Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Emilka1990 wrote:A mnie tak strasznie męczą bóle kręgosłupa i bioder w nocy że zwariuje. Budzę się średnio co godzinę. Na lewym boku boli a jak tylko się przekrece na prawy to mały szaleje, chyba mu nie wygodnie poprostu. Na plecach też nie bardzo bo mnie przydusza. Poduszka ciążowa niewiele daje. Tak więc mało co śpię a w dzień jestem ledwo przytomna. Wczoraj pół nocy na siedząco.
A z tym magnezem to muszę podpytać lekarza kiedy będziemy odstawić bo mi cały czas każe brać 3x2 asmag forte więc spora dawka.
W sumie acard też przed porodem chyba trzeba będzie odstawić bo to grozi krwotokiem z tego co słyszałam.
Ja też jem asmag forte 3x2 i w razie wu nospe, także spoko. W pierwszej ciąży bralam magnez chyba do końca ciąży a rozwiązanie było 36 tydzień. Jeszcze w szpitalu miałam dożylnie magnez i pompę z lekiem rozkurczowym. Także zasady nie ma jak się skurcze pojawia to taka armia nawet im nie da 100% rady 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 23:57
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Jitka wrote:Ja też jem asmag forte 3x2 i w razie wu nospe, także spoko. W pierwszej ciąży bralam magnez chyba do końca ciąży a rozwiązanie było 36 tydzień. Jeszcze w szpitalu miałam dożylnie magnez i pompę z lekiem rozkurczowym. Także zasady nie ma jak się skurcze pojawia to taka armia nawet im nie da 100% rady 😉
Z tym się nie zgodzę, bo to raczej jest zależne od tego na ile dany organizm przyswaja magnez. Nie na każdego działa on tak samo wiadomo. Na mnie działa dobrze. Moja koleżanka leżała ze skurczami porodowymi i rozwarciem od 31 tygodnia. Kroplówkami utrzymali ją do 38. Tak samo z resztą z oksytocyną - js po jej podaniu 2h później miałam dziecko na rękach. W tym samym czasie na innej sali oksy miała podana jeszcze jedna dziewczyna i u niej oksy nie zadziałała wcale, więc skończyło się cesarką. -
pingwinkowa wrote:Moje żadne nie ruszało się aż tak często żebym w każdej godzinie czuła kilka ruchów. Odpoczywać dzieciaki też muszą. Jak niepokoi Cię brak aktywności to powinnaś zjeść porządny posiłek albo coś słodkiego, położyć się i przez godzinę liczyć ruchy. Powinno być 10 (jak naliczysz 10 w krótszym czasie to można przerwać).
Mnie kilka razy w poprzedniej ciąży córka nastraszyła porządnie, bo potrafiła mieć dzień totalnego lenia. Dwa razy już się zbierałam na IP to księżniczka łaskawie dawała znać, że żyje.
Jeśli byłoby mniej to powód do stresu? Od którego tygodnia powinno się zacząć liczyć ruchy? W piątek będę u swojej ginekolog to podpytam.
Mała najlepiej reaguje na tatusia 😆 Mąż mówi, że w nocy jak śpię to bawią się w ping-ponga 😚małżowinka lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
nick nieaktualnyjuna wrote:Jeśli byłoby mniej to powód do stresu? Od którego tygodnia powinno się zacząć liczyć ruchy? W piątek będę u swojej ginekolog to podpytam.
Mała najlepiej reaguje na tatusia 😆 Mąż mówi, że w nocy jak śpię to bawią się w ping-ponga 😚 -
juna wrote:Jeśli byłoby mniej to powód do stresu? Od którego tygodnia powinno się zacząć liczyć ruchy? W piątek będę u swojej ginekolog to podpytam.
Mała najlepiej reaguje na tatusia 😆 Mąż mówi, że w nocy jak śpię to bawią się w ping-ponga 😚Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Justa29 wrote:Ja dostałam wraz z karta ciąży taka druga kartę gdzie się zaznacza ruchy dziecka już od 28 tc. I musi być 10 ruchów w ciągu 1 godziny.
😱😱😱
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
ElenaM wrote:A ciebie to nie budzi? Mnie właśnie mój wierciolek w nocy budzi tym przekręcaniem się. Najlepiej jak się wtulam w plecy partnerowi to mu tyłek kopie .
No właśnie nie budzi. Chyba jestem przyzwyczajona, bo potrafiłam zasypiać z mocnym bólem miesiączkowym. Kopanie to mnie chyba uspokaja 😆
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Paatka wrote:Z tym się nie zgodzę, bo to raczej jest zależne od tego na ile dany organizm przyswaja magnez. Nie na każdego działa on tak samo wiadomo. Na mnie działa dobrze. Moja koleżanka leżała ze skurczami porodowymi i rozwarciem od 31 tygodnia. Kroplówkami utrzymali ją do 38. Tak samo z resztą z oksytocyną - js po jej podaniu 2h później miałam dziecko na rękach. W tym samym czasie na innej sali oksy miała podana jeszcze jedna dziewczyna i u niej oksy nie zadziałała wcale, więc skończyło się cesarką.
No to właśnie napisałam że zasady nie ma tzn. Że u każdego inaczej, i jeden może magnez przyjmować i nic on nie daje a drugiej pomoże...
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Sprawdzilam jeszcze w segregatorze ciążowym mamy ginekolog, bo już tak dokładnie nie pamiętałam jak z tymi ruchami. Należy zjeść pełny posilek, położyć się i wtedy liczyć do tych 10 ruchów. Jeżeli w ciągu godziny będzie ich mniej niż 4 to należy zgłosić się do szpitala. Jeżeli będzie 4-7 to należy liczyć kolejną godzinę. Nie napisała co jeśli będzie ich 8lub 9🙂.
Ale właśnie to nie jest tak, że w każdej godzinie mamy czuć te 10 ruchów, tylko właśnie po posiłku i na spokojnie. Jak np. będziesz chodzić to jest duża szansa, że dzidzie będzie usypiać kołysanie.
No i dotyczy to III trymestru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 12:02
juna lubi tę wiadomość
-
A to nie zależy właśnie od ułożenia łożyska, budowy ciała itd? Bo nie sadze, ze jest jakaś ogromna różnica w ruchliwości dzieci . No ale ja mojego czuje non stop właściwie, tez nie muszę liczyć bo nawet jak śpi to czuje co jakiś czas delikatna zmianę pozycji, a jak nie śpi to jest chyba z 10 ruchów na 2 minuty . Ale ja go w ogóle mam wrażenie ze aż za bardzo czuje i często jest to dla mnie bolesne. Podpytaj, ale myśle, ze nie ma co się martwić póki w ogóle ruchy się regularnie pojawiają2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Ja przy pierwszej czułam ruchy głównie wieczorem i w nocy. Nie raz się stresowałam i panikowałam, że coś nie tak. Ale za to często miała czkawke, więc po tym z reguły stwierdzałam, że jest ok.
Teraz nie muszę się nawet zastanawiać czy jest ok, bo czuje ja co chwile. ale tez mam inne ulozenie lozyska - wtedy z przodu, teraz z tylu -
nick nieaktualny
-
Gabriella wrote:Kalade co u Ciebie? Nadal szpital?
Glowa mnie tu boli, pewnie ze stresu i przez suche powietrze ciezkonsie oddycha 😭 w dodatku jakbym miala przezyc tylko ma szpitalnym jedzeniu to by chyba mnie zaglodzili 🤣
Dziękuję, ze pytasz:)Gabriella lubi tę wiadomość
-
nowa na dzielni wrote:A to nie zależy właśnie od ułożenia łożyska, budowy ciała itd? Bo nie sadze, ze jest jakaś ogromna różnica w ruchliwości dzieci . No ale ja mojego czuje non stop właściwie, tez nie muszę liczyć bo nawet jak śpi to czuje co jakiś czas delikatna zmianę pozycji, a jak nie śpi to jest chyba z 10 ruchów na 2 minuty . Ale ja go w ogóle mam wrażenie ze aż za bardzo czuje i często jest to dla mnie bolesne. Podpytaj, ale myśle, ze nie ma co się martwić póki w ogóle ruchy się regularnie pojawiająJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
W pierwszej ciazy wogole ruchow nie liczylam. Po prostu je czulam.
Teraz mam lozysko na tylnej scianie i ruchy czuje niesamowicie wyraźnie. Czuje jak pod skora mi sie przesuwa dziecko. ... Wczesniej takich ruchow nie wyczuwalam bo mialam lozysko na przedniej.
-
nick nieaktualnykalade wrote:Tak, nie chcieli mnie dzis wypuścić. Jutro maja zrobic usg jamy brzusznej i po tym bedzie decyzja czy wychodzę czy jeszcze obserwacja:/
Glowa mnie tu boli, pewnie ze stresu i przez suche powietrze ciezkonsie oddycha 😭 w dodatku jakbym miala przezyc tylko ma szpitalnym jedzeniu to by chyba mnie zaglodzili 🤣
Dziękuję, ze pytasz:) -
Gabriella wrote:Ważne, że jesteś pod kontrolą. Nie stresuj się. A planujesz rodzić w Bielańskim?
-
nick nieaktualny