Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja szlafrok biorę, z resztą w zimowe wieczory i po domu chodze w szlafroku.
Na sali go wielce nie nosiłam, ale jak mi wody odeszły to położyli mnie najpierw na patologii ciąży, kazali być w koszuli nocnej nie w żadnych spodniach, żeby była szybka możliwość badania i musiałam dużo chodzić po korytarzu z zalecenia lekarza - ruch miał przyczynić się do przyspieszenia akcji. Także nie wyobrażam sobie, żebym miała w samej koszuli chodzić, albo w bluzie, bo wychodziłam aż na korytarz za oddział, żeby i po schodach pochodzić (też zalecenie lekarza). Ale to już mój odrębny przypadek.
Co do odwiedzin - ja właśnie odrzuciłam szpital, w którym odwiedziny są tylko na sali do tego, bo nie wyobrażałam sobie, żeby z dzieckiem wychodzić do męża, czy żeby nie mieć jego wsparcia w każdej chwili kiedy chce w godzinach odwiedzin. Tak to mi przynosił jakieś jedzonko do łóżka, herbatke, małą przewinął, zajął się nią, że moglam się zdrzemnąć, czy poprostu wziąć prysznic. Do szpitala wpadli moi rodzice na 15 minut i tesciowa na 15minut. Na drugi dzień była też moja przyjaciółka, ale wszyscy za moją zgodą oczywiście.
W moim szpitalu łóżka w każdej chwili można było rozdzielić rozsuwanym parawanem na całą długość łóżka, także jak ktoś przychodził do sąsiadki, to nie był to dla mnie żaden problem. -
nick nieaktualny
-
Ja w nocy tez na SOR.. od 17 pobilewal mnie brzuch po lewej stronie pod zebrami tak niżej, ale bylo to znośnie. Poszlam spać, ciężko bylo się przekrecac i ulezec w jakiejkolwiek pozycji. Obudzilam się o 1 z takim bólem, ze ledwo do toalety poszłam.
Niestety lekarze nie wiedzieli, co to jest. Bol w obrębie żołądki, gdzie mały ma pupe. Ro możliwe, ze tak mocno mi ja wxiskal w żołądek, ze spowodował taki silny ból??
Teraz jest lepiej, ale czuje takie obicie
W środkuJitka lubi tę wiadomość
-
Aprielka wrote:U mnie mąż tylko przychodzil w godzinach odwiedzin, bardzo mi pomagała jego obecność i nie wyobrazam sobie że nie mógłby wejsc, miałam cc i każda chwila gdy on go miał na rękach czy przewijał była dla mnie mega pomocą i odpoczynkiem, no i mogłam iść się spokojnie wykąpać😂 ja byłam kilka dni i kilka współlokatorek się przewinęło ale akurat na szczęście nie trafiłam na żadną z pielgrzymkami gości;) do każdej właśnie mąż czy partner tylko przychodzil i kazdy był zapatrzony w dzuecko swoje lub pomagał zonie jeśli właśnie była po CC więc mi nie przeszkadzali choć też ile mogłam wietrzyłam brodawki bo ból koszmarny.. akurat te godziny odwiedzin trwały 15-19 więc nie cały dzuen i wiadomo było że poza tym czasem nikt się nie zjawi.
Jitka byłaś na IP? Ja bym na pewno pojechała sprawdzić czy właśnie z szynką się coś nie dzieje
Te rozbieznosci wagowe wyszły po połowie ciąży czy wcześniej?
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
nick nieaktualnykalade wrote:Ja w nocy tez na SOR.. od 17 pobilewal mnie brzuch po lewej stronie pod zebrami tak niżej, ale bylo to znośnie. Poszlam spać, ciężko bylo się przekrecac i ulezec w jakiejkolwiek pozycji. Obudzilam się o 1 z takim bólem, ze ledwo do toalety poszłam.
Niestety lekarze nie wiedzieli, co to jest. Bol w obrębie żołądki, gdzie mały ma pupe. Ro możliwe, ze tak mocno mi ja wxiskal w żołądek, ze spowodował taki silny ból??
Teraz jest lepiej, ale czuje takie obicie
W środku -
Gabriella wrote:Wydaje mi się że dziecko może spowodować silny ból, bo mój się wbija głową w prawe zebra, mam takie noce, że budzę się z bólu i nie mogę ani lewym boku ani prawym spać, tylko muszę na plecach, to wtedy bol trochę mija i jakoś zasypiam. Tyle, że ja jeszcze pracuje, to zawsze jak budzę się w nocy to staram się jak najszybciej zasnąć, żeby rano wstać bez problemu do pracy. Myślę, że jak przejdę na zwolnienie to będę mieć bezsenne noce, moje dziecko jakoś tak ciągle jest bardziej aktywne w nocy niż w dzień.
Współczuję, ze w nocy nie mozesz spac i jeszcze do pracy:( kiedy idziesz na zwolnienie? -
kalade wrote:Eh to bedzie "wesoło chyba, bo mlody główka w dół i lekarz powiedział, ze nie powinien juz się przekręcić..
Współczuję, ze w nocy nie mozesz spac i jeszcze do pracy:( kiedy idziesz na zwolnienie?
Ja tez mam często takie bóle, że ruszyć się nie idzie... noce są kiszmarne...malutka uwielbia prawą stronę i ciągle tam siedzi...ogólnie czuje ją bardzo nisko i to mnie trochę martwi...naciska na pęcherz oraz odbyt 🙄
Uroki ciąży
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Jitka wrote:Te rozbieznosci wagowe wyszły po połowie ciąży czy wcześniej?
-
nick nieaktualnykalade wrote:Eh to bedzie "wesoło chyba, bo mlody główka w dół i lekarz powiedział, ze nie powinien juz się przekręcić..
Współczuję, ze w nocy nie mozesz spac i jeszcze do pracy:( kiedy idziesz na zwolnienie? -
diversik89 wrote:Ja tez mam często takie bóle, że ruszyć się nie idzie... noce są kiszmarne...malutka uwielbia prawą stronę i ciągle tam siedzi...ogólnie czuje ją bardzo nisko i to mnie trochę martwi...naciska na pęcherz oraz odbyt 🙄
Uroki ciąży -
Gabriella wrote:4.02 mam wizytę i już planuję wziąć zwolnienie, bo już raczej do następnej wizyty czekać nie będę.
-
Dziewczyny ten tantum rosa o ktorym pisałyście ze warto kupic juz do szpitala to nie jest plyn do higieny intymnej? Bylam pewna ze tak a teraz czytam o tym ze to jakies ampułki, szaszetki czy cos takiego tak? Faktycznie kupujecie to od razu do szpitala?03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Mój się trochę podniósł z dwa tygodnie temu i raczej nie torpeduje dołu, ale ogólnie taka dobra 1/4 jego ruchów jest dla mnie dosyć bolesna
czasami dosyć mocno. Nawet kiedy to pisze ucisnął mi na dwie sekundy coś pod prawym żebrem bardzo mocno
. No nic, do przeżycia ale to jest dla mnie bardzo zaskakujące ze to boli
.
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Tantum rosa saszetki, rozrabiasz sobie to w butelce z z dziubkiem (mi tak bylo najwygodniej) i polewasz przy podmywaniu krocza. Powiem szczerze, ze w szpitalu nie uzywalam tego, bo prysznic i wszystko na szybko, zeby do malenstwa wrocic, ale w domu juz tak. Sa tez teraz jakies gotowe flakoniki, ale to chyba do irygacji pochwy jest dostosowane, a ja osobiscie polewalam sobie tylko krocze z wierzchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 15:10
-
Ja saszetki tantum rosa miałam ze sobą w szpitalu i już tam się podmywałam, miałam nacięcie i jakoś tak mnie ta świeża rana przejmowała. Tak jak Paatka napisała, rozrabiałam sobie w butelce z dziubkiem i pod prysznicem szybko polewałam. Teraz też kilka ze sobą wezmę, ale ja z córką byłam w szpitalu po porodzie 5 dni, więc teraz na wszelki wypadek też zakładam że szybko nie wyjdę
-
Aprielka wrote:Były od początku a na prenatalnych nawet 3 tyg różnicy było, to była trudna ciąża i do 16 tyg nawet książeczki nie miałam bo do prenatalnych nie chciał mi dawać nadzieji bo źle to wszystko wyglądało a potem wizyty mi przepadały bo co chwila byłam w szpitalu. Tak po połowie chyba zaczęło być już dobrze a opóźnienie było w przedziale 2tyg-tydzien właśnie przez błędy pomiaru. Na koniec w 8mcu jeszcze miałam wielowodzie i badali mnie dwa tygodnie pod kątem wad dziecka ale wszytko było ok więc żadna zla prognoza się nie sprawdziła:)
Ojej to niedobrze tyle nerwów przeszłaś 😣 ale dobrze, że wszystko się poukładało. U mnie niby na wcześniejszych wizytach rosła ok, teraz coś zwolniła.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Współczuję dziewczyny stresów i wizyt na IP.
Sesil - ja też biorę do szpitala Tantum Rosa. To nie jest płyn do higieny intymnej. Podobnie jak dziewczyny rozrabialam saszetkę w butelce z dziubkiem i polewalam krocze. Ma fajne działanie łagodzące, nawet powiedziałabym że lekko znieczulalo. No i działa też odkażająco. -
nick nieaktualny