Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
blue_eyed_girl wrote:Witajcie kochane po krótkiej nieobecności,czuje się zdecydowanie lepiej, plamienia ustały z czego bardzo się cieszę.
U mnie objawy są w dalszym ciągu są, przed wstaniem z łóżka muszę koniecznie coś zjeść, bo inaczej kończy się to z bliższym spotkaniem z toaletą. Poza tym bardzo często się wzruszam, jest to dość uciążliwe. Ostatnio zbił mi się słoiczek dżemu, który dostałam od mamy, rozpłakałam się tak bardzo, że ciężko było mi się uspokoić. (powód- mama tak bardzo się napracowała, a mi się to stłukło) ojj te hormony..
Mam pytanie do mam, które mają już dzieciaczka na świecie. Może podpowiecie jakie akcesoria dla dzieci bardzo wam się przydały, a jakie okazały się zbędne?
O, właśnie mi się przypomniało, że bardzo sprawdziła się u mnie chusta. Co prawda motanie było upierdliwe, ale mała czasem miała takie dni, że nie dawała się odłożyć nigdzie, a z nią w chuście można było przynajmniej cokolwiek zrobić albo chociaż posiedzieć z wolnymi rękami. -
pingwinkowa wrote:Córka będzie miała rok i 7 m-cy jak urodzi się drugie i też się zastanawiam nad taką dostawką. Albo taką tylko do stania. Rozważam też wózek podwójny, opcję starsze w wózku młodsze w chuście albo młodsze w wózku, starsze na nogach + nosidło. Mam w tym temacie straszny mętlik w głowie. Z decyzją poczekam chyba do ostatniej chwili, bo póki co nie wiem czego się po córce spodziewać za pół roku.
-
Mmiśka wrote:Mam pytanie do mam ktore tez beda miały roznice tak jak ja okolo 2 lata lub mniej albo ktore juz mialy taka sytuacje . Co myslicie o takiej dostawce do wozka z siedzeniem ? Zastanawiam sie.nad spacerami z dwojka gdy będę sama czy starszy da rade chodzic tyle i nie bedzie mi uciekal:/
Ja rozważam dostawke i pewnie kupimy ale nie wiem czy z siedzeniem. Teraz córka ma prawie 2 lata i nie wyobrażam sk je wychodzić z gondola i z nią na wolności bo się nic nie słucha (jeszcze jakaś opcja są szelki), ale nie wiem czego się mogę dalej po niej spodziewac. Jak się drugie urodzi to ona będzie miała 2,5 roku mam nadzieję że wtedy ta dostawka stojąca wystarczy. Nie chciałabym już wtedy bawić się w podwójny wózek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 13:30
-
Myszaq wrote:Ja rozważam dostawke i pewnie kupimy ale nie wiem czy z siedzeniem. Teraz córka ma prawie 2 lata i nie wyobrażam sk je wychodzić z gondola i z nią na wolności bo się nic nie słucha (jeszcze jakaś opcja są szelki), ale nie wiem czego się mogę dalej po niej spodziewac. Jak się drugie urodzi to ona będzie miała 2,5 roku mam nadzieję że wtedy ta dostawka stojąca wystarczy. Nie chciałabym już wtedy bawić się w podwójny wózek.
-
Mmiśka wrote:A no wlasnie z tymnl uciekaniem.najgorszy problem nie chciałabym kupowac 3 wozka i chyba zostane przy opcji dostawki z siedzeniem ale to dopiero na wiosne
Warto poczekać, bo sytuacja się zmienia z miesiąca na miesiąc. Ja jeszcze mam tak że na drzemkę usypiam Młodą na spacerze w wózku. Mam nadzieję że to się do wiosny zmieni -
kanapa wrote:Alunis, nifty robisz prywatnie? Mi lekarz polecił zrobić pappa ale zastanawiam się czy jest sens, czy nie lepiej zrobić nifty... u mnie zalecenie z racji wieku- 34 lat.
Co do witamin to biorę prenatan uno- ze względu na zawartość choliny.
Bierze któraś z Was acard 150? Mi lekarz zlecił ze wzgl na wcześniejsze poronienia (co prawda zatrzymane, ale jednak).
Ja dostałam acard 150 ze względu na mutację pai homo.
Jestem po pierwszej wizycie u lekarza prowadzącego (wcześniejsze w klinice gdzie było in vitro). Dziecko ma już 2,4. Termin porodu wg usg 15.04 a wg OM 13.04. 😊Prenatalne umówione na 4.10.
Dziewczyny, czy któraś z Was była ponad 30 dni na l4 ciążowym a później wróciła do pracy? Coś mi dzisiaj ginekolog mówiła, że wysyłają wtedy do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie o zdolności do pracy.
Dostałam też skierowanie do przychodni chorób zakaźnych ze względu na przebytą żółtaczkę. 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 14:34
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Co do przydatnych rzeczy u mnie podgrzewacz byl najlepszym zakupem😂 ale ja byłam kpi 4 m-ce i po miesiącu podgrzewania w gorącej wodzie i kombinowaniu żeby nie przegrzać ani żeby się nie zwazylo kupiłam taki z dokładną temp Lovi za 200zl i używałam go jeszcze potem dluugo bo do tego mój dziwak mały na wychodzenie zębów pil tylko na śpiocha więc robiłam mleko i trzymałam trochę w podgrzewaczu aż zaśnie żeby nie wystyglo bo zimnego nie lubi. Też na noc się przydawał mi bo miałam w butelce idealna temp na zrobienie mleka. Więc na ten zakup lepiej poczekać do narodzin:) przystawka do łóżka coś genialnego, miałam ją od 2 mca i do 7 aż wyrósł w niej spał przy mnie właśnie ale bezpiecznie bo u siebie, miałam taką z haczykiem bezpośrednio dołączana do ramy łóżka. Na dole wrzucę link.
Bujak u mnie z kolei tak sobie.. mały wolał rąsie:/ chuste próbowałam ale nie czułam się pewnie z takim miesięcznym maluchem a potem już nie próbowałam bo on chciał przodem do świata itak. Na pewno moje dziecko musiało mieć śpiworek bo się rozkopywał i teraz mam taki z nóżkami już i meega! Szumis u mnie też cudo ale zanim zakup można wypróbować na suszarce lub aplikacji, detektor oddechu używałam do 2 m-cy, w dostawce łapało mój oddech bo za blisko był materac, mi dawał spokój więc ja byłam zadowolona. Kosza nie miałam, cały czas w gondoli leżał bo łatwiej mi było transportowac ale ja mam parter. Teraz bym się pokusiła o nianie z kamerką ale dla jednego już mi szkoda trochę bo to nie tanie. Na nawał radzę pożyczyć lub kupić chociaż ręczny laktator bo mój maz jechał w nocy do koleżanki po elektryczny bo ręcznym nie dawałam rady ale mój synek dużo pobudzal bo ciągle chciał ssać a pil nie tak dużo więc miałam dwie bomby i było blisko zapalenia.
Rozpisalam się ale dziecko na spacerze i staram się odciągnąć głowę od fatalnego samopoczucia;)
https://allegro.pl/oferta/biale-lozeczko-dostawne-dostawka-do-lozka-rodzicow-8027705264?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare
Aha i pierdyliard tetrowek.... Miałam chyba z 50 bo młody ulewal a mi się lało z piersi przy kp więc dzięki temu nie musiałam prac co dwa dni a na allegro az tak drogo nie było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 15:07
-
Paulinye wrote:Macie już założone karty ciąży? Ja dopiero mam wizytę za 2 tygodnie (byłam w 5 tc potwierdzić, ale było niby za wczas na kartę), a doktor na urlopie.
-
Mmiśka wrote:Mam pytanie do mam ktore tez beda miały roznice tak jak ja okolo 2 lata lub mniej albo ktore juz mialy taka sytuacje . Co myslicie o takiej dostawce do wozka z siedzeniem ? Zastanawiam sie.nad spacerami z dwojka gdy będę sama czy starszy da rade chodzic tyle i nie bedzie mi uciekal:/
Nawet nie wiedziałam ze coś takiego jest. U mnie 1,5 roku różnicy i w sumie nie wiem co zrobię. Mamy już dwa wózki, wiec kupno trzeciego nie wchodzi w grę, już i tak się w domu przejść nie da...
U mnie z akcesoriów przydał się jeszcze wyparzacz, można tam było władować butle, laktator, smoczki, nakładki na sutki, pojemniki na pokarm... Video niania to tez był must have w naszym wypadku. Zastanawiam się co mi się nie przydało, ale nic mi nie przychodzi do głowy na razie, przejrzę moja listę wyprawkowa i dam znać
Edit: oooo rożek mi się totalnie nie przydałWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 17:27
-
Ja też sobie chwaliłam kosz Mojżesza, mimo że Mała dużo spała z nami. Ale nawet go sobie zostawiłam, bo mi się po prostu podoba. Podgrzewacz szybko sprzedałam, ale w sumie dlatego że córcia nie akceptowała nic poza cyckiem. Niania z kamerką zaczęła nam się przydawać dopiero koło 10 miesiąca, za to używamy do dziś. Chusta jak najbardziej przy nieodkładalnym dziecku Gondola z pompowanymi kołami, dobrą amortyzacją i dziurawe drogi ( o co na szczęście u mnie na wiosce nietrudno), bo tyło w takich warunkach udawały mi się długie spacery. No i osobiście polecam zainwestować w dobry fotelik samochodowy, bezpieczeństwo przede wszystkim. Ja myślę, że nie ma co kupować gadżetów na zapas, w sklepach wszystkiego full, można w każdej chwili pojechać i kupić. A dla każdej mamy co innego będzie must have.
-
1000 wrote:Nawet nie wiedziałam ze coś takiego jest. U mnie 1,5 roku różnicy i w sumie nie wiem co zrobię. Mamy już dwa wózki, wiec kupno trzeciego nie wchodzi w grę, już i tak się w domu przejść nie da...
U mnie z akcesoriów przydał się jeszcze wyparzacz, można tam było władować butle, laktator, smoczki, nakładki na sutki, pojemniki na pokarm... Video niania to tez był must have w naszym wypadku. Zastanawiam się co mi się nie przydało, ale nic mi nie przychodzi do głowy na razie, przejrzę moja listę wyprawkowa i dam znać
Edit: oooo rożek mi się totalnie nie przydał
-
Mmiśka wrote:Karta założona w 8 tygodniu .Do 10 tygodnia musisz miec zalozona zeby dostac becikowe jak chcesz skladac chyba ze lekarz zalozy ci karte wstecz
-
Mi kartę ciąży założyli na 1 prywatnej wizycie czyli w 7 tc, też mi się wydaje że to nie kartę a, wizytę trzeba odbyć przed 10 tc.
Między moimi dziećmi jest 2,4 roku różnicy i ja miałam tylko jeden wózek. Teraz są fajne nowoczesne wózki, chyba skusilabym się na dostawke.
My już wózek mamy wybrany, zakochałam się w bebe confort high trek 3 kołowy. Miałam go z córką, teraz ciężko go dostać a nie chce używanego więc będziemy sprowadzać.
A dziś mam dzień obzarstwa, nie poznaje siebie, wciągam wszystko jak odkurzacz 🙄😣👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia