X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne jakies ciezarowki w Irlandii??
Odpowiedz

jakies ciezarowki w Irlandii??

Oceń ten wątek:
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mam nadz, ze do czw dotrzymam, juz 2gi dzien boli mnie glowa, cholera migrena dopadla na koniec
    jem lemsip z zapasow irl i jakos probuje przezyc plus spie z pzrerwami na tv i forum
    maz jak skonczy prace biurowa idzie do apteki po pl paracetamol w saszetkach, najszybciej proszek na zoladek dziala jednak z ciepla woda, to jest moj sprawdzony sposob :--))
    nie wiem co tylko co w nocy beda robic skoro w dzien sie wyspie, chyba doczytam do konca superowa ksiazke "Zawolajcie polozna" Jennifer Worth
    szmatka zimna juz na glowie jest, a kratka kuchenna wali gotowaniem sasiadki na jakies sosy uuuuuuuuuuu, migrena na zapachy jak trza, wczoraj wieczorem byla na dzwieki, no nic saszetka i wietrzyc pokoik zostaje

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszczurka no godzine na wizyte w szpitalu masz iscie poranna
    jedyne pocieszenie, ze rano wejdziesz , nie bedzie big opoznienia i szybko Cie obsluza to sam plus oraz na drodze korkow o tej porze tez nie powinno byc, dopiero na 9 stlocza sie auta
    a daj nam znac jak bedziesz mogla jak tam przebiegla wizyta?
    zycze by byla owocna i szybka oraz bys byla zadowolona ze szpitala w Cork w miare mozliwosci irl
    a jak tam pobyt w Pl, co udalo Ci sie zalatwic tu, jakies wizyty moze u ginow konkretne?
    pogoda byla nie najgorsza nawet, akurat jak dla kobitek w ciazy, nie za zimno i juz nie upal 30stop+ na szczescie, wiec ani zmarznac ani spuchnac sie nie da :--)))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 18:17

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha. Z ta godzina to wcale nie takie pewne. Ostatnia wizytę koleżanka miala na 8.10 my na 9.50 i wyobraźcie sobie ze owszem pielęgniarkę kolezanka zaliczyla po godzinie czekania ale lekarza widziala później niż ja skończyłam i doktorka i pielęgniarkę. Także szczerze na którą sie nie ma to i Tak zero gwarancji szybkiej wizyty.
    Ale i tak lepiej jechać z rana niż po południu. Powodzenia.

    Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wiadomo ze w Irl sa kiepsko zorganizwoani nie tylko w szpitalach na wizytach
    ja jak mialam miec meeting w hotelu to Zawsze conajmniej 30min deleya bylo, a jak party to 1h+, nie wiem z czego tak to po wlosku/hiszp wynika i czasu sie nie szanuje..lightowo po prostu
    ma szczescie Buseiran/pociagi ok kursuja bez wielkich wahan czasowych ;--))
    rzeczywsicie jak mialm w Limerick scan na 9am to 9.30am weszlam, ale dopiero na wywiad, scan byl po 10 grubo ;--)) jak sie jedzie na te wizyty szczegolnie po poludniu to nada sobie caly dzien zarezerwowac tak naprawde, zreszta zwroćcie na to uwage, ze jest napisane na liscie ze szpitala wprost ze wizyta mnoze potrwac 2/3h only
    to co mozna zrobic w 45min gora ha ha ha:wywiad, scan, waga, miara, cisnienie
    samo zycie, taka specyfika kraju, przeciaganie pacjentow czasowo
    ja np po takiej 1ej wizycie w szpitalu w Cork - 2.40h only, 2ga calkiem swiadomie sobie odpuscilam
    no ale bez narzekanska w systmie figurowalam jakby cos...

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety te godziny to wlasnie roznie,ja bylam pierwsza na 9.00 w szpitalu pusciutka poczekalnia weszlam o 9,10 na wywiad wyszlam przed 10 dop z wywyiadu a poczekalnia pelna,na mocz i krew czekalam 1,5 h !!! bo travellerki sie wpychaly jak mogly a potem na scan ktorego mi nie zrobili nastepne 1,5 h....tak wiec nigdy nie wiadomo z tymi irl szpitalami,tym razem mam nadzieje ze troszke szybciej pojdzie u poloznych ale nie licze na to zbytnio to zbyt piekne :P.

    Limerikowo teraz to juz nam pozostaje trzymac kciuki caly czas i czekac na wiesci od Ciebie :) fajnie ze to juz i na dzien ojca juz wszyscy razem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 20:47

    Limerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość

  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w Irlandii kobiety po 35rz nie sa objęte jakimś programem jak w Polsce? Ze sprawdza się nt u w razie co inne rzeczy z racji wieku. ?
    U nas męża chrzesnica jest z dnia ojca.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi nic nie wiadomo na temat, ze badaja jakos specjalnie kobitki w ciazy po 35r.ż
    na pewno mowia/informuja o mozliwych wadach z racji wieku
    byc moze proponuja badania prywatne prenatalne scany ( NT powinno byc wykonywane standardowo w kazdej ciazy w kazdym wieku)plus z krwi PAPAA
    plus wywiad czy jest obciazneie rodzinne lub z poprzednich ciaz
    tak samo po poronieniach, procedura jest normalnie ta sama, z tym ze scan jest nie w 12-14 tyg ale np w 9 a kolejny wiadomo po 20tyg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 22:13

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    znajoma z irl ma kolezanke po 40 w ciazy i ona ponoc ma czeste scany ale nie wiem czy panstwowo czy prywatnie,optuje za tym ze prywatnie raczej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 08:55

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata tez tak mi sie wydaje, ze po 40tce kobitki biora na ciaze opcje prywatna dla swego i baby bezpieczenstwa, w koncu to 3scany wiecej plus wizyty

    Jak tam Domi czy masz dzis ten scan potwierdzajacy ok rozmiar brzuszka i wage Malutkiej? mam nadz ze udalo Ci sie zalatwic z Twego ubezpieczenia

    Ja wojuje juz 3 dzien z bolem glowy, chyba jeszcze migrena na sama koncowke przyplatala sie, nie wiem pogodowo czy cisnieniowo
    wczor po silniejszych lekach na nadcis czl jak nie do zycia plus bol glowy, pol dnia z przerwami przespalam a w nocy rewolucja, chodzenie lozko-przybytek, bol glowy, nawet melatonina 10mg poddala sie na niespanie
    dzis ciut lepiej, ide sie przejsc do Tesco na drobny shopping, moze wywieje ciut ta migrene
    tak mysle po pologu to ja dam tej migrenie czadu dla odmiany!!, kregarz plecki ustawi z 2x, byc moze to od kregoslupa jest nacisk na nerwy i glowka daje czadu pare dni z z rzedu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:26

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana i pierwsze co myślę. Ciekawe czy limerikowo jeszcze z nami ;)
    Domi daj znac koniecznie. Myślimy o was i kciukamy za dobre wieści. Inaczej być nie może. Ja mam dzis 1 z 2 spotkan w szpitalu w szkole rodzenia. Ciekawe czy sie czegoś dowiem ;) obym byla mile zaskoczona jak Domi.

    Limerikowo, Domi IRL, AgataP lubią tę wiadomość

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyli Domi zalatwila ten extra scan? to super, tez myslalm o niej od rana
    to powinna nam wpisac relacje po poludniu jak poszlo, na pewno jest ok, zwsze trzeba sie liczyc z bledem pomiaru plus girls mniejsze sa

    no ja mam skierowanie na czw do szpitala na wywolywanie, ale po wspisach NataliiK z czerwcowek, ktora ma male nadcis i przechodzi od tyg ta procedure na Solcu w WWie nie mam najlepszego samopoczucia
    wiadomo kazdy przypadek jest inny, ale...tyle juz przygod w tej ciazy, ze mozna uwierzyc we wlasnego pecha
    zmeczenia materialu jeszcze nie ma fiz ale psych to juz tak, za duzo czl mysli, nawet w nocy jak migrena spac nie daje
    wczor juz na sicher przepakowalam torby wyszly w sumie 2, nieciezkie, jedna sportowa , druga taka mniejsza jak na wozek zawieszana
    w sumie to jak slonica moge chodzic 2 lata w ciazy he he

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 13:48

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam na myśli że była zadowolona z informacji ze szkoły rodzenia. Ale mocno kciukam też żeby załatwiła wszystko!
    Ale lejeee. Deprecha

    Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • aNiLewe Autorytet
    Postów: 1047 1184

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale w czwartek od razu podadzą jakis żel czy kroplowke czy najpierw beda zabijać twoje ciśnienie? Zobacz. Dwa dni dzielą was być może od zobaczenia córci. Pewnie góra trzy. Na którą masz sie zjawić?

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    relgh3712p7a99v2.png
    l22ndf9hv5oanf39.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wlasnie Wy macie pogodowa depreche a ja na to wywolywansko
    nie ma konkretnej godz na pojawienie sie w szpitalu, mysle po big sniadaniu isc plus zachomikowac torbe jakichs batonow cobym z glodu nie umarla i moj wrzodzik :--))
    cos czuje , ze mozemy i zabawic z tym wywolywaniem i do niedz plus z tego co czytam po wpisach na forum, nie jest to akt blyskawiczny ani szybki
    a lozyska nei mam starego, ani rozwrcia zew (tylko 1cm wew) a AFI jak na 40 skonczony tydz 11 wiec b.duzo
    no glowa i cis na razie sie uspokoilo na szczescie :--)))
    pewnie na ta migrene mi tak dawalo rozkurczowe /dolne w kosc dodatkowo
    spacerek i shopping na paracetamolu do tesco okazaly sie zbawienne ;--))

    my tam z mezem darowalismy sobie i w Irl i w Pl szkoly rodzenia, wiadomo idzie duzo skorzystac, glownie polegiwalam w ciazy bo balam sie o szyjke, ale kol z job chodzila w Lck (rodzac w kwietniu zapisala sie w grudniu ze wzgledu na baby boom irl) i byla zadowolona z info, chodzila sama , bo partner pracowal na zmiany

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no procedura wywolywanska zalezy od rozwarcia czy sie zrobi w ogole zew do czw
    ginka wstepnie wyjasnila ze jakby bylo to zaloza cewnik Foleya ktory mechanicznie jak balonik bezbolesnie, tylko rozpieranie mam czuc rozszerzy szyjke lub gel, a na koncu oxy
    choc oxy jest glownie przeciwwskazaniem przy nadcis, bo zaciskaja sie naczynia w lozysku ze skurczow dla dziecka i nada to ktg monitorowac, czyli pewnie lezec 2h minimum :--((

    AgataP lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki. Sorki ze sie nie oidzywalam ale wczoraj nic nie bylo wiadomo jeszcze- w szpitalu nikt nie odbieral caly dzien wyobrazcie sobie- najwidoczniej w Bank Holiday oni tam wszyscy maja ustawowo wolne- mam nadzieje ze na Bank Holiday nie zaczne rodzic!:/ A dzis niedawno wstalam po nocce.
    Napewno sie zapytam na wizycie o co chodzi i jak to dziala.

    Scan mam w piatek na 16:40- dzis zadzwonili z X-Ray department.
    Zadzwonilam do secretarki mojego lekarza odrazu sie na wizyte do mojego consultanta umowic tak jak lekarz kazal. A ona do mnie no to ze jak scan w piatek a doctor we wtorki przyjmuje a masz wizyte wpisana na 17ego czerwca to wtedy przyjdz.
    To ja mowie co?? O nie nie nie!!! Kazal przyjsc we wtorek odrazu po scanie- a ona ze omowia mi scan na scanie -- prawie smiechem wybuchlam- ''napewno'' omowia tak jak ostatnio-'' report sent to your doctor'':/
    Nie tak sie umawialam z lekarzem- kazal przyjsc w najblizszy wtorek po scanie i ze nie bede czekac do 17ego bo scan przeciez emergency a nie planowy i nie bede sie tyle czasu denerwowac. Odrazu spiewke zmienila i godzine dala na ten wtorek nastepny.- Pytam'' what the fuc...?'' Normalnie glupka chciala zrobic ze mnie.



    Mowie wam- skonczylam sie patyczkowac- powiem im tam do sluchu jak trzeba we wtorek



    w pracy wszystko z maternity zalatwione- 14 lipca odchodze na urlopik- tzn wczesniej tydzien ponad bo ma hoilidaya jeszcze zaplanowanego- masakra- nie moge w to uwiezyc.
    Brzuch mi urusl dosc przez ten tydzien musze powiedziec:) dobry znak chyba

    Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata- wspolczuje takiego czekania,
    Jedyny plus co ja mam z bycia private patient to ze nigdy nie czekam jak mam wizyte na dana godzine to ide i wchodze odrazu praktycznie.

    Jedyne co jak poszlam raz do EPU tam gdzie public pacjentki chodza w emergency to czekalam troszke ale nie dlugo a moja teczka i tak byla na szczycie kupki jako private.

    Cala reszta private care sucks:/
    Przynajmniej do teraz.

    Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo ta twoja kruszynka tam sie twardo trzyma i zapiera raczkami i nozkami :)

    Mam nadzieje ze mojej tez nie bedzie sie bardzo spieszyc i ze posiedzi jeszcze i urosnie sobie.


    Informuj na biezaco co i jak!
    I moze juz starczy tych zakupow? heheheheeh Podziwiam Cie naprawde ze masz moc po sklepach jeszcze:)
    JA po mojej wizycie w centrum w niedziele mam dosc na jakis miesiac:)


    Limerikowo, AgataP lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • Domi IRL Autorytet
    Postów: 1038 1680

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki bardzo za wsparcie i pamiec o mnie i mojej kruszynce w trudnych, stresujacych dla nas godzinach ostatnimi czasy:)

    Bardzo doceniam:*

    Limerikowo, aNiLewe, AgataP lubią tę wiadomość

    t60z7qg.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze Domi, ze nie dalas sie zbyc na ten scan i dobrze, w koncu placisz za private pregnancy scheme z ubezpieczenia
    na forach doczytalam ze ten private scheme z ubezpieczenia VHI czy Avivy obraca sie glownie wokol opieki koloporodowej jak sa odpukac jakies klopoty

    no ja chodze na zakupy i spacerki w nadziei, ze cos ruszy, jak na razie bida
    miala byc szyjka slaba a okazala sie odporna nawet na gin.manipulacje

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ