X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 10 marca 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedzi o tym gbs. Liczę na to że odpowiednio szybko zareagują i z maleńka będzie ok :).

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 10 marca 2020, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM wrote:
    Justa29 a ile ma Twoja ciąża? No właśnie niby ból na tym etapie ciąży już jest normalny ale jak widać może oznaczać całkiem co innego. Ja mam wizytę za tydzień i też się zastanawiam czy już coś się zapowiada czy nie. Chociaż koleżanka po wizycie mówiła że jej szyjka jest długa i twarda a 3 dni później już jej wody odeszły i wylądowała na porodówce. Fakt że 50 godz od odejścia wód dopiero urodziła ale wcześniej właśnie nic nie zapowiadało.
    U mnie jest 33 tc + 2 dni
    Nawet nie dostałam skierowania na badania standardowo zeby tylko leżeć. Mam nadzieję że bez niespodzianek będą te dwa tygodnie ale naprawdę nie ma co lekceważyć żadnych boli bo jak widać u każdego to zwiastun czegoś innego. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy 😘

  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 10 marca 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Dziewczyny, jakie wkładki laktacyjne polecacie?

    1000, to pewne, że w Miejskim tata nie będzie mógł być przy porodzie? Na Bydgoszczanach ktoś pisał, że porody rodzinne się odbywają

    W Miejskim rzeczywiście podobno są jeszcze porody rodzinne... tez rozważam czy tam nie rodzic jeśli nie wprowadza zakazu, ale szczerze mówiąc obawiam się, ze i tam w końcu zakaz będzie :/ a wkładki kupiłam Canpolu, używałam ich już i były ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 16:02

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie i znowu jestem zmartwiona 😢
    Jest 35tc.
    Poprzednio był problem z wagą. Tym razem jest przyrost czyli jestem spokojniejsza. Maluch ma 2,3kg.
    Tym razem jest problem z obwodem brzuszka. Praktycznie przez miesiąc się nie zmienił i obecnie odpowiada normie 32tc. Inne pomiary są z 36tc.
    Ja już nie wiem czy lekarz znowu się pomylił czy coś jest nie tak ☹️

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Jestem po wizycie i znowu jestem zmartwiona 😢
    Jest 35tc.
    Poprzednio był problem z wagą. Tym razem jest przyrost czyli jestem spokojniejsza. Maluch ma 2,3kg.
    Tym razem jest problem z obwodem brzuszka. Praktycznie przez miesiąc się nie zmienił i obecnie odpowiada normie 32tc. Inne pomiary są z 36tc.
    Ja już nie wiem czy lekarz znowu się pomylił czy coś jest nie tak ☹️
    Co mialo by byc nie tak? Mialas badania prenatalne???

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Co mialo by byc nie tak? Mialas badania prenatalne???
    3 trymestru nie miałam.
    Widać że wg dzisiejszych pomiarów brzuszek jest za mały

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    3 trymestru nie miałam.
    Widać że wg dzisiejszych pomiarów brzuszek jest za mały
    Te pomiary to o kant tyłka są :) Także się nimi nie przejmuj.

    Mi całkowicie zniknęły skurcze, nie wiem zupełnie co mam o tym myśleć 🤔

    Okebu lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W moim szpitalu też już oczywiście zakaz odwiedzin... Ale nigdy nie mogę znaleźc informacji, jak z porodami rodzinnymi...
    Trochę mnie to przeraża, walizka spoko - na kółkach na sale przejedzie.. No ale kto mi bedzie niósł na sale np. 6pak wody...? No i jak to wygląda pod kątem wyjścia ze szpitala - fotelik powinnam miec odrazu ze soba, czy maz bedzie z tym fotelikiem gdzieś na nas mógł poczekac przy odbiorze?
    Orientujecie się jak to jest u Was? Ja mam lekarza w poniedzialek to dopytam, ale sama nie wiem jak się do tego przygotowac...

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś rozmawiałam z kuzynką, która jest pielęgniarką w szpitalu (inny niż ten w którym planuję rodzic, ale tam też jest oczywiście zakaz odwiedzin) i pytałam jak to u nich wygląda - jest zakaz odwiedzin, ale umożliwiają przekazywanie rzeczy pacjentom. Nie ma wejść na oddziały i pozwalają tylko podejść pacjentom pod drzwi oddziału i odebrać rzeczy albo są one przekazywane przez pielęgniarki.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Dziś rozmawiałam z kuzynką, która jest pielęgniarką w szpitalu (inny niż ten w którym planuję rodzic, ale tam też jest oczywiście zakaz odwiedzin) i pytałam jak to u nich wygląda - jest zakaz odwiedzin, ale umożliwiają przekazywanie rzeczy pacjentom. Nie ma wejść na oddziały i pozwalają tylko podejść pacjentom pod drzwi oddziału i odebrać rzeczy albo są one przekazywane przez pielęgniarki.


    Mam nadzieję, że u mnie też tak jest... Chociaż ja przez utratę krwi byłam nawet 2 dni po porodzie taka słaba, że nie wyobrażam sobie totalnie, że miałabym sama wynosić dziecko w foteliku z oddziału. Kurde takie niewiadome to wszystko, a wizja poprawy sytuacji przez ten miesiąc raczej marna..

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś na szkołę rodzenia położną też nas poinformowała o zakazie odwiedzin. porodu rodzinne jeszcze funkcjonują ale już wizyt na oddziale nie ma. Zakaz jest do odwołania. Ja jestem załamana patrząc na wzrost zachorowań to zapewne i wstrzymaja porody rodzinne. Ja już się dziś z tego wszystkiego poplakalam jak mam sobie niby sama poradzić

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też to przeraża... Chociaż przyznam szczerze, że zakaz porodów rodzinnych byłby dla mnie przesadą... Bo jeśli rodzić ma ze mną mąż, z którym i tak non stop przebywam,no to jakby on miał wirusa, to wysoce prawdopodobne by było, że ja też przy obniżonej ciążowej odporności bym go miała...
    Odwiedziny - trudno przeżyje... Chociaż faktycznie chciałabym wiedzieć jak to wygląda od tej strony praktycznej, czy ktos mi moze cos doniesc, jak wyglada wyjscie, jak wyglada przejscie z sali porodowej na salę szpitalną odnośnie bagażu... No jestem typem osoby, która musi mieć wszystko w glowie poukładane, żeby sie tym nie stresować..

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zakaz rodzinnych porodow w kazdym szpitalu ... do tego wlasnie oglosili niedaleko nas kolejny przypadek.. totalnie nieodpowiedzialna rodzina ktorra do ostatnich chwil ukrywała ze mieli z kims kontakt i stad te objawy ;/ koles 50-60 lat w stanie bardzo ciężkim . Ogarnia mnie coraz wiekszy strach ...

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 11 marca 2020, 04:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z innej beczki - czy któraś z mam przy poprzednim porodzie miała od razu zapewniony kontakt z dzieckiem dłuższy niż kilka minut? Jak to się miało u was do rodzenia łożyska? Ja byłam tak otumaniona że niespecjalnie pamiętam jak to było z tym łożyskiem w dodatku byłam później łyżeczkowana

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 11 marca 2020, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pamiętam dokladnie ale jak urodzilam to polozyli mi syna na brzuchu. Potem go wzieli zeby zmierzyć itd a ja w miedzy czasie urodzilam łożysko, zostalam zszyta i potem dali mi malego do piersi i tak sobie lezelismy jakis czas. Ile to bylo to nie pamiętam ale raczej nie godzine.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 11 marca 2020, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    A ja z innej beczki - czy któraś z mam przy poprzednim porodzie miała od razu zapewniony kontakt z dzieckiem dłuższy niż kilka minut? Jak to się miało u was do rodzenia łożyska? Ja byłam tak otumaniona że niespecjalnie pamiętam jak to było z tym łożyskiem w dodatku byłam później łyżeczkowana

    2 godziny albo prawie 2 godziny po porodzie był ze mną, na chwile wzięli go obok na wagę i badanie, ale nadal był metr ode mnie, a potem już tylko przytulanie :) w tym czasie rodziłam łożysko i byłam szyta :)

    Co do koronawirusa to niestety sytuacja robi się poważna. Myśle, ze w przeciągu kilku dni dojdziemy do setki zachorowań. Staram się nie panikować, ale środki ostrożności podejmuje... ciagle myje i dezynfekuje ręce i nie wychodzę już na zakupy. Niestety jeszcze 1,5 tygodnia będę pracować, ale siedze w swoim pokoju i staram się unikać kontaktu z ludźmi. Jeśli w moim mieście potwierdza przypadek zachorowania to spadam na urlop na te kilka ostatnich dni.

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 marca 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    A ja z innej beczki - czy któraś z mam przy poprzednim porodzie miała od razu zapewniony kontakt z dzieckiem dłuższy niż kilka minut? Jak to się miało u was do rodzenia łożyska? Ja byłam tak otumaniona że niespecjalnie pamiętam jak to było z tym łożyskiem w dodatku byłam później łyżeczkowana

    Od razu dostała córkę do przytulania i wtyk czasie rodziłam łożysko i byłam szyta. Dalej z córką na mnie zostałyśmy przewiezione na salę przejściową, gdzie na chwilkę ja wzięto na mierzenie, ważenie itp. (w zasięgu mojego wzroku) i dalej tam lezalysmy aż upłynęły łącznie dwie godziny od porodu. Dopiero wtedy ja ubrano, zawinięto w rożek i zostałyśmy przewiezione na oddział poporodowy.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 11 marca 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na łożysko, szycie i łyżeczkowanie oddałam mężowi, jakoś czułam się bezpiecznuej, bo nie wiedziałam jak to zniosę. Teraz jako, że nie wiadomo, czy mąż będzie mógł być z nami to będę małą trzymać pewnie sama. :(

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 11 marca 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przypomnijcie mi jakie kupiłyście materacyki. Ja jeszcze nie wiem kupionego a jak chciałam pianka lateks to w sklepie mi zaczęli doradzać z kokosem i sama już zgłupiałam....

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 11 marca 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też Wasze maluszki są takie ruchliwe? Mój mały to nie wiem kiedy śpi. Caly czas się rozciaga i przeciaga, a brzuch lata 😂

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
‹‹ 365 366 367 368 369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ