X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 18 marca 2020, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, biorę rano i jeszcze teraz daję sobie od rana tak ze 2 godziny żeby się upewnić, że nic się tam nie zaczyna ;). Ale ogólnie widzę, że mocno mi leci krew jak się zranię i gorzej wszystko się goi, więc trochę już mam zmęczony chyba organizm tą heparyną ale no trzeba to trzeba. Ja mam włączony na podstawie mutacji pai + poronienia w 9 tc, co często się podobno łączy z problemami krzepnięcia, więc grzecznie robię te zastrzyki cały czas :)

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 18 marca 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam.dosyc tych zastrzykowo, ale właśnie jak trzeba do trzeba :( też niby mam mutacje PAI w heterozygocie, ale hematolog powiedzial, ze nie daje to podstaw do brania heparyny.. No ale ginekolodzy kazali brać to biorę:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 18 marca 2020, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam PAI w homozygocie i heparynę miałam tylko po transferze. Teraz biorę tylko acard i mam go odstawić za 6 dni.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 18 marca 2020, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pijecie tą herbatę z liści malin? I bierzecie wiesiołek? Przyszła do mnie właśnie paczka i z poprzedniej ciąży tak mi się kojarzy, że wiesiołek 3 x dziennie po dwie tabletki i 2 x dziennie ta herbatka. Ale czy to tak? I od skonczonego 36 tygodnia? :)

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 18 marca 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze mi ktoras wyjaśnić o co chodzi z?wiesolkiem? I te liście z malin?

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 18 marca 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam acard i heparynę od serduszka na usg, oba odstawione w 37 tygodniu.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 18 marca 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Moze mi ktoras wyjaśnić o co chodzi z?wiesolkiem? I te liście z malin?
    Herbata z liści malin wzmacnia mięsień macicy. A wiesiołek ma pomagać w zmiękczaniu szyjki. Nie wiem jakie tam są udowodnione czy nie działania, ale w poprzedniej ciąży stosowałam jedno i drugie, i poród mimo wywoływania w 38 tygodniu poszedł mi ekspresowo - organizm był gotowy, macica tak szybko mi się obkurczała że lekarze się pytali czy ja na pewno dopiero co rodziłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2020, 18:19

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 18 marca 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przydałby mi się ten wiesiołek i herbata z liści malin, ale chyba wyjście do apteki jest dla mnie zbyt ryzykowne :( a pewnie z neta to będzie szło i szło i zanim dojdzie do urodze...

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Magda/// Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 18 marca 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalade mam ta sama mutacje i moja pani profesor hematolog powiedziała że jak najbardziej i biorę od początku ciąży heparyne... za to ginekolodzy uważali że nie trzeba do puki im nie pokazałem zaleceń od niej. Dziwne. Biorę więc heparyne do końca ciąży, ginekolog mówił że wystarczy odstawić ja dzień przed porodem ( A nawet godziny). Ale o ile przy Cc da się to zaplanować tonie wiem jak to zrobić przy naturalnym... miejmy nadzieję że już za tydzień będę miała jasność którą opcja.mnie dotyczy :).
    Bardzo bardzo bardzo liczę na to że 25.03 zakwalifikuje mnie do CC i umowia może jeszcze na ten sam tydzień. Albo zaraz po weekendzie. Oby... Boję się tego że będę musiała czekać na naturalny rozwój wypadków A u nas to spory problem. Jesteśmy w Krakowie sami, bez rodziny, mąż nawet mnie odwieźć nie może bo jak zostawić córkę sama w domu A strach wołać kogoś do opieki jak się nie wie z jakimi patogenami miał styczność. Czeka mnie wiec samotna wyprawa taxa :/

    kalade lubi tę wiadomość

  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 18 marca 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    Przydałby mi się ten wiesiołek i herbata z liści malin, ale chyba wyjście do apteki jest dla mnie zbyt ryzykowne :( a pewnie z neta to będzie szło i szło i zanim dojdzie do urodze...
    Zamówiłam na allegro do paczkomatu w niedzielę i wczoraj już było ;)
    Stąd bo mieli dostępne i jedno i drugie :)
    https://allegro.pl/uzytkownik/superherb?bmatch=baseline-al-product-cl-eyesa2-engag-dict43-uni-1-3-0318

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 18 marca 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowa na dzielni wrote:
    A mam do Was jeszcze pytanie, tzn do biorących heparynę. Macie ją brać do końca? U mnie powiedział, że boi się odstawić i mam brać do końca, tylko jak się zacznie coś dziać to się już wstrzymać bo teoretycznie dobrze jak chociaż kilkanaście godzin przed porodem jest się bez zastrzyku :P. Trochę się obawiam bo mam bardzo rzadką krew już, żeby się tam nie wykrwawić ale ostawić też w życiu nie odstawię bo mały najważniejszy a mnie pewnie ogarną w razie czego ;). Ale zastanawiam się jakie Wy macie zalecenia co do zastrzyków
    Ja ostatni zastrzyk biorę 24.03 rano, a 26.03 mam cc. Nareszcie koniec zastrzyków😝 Dziewczyny został mi tydzień i jeden dzień do cc. Wczoraj pół dnia ryczałam, że nie ogarnę dziecka, bo nigdy nawet nie przewijałam takiego Maluszka. Chyba już jestem zmęczona psychicznie tą całą sytuacja z koronawirusem. Teściowa miała mi pomóc z Młodym, a sama wylądowała w szpitalu z rozlanym wyrostkiem😕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2020, 18:44

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • Magda/// Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 18 marca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia90 nic się nie przejmuj Dasz radę. W szpitalu ci położne pokażą wszystko i ogarniesz bez problemu. Poproś żeby ci pomogly wykąpać w szpitalu raz albo pokazały A potem domu już dacie radę z tatusiem nawet z pomocą Youtube. Ja tez zostałam sama z 1 dzieckiem ale nie miałam wyjscia i jakoś trzeba było dać radę.

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 18 marca 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo właśnie mi się kończą i liście i wiesiołek to sobie zamówie, bo do apteki to strach.. Dzięki za link!
    Ja biorę 4 tabl wiesiołku dziennie i raz piję liscie. Chyba sobie zwiększę częstotliwość. ;d
    No i kazałam mężowi dziś napompować piłkę do fitnessu, będę sobie trochę podskakiwać codziennie.. Kurde nie chce małej wykurzać tak na siłę, ale cholernie boję się tego jaka będzie dalej sytuacja... Wolałabym już mieć to za sobą, bo na to, że w kwietniu będzie lepiej nawet nie liczę niestety. :( A patrząc jak już teraz działają lekarze, to boję się, że jak juz przyjdzie najwieksza fala zachorowan to i położne się wykruszą...
    Ale znajac zycie to i tak przenoszę...

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 18 marca 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja Ci tak zazdroszczę, że już bedziesz miała to "z głowy"! Poradzisz sobie, jak my wszystkie. Ja też nigdy nie przewijałam maluszka. Damy sobie radę :)
    Też skaczę na piłce i tańczę, żeby trochę przyspieszyć wszystko, chociaż nie wiem czy ma to jakikolwiek wplyw. Dziś cały dzień sprzątałam i jestem padnięta. Ale wiem, że do polepszenia sytuacji na pewno nie dotrwam.

    1267e64ec8.png
  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 18 marca 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja też Cie pociesze że mój syn był pierwszym tak małym dzieckiem które wogole na rękach miałam;) nie wspomnę o zmianie pieluchy bo tego nigdy nie robiłam, a to jakoś instynktownie samo się zadzialo, tylko niestety nie ogarnęłam smulki bo zanim się zorientowałam przykleiła mi się aż pielucha do pupy i nie wiedziałam co mam zrobić żeby jak najmniej go bolało odklejanie🙈 także teraz będę sprawdzać częściej i to samo radzę Wam świeżym mamusiom bo to chyba było jedyne co mnie zaskoczyło w szpitalu, no poza kp ale to już inna bajka.
    Ja mam jeszcze jutro wizytę u ordynatora porodówki i przez tel Pani mi dała wytyczne a jak zobaczyłam że dzwoni pierwsza myśl że odwołana.. w sumie nie wiem co mam go pytać bo jak się umawiałam zależało mi aby zbadał blizne i wielość dziecka pod kątem vbac a teraz chce aby mnie zakwalifikowal do CC od razu bo choc mam skierowanie od swojego lekarza to nie on decyduje tylko na porodowce właśnie jeśli trafię już z akcją i przed terminem wyznaczonym przez mojego lekarza.. nie wiem jak to odczytywać bo cały czas córka ma większy brzuch od głowy o ok 1.5tyg a tak nie powinno być ale mój gin uwagi na to nie zwrócił wogole.. jako wskazanie wpisał mi pierwsza CC i cukrzycę i powiedział że są to marne argumenty niestety..

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 18 marca 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka ja też przewidywałam że jeszcze przenoszę bo szyjka zamknięta a w pierwszej ciąży mimo wielowodzia i zagrożenia porodem przedwczesnym nawet foley na koniec nie zadziałał i łażenie po kilka km wkoło szpitala, ale dziś od 5 nie spałam bo obudził mnie ból z jednej strony pleców,przeraziłam się że kamica nerkowa bo już raz to przeszłam i tak bolało właśnie i to był jakiś horror, ale potem przeszło to w biegunkę, koło 7 zaczełam czuć coś jakby skurcze bo tak co 10 min ból promieniujący do dołu brzucha aż po ujście pochwy i odbytu że tak dosadnie się wyrażę ichoc wyobrażałam sobie skurcze jako bardziej miesiaczkowe te pierwsze to trochę się przestraszylam, wzięłam nospe bo ponoć jeśli to fałszywy alarm to się uspokoi, prysznic i wszystko minęło..
    A dziś się boję kłaść spać ze stresu choć teoretycznie marze żeby mieć to już za sobą..

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 18 marca 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam dziewczyny ze zle sie zaczyna dziać na rynku pracy jak slucham po koleżankach czy rodzinie to masakra . Wysylaja na przymusowe urlopy , nawet do zwolnien dochodzi . U męża w pracy tez sie zaczely problemy , niby mial.rzad doplacac i wszystko mialo byc tak pięknie... ale niestety nie jest i jak sytuacja dalej taka będzie to kiepsko to widze :/

    Czy tylko ja sie tak szybko wszystkim nakrecam ? Wszystko mnie wkurza, wystarczy moment i sie we mnie gotuje . Sama siebie nie poznaje :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 18 marca 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pocieszenie Dziewczyny🙂 dobrze, że jest to forum. Podobno w szpitalach położne pomocne, w tej sytuacji jeszcze bardziej... ja chyba mam taki charakter, że lubię wszystko poprzeżywać i się przejmować na zapas, a później oczywiście okazuje się, że wcale nie było tak źle jak się nastawiłam. Mam nadzieje, że tym razem też tak będzie.
    Z praca maskara...🙁ciekawe skąd ludzie będą mieć pieniądze. Większość małych przedsiębiorców typu fryzjer, kosmetyczka zamknięte🙁 ludzie maja kredyty, czynsze itd. nie wyobrażam sobie co to będzie. Ja tez się niestety wszystkim nakręcam! Może to przez te hormony🤔

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 18 marca 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też mam mutacje i biorę heparyne od początku ciąży...cały czas mam robione badania INR , APTT i twraz jeszcze miałam aktywnosc anty xa. Acard kazał mi odstawić w 32tc, a zastrzyki do końca połogu 🙈

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Emilka1990 Przyjaciółka
    Postów: 75 171

    Wysłany: 18 marca 2020, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam acard 150 od początku ciazy a w 34tc lekarz kazał odstawić i zamienił na zastrzyki CLEXANE. Mam je brać do końca ciąży. Zobaczymy czy w szpitalu też dostanę wieczorem po ściągnięciu szwu czy będą się już bali podać.

    Magda/// lubi tę wiadomość

    11.2017 aniołek 8tc ;(
    c2b1008782.png
‹‹ 384 385 386 387 388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ