JESTEM W CIĄŻY !!! - GRUDZIEŃ 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhela wrote:ja mam juz 4 testy pozytywne dzisiaj byłam na becie odbieram o 16 wyniki o 16:20 lekarz oby testy nie kłamały i było wszystko ok!!!
pozdrawiam was mamuski
wspaniała wiadomość hela! gratki
moja pierwsza wizyta u ginka dopiero 9.01 ale już liczę że zobaczę MaluchaMILA, celia lubią tę wiadomość
-
co do płci dziecka to ja bardzo bym chciała dziewczynkę. Mam już wszystko po córce, całą masę ciuchów - ok. mnóstwo. Poza tym wydaje mi się że córka woli siostrzyczkę - wiadomo oczywiście oby było zdrowe dlatego ciągle się tym martwię czekam jak na szpilkach na ten 12 tc kiedy trzeba robić badnia prenatalne
-
Cześć dziewczyny. Trochę bałam się nakręcać tą ciążą, bo jestem mocno okaleczona przez los, ale w piątek zobaczyłam maleńkie tętniące serduszko i to przekonało mnie, że najwyższa pora do Was dołączyć.
Mila, i ja panicznie boję się prenatalnych. Ciąża po stracie (stratach) jest bardzo trudna i w sumie mało w niej radości, za to mnóstwo obaw i lęków. Postanowiłam podzielić ją na mniejsze etapy i nie wybiegać myślami za daleko do przodu. Następna wizyta 10.01.MILA, celia, stardust87 lubią tę wiadomość
-
odebrałam betę - 243,1!!!!! nadal w to nie wierzę!!!!!
byłam u lekarza, nie badał, bo za wcześnie - tak mówił. Dał receptę na luteinę i mam przyjść za tydzien....
i co teraz? jejku mam tyle obaw!MILA, Jus1985, stardust87, MalutkaEve lubią tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:Ja się boję wizyty- 2 stycznia. O serduszku nawet nie marzę, ale chociaż aby usłyszeć, że jest zarodek Ten strach mnie wykończy!
Kochana ja w piątek biegnę na usg i też się stresuję ogromnie. Idziemy prawie równo, więc już na pewno serduszko zobaczysz, bo ja już słyszałam
Mała_mi ja dokładnie tak samo, dzielę ten czas na odcinki i póki co bardziej się stresuję niż umiem cieszyć
mala_mi lubi tę wiadomość
-
Celia ale każda z dziewczyn już widziała zarodek a ja najpierw totalnie puste jajo, a potem jakiś zarys chyba zarodka. Więc dlatego ja będę szczesliwa jak już zarodek będzie widoczny.
-
Pekinka doskonale Cię rozumiem. U mnie strach jest w każdej chwili, nawet lekkie ukłucie czy jakiś ciągnący ból wywołują prawie że panike, a takie b9óle podobno normalne na początku ciąży. Jak idę do toalety to sprawdzam czy jest krew na wkładce za każdym razem eh ciężko się cieszyć to prawda
pekinka82 lubi tę wiadomość