JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anita nie masz za co PRZEPRASZAĆ!!!!!! ja sie ciesze razem z toba ze Ci sie udało!!! ja tez swoje przeszlam, 1 dziecko mam, przemyslalam sobie wszystko i jak bedzie to bedzie fasoleczka...bo takie myslenie ze jej sie udalo a mi nie to blokada psychiczna jest....
-
nick nieaktualnykierzynka wrote:DZIEWCZYNY!!! WĄTEK SAM W SOBIE JEST SUPER I SAMA JAK KIEDYŚ ZAJDĘ W CIĄŻE NAPEWNO BĘDE TU WPADAĆ ALE CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE O TO, ŻE DOBIJA INNE DZIEWCZYNY BO "TY ZASZŁAŚ A JA NIE MOGĘ" I TO WYPADAŁOBY ŻEBY BYŁO PRZEZ WAS ZROZUMIANE NOOO... NIE CHCEMY SIĘ KŁÓCIĆ TYLKO PRZERZUCIĆ TAM GDZIE O CIAŻY MOŻNA MÓWIĆ OTWARCIE A NIE TU GDZIE KTOŚ MOŻE WPAŚĆ W DEPRESJĘ BO SAM NIE MOŻE BYĆ PRZESZCŻĘŚLIWĄ MAMUSIĄ JAK WY. TYLE..
-
kierzynka wrote:NIE MA CO SIĘ KŁÓCIĆ BO TO BEZ SENSU
turkawka lubi tę wiadomość
-
vanessa wrote:Nie trzeba wchodzić na wątek aby go zobaczyć wystarczy wejść na forum a wątek sam się pokazuje... trzeba by było w ogóle nie wchodzić na forum OF działu "Starając się". To że ktoś ma myśli samobójcze to nie dlatego że się komuś udało... Jeżeli nie byłaś w takiej sytuacji to nie pisz czegoś o czym nie masz pojęcia. Ja nie piszę na temat np. poronień bo nie mam pojęcia jak to jest. A jeżeli ktoś nie miał takich myśli to nie ma pojęcia co taki człowiek przeżywa, jaką ma sytuację itp. osoba która je miała. Pomyśl że może była w jeszcze gorszej sytuacji niż TY ale o tym nie do końca mówi i nie wiesz jak na prawdę było... Ja nie mam nic do tego wątku mi on nie przeszkadza czy będzie tu czy tam ale kogoś może zaboleć i o uczuciach innych też trzeba pomyśleć...
Jezeli uwazasz, ze jest cos gorszego dla kobiety jak stracic swoje dziecko to gratuluje. Najwidoczniej nie jestes matka i nie wiesz jak to jest i NIE ZYCZE Ci tego abys doswiadczyla czegos takiego. I nie pisze tu tylko w swojej osobie bo jest nas na tym forum wiecej. A z tego co widze to na tym forum uzalaja sie nad soba bo malo zarabiaja, bo maz je zdenerwowal...Jak to sa takie wielkie problemy to chcialaby miec takie nieraz zamiast tego co mnie spotkalo...I zastanow sie zanim cos napiszesz. Bo mnie akurat nie ruszaja Twoje komentarze i splywa to po mnie ale sa takie dziewczyny, ktorym w tym momencie sprawilas przykrosc... -
Vanessa- wiesz to Twoje komentarze sa smieszne...Syty glodnego nie zrozumie...Ja jestem cierpliwa i poczekam do czasu az Tobie sie uda zajsc w ciaze i wtedy Ci przypomne te slowa...Jestem ciekawa jak Ty sie poczujesz bedac w ciazy i bedziesz atakowana z kazdej str, ze Tobie sie udalo a innej nie. Mam nadzieje, ze doczekam sie.
-
Klaudiaa wrote:Jezeli uwazasz, ze jest cos gorszego dla kobiety jak stracic swoje dziecko to gratuluje. Najwidoczniej nie jestes matka i nie wiesz jak to jest i NIE ZYCZE Ci tego abys doswiadczyla czegos takiego. I nie pisze tu tylko w swojej osobie bo jest nas na tym forum wiecej. A z tego co widze to na tym forum uzalaja sie nad soba bo malo zarabiaja, bo maz je zdenerwowal...Jak to sa takie wielkie problemy to chcialaby miec takie nieraz zamiast tego co mnie spotkalo...I zastanow sie zanim cos napiszesz. Bo mnie akurat nie ruszaja Twoje komentarze i splywa to po mnie ale sa takie dziewczyny, ktorym w tym momencie sprawilas przykrosc...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 17:21
-
vanessa wrote:Przeczytaj uważnie, bo na temat poronień nie pisałam. Ja nikogo nie atakuje tylko staram się zrozumieć innych.
A ja tu nie pisze na temat poronienia tylko o stracie dziecka juz narodzonego. A jak napisalas, ze spotkaly ich gorsze rzeczy niz mnie a moim zdaniem nie ma nic gorszego dla matki/kobiety jak pochowac wlasne dziecko. -
Czegoś tu nie mogę pojąć...wkurzam się na ciężarne, które mówią o ciąży jako wpadce i życiowej porażce...
każdej kobiecie, która pragnie dziecka szczerze gratuluje ciąży...przecież to oczywiste...a wyczekana, upragniona ciąża, każdej dziewczyny dodaje mi otuchy...
Wchodzę na ten wątek jak chcę poprawić sobie humor.
Pozdrawiam.kada24, Plumb80, Paula_29, BiB, mungo lubią tę wiadomość
Fasolka -
nick nieaktualnyvanessa wrote:Syty głodnego nie zrozumie choćby co robił i jak się starał i to działa w obie strony. Najlepiej będzie jak syty będzie wśród sytych i odwrotnie, dlatego jest podział na forum, żeby nie było takich sytuacji jak ta.
-
Dziewczyny nie ma co się stresować w naszym stanie to nie wskazane. Miejmy tylko nadzieje, że administracja przeniesie ten watek do odp działu i problem zniknie.
Mili fajnie ze przynajmniej tobie ten watek poprawia humor. Ja sie mogę jedynie ciesycMili, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymindusia wrote:Dziewczyny nie ma co się stresować w naszym stanie to nie wskazane. Miejmy tylko nadzieje, że administracja przeniesie ten watek do odp działu i problem zniknie.
Mili fajnie ze przynajmniej tobie ten watek poprawia humor. Ja sie mogę jedynie ciesyc
Na szczęście nie wszystkie starające się dziewczyny myślą tak jak tamte.
Mindusia co tam u Ciebie Słońce?