jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny jak u Was?
Limerikowo trztmam kciuki
Domi bardzo dobrze nie daj sie zbyc to co sie czasami odwala tutaj to smiech na sali ja tez musialam sie prosic a potem nawet niegrzecznie upominac o moje wyniki zeby wiedziec jakie mam toxo czy chociazby zelazo (!) bo ja mialam anoreksje jako nastolatka dosc tragiczna i w wyniku tego mialam anemie tez dosc tragiczna z ktora walcze cale zycie i musialam zmienic sposob odzywiania,moj lekarz byl o tym poinformowany i zlał temat(!) no ale widac my sie musimy same o siebie zatroszczycLimerikowo, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
hej Dziewczyny dzieki serdeczne za pamiec!
tez o Was mysle i o W Brzuszkach
my tak wg planu po 11 wybieramy sie wstepnie, szpital nei zajac i nie ucieknie ;--)), a pewnie i tak zejdzie spokojnie do niedz plus
noc srednioprzespana, rewolucja na króla byla, nie wiem czy sie czyms strulam czy kiszki sie oczyszczaja o 4 rano z nerwow plus bole brzucha
zjedlismy sniadanie i idziem popedzic akcje spacerem, moze sie da jakos, maz od dzis zaczal oficjalnie urlop
w miare mozliwosci tablecik w szpitalu maz przyniesie bym byla z Wami na biezaco, bo potem nie nadrobie jak akcje rozkrecicie na calego ;--))))))))))))))Domi IRL, AgataP lubią tę wiadomość
-
Agata jak juz mialas epizod anemii leczonej to szczegolnie po 20tyg i 30 nada sprawdzic, bo wtedy najwiecej dla Baby schodzi zelaza od matki
ja na poczatku mialam super hemoglobine a pod koniec jest na granicy normy, bralam Biofer, bo wyczytalam, ze jest ok jest przyswajalny 2 tab dziennie i ok anemii zero, plus zupa buraczkowa/buraczki slataka 2x w tyg plus miesko mielony/kurczak/indyk
oczyws sa inne prepearty zelaza tez ok przyswajalne, najwaz by moze brac tab osobno w przerwach godzinowych i wtedy nie ma sie zaparc i innych rewolucji zoladkowych
\
no wlasnie jak piszecie pacjent w Irl czasem musi byc bardziej swiadomy niz jego lekarz, znaczy czlowieku ulecz sie sam :--))Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 09:00
AgataP lubi tę wiadomość
-
No jestem czekam na place, v busy jest na oddziale
full service i fachowosc jak na razie, plus papierologia, ktg, czynnosc serca, usg, mala jest big 3700 pipka, 1.5 rozwarcia, chyba beda indukowac cewnikiem, skurcze malo pojedynczeaNiLewe, AgataP, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
zalozyli mi juz ten cewnik Foleya. Troche nieprzyjemne ale nie bolalo. Na 4 rece personel dal rade:-) Do tego 2 studentow sie przygladalo. Po cewniku rozwarcie 3 cm. Za moment kolejne ktg. Po lozeczku na oddziale obserwacyjnym jeszcze nie ma sladu, dosc busy tu maja. Polozna doradzila zaczac chodzic po korytarzu, zeby akcje pobudzic.
Dzielny maz przed chwila wrocil z prowiantem i strojem ochronnym dla osoby towarzyszacej w porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 18:23
AgataP, aNiLewe, Domi IRL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No jestem po 2ktg godzinnym
troche slabo z ktg dobrostanem ogolnym baby amplitudy male i duze naprzemian
zaczely mnie rypac plecy wiec masc konska chlodzaca w akcji i ok polecam, bo gel z kasztanowca byl slabszy
troche now skurcze sie pojawily, jakos idzie zniesc , probujac rozne pozycje i klnac a little po ang pod nosem hell
aNiLewe, Domi IRL, jaszczurka, AgataP lubią tę wiadomość
-
Ja dopiero kompa wlaczylam bo wrocilam atu taka akcja sie rozwinela!!!!!!!!!
Trzymam kciuki i mysle o Was Limerikowo!!!
Informuj, informuj! Bedzie dobrze- jestes twarda babka:)
Ja bylam u mojej Gp po podpis na MB10 bo musze do HR zeskanowac, oni musza odeslac i dopiero moge wyslac do revenue na styk 4 tygodnie przed odejsciem na macierzynski bedzie.
No ale mam podpisane wiec posuwam sie z papierkowa robota do przodu.
Przy okazji brzuch mi obmierzyla bo stwierdzila ze urosl znacznie przez 2 tyg i jak zmierzla sie okazalo ze 29.5 cm czyli w normie:)
Weronisia sie zawziela i zaczela rosnac:)
Jutro scan i juz bede miala te nerwy za soba:)
AgataP lubi tę wiadomość
-
Hey dziewuszki
Moja wtorkowa wizyta w CUMH poszla w miare sprawnie gdyby nie to ze dr skierowal mnie do innego szpitala na zbadanie zatok i uszu bo cos mi ucho szwankuje.
Wiec tak dostalam pisemko od niego na cito do drugiego szpitala po mojej wizycie w CUMH pojechalismy cos zjesc i okolo godziny 12-tej
Bylismy w tym szpitalu pani pielegniarka poinformowala mnie, ze kilinika jest czynna od 15 wiec do 12 do 15-ej zesmy czekali. ale o 15 zaraz zapytalam czy ktos jest przedmna i sie okkazalo ze 8 osob siedze i czekam a ze wykonczona juz bylam na max bo wizyte w CUMH mialam na 8-a rano trzeb bylo wstac o 5-tej rano wyjechalismy o 6-tej i o godzinie 16-tej poszlam do tej pani ile jest jeszcze osob przedmna bo ilez mozna czekac na wizyte ktora jest na cito no i uslyszlam, ze jeszcze jes 8 osob myslalam ze mnie trafi.
Czekalam do 17-ej i juz mi nwerwy pusily poszlam sie znowu zapytac i znowu 8 osub istny koszmar.
Wiec poszlam do tej pani i mowie sroy ale ja nie bede czekac w nieskonczonosc tylek mnie juz bolal brzych mi sie juz stawial tyle godzin na nogach i jeszcze swiadomosc ,ze ma sie jeszcze 2 h drogi do domu. To mnie szlag myslalam trafi Wiec podziekowalam pani i pojechalismy do domu.
sluzba zdrowia isty koszmar.AgataP lubi tę wiadomość
-
Pisze maz Limerikowo, bo wysiadl internet na tablecie w szpitalu przy ul. Polnej w Poznaniu.
30 min temu odeszly wody, 1h przed tym zona byla w lazience i wyskoczyl jej cewnik Foleya. Odczytala wtedy z niego rozwarcie 3.7cm. Od momentu odejscia wod jest max 6h do momentu znalezenia sie w sali porodowej.
Obecnie sa juz skurcze co 10-15 min. Dolegliwosci bolowe jeszcze do wytrzymania, w razie czego panie polozne prosza o nacisniecie przycisku przy lozku, przyjda wtedy ze srodkami farmakologicznymi.
Jak tylko bedzie miejsce to od razu Limerikowo laduje w sali porodowej. W chwili obecnej 8 pan rodzi, 10 oczekuje na zwolnienie sali, a sal jest 8.
Intensywny nadzor polozniczy zgodnie z zaleceniem doktor prowadzacej, zona juz druga godzine z rzedu siedzi na KTG. To juz bodajze 4-te KTG od przyjecia na oddzial 12h temu.
Zona da znac smsem kiedy mam jechac taxi do szpitalaAgataP, aNiLewe, Domi IRL, jaszczurka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Mężu Limerikowo!
To już blisko coraz bliżej my wszytskie trzymamy tu kciuki ,ja jestem tak podekscytowana że całą noc bede sie wiercić w łózku i myśleć o dziewczynach,mam nadzieje ze wsztko bedzie ok i szybko i bezbolsenie tego Wam życze!Domi IRL, Limerikowo, jaszczurka lubią tę wiadomość
-
Witamy przyszłego Tatusia )
Oj tak. Ja co 10min sprawdzam czy sa nowe info od Limerikowej a tu proszę. Tez chyba pół nocy nie będę spala przekaż jej nasze wsparcie i uściski, ze myślimy o nich i czekamy z niecierpliwością na wieści. 6godzin wow ) powodzenia kochaniLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Na razie wciaz w mieszkaniu na poznanskim Piatkowie siedze przed kompem. Dolacze do Limerikowa dopiero jak z obserwacji przeniosa ja na sale porodowa.
Z korespondencji sms - akcja skurczowa sie utrzymuje, ale jakby nieco oslabla. Jesli sie nasili to niebawem sala porodowa, a jak bardziej oslabnie to zona ma sprobowac sie troche wyspac (??? = latwo powiedziec) i od rana kroplowka z oxytocyny na pobudzenie skurczy. Jak to slusznie Limerikowo stwierdzila: "Chyba noc z glowy, masakra"aNiLewe, AgataP lubią tę wiadomość