Grudzień 2025 🍼❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wilga27 wrote:Hej dziewczyny, ile kupujecie:
- śpiworków do domu tego typu:
https://colorstories.pl/produkt/spiworek-do-spania-niemowlecy-2-5-tog-0-6-mies-forest-friends/?_gl=1*1bl0bzk*_up*MQ..*_ga*MjA4MzM4NDQzNC4xNzYxNDE1MTU0*_ga_MGNSXX11B7*czE3NjE0MTUxNTMkbzEkZzEkdDE3NjE0MTUxNTQkajU5JGwwJGg1MTUzMTYwMzU.&gbraid=0AAAAACSOkb5YRSUmBMzc19aS2xFd4lAzi
- otulaczy
- rożków?
A może nie wszystko jest konieczne? Dajcie znać proszę
Takie śpiworki mam 2, jeden bambusowy (yosoy) - krój jak w linku, drugi mam z odpinanymi rękawkami z little dutch (bawełniany). Używałam na zmianę, jak jednen był w praniu to drugi użytkowany.
Jako otulacz służyły kocyk merino i bambusowy - miały w nazwie wpisane otulacz, były elastyczne. Pieluszki lepszej jakości, bambusowe i otulacz z la millou też fajnie otulały malutką. Ale ja jakoś mocno nie otulałam, z resztą rozkopywała mi się bardzo i ma tak do tej pory😅 ciekawe jak bedzie tym razem?
Rożek przy pierwszej córce jeden bambusowy (yosoy), a teraz z racji zimy dokupiłam z jukki welurowy - zabiorę go do szpitala, a bambusowy będzie czekał w domu.
Mam tym razem też kokon dwustronny muslin/baranek od babyqueen.
Nie wiem Wilga, czy to wszystko jest potrzebne, ale jakoś tym razem wydał mi się sensowny drugi rożek, a kokon ze względu na bezpieczeństwo, chciałam stworzyć barierę przed dwulatką 😉
Wilga27 lubi tę wiadomość
-
Ja śpiworek mam 1, otulacz 1 i 3 rożki 🫣 ale ja osobiście kupiłam tylko 1 rożek i ten otulacz. Resztę dostaliśmy dla starszych córek♥️ 2020 - 👧🏼 córeczka
25.10.22 🕊👼🤍
13.03.23 🕊👼🤍
🌈💜 12.2023 👶🏼 córeczka
⏸️ 13.04
15.04 beta HCG 580,76
23.04 beta HCG 6303
⏩ 02.05 6+5tc 0,77cm zarodek z 💓🥹
⏩ Czekamy na córeczkę 💓
TERMIN: 18.12.2025 🤞🏼🩷
PAI1 hetero, MTHFR hetero
💉 Clexane 40mg, Acard 150,
❌ Encorton 5mg, Duphaston, Luteina - wyłączone w II trymestrze

-
Dziewczyny a jak w ogóle czujecie się fizycznie?
Skoczylam 32 tydzień i jakby na mnie bomba spadła. Dzisiaj i wczoraj już ledwo co ciagnelam się z psem na spacerze. Wczoraj mamy był tak aktywny,że już nie wiem czy częściowo to dziecko czy jakieś skurcze. Dzisiaj doszły bóle w krzyży, ciężkie nogi i mam ciągle zadyszkę. Chciałam pokroić warzywa na obiad to musiałam sobie usiąść. Nie dam rady na stojąco.
Czy to już tak będzie do końca? -
Zmartwię Cię Babsi. Będzie coraz gorzej. Co możesz rób na siedząco. Ja to praktykuje od dawna, ale bo druga ciąża. Pranie wstawiam siedząc na taborecie, składam z suszarki siedzac na kanapie, co się da w kuchni na siedząco. Zadyszka to norma. I koniecznie trzeba często sobie przysiąść.
Ale tak wyraźny spadek kondycyjny zauważyłam po 30 tc
My dziś z mężem i synem poszaleliśmy. Meble przestawione, łóżeczko złożone. We wtorek będzie komoda i zacznę przenosić rzeczy 🙈 a to się wiąże z prasowaniem 😂 i to również będę robić na siedząco.
Jedno mi się przypomniało. Lepiej będzie przed końcem jak brzuch opadnie. Zrobi się więcej miejsca na przeponę, ale przypłacimy to jeszcze częstszyn sikaniem 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października, 18:08
PoskromionaZłośnica lubi tę wiadomość
👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
⏩ Wizyta 3.11
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

-
Ja mam 1 rozek, 1 otulacz i 2 kocyki (bo jeden zrobiłam)i taki kocyk-kołderkę do spania na dzień. Przy pierwszym synu nie miałam potrzeby dokupować wiecej. Za to ciągle był okładany pieluszkami bawełnianymi, na które non stop ulewał. Z 5 dziennie używaliśmy.
Teraz zastanawiam się nad śpiworkiem, ale na pewno z wolnymi rękami. Jakoś krępowanie do mnie nie przemawia. Tog sprawdzę, jak bede kupowała. Mamy jakieś 19 stopni w sypialni w nocy.
Babsi - ja tak się czuję ciągle, choć akurat na spacerach nieźle mi idzie. Gorzej jak wrócę. Rozwalające zmęczenie. Siedzisz na fotelu i masz wrażenie, ze biegniesz w półmaratonie. Na szczęście jeśli mnie coś boli, to nie stale (wczoraj mnie żebro bolało).
Dziewczyny, zacznijcie oglądać jako nosić, podnosić i przekładać noworodka. Ja nic nie pamiętam, wiec tez musze sobie odświeżyć.2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g

-
No dobra, to może wezmę na początek po jednej sztuce. Zawsze szybko można domówić.
Ja się czuje dobrze, poza zmęczeniem. Ale dużo robię w ciągu dnia i pracuje. Czekam z utęsknieniem na listopad 😀 ale poza zmęczeniem nic mi nie jest więc nie mogę narzekać.👩34 👨42
🌿🏋🏻♀️🤸♂️🚴♂️
Starania naturalne od 2021.
W klinice od IX.2023
4 nieudane transfery
3 pierwsze - beta 0
4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
Punkcja nr 2 - 03.2025
5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
8dpt beta 158
11dpt beta 635 😍
15dpt beta 3062 🫣
5.05 mamy ♥️
19.05 2cm człowieczka 🌞
6.06 4,6cm byka
Panorama ok 🌸
16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
11.08 połówkowe lux 😎

-
Wilga ja mam (na łebka) 1 śpiworek 2,5 tog, rożków trochę podostawałam, więc pewnie każdy będzie miał po 2, otulacz jeden do auta i dostałam też takie małe burrita do spania, ponoć antykolkowe. Jestem przekonana, że nie użyje wszystkiego, ale tak to chyba jest z tą wyprawką 😂
Dziś kangurowalismy z mężem i chyba przez zmianę czasu pod koniec były już strasznie głodne (dostają w szpitalu jeść o stałych porach) i zaczęły ciumciać mi rękaw od koszuli, a mężowi włosy na klacie 😂 jeszcze nie miały prób butelki, na razie przez sondę jedzą, ale widać, że to małe słodkie ssaki
PoskromionaZłośnica, Lychee, Chałwa, Pierniczka, Wilga27, Belma, Książkara_w_ciąży, Delfi, Ko_ala, Maura, KasiaXXX lubią tę wiadomość
👩🏻👦🏻😺😺🐶
Starania od 6.2023, z pomocą medyczną od 01.2025
12.03 IUI 2 podejście 🍀🤞🤞
23.03 ⏸️
24.03 betaHcG 213 mIU/ml
26.03 betaHCG 577 mIU/ml
9.04 USG wykazało 3 fasolki z serduszkami 🤯
11.05 🍓🍓🍓 rosną, 3,87 cm, 3,85 i 3,34 cm dzieciaczków
27.05 zdrowe dzieciaczki 🩷🩷🩵
15.07 ekipa ma już🩵 331 g,🩷 311 g, 🩷301 g
4.08 - połówkowe gitówa 💪
19.08 małe pulpeciki 🩵788 g, 🩷 749 g, 🩷712 g
4.10 Trio już na świecie 31+1
Julian 🩵
Florentynka 🩷
Matylda 🩷 -
Ja mam problem z dłuższym siedzeniem też. Więcej teraz się klade jak mam wybór. W przychodni ciezko mi było wysiedzieć. Coraz ciężej się oddycha.
Ostatnio smażyłam naleśniki na siedząco, na wyższym krześle:P .
MadCat widzę, szalejesz
.
Ja dopiero w połowie listopada będę wszystko szykować.i prac.
Najpierw muszą mi przywieźć meble z malowania, później rodzice musza wszystko poprzewozic do siebie, bo nie wszystko im sie udalo, pozniej my nasze graty z pokoju do pokoju, malowanie korytarzy 🤪 i dopiero szykowanie pokoju mlodej😱. Jak do grudnia zdążymy, będzie git 🤪. Wszystko się przesuwa w czasie, tymbardziej, że teraz moi rodzice znowu wyjechali na tydzień. 😶 Ale to akurat sila wyższa.
Także łącze się w bólu remontowo przeprowadzkowym.
W listopadzie będę mieć sesje ciążowa u koleżanki, ale w klimacie już świątecznym 🤪. Nawet moj małż zdecydował się jechać. Dobrze, że bebzol jest twardszy i wygląda już bardziej ciążowo 😂.
Wiecie o czym marzę ? O burgerze ... chyba w listopadzie przed porodem jeszcze sobie pozwolę z kolezankami 😶. -
Ja poza wczorajszym dniem kiedy łapały mnie te bóle przeszywające to całkiem okej, chociaż czasem trudniej złapać mi taki głęboki oddech. Podobno brzuch mam bardzo wysoko, ale może to też wynikać z tego, że głowa u góry. Znaczącej zmiany w zmęczeniu nie odczułam, ale częściej czuje się przejedzona i jedzenie podchodzi mi do góry, ale to chyba też normalne na tym etapie, ratuje się Rennie. Spacery dalekie odpadają, bo przebieżka po galerii powoduje dyskomfort na dole no i nadal walczę z tym okiem, podobno te kanaliki mogą się zatykać przez ciążę, bo hormony mogły je zwezyc czy coś, liczę że jutro 3ci okulista w końcu pomoże. Psychicznie w tym tyg lepiej - poprzedni byłam beksą
Rożek chyba jeszcze jeden dokupie, żeby nie musieć od razu wrzucać do pralki po powrocie se szpitala, a na pewno będziemy się bać nosić dziecko samo 🫠
Chyba wcześniej ktoś pytał o torby do szpitala. Mam torbę miękka na porodówkę i walizkę duża kabinowke na oddzial, ale jeszcze nie pakowałam się, liczę że się zmieszczę, bo szpital zapewnia podklady, majtki, podpaski. -
Cześć Dziewczyny:)
Mnie wypisali ze szpitala w piątek popołudniu, ale we wtorek wracam. Staram się w domu porobić co mogę, dziś wpadło pierwsze pranie dla synka. Jak je rozwieszałam to strasznie się popłakałam, bo przeraziło mnie, że mogę nigdy tego na niego nie założyć 😔
Co do śpiworka to zrobiłam screen na IG:

Może to komuś coś ułatwi
Mam śpiworek 1 tog, bo u nas jest bardzo ciepło. Na początek i tak chciałabym zawijać synka w otulacz-burritko i dopiero później przejść na śpiworek. Nie mam ani kokonu ani rożka, jak się okaże niezbędny to dokupię.
Babsi - to już chyba taki etap 🫣 też mi się ciężej oddycha, łapię zadyszkę od najmniejszej czynności, ustać nie mogę. W szpitalu raz przeszłam korytarz szybszym krokiem to miałam gwiazdki przed oczami 🤡 staram się co mogę robić na siedząco i odpoczywać, chociaż od leżenia to mnie już czasem boli w krzyżu 🤷🏼♀️
Szu_szu - wspaniale to wszystko brzmi ♥️ oby Twoje dzieciątka nabierały sił i rosły zdrowo 🙏🏼
👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025

-
Dzięki dziewczyny, widzę, że jesteśmy w tym razem. Ja do tej pory byłam na chodzie, super się czułam. Jeszcze w zeszłym tygodniu na drabinie szpachlowalam gładzią dziury - przygotowania do wyprowadzki i nagle krach. Na spacery planuje chodzić do końca, może jak staruszka, ale będę dreptać. Bóle w krzyżu, czy bol brzucha w nocy nie są fajne, ale przynajmniej wiem,że dziecko rośnie. Już bym chciała, żeby miał chociaż te dwa kilogramy.
Wszystkie z Was, które pracują lub pracowały do końca: podziwiam!!! Nie wiem jak wy to robicie. Pracodawca powinien jakieś premie dawać, albo podwójną stawkę za taki wysiłek. -
Babsi, w pierwszej ciąży wspominam najgorsze samopoczucie między 31-33 tygodniem. Pamiętam, bo były to święta, nie byłam w stanie chodzić, syn chyba naciskał mi na jakieś nerwy, że nawet idąc do łazienki wlekłam się kilka minut. Potem było lepiej

Jeżeli chodzi o obecną ciążę, fizycznie (ciążowo) jeszcze ok, choć podnosić się już trochę ciężej, ale od jakiegoś czasu jestem cały czas zmęczona. Jest tak wczesna pora, a już czuję, że mogłabym iść spać
-
Hej dziewczyny,
Ja mam 1 śpiworek 2,5 tog, 1 rożek i kokon. Stwierdziłam, że jak się sprawdza i mała bedzie akceptować, to dokupię po jeszcze 1 na zmianę.
Ja się czuje bardzo dobrze, na spacerach mógłbym chodzić i chodzić, sił nie brakuje ale niestety ciało już daje znaki, żeby przystopować i czesciej sie kłaść. Wczoraj cały dzień miałam napięty brzuch. Dzisiaj na spacerze tez już czułam, że brzuch mi się spina.
-
Lychee - nawet nie idź w tą stronę. Jesteś pod wzmożoną opieką. Urodzisz pewnie wcześniej, a maluch bedzie ważył mniej niż urodzony w 40 t. Potem nadrobi.
Wysyłam dużo ciepłych myśli dla Ciebie i synka. ❤️❤️❤️
Lychee lubi tę wiadomość
2021 transfer 2 x 3dniowców
2022 zdrowy synek
Powrót do gry
II.2024 FET 6dniowca -> poronienie zatrzymane w 8 tyg.
VIII.2024 FET 6dniowca - beta 0
02.12.24 FET 3-dniowca - beta 0
02.01.25 FET 3-dniowca - 10 dpt - 11, cb
03.04 ET 5.1.1., 6dpt - beta 52,2, 8 dpt - beta 92,5, 11 dpt - beta 236,7, 13 dpt - beta 600, 15 dpt - beta 1448, 22 dpt - beta 9820, 25 dpt - beta 22546 jest ❤️
11+5 tc Crl 5,8 cm
24+4 tc 818 g
29+5 tc 1495 g

-
Lychee wrote:Cześć Dziewczyny:)
Mnie wypisali ze szpitala w piątek popołudniu, ale we wtorek wracam. Staram się w domu porobić co mogę, dziś wpadło pierwsze pranie dla synka. Jak je rozwieszałam to strasznie się popłakałam, bo przeraziło mnie, że mogę nigdy tego na niego nie założyć 😔
Co do śpiworka to zrobiłam screen na IG:

Może to komuś coś ułatwi
Mam śpiworek 1 tog, bo u nas jest bardzo ciepło. Na początek i tak chciałabym zawijać synka w otulacz-burritko i dopiero później przejść na śpiworek. Nie mam ani kokonu ani rożka, jak się okaże niezbędny to dokupię.
Babsi - to już chyba taki etap 🫣 też mi się ciężej oddycha, łapię zadyszkę od najmniejszej czynności, ustać nie mogę. W szpitalu raz przeszłam korytarz szybszym krokiem to miałam gwiazdki przed oczami 🤡 staram się co mogę robić na siedząco i odpoczywać, chociaż od leżenia to mnie już czasem boli w krzyżu 🤷🏼♀️
Szu_szu - wspaniale to wszystko brzmi ♥️ oby Twoje dzieciątka nabierały sił i rosły zdrowo 🙏🏼
Lychee jak w ogóle się czujecie. Co mówią lekarze ?
Trzymam mocno za Was kciuki.
Lychee lubi tę wiadomość
-
Mi też dziś się napina brzuch, może to emocje, dzisiaj mielismy sesję brzuszkowo-świąteczną 🥰
U nas remont dobiega końca i wydaje się, że w przyszłym tygodniu, max w jeszcze kolejnym uda mi się prać, prasować, układać i pakować torbę 😜 oby nic po drodze się nie wydarzyło nieoczekiwanego...
Lychee, musi być dobrze, nie martw się na zapas. Twój dzidziuś jest dzielny!
Rożek używałam w pierwszych tygodniach, później jako nakrycie. Jakoś po miesiącu weszły śpiworki.
Lychee lubi tę wiadomość
-
Chałwa wrote:Willsee mnie na takie bóle okleila fizjo lędźwie. Pomogło.
Lychee proszę tak nie myśleć! Odganiamy czarne myśli kochana !
Ostatnio mnie fizjo tak wymasowała że gryzłam prawie rękaw od bluzki, ale pomogło na 3 tyg. muszę się wybrać znów.
Lychee - będzie dobrze, wiem że ciężko odgonić takie myśli od siebie ale wszystkie tu wierzymy i trzymamy kciuki za Twojego bobasa❤️
Lychee lubi tę wiadomość
-
Ko_ala wrote:Lychee jak w ogóle się czujecie. Co mówią lekarze ?
Trzymam mocno za Was kciuki.
Poza stresem to czuję się nieźle, poza standardowymi dolegliwościami to nic mi nie dolega. Gorzej, że ciężko panować mi nad emocjami, a stres i nerwy to najgorsze co mogę fundować synkowi 🫣
Lekarze nie wiedzą co będzie, problem z tymi przepływami jest nietypowy, nie znają przyczyny, więc nie wiedzą jak to się potoczy. Niestety ogólnie przepływy się pogarszają, maluch zaczyna centralizować krążenie - raz mniej, raz bardziej, ale no jest to niebezpieczne. Z drugiej strony KTG wychodziło dotychczas bardzo dobrze, więc nie ma powodu do rozwiązania ciąży już teraz, ani do tego, żebym stale zalegała na oddziale. Czekam na wtorek, jadę w pełni spakowana, nie będzie zaskoczenia ani szoku jak ostatnio👩🏻💼37 🧔🏻♂️38
ICSI 03.25
6 🥚3 ❄️
22.03 ➡️ 4AA
14.04.25 - CRL 0.35 cm z ♥️
🔜
TP 10.12.2025













