Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykalade wrote:Ja też lubie to co robie i teskni mi sie do pracy, do ludzi, atmosfery, ale i tka bym nie dala rady pracować
-
Gabriella wrote:No niestety rosnący brzuch stawia ograniczenia, ja już się bardzo szybko męczę. Mam nadzieję, że na zwolnieniu się nie zanudzę.
Dasz rade:) -
nick nieaktualny
-
Nie przejmujcie się, że Wasze maluchy są do przodu czy do tyłu z wagą. Znajoma miala urodzić dziecko o wadze 3,5kg, bo tak wychodziło z pomiarów. Po porodzie okazało się, że 2,8kg 😅 Ojciec dziecka śmiał się do ginekolog, że wisi im 0,7 😆 Bratowa męża za to dopiero na koniec ciąży się dowiedziała, że dziecko będzie ponad 4,5kg, bo chodziła na NFZ cały czas i babka miała słaby sprzęt 😅
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Ja na zwolnieniu mam mniej czasu niż miałam pracując Ale jestem osobą, która nie umie odpoczywać, wiec cały czas coś muszę robić. Tyle, że pracując rzeczy typu sprzątanie, gotowanie czy zakupy w ogóle nie istniały w moim grafiku, to teraz zagościly codziennie. A wcale mnie to nie cieszy, bo w planach miałam fajniejsze zajęcia. Tylko weź rób coś innego jak nie ma co zjeść albo ze zlewu gary same wychodzą
Zamontowaliśmy w końcu szafę dla Jaśka. Biorę się za pranie 😁
Jeśli ktoś ma jeszcze w planach kupowanie paxa to z kartą ikea family jest zwrot 50zł za każde wydane 500zł. Tylko nie wiem do kiedy ta promka. -
Ja właśnie czekam na szafę, ma być w następnym tygodniu, przyjedzie,mąż składa i pakuje wieszaki właśnie zamawiam, ciuszki uprane,część poprasowana, część rozdana mamie,siostrze, teściowej do prasowania ;P Czekam jeszcze jak dojdą prześcieradełka i pieluchy flanelowe i ostatnie pranie zrobię co do wagi to wiem, że przed porodem jest mnóstwo pomyłek co do pomiaru wagi u mnie też była. Ale to są te rozbieżności właśnie między sprzętem a naturą he he a tu u mnie trochę inna sytuacja bo co miesiąc byłą ważona, teraz co dwa i na początku o a teraz zwolniła, ale nie będę nic krakała, jutro w południe mam usg 3d wieczorem mam wizytę u mojego ginekologa, to zobaczymy co i jak. Wczoraj się trochę napracowałam i znowu miałam brunatny śluz. Ale nie wiem czy mam się tym przejmować.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Aha na IP powiedzieli mi (nie wiem czy już pisałam o tym), że zrobił się polip na szyjce... także, jeszcze o to muszę spytać lekarza...
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Ja biorę magnefar b6 i widzę efekty. Lekarz luxmedowy mi powiedział, że spokojnie mogę brać ile potrzebuję, bo to dziecku nie zaszkodzi. Ale to nie jest moj prowadzący lekarz i nie wiem ile w tym prawdy. Ja biorę jak mi się przypomni albo jak czuję większe skurcze, czyli zazwyczaj ze dwie tabletki na dzień, sporadycznie trzy. Chociaz zdarzają się też dni, że nic nie wezmę, ale to wtedy kiedy nic mi nie doskwiera.
Mój dzieciok też ostatnio przystopował z rośnięciem. Zawsze był koło 75centyla, a teraz wskoczył na 50. -
Dzięki dziewczyny. Właśnie tak mi się kojarzył Magne b6 z rozmów. Zaraz pośle męża do apteki
A co do wagi, moja dzidzia z każdym usg jest coraz bardziej w tył w stosunku do wieku. W 28.5 ważyła 1070 g, więc chyba najmniej tutaj. Czekam teraz na III USG u genetyka 4 lutego. Zobaczymy jak tam będzie wyglądać waga i całokształt. Jakoś mnie to też stresuje.Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Magnez nie zaszkodzi, ale właśnie ostatnio rozmawiałam z moją lekarką luxmedową i najlepiej koło 35-36 tygodnia przestać go brać, bo wtedy te akcje skurczowe powinny już w organizmie działać powoli samoistnie. No i w to wierze, bo w pierwszej ciąży lekarz dopiero na wizycie w 39 tyg. mi powiedział, że mam odstawić i tak skończyłam na oksytocynie w 41 tygodniu ciazy przez brak skurczy, a odejscie wód... Zdecydowanie wolałabym teraz tego uniknąć, więc brałam magnez 2 tyg. i odstawiłam żeby zobaczyć jak będzie - twardnienia i dretwienia zniknely, wiec poki co nie biore wiecej.
-
Mi ginekolog zalecił katelin mag b6. Na twardnienia brzucha i skurcze - strasznie męczyły mnie skurcze łydek i stóp w nocy. Dawka 3 razy dziennie po 1 tabletce. Wcześniej brałam magnez b6 i w tym czasie się zaczęły, a jak przeszłam na katelin do się polepszyło. On zawiera dodatkowo potas, więc może to pomogło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 12:38
-
eMZetka wrote:Dzięki dziewczyny. Właśnie tak mi się kojarzył Magne b6 z rozmów. Zaraz pośle męża do apteki
A co do wagi, moja dzidzia z każdym usg jest coraz bardziej w tył w stosunku do wieku. W 28.5 ważyła 1070 g, więc chyba najmniej tutaj. Czekam teraz na III USG u genetyka 4 lutego. Zobaczymy jak tam będzie wyglądać waga i całokształt. Jakoś mnie to też stresuje.
Moja w 29+1 niby 1040 więc jednak nie u Ciebie najmniej. Co do magnezu ja nie Asmag forte bo jest to lek a nie suplement i z tego co słyszałam lekarze to zwykle przepisują. I bez Wit b6. Ktoś mi mówił żeby za dużo jej nie brać. Tak więc biorę 2 razy dziennie po dwie tabl. Asmag forte i raz dziennie asmag max b6 bo mąż taki mi kupił i chce też go skończyć a nie zeby leżało.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Paatka wrote:Magnez nie zaszkodzi, ale właśnie ostatnio rozmawiałam z moją lekarką luxmedową i najlepiej koło 35-36 tygodnia przestać go brać, bo wtedy te akcje skurczowe powinny już w organizmie działać powoli samoistnie. No i w to wierze, bo w pierwszej ciąży lekarz dopiero na wizycie w 39 tyg. mi powiedział, że mam odstawić i tak skończyłam na oksytocynie w 41 tygodniu ciazy przez brak skurczy, a odejscie wód... Zdecydowanie wolałabym teraz tego uniknąć, więc brałam magnez 2 tyg. i odstawiłam żeby zobaczyć jak będzie - twardnienia i dretwienia zniknely, wiec poki co nie biore wiecej.
-
Ja biorę magneB6 forte x4 i potas organiczny też x4, w pierwszej ciąży też tak już brałam później bo nawet z taka iloscia miewam skurcze w nogach🙄 chyba w 38 tyg przestałam ale szczerze mówiąc nie pamiętam.. teraz jeszcze mam brać nospe max 3x dziennie bo mam częste skurcze przepowiadajace i coraz bardziej bolesne i lekarz kazał włączyć,nie wiem czy to wpływa jakoś na szyjkę bo wizyta dopiero 10.02 a na prenatalnych inna lekarka nie sprawdzała 🤷
-
aniaem86 wrote:No faktycznie, dobrze, że o tym piszesz, bo pewnie mój ciążowy mózg by nie ogarnął. A od 36tc na szkole rodzenia już zalecają zażywanie środków powodujących skurcze jak herbatka z malin czy wiesiołek.
Czy któraś z was ma przepuklinę pępkowa? Mi zauważyłam od wczoraj wyłazi taki bolesny guzek. Boje się że wraz z brzuchem wyjdzie więcej . Coś wam pomagało?
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
ElenaM wrote:Herbatka z malin na skurcze? Serio? A ja piję sok z malin od początku ciąży jak tylko czuję że zmarzłam lub coś mnie bierze albo właśnie herbatkę z malin. I tylko pilnuje by hibiskusa nie było . Może dlatego nie czuje zbytniej różnicy biorąc i nie biorąc magnezu .
Czy któraś z was ma przepuklinę pępkowa? Mi zauważyłam od wczoraj wyłazi taki bolesny guzek. Boje się że wraz z brzuchem wyjdzie więcej . Coś wam pomagało?
Na przyspieszenie porodu pije się herbatkę z liści malin, także spokojnie 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 21:14
-
To całe szczęście . Bo jeszcze tak z 8-9 tyg wypadałoby poczekać z porodemJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰