżanki, które po ciężkich porodach się nie zdecydowały.
I nie ma co Wam dziewczyny owijać, porody mogą być ciężkie i trzeba być na to gotowym. Dobrze że teraz nie ma covidu i partner może być. Ja się uspokoiłam dopiero jak on był. I coś czuję że teraz to ja pojadę do szpitala dopiero jak usiedzieć nie będę mogła xd
Maura, Lychee lubią tę wiadomość
👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
⏩ Wizyta 3.11
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo
-
Maura, przytulam mocno i zdecydowanie podzielam zdanie co do porodu. Strasznie mnie wkurza teraz romantyzowanie porodu naturalnego. Bo idziesz po takiej szkole rodzenia, gdzie słuchasz jakie to wspaniałe i piękne bo rodzisz swoje dziecko, a że CC to ostateczna ostateczność i że jak można się decydować na CC odrazu, a potem możesz (albo i nie, czego wam wszystkim życzę) zderzyć się z brutalną rzeczywistością i mieć traumę po porodzie SN jak ja. Chłodna głowa, i świadomość że wcale nie musi być gładko to chyba podstawa.
Udało mi się wczoraj umówić psychiatrę, jak zadzwoniłam do pierwszej z myślą „umówione się na przyszły tydzień” to szybciutko mnie sprowadzili na ziemię - termin na koniec stycznia 🤡
Maura lubi tę wiadomość
-
Maura - współczuję i ściskam. Dużo masz na głowie: remont i jeszcze małe dziecko w domu.
Ten patent z kładzeniem brzucha na stole po cc jest bardzo dobry. Sama tak robiłam na początku, bo strach jest.
Zgadzam się z dziewczynami, trzeba być psychicznie gotowym na wszystko. Pewnie zauważyłyście, ze ciągle czarnowidzę 😉. Ale w pierwszej ciazy było wszystko idealnie a i tak wylądowałam w 35 tc na patologii z cieknącymi wodami. Dlatego może jestem przewrażliwiona. Naczytałam się też wątków miesięcznych i wrześniowe miały sporo trudnych porodów. Były też bardzo pozytywne, ale jakoś nie wierzę, ze mi by sie akurat taki trafił.
Dla mnie pierwsza cesarka była spoko. Problemów z blizną nie mam, choć specjalnie nic z nią nie robiłam. Moze za 20 lat wyjdą mi zrosty. Ale na razie tylko chce sie upewnić, ze mi wytną starą bliznę.
Najważniejsza to pionizacja. Boleć boli, ale nie sądzę ze bardziej niż parte. No i zawsze masz znieczulenie. Co z sn nie jest standardem.
Mini94- chyba właśnie zrezygnuję z zupy. Rano brzuch jest ok. Nawet czasami się łapię na tym, ze go "nie czuję". Tak jakbym nie była w ciazy. A po obiedzie jak pełny wieloryb z refluksem.
Lychee- pracuje do 15stego, wiec juz prawie, prawie. Ledwie ciągnę, choć to tylko 4 h dziennie. Za stara jestem i już. Przebieram nogami i nie moge się doczekać.
Madcat - zaczęłam kocyk z merino na drutach. 😀
Miłego dnia dziewczyny. Pogoda ma być dziś ładna. 😀
Maura, Lychee lubią tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g
-
Willsee u nas na szkole akurat mówili, że różnie może być i teraz też tak mówią, ale ja zawiodłam się na tekstach typu położna na pewno zaproponuje, na pewno doradzi pozycje itd. A mnie na tej oksytocynie tak zaćmił ból, że kompletnie nie wiedziałam co robić. Do tego doszło totalne przerażenie, byłam sama na sali i ból mnie zmiótł po prostu. Nie spodziewałam się, że będzie tak intensywnie. Jak tylko pojawiły się skurcze to od razu co 3 min i to takie wbijające w fotel, cała byłam spięta także nie byłam w stanie sobie wgl pomóc, a oddychać to nie oddychałam xP
PoskromionaZłośnica to super
Ja mam tak 1/3 może zrobioną xD U mnie to jest merino z bawełną 50/50
https://i.postimg.cc/SxWCYJKc/IMG-20250929-095504.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 09:32
Lychee lubi tę wiadomość
👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
⏩ Wizyta 3.11
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo
-
Mi lekarka mówiła, bo na razie pośladkowo, że obrót albo CC jeśli będę chciała - zdecydowanie wolałabym uniknąć obrotu zewnętrznego.
U mnie SN straszna panikę wywoływał, zawsze nastawiałam się na CC i sporo przepłakałam, że nie mogę sobie go załatwić bez kombinowania, choć nie wykluczam, że w grudniu psycha siądzie i pobiegnę po skiero od psychiatry.
Teraz już trochę psychicznie lepiej, chociaż nadal boje się SN, jeszcze ostatnio zapisałam się na jakiś webinar laski przygotowującej do porodów i ona powiedziała, że w 1 ciąży była bardzo aktywna fizycznie, ćwiczyła też jogę, czuła się przygotowana, a i tak niewiele jej to pomogło. Dążyła do tego, żeby kupić kurs na jej platformie, który ochroni krocze
Maura to teraz faktycznie ciężki czas, ale ja też mam takie dni, że humor 2/10. Co do remontów... Z partnerem przeżyliśmy wykończenie dwóch deweloperek, nie da się nie podpinać w takich momentach 😉
U mnie z siłami naprawdę jest super, wczoraj pół dnia przy garach stałam, gotowałam i piekłam, bo wena naszła, ale brzuch mi często twardnieje, zwłaszcza po spacerach. Siku też co chwilę się chce, strasznie upierdliwe, w nocy się budzę na siku albo przez ból bioder i pośladków, dziś muszę się porozciągać.
Opycham się straszliwie 😢😢😢 boje się, że po ciąży nie zrzucę tych kg, ale nie umiem się powstrzymać
A jak jest u was z mężami/partnerami w 1 ciążach? Edukują się, ogarniają wyprawkę?
U nas wszystko robię ja, mąż ma optymistyczne podejście, że wszystko przyjdzie samo i na pewno będzie super 😖
Maura lubi tę wiadomość
6+6 tc 7,3mm 💓
10+3 tc 3,4cm
13+1 tc 7,23cm prenatalne+nift 🧬
14+3 tc 99g
18+3 tc 246g
21+6 tc 433g połówkowe 🧬
22+3 tc 487g
27+3 tc 1088g
29+6 tc 1293g 🧬
30+3 tc 1427g
-
- Madcat - ale masz talent dziewczyno! Piękny ten kocyk
A co do porodu to nawet nie zakładam, że pójdzie gładko, nastawiam się, że będzie ostro, chociaż nie wiem czego się spodziewać i na dzisiaj nie chcę poszukiwać szczegółów - zakładam, że cc jest w rękach lekarzy, później sobie poradzę, już raz się uczyłam chodzić na nowo, więc wierzę, że dam radę
-Willsee - super, że się udało umówić!
- Pierniczka - mój mąż się interesuje różnymi rzeczami, niekoniecznie tym czym bym chciała
czasem mnie wkurza, bo uważa, że przecież ja mu wszystko pokażę i powiem, a jak mu tłumaczę, że może być tak, że bobas wyjdzie do domu, a ja będę musiała zostać to nikt mu nie powie co robić i musi być przygotowany to to wypiera. A co do wyprawki to lubi ze mną oglądać, chce wybierać razem. Sam się zaangażował tylko w elektroniczną nianię, nawilżacz do powietrza i jakieś inne elektroniczne kwestie.
MadCat lubi tę wiadomość
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025
-
Co do tej blizny. Robiłam kurs terapii blizny i to co mówią Wasze fizjo, położne etc. To jest jak najbardziej prawda. Poprostu po tych kilku tyg blizna jest zagojona i można wejść manualnie i z tapingiem. Ale do tych kilku tygodni można samemu też podziałać, jeśli akurat fizjo takich wcześniejszych metod nie zna ja chce się umówić wcześniej, bo przez mój duży brzuch sama tego nie zrobię .
A nawilżać jest dobrze wcześniej żeby tak skóra nie swędziała dookoła rany
MadCat super kocyk. Zazdroszczę Wam dziewczyny cierpliwości do tego. Ja poszłam na łatwiznę i zamówiłam.🤣
Ja nie czuję się może jakoś tragicznie, ale fakt kondycja słabsza, i jak mam objawy od spojenia, to uważam bardziej na siebie. Kozica wczoraj się fajnie ułożyła, to ja dobrze czułam, a na wieczór znowu się obróciła, zaś czuje ja nisko , więc odczucia będą słabsze.
Mój mąż się interesuje niczym wyprawka ? Po co ? woda jest, spać ma gdzie. Bardzo się cieszy , ale do wyprawki to pn się nie pali. Mówię mu, zostały 2 mce , a on do mnie "i czym się martwisz". 🙃 mówię mu, że chyba nie będę zamawiać wanienkę, kupię tylko ten leżaczek i w wannie będziemy kapać. To stwierdził , że wanienkę na stelażu musi być. Jak nie zapytam, to on nie wpadnie sam na nic . Mamy 2 łóżeczka do odbioru. Trzeba jechać je odebrać. A mój mąż? On ma czaaaaas. Niespecjalnie mi to przeszkadza akurat
A nie. Sam wpadł na to, że kupi oczyszczacz powietrza do salonu:PWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 10:25
Maura, Lychee lubią tę wiadomość
1 dc - 27.02.2025
🥚pik - 24/25.03.
5.04.25 - ⏸️
