jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
porod kleszczowy to absoltunie nie zadna natura, raczej od kleszczy sie juz odchodzi ale i owszem spotyka, mozna zaznaczyc w planie porodu i na sali tez glosno ze kleszcze absolutnie nie, za to vaccum-proznociag tak
synek mej kol z job co ma teraz 5 lat byl 4kg i wyciagali go w Lck wlasnie kleszczami, kol starsznie popekala bo big boy, nie pomierzyli nawet ze bedzie problem by przeszedl nie nacieli i ciagneli kleszczami a kol mowi ze nawet do tej pory ma na glowie znamie od tych kleszczy wyczuwalne , takze happy nie byla z porod 20h plus kleszczy
a nie martw sie AniLewe na zapas inne porody to moze i kiepsko wygladaja, ale swoj wlasny to mysli sie glownie o rezultacie by maluch raczyl juz wyjsc ;--))AgataP lubi tę wiadomość
-
No ja sie zgadzam - porod kleszczowy absolutnie nie!
Tez zaczelam w necie ogladac plus ''One born every minute'' nagrywam na sky'u.
Niektore wygladaja strasznie a niektore ogladalam i myslalam ''kurde dam rade- nie bedzie tak zle''.
Plan porodu sobie spisalam tez juz- jeszcze moze coss dopisze po rozmowie z lekarzem i moich antenatal classes ktore mamy w srode. No ale poki co wpisane mam np. zadnych kleszczy, nacinanie jak koniecznie, porod w wygodnej dla mnie pozycji, wanna w pierwszej fazie porodu bo u mnie w szpitalu dostepna, gaz plus epidural. Oksytocyna tak, przebijanie pecherza nie. Maz przy porodzie, nie przecina pepowiny. Wszystkie decyzje konsultowane ze mna i jasno komunikowane.
To tyle co mam:)
Limerikowo, aNiLewe, AgataP lubią tę wiadomość
-
Wow Domi super plan, b madry, przyklaskuje zatem mocno, musze sobie go odpisac
ja tez mam wpisane wstepnie ze staff przecina pepowine i maz ma mi nie patrzec w pupe pod zadnym pozorem
mowi teraz ze chce przecinac jak ponowilam pytanie po Twoim poscie, ale jak znam zycie pewnie ucieknie krok dalej na widok krwi ;--))Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2014, 17:01
Domi IRL, AgataP lubią tę wiadomość
-
No z tym staniem za glowa to wiadomo- nie ma opcji zeby moj maz mi tam zagladal w czasie porodu!!!
Pepowiny nie chce przecinac i powiedzial ze moze uciec jak bedzie mu slabo, ale ogolnie martwi sie ze jak bedzie dlugo trwalo to kiedy on psy wyprowadzi:)
AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Bardzo dobry plan. Nie masz Domi nic przeciwko ze sie na nim będę wzorować? ? Tak sądziłam ze trzeba wypisać swoje przemyślenia. Musze spytać meza o przecięcie pepowiny bo ze chce być przy porodzie było jasne od zawsze ale ciekawe co powie o pepowinie. Czemu przebijanie pęcherza na nie? Kleszcze odpadaja widzę u nas wszystkich. Ale co powiecie na vacuum?
Z tym zagladaniem miedzy nogi przez partnera to czasem w born every minute polozne zachęcają a pan zobaczy główka. . Chcecie to odnotować? Ze kategorycznie nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2014, 20:17
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie mam zadnych sprzeciwow dziewczyny- wzorujcie sie jesli Wam sie podoba. Ciesze sie ze Wam sie spodobal i bedzie w jakis sposob przydatny:)
Co do proznociazgu to jesli bedzie konieczny to tak, ale wolala bym bez. Przebijania pecherza nie chce bo slyszalam i czytalam ze to okropne- wogole nie wyobrazam sobie zeby ktos mi tam cos kladl- a juz napewno drut z haczykiem na kocu nie wchodzi w gre. To samo sie tyczy ''masazu szyjki'' . Musze to dopisac!
Ja mysle ze moj maz jakby go zapytali nawet czy chce glowke zobaczyc to predzej zemdleje a jak nie to napewno i tak odmowi skoro nawet pepowiny sie boii;)
aNiLewe, AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
u mnie cisza, nic sie nie dzieje, zbytnio brzucho nie twardnieje, mala nie zeszla w dol i b spokojna po polud rusza sie dopiero po obiedzie jak jej sie chce w ogole, czop siedzi sobie dalej jak zaklety, nie chce mi sie seksowac a mezowi tak i badz tu czlowieku madry ;--)))))))))))))))))))))
a ja bylam jednak po 5 na miescie, upal zelzal i tu duzy sukces ;--)), ale za dnia musialo dobrze dawac, jeszcze co prawda asfalt nie plynal
maz wskoczyl szukac w Praktikerze tego i owego a ja bum, na szopy do C&A i inne, a obkupilam sie ciut plus drogerie
maruda sie zrobila z tym kupowaniem ze mnie, bo nada oszacowac czy po porodzie rozmiar bedzie ok, ale kupilam jednak pare ciuszkow bo mysl jedna, ze potem to juz moge nie pojsc tak szybko i swobodnie jak teraz
po zakupach zasluzone cappucino i galeretka i zwedzilim pare str dodatku do gazety poz a tam uwaga: "w oczekiwnaiu na dziecko" - aktualny opis poz porodowek, cos Polna mizernie wyglada przy innych udogodnieniach w szpitalach :--((
bedziem dzis studiowac razem z mezem gazetke
a porobie fotki i rzuce na watek poznanski, moze sie komus przyda ;--))Domi IRL, AgataP lubią tę wiadomość
-
no moje pieski pewnie by pampersy predzejzjadly niz w nich pochodzily:)
Sasiedzi tez nie dadza rady w naszym przypadku- Samoyed jest bardzo nieufny do ludzi- boii sie nawet ludzi ktorzy znami mieszkali po 10 dni lub wiecej.
No ale szpital 20 min od nas wiec napewno zdazy podskoczyc je wypuscic, nakrmic itp.
Limerikowo -Ciebie to podziwiam ze Ty na tych ostatnich nogach jeszcze w tym Polskim upale po sklepach biegasz.
Juz sie chyba nie mozesz doczekac rozwiazania co??
Wogole dziewczyny -macie imiona wybrane juz?????????? chwalcie sie
My mamy wybrane Weronika(Veronica) dla naszej malutkiej.AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo Limerikowo Ty to masz tyle siły jeszcze zeby latac po zakupach to mi troszke odstap bo mnie cos zmoglo dzis i mam tryb lezacy od rana zalaczony ledwo sie zmusilam zeby na spacer psa zabrac ale maz w PL wiec nikt mnie nie wyreczy niestety
Domi nie martw sie pieskami dadza rade a zawsze sie twoj maz jakos wymknie do nich,watpie zeby je tak zostawil na dluzej,a jak pieski reaguja na brzuszek ?
WERONIKA, BARDZO LADNIELimerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
a dziekuje powera nie odstepuje bo mi tez potrzebny he he
moze te spacerki co dzien 20-30min mnie tak zahartowaly przez cala ciaze?? nie wiem ;--))
tak Wam sie Kobitki wydaje, ale na end jest ten power w sumie troche na wyjscie na szopy czy do lasku czy wicie gniazda-porzadki drobne
wychodze z zalozenia ze krew musi krazyc i ze byc moze potem bedzie mi ciut latwiej
w domku to glownie poleguje przed tv, ksiazki, laptop, zrobie obiad, troche sie pokrece, ale nieduzo w zaleznosci jak brzucho sie spina mocno (szczegolnie nad zlewem), pije wode litrami i sporo slodkiego tak ciagnie ze hej
czasem czuje sie na ostatnich juz naprawde nogach jak wracamy z tramwaju 300m nada dojsc do przystanku ale w centrum handlowym to juz mam sile i gonie meza, ze mi nacieszyc sie nie da zakupami
ps nie jestem shopohoilk czasem hi hi
a u nas ma byc Karolina, tata wybral imie jak odkryl w 23tyg na usg, ze siusiaka juz z tego jednak nie bedzie ;--)))))))))))))))
a ja czekam na final po upalach po 1 czerwca, do 7 musze sie sprezyc, bo potem znowu ma tu byc hiszpanska fala heataWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2014, 23:20
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
no tak to jest z facetami na zakupach- moj tez mnie zawsze pospiesza, a rzadko mam okazje zeby po sklepach polazic. Chyba jak te nieszczesne full licence dostane moze w koncu kiedys to sie sama bede zabierac:(
Karolina- bardzo ladnie.
A Ty Agata imiona wybrane na kazda okolicznosc?? tzn chlopca lub dziewczynke- bo Ty jeszcze nie wiesz co?
AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
A Agata- sunia nasza jeszcze mloda i glupiutka nie wie co sie dzieje, a Samoyed Hugo jest bardzo delikatny- nie skacze na lozko jak kiedys jak slon z rana tylko siada obok i czeka az wstane jesli cos chce- ewentualnie przemawia do nas z podlogi.
Czasem kladzie sie na kanapie obok mnie z mordka na moim brzuchu i tylko sie patrzy:) nauczylsie tez cofac na dwoch lapkach do tylu jesli sie zapedzi i chce skoczyc na mnie ale w polowie skoku mu sie nagle przypomina ze nie powinien bo brzuch mam z przodu i sie cofa i laduje na podlodze.
On ogolnie jest troche jak kot, wlasnymi drogami chodzi- a ostatnio jest bardzo dla mnie kochany. No i oba sa strasznie opiekuncze w stosunku do mnie- pilnuja mnie ciagle.
A wasze pieski jak??AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo moja sunia łazi za mna strasznie i pilnuje jak nigdy ,poleguje mi na brzuchu czesciej niz zwykle wiec pewnie czuje,dleikatna to ona nigdy nie byla bo to wcielone ADHD ale idzie sie przyzwyczaic i zrobic unik
Ja sie smieje do meza ze ona pierwsza wiedziala ze w ciazy jestem bo nim sie zorientowalam i test zrobilam tydz przed tym jakos dziwnie przytulala mi sie do brzucha jak nidgy i pamietam ze wtedy do meza mowilam ze chyba w ciazy jestem bo ona tak dziwnie sie tuli do brzucha mozliwe ze wyczula juz zmiane hormonow w moim zapachu i jako pierwsza wiedziala
No ja tez sie na zakupy wybrac nie moga jakos,zdaje sie ze w ogole mi sie zakupy odwidzialy i przestalam je lubic ostatnio ciezko mi sie zmusic zeby pojechhac i po skelpach polazic,mam liste wpadam do sklepu biore to co potrzebne i spadam,dzis pojechalam z zamiarem polazenia i co? zrobilam podstawowe zakupy zaszlam na chwile na dzieciecy i zrezygnowalam bo tyle tego tam bylo ze nie mialam pojecia za co sie zlapac
No my imiona juz dawno mielismy wybrane jesli corka to Nina jesli syn to Borys.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 00:34
Limerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No z tym wyczuwaniem prz ez psy to cos w tym jest Ci powiem- nasz Hugo tez zanim test zrobilam i pare dni po zanim mezowi powiedzialam Hugo tez mi sie do brzucha przytulal i wogole taki kochany dla mnie byl:)
Lunka za mala jeszcze byla bo to bylo jak miala ze 3 miesiace dopiero- krotko potym jak ja przygarnelismy:)
Ty masz Agata jeszcze kupe czasu na zakupy:) ja to na twoim etapie 10 razy liste swoja zmienialam bo co chwila kazy mi cos mowil wiec cos wykreslalam, cos dopisywalam i w sumiesie ciesze bo pewnie mialabym teraz kupe niepotrzebnych rzeczy i kupe rzeczy co pptrzeba faktycznie ciegle nie kupione.
-
Witam Drogie Panie w tak uroczystym i jedynym dniu w roku :--)))
mysle ze wstepnie i te mamusie, ktore jeszcze nosza baby pod sercem moga sobie pogratulowac i w nast roku juz obchodzic tez beda, ale jeszcze bez recznie namalowanej laurki hi hi
my wroclismy z ktg, w sumie ok wyszlo - i to jest najlepszy prezent na dzis!!, nast wizyta z ginka w srode i pewnie da skierowansko na wywolywanie w zw z nadcisnieniem na tabsach
a cos z tym wyczuwaniem przez pieski musi byc, my mamy dochodzacego setera irl jak wiecie i po 20tyg raz przylozyl nos do brzucha na moment doslownie jak mialam isc z nim na spacerek i mowie do meza, ze: Łapa brzucho wachal wiec pewnie juz baby serducho slyszal
a jak wrocimy za te 2 mce to dostanie wpierw pampera z niespodzianka by sie do zapachu baby przyzwyczail :--)))) mam nadz ze nie bedzie lizal dziecka, bo swego ryja po krzakach wszedzie wsadzi za potencjalna zwierzyna i niuchaDomi IRL, aNiLewe lubią tę wiadomość