JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Widze, ze zawisci i zazdrosc innych osob jest tak wielka, ze nie potrafia "przebolec" tego ze nam sie udalo...Nikt nikomu, kto nie jest zainteresowany tym watkiem nie karze tu wchodzic i czytac na temat ciazy...;/
maximka84, mungo lubią tę wiadomość
-
Klaudiaa wrote:Widze, ze zawisci i zazdrosc innych osob jest tak wielka, ze nie potrafia "przebolec" tego ze nam sie udalo...Nikt nikomu, kto nie jest zainteresowany tym watkiem nie karze tu wchodzic i czytac na temat ciazy...;/
vanessa, turkawka, kierzynka, Frelka, celia, Martynika lubią tę wiadomość
-
mindusia wrote:Napisałam już do administracji forum z prośbą o przesunięcie tego wątku do działu ciążowego.
vanessa, kierzynka, celia lubią tę wiadomość
-
Jaga wrote:Wybacz, że się wtrącę ale chyba dziewczyny mają rację. Jest forum podzielone na działy nie bez powodu. I nie przemawia przez nie zawiść i zazdrość tylko ból i cierpienie, tęsknota spowodowana brakiem i niemożnością zajść w upragnioną ciążę.Tutaj kobiety starają się wspierają , dzielą swoimi bólami i problemami. Wiele z Nas , tych które jeszcze nie mogą pochwalić się 2 kreseczkami mają za sobą poronienia i wierz mi , że taki wątek głoszący wszem i wobec w tym dziale jest o tyle nie na miejscu , że wywołuje negatywne odczucia. Pomyśl o Nas tych które cały czas oczekują , tych które są po stracie i tych które cierpią zanim napiszesz coś co tylko bardziej zrani. Stań w myślach po naszej stronie i spójrz naszymi oczyma a może zrozumiesz czemu tak reagują kobiety.
Z niektorymi Twoimi slowami sie moge zgodzic ale jak widzisz pisze chyba wyraznie,ze sie "UDALO SE" itp i nikt nikomu nie karze tu wchodzic i czytac o czym tu piszemy a to ,ze ktoras wejdzie i potem sie nakreca, prezywa itp to tylko iwylacznie jej wina. A przeczytalyscie cokolwiek o kazdej z nas? Tu tez sa dziewczyny, ktore preszly poronienia, smierc dziecka (miedzy innymi ja) i ta walka o upragnione 2 kreseczki nie byla taka latwa jak sie co niektorym moze wydawac...
Plumb80, mungo lubią tę wiadomość
-
A co do Celi to nie mialam akurat Twojej konkretnej osoby jezeli chodzi o zawisc i zazdrosc ale czytajac to co napisalas i wkleilas wypowiedz jakiesj dziewczyny, ktora napisala, ze jak czyta, ze komus sie udalo i o ciazy to ma mysli samobojcze itp to przykro mi ale moim zdaniem z takimi problemami to sie idzie do lekarza specjalisty a nie szuka porady tutaj. Jak mozna pisac takie brednie, ze bym sie pociela albo zabila tylko dlatego, ze komus sie udalo a mi nie?!
Plumb80, mungo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i zaczęło się.
Nie rozumiem tylko jednego - skoro komuś ten wątek tak strasznie przeszkadza,to po jaką cholerę wchodzi i czyta?! A czytając komentarze wyżej,widać,że znają każdy szczegół naszych rozmów.
Polecam przejść obok tytułu i nie klikać na niego,aby nie wchodzić.
Dziewczyny wyluzujcie trochę,bo robicie wielkie halo z niczego.
Mam nadzieję,że administrator przeniesie wątek,bo ataki z Waszej strony są dziwaczne i chyba też do końca nie szanujecie faktu,że jesteśmy w ciąży - życzycie spokojnej ciąży a dajecie nam do wiwatu.Dziękujemy za szczere wsparcie,jesteście naprawdę cudowne.Cóż...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 16:21
Klaudiaa, slonce89, mycha28, mungo lubią tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:No i zaczęło się.
Nie rozumiem tylko jednego - skoro komuś ten wątek tak strasznie przeszkadza,to po jaką cholerę wchodzi i czyta?! A czytając komentarze wyżej,widać,że znają każdy szczegół naszych rozmów.
Polecam przejść obok tytułu i nie klikać na niego,aby nie wchodzić.
Dziewczyny wyluzujcie trochę,bo robicie wielkie halo z niczego.
Mam nadzieję,że administrator przeniesie wątek,bo ataki z Waszej strony są dziwaczne i chyba też do końca nie szanujecie faktu,że jesteśmy w ciąży - życzycie spokojnej ciąży a dajecie nam do wiwatu.Dziękujemy za szczere wsparcie,jesteście naprawdę cudowne.Cóż...
DOKLADNIE!! Smiech na sali...Nie wiem co komu przeszkadza, ze jestesmy w ciazy i o tym piszemy...;/ Mnie irytuje to jak ktos ciagle na starajacych sie wypisuje swoje objawy i z miesiaca na miesiac sa tak juz "wymyslone", ze to przechodzi ludzkie pojecie...
Plumb80, mycha28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:DOKLADNIE!! Smiech na sali...Nie wiem co komu przeszkadza, ze jestesmy w ciazy i o tym piszemy...;/ Mnie irytuje to jak ktos ciagle na starajacych sie wypisuje swoje objawy i z miesiaca na miesiac sa tak juz "wymyslone", ze to przechodzi ludzkie pojecie...
Zakończmy to,bo szkoda naszych nerwów. Proponuje omijać łukiem nasz wątek i nie spuszczać się nad nim.mycha28, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:A mnie irytuje fakt,że osoby które psioczą na nas za plecami a potem wypisują swoje żale tutaj - w rzeczywistości pod naszymi wykresami piszą miłe komentarze,gratulują itp. Co za dwulicowość.
Zakończmy to,bo szkoda naszych nerwów. Proponuje omijać łukiem nasz wątek i nie spuszczać się nad nim.
To to juz odrebny temat.Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A tak z ciekawosci weszlam na ten watek "wszystko nie tak" i mozna sie tam naczytac wiele milych komentarzy... miedzy innymi "nie mam juz sily patrzec na to jak ktorejs sie udaje za 3,4 razem, nawet nie mam ochoty im gratulowac" no to nie gratuluj proste. Ale jestem pewna, ze jakby to sie jej udalo to by kurwa wszystkim w kolo gratulowala...;/ Ok moze udalo mi sie szybko zajsc bo po 4 miesacach ale jest druga str medalu. Ile musialam wycierpiec zanim udalo mi sie?! Dlaczego moje kolezanki co zaszly w ciaze w tym czasie co ja w pierwsza woza swoje dzieci a ja nie? No DLACZEGO? I zanim ktoras napisze, ze nam to przyszlo "tak latwo" to niech moze, sie zastanowi bo skoro uwaza, ze mi bylo tak latwo starac sie o kolejne dziecko majac w glowie mysl, ze jedno lezy metr pod ziemia to ja sie z mila checia zamienie z nia ta "latwoscia"...
Dukan23, Plumb80, mycha28, mungo lubią tę wiadomość
-
ja nie wiem komu co juz przeszkadza... jak nie pasuje to niech nie wchodzi na forum wkoncu kazdemu sie uda... heh a ja chce zebyscie byli tu !!! na tym forum starajace sie ogolnie bo tez starałyscie sie i dzielicie sie znami nowosciami.. ja tez juz na luzziiik wrzucilam co bedzie to bedzie w tym miesiacu...
Plumb80, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:A tak z ciekawosci weszlam na ten watek "wszystko nie tak" i mozna sie tam naczytac wiele milych komentarzy... miedzy innymi "nie mam juz sily patrzec na to jak ktorejs sie udaje za 3,4 razem, nawet nie mam ochoty im gratulowac" no to nie gratuluj proste. Ale jestem pewna, ze jakby to sie jej udalo to by kurwa wszystkim w kolo gratulowala...;/ Ok moze udalo mi sie szybko zajsc bo po 4 miesacach ale jest druga str medalu. Ile musialam wycierpiec zanim udalo mi sie?! Dlaczego moje kolezanki co zaszly w ciaze w tym czasie co ja w pierwsza woza swoje dzieci a ja nie? No DLACZEGO? I zanim ktoras napisze, ze nam to przyszlo "tak latwo" to niech moze, sie zastanowi bo skoro uwaza, ze mi bylo tak latwo starac sie o kolejne dziecko majac w glowie mysl, ze jedno lezy metr pod ziemia to ja sie z mila checia zamienie z nia ta "latwoscia"...
One to powinny założyć wątek pod tytułem "Jesteś niepłodna-to dobrze. Zaszłaś w ciąże – spadaj!"
To jest po prostu na zasadzie: ty masz coś, a ja nie, a też bym mieć chciała:) Powiem tak: szczerze wspólczuję takim kobietom, ale nie rozumiem powodu, dla którego zrywają znajomości z kobietami które są w ciąży. W swoim otoczeniu mam znajomą, która starała się o dziecko przez 5 lat, podczas, gdy jej siostra od razu po ślubie zaszła w ciążę. Pamiętam, jak płakała wieczorami, że chciałaby być na jej miejscu, ale przecież broń Boże źle jej nie życzyła, bo w końcu to była jej siostra i kochała ją wciąż tak samo, nawet potrafiła po czasie cieszyć się jej szczęściem. Dziś ta sama znajoma jest szczęsliwą mamą cudownego chłopczyka:) Po latach starań udało się! One też by zaszły jakby przestały pierdolić o tych objawachPlumb80, mycha28, mungo lubią tę wiadomość
-
Nie trzeba wchodzić na wątek aby go zobaczyć wystarczy wejść na forum a wątek sam się pokazuje... trzeba by było w ogóle nie wchodzić na forum OF działu "Starając się". To że ktoś ma myśli samobójcze to nie dlatego że się komuś udało... Jeżeli nie byłaś w takiej sytuacji to nie pisz czegoś o czym nie masz pojęcia. Ja nie piszę na temat np. poronień bo nie mam pojęcia jak to jest. A jeżeli ktoś nie miał takich myśli to nie ma pojęcia co taki człowiek przeżywa, jaką ma sytuację itp. osoba która je miała. Pomyśl że może była w jeszcze gorszej sytuacji niż TY ale o tym nie do końca mówi i nie wiesz jak na prawdę było... Ja nie mam nic do tego wątku mi on nie przeszkadza czy będzie tu czy tam ale kogoś może zaboleć i o uczuciach innych też trzeba pomyśleć...
-
nick nieaktualny"Dziewczyny - ponieważ tak pięknie ostrzycie sobie języki na mojej osobie - piszę do Was tutaj bezpośrednio,a nie za plecami.
"Wiem,że wątek utworzony jest w sekcji "STARAJĄC SIĘ" - mam nadzieję,że nikomu to nie przeszkodzi,bo byłam w sumie staraczką jeszcze w listopadzie.Wystarczy tutaj nie zaglądać,jak kogoś to irytuje " -- szkoda,że tego nie zacytowałyście.
Po pierwsze fakt,że mam już dwójkę dzieci nie świadczy o tym,że nie rozumiem Waszych starań i nastrojów.
Po drugie - sama przeszłam poronienie i wiem co to znaczy.
Po trzecie - starałam się o tą ciążę również z różnymi przejściami.
Jesteście zajadłe i niesprawiedliwe. Nie naśmiewam się z Was,a już tym bardziej nie stworzyłam tego wątku po to,aby komuś zrobić na złość. Jesteście w tym momencie cholernie niesprawiedliwe i oceniacie mnie na podstawie kilku zdań.Ale każdy ceni swoją miarką.Tu jest też wątek "Listopadowe mamusie" albo "Udało się !!!Zafasolkowana ciężarna" i jakoś nikomu nie przeszkadza
Tak jestem w ciąży i przepraszam Was za to,jeśli to Wam poprawi humor !!!
A tak poza tym mnie nie bawią takie przepychanki słowne.Nie po to tutaj piszę i mam nadzieję,że w końcu przystopujecie,bo to co uczyniłyście Wy właśnie jest brakiem taktu.Nie wypisujcie,że życzycie spokojnej ciąży,skoro serwujecie takie dawki złych emocji.
Jeśli wątek Was obraża,trudno - przepraszam.Ale na pewno nie wzbudzicie we mnie poczucia winy i w innych dziewczynach również.Mam nadzieję,że administrator przeniesie wątek,bo to wszystko jest nie warte takich emocji.Przykro mi,że tak mnie oceniłyście,ale trudno.Ja też nie miałam łatwo,a dziewczyny piszecie że pewnie od razu zaszłam bez problemu itp. i nie rozumiem Was.Trudno,piszcie co chcecie,wylewajcie żale na mnie,skoro tak Wam łatwiej.
I nie mam ochoty już bawić się w te przepychanki,chcę spokojnie spędzić te 9 miesięcy.Także proszę,nie wchodźcie na nasz wątek,zajmijcie się swoim i tyle.Mam 33 lata i nie jestem gówniarą bawiącą się w życie,albo uprzykrzanie go komuś.Dlatego wydaje mi się bezsensem atakowanie siebie nawzajem tylko dlatego,że wątek nie jest tam gdzie powinien.Przestańcie i skupcie się na staraniach,nie komplikujmy sobie życia nawzajem bo nie warto.
I nie oceniajcie ludzi,bo robicie cyrk z tego wszystkiego,szkoda czasu i nerwów na to."
To jest mój komentarz,który zostawiłam na tamtym wątku.Mam nadzieję,że dziewczyny przystopują i skupią się na rzeczach ważnych naprawdę.Szkoda nerwów i czasu na takie kłótnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 18:01
mycha28, Paula_29, mungo lubią tę wiadomość
-
DZIEWCZYNY!!! WĄTEK SAM W SOBIE JEST SUPER I SAMA JAK KIEDYŚ ZAJDĘ W CIĄŻE NAPEWNO BĘDE TU WPADAĆ ALE CHODZI TYLKO I WYŁĄCZNIE O TO, ŻE DOBIJA INNE DZIEWCZYNY BO "TY ZASZŁAŚ A JA NIE MOGĘ" I TO WYPADAŁOBY ŻEBY BYŁO PRZEZ WAS ZROZUMIANE NOOO... NIE CHCEMY SIĘ KŁÓCIĆ TYLKO PRZERZUCIĆ TAM GDZIE O CIAŻY MOŻNA MÓWIĆ OTWARCIE A NIE TU GDZIE KTOŚ MOŻE WPAŚĆ W DEPRESJĘ BO SAM NIE MOŻE BYĆ PRZESZCŻĘŚLIWĄ MAMUSIĄ JAK WY. TYLE..
vanessa lubi tę wiadomość