JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudiaa wrote:Bo ja sie osobiscie nie spotkalam z tym zeby one byly bezplatnie. Ale wiem, ze ktoras z dziewczyn tu na naszym watku pisala, ze ma bezpladnie u siebie u lekarza. Ja niestety musialam placic. To mozesz isc we wlasnym zakresie a nie potrzebujesz nic od lekarza.
Z tego co wiem to są bezpłatne tylko jeśli skończyło się ileśtam lat (niestety nie wiem ile), ale to pewnie wynika z faktu, że im człowiek starszy tym większe ryzyko -
mindusia wrote:Plumb ślicznego masz tego dzieciaczka. Powiedzice mi dziewczyny czy te badania prenatalne są obowiązkowe w ciąży? Ja mam ciaże prowadzoną w niemczech i tam są całkowicie inne oznaczenia tych skrótów na usg niż u nas. Nic z tego nie rozumiem a lekarz do którego chodze nic mi za bardzo nie mówi kiedy mnie bada. Gdzieś się spotkałam z opinią że nie każdej kobiecie w ciąży robi się badania prenatalne, że lekarz musi mieć powody aby takie badania zrobić
w Polsce te badania nie są obowiązkowe, ale mi gin mówiła, że prosi każdą swoją pacjentkę o ich zrobienie. Natomiast mówiła, że test pappa zaleca dopiero, gdy genetyczne wyjdzie nie tak jak powinno, w pozostałych przypadkach to jest wyrzucanie kasy w błoto. -
Znowu ja od dwóch ginekologów dostałam informacje, że test Pappa robi się wcześniej jeszcze przed badaniem i wyniki wprowadza się do komputera w trakcie badania USG, bo dopiero wtedy w połączeniu z innymi parametrami ma to sens. Zresztą moja koleżanka w zeszłym roku zrobiła, odebrała wyniki i przepłakała 2 tyg bo były podkreślone na czerwono, a po wprowadzeniu w parametry okazało się, że wszystko ok
Dzwoniłam też przed chwila do diagnostyki i Pani to potwierdziła tylko mi jeszcze zamieszała w głowie bo są dwie metody wykonywania tych badań, w zależności od aparatu na którym się robi USG i nie wiem którą metodą mam je zrobić -
Paula_29 wrote:Znowu ja od dwóch ginekologów dostałam informacje, że test Pappa robi się wcześniej jeszcze przed badaniem i wyniki wprowadza się do komputera w trakcie badania USG, bo dopiero wtedy w połączeniu z innymi parametrami ma to sens. Zresztą moja koleżanka w zeszłym roku zrobiła, odebrała wyniki i przepłakała 2 tyg bo były podkreślone na czerwono, a po wprowadzeniu w parametry okazało się, że wszystko ok
Dzwoniłam też przed chwila do diagnostyki i Pani to potwierdziła tylko mi jeszcze zamieszała w głowie bo są dwie metody wykonywania tych badań, w zależności od aparatu na którym się robi USG i nie wiem którą metodą mam je zrobić
No tak, ale Ty mówisz o tym zintegrowanym teście genetycznym. A jesteś pewna, że tam gdzie robisz usg mają taki sprzęt, że mogą wprowadzić te wartości z testu pappa, bo to chyba nie na każdym się da...?
Ja postanowiłam słuchać się swojej gin i puki co robię tylko usg, które de facto mam jutro, więc trzymajcie kciuki aby było wszystko ok -
Tak, bo większość tych gabinetów wysyła badania do diagnostyki,na Olszańską, oni też. Mi gin doradziła robić testy, zresztą to USG jest przez jednego z najlepszych specjalistów w Krakowie i on też zaleca na swojej stronie
Ty BiB jesteś z Krakowa, dobrze kojarzę?
Do kogo chodzisz na wizyty? -
Paula_29 wrote:Tak, bo większość tych gabinetów wysyła badania do diagnostyki,na Olszańską, oni też. Mi gin doradziła robić testy, zresztą to USG jest przez jednego z najlepszych specjalistów w Krakowie i on też zaleca na swojej stronie
Ty BiB jesteś z Krakowa, dobrze kojarzę?
Do kogo chodzisz na wizyty?
Tak z Krakowa, chodzę do dr Wierzbińskiej- Spaczyńskiej, a ty do kogo? -
Paula_29 wrote:Do dr Stelmach-Nowak, ale ona nie robi USG genetycznego dlatego poleciła mi dr Marcina Wiechecia i ogólnie z kim nie rozmawiam, to wszyscy mówią, że od USG genetycznego to jeden z najlepszych specjalistów
Nazwisko twojej lekarki jest mi znane, ale nie wiem skąd Natomiast ja bardziej stresowałabym się wizytą u faceta niż samym usg, więc wolałam sobie oszczędzić. Ja genetyczne mam u swojej lekarki, może na połówkowę wybiorę się do kogoś innego.. -
W sumie dla mnie to nie problem, choć był czas,że nie mogłam się przemóc, ale kiedyś mnie dorwało zapalenie jajników a nie było mojej lekarki i musiałam iść do faceta, a tak bolało, że mi było wszystko jedno to od tego czasu nie mam z tym problemu
Poza tym i tak nie wiadomo kto będzie Twój poród odbierał bo lekarka może być na urlopie albo coś, więc może lepiej się przyzwyczaić?
W każdym razie powodzenia na USG, daj znać jak poszło -
Paula_29 wrote:W sumie dla mnie to nie problem, choć był czas,że nie mogłam się przemóc, ale kiedyś mnie dorwało zapalenie jajników a nie było mojej lekarki i musiałam iść do faceta, a tak bolało, że mi było wszystko jedno to od tego czasu nie mam z tym problemu
Poza tym i tak nie wiadomo kto będzie Twój poród odbierał bo lekarka może być na urlopie albo coś, więc może lepiej się przyzwyczaić?
W każdym razie powodzenia na USG, daj znać jak poszło
Na szczęście moja lekarka jeździ na urlopy zawsze w październiku no ale wiadomo, że różnie może być. A z tym facetem gin to chodzi mi o to, że jeśli tylko mam wybór to wolę kobietę i już Już nie mówię o tym jak by zareagował mój M, gdyby to facet robił mi usg dopochwowe hihihi -
moje wczorajsze badania prenatalne niby wszystkie ok. Przezierność karkowa 2mm. Ale nie widziałam kości nosowej lekarz mówił że maluszek się źle ułożył i tego nie zobaczymy ani przez usg dopochwowe ani przez brzuszek nie zauważył i już się zamartwiam. Dzisiaj byłam oddać krew na test podwójny (tak to się chyba nazywa)i teraz 2 tygodnie czekania Maluszek ma 7 cm i serduszko bije 164/min
-
a tą trisomie się ocenia z usg?? bo ja jestem zielona.....
mi ocenił tylko:
kosmówkę- przednia ściana
głowa, sploty naczyniówkowe, sierp mózgu -prawidłowe
serce-lokalizacja, oś, czynność - prawidłowe
tułów- żoładek pęcherz moczowy, przyczep pępowiny-prawidłowe
kręgołup kończyny górne i dolne - prawidłowe
przezierność 2mm
kośc nosowa i przepływ w przewodzie żylnym - nieuwidoczniono ( maluszek się źle ułożył tak stwierdził ginekolog)
przepływ przez zastawkę trój-prawidłowa
i to wszystko do tego dzisiaj oddałam krew na jakieś badania które mi zaproponował (test podwójny) zrobiłam żeby mieć czyste sumienie.
W ogóle wydaje mi się że mój gin ma kijowaty sprzęt ja ledwo widziałam tam maluszka ... martwię się że tego noska nie widziałam... -
aneczkaaa1985 wrote:a tą trisomie się ocenia z usg?? bo ja jestem zielona.....
mi ocenił tylko:
kosmówkę- przednia ściana
głowa, sploty naczyniówkowe, sierp mózgu -prawidłowe
serce-lokalizacja, oś, czynność - prawidłowe
tułów- żoładek pęcherz moczowy, przyczep pępowiny-prawidłowe
kręgołup kończyny górne i dolne - prawidłowe
przezierność 2mm
kośc nosowa i przepływ w przewodzie żylnym - nieuwidoczniono ( maluszek się źle ułożył tak stwierdził ginekolog)
przepływ przez zastawkę trój-prawidłowa
i to wszystko do tego dzisiaj oddałam krew na jakieś badania które mi zaproponował (test podwójny) zrobiłam żeby mieć czyste sumienie.
W ogóle wydaje mi się że mój gin ma kijowaty sprzęt ja ledwo widziałam tam maluszka ... martwię się że tego noska nie widziałam...
Tak masz wszystko prawidlowo To duzo zalezy od sprzetu co tam zobaczysz. Jak bd miala wyniki z tego testu pappa to tam bd o tej trisomi