X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Zaczelam plamić. Czekam na lekarza... nie daje rady już ;((
    Biedna:( myślami jestem z Tobą.


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagietek wrote:
    Nosili ich, tulili, babcie na bank coś tam całowały. Nie miałam nic przeciwko temu, wręcz zachęcałam do potrzymania. Jakoś nie boję się zarazków. Jeszcze nie słyszałam o smarkającym noworodku.
    To już znasz - ja prawie dziecko straciłam w 3 tygodniu życia - urospesa. I właśnie na intensywnej terapii naoglądałam się noworodków, które zaraziły się np opryszczką od babci, ospą od rodzeństwa (bo jak dziecko się urodziło, to starsze dziecko dalej było posyłane do przedszkola). Uważam, że dziecko powinno się kolonizować bakteriami od rodziców, a nie patogenami od postronnych osób.

    Mojanadzieja - kompletnie nie rozumiem skrótów pod Twoim suwakiem :)
    Teraz już wiem AID - inseminacja nasieniem dawcy. Mogę zapytać jak wyglądała procedura wyboru dawcy? Czy jest taka procedura w ogóle istnieje?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2020, 09:10

    Mojanadzieja lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest mnóstwo historii, kiedy natura zaskakuje po latach starań, ale są przypadki, w których zrobiło się wszystko i pozostaje się jedynie na pastwę medycyny. My też będziemy musieli wrócić do kliniki po malucha, nie ma innej opcji.
    My podjęliśmy decyzję wspólnie, wręcz ja czekałam na jego ruch, jego gotowość. Nie wiem, jak szybko ja podjęłabym decyzję, gdyby sytuacja była odwrotna i musielibyśmy skorzystać z komórki dawczyni, pewnie jeszcze dłużej, ale tutaj zależało mi, żeby to mąż chciał sam. 1,5 roku dojrzewał do tej decyzji, ale walczyliśmy wcześniej 3 lata o jego plemniki, chociaż jednego. Mam cudownego męża, teraz czekamy na nasze dziecko i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

    zokeia lubi tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja nie ważne jaką drogą przeszłaś najważniejsze że się udało a z drugim dzieckiem może Ci pójść o wiele łatwiej niż myślisz my na drugie się nie zdecydujemy leczenie w klinice jest ciężkie jest to drogie i jeszcze przebieg mojej ciąży sprawił że zostaniemy w 3 chyba że jakimś cudem wpadkę zaliczymy bo i tak też się zdarza choć nie wiem czy będę się cieszyć wówczas z tego stanu ciąży.
    Ja dzisiaj jadę na badania maluje oko i nie umiem :D zapomniałam jak się maluje oczy :D wyszłam z wprawy totalnie:/

  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    To już znasz - ja prawie dziecko straciłam w 3 tygodniu życia - urospesa.

    Bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przechodzić ;(




    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki! ❤️
    Dzis po 13 mam lekarza i dzień odrazu wydaje się lepszy 🥳.


    Ja tez nie rozumiem skrótow 🙈
    Ogólnie na forach kiedyś jak dopiero dołączyłam to nie czaiłam tc dpo 🙈
    Teraz od kilku dni mam zamiar sprawdzić co to kpi ale zawsze mi z głowy wylatuje, domyślam się ze coś z karmieniem piersią 🤷🏻‍♀️.

    Ja ruchy czuje ale nie codziennie i dopiero od niedawna się zaczęły. Liczę ze może niedługo przez brzuch będą widoczne, chociaż nie wiem jak to wyglada u grubaskow 😅🤣

    Belldandy 3mam bardzo mocno za Ciebie kciuki!!!!

    zokeia lubi tę wiadomość

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na usg na ordynatora odmówiłam badania staremu dziadkowi najgorszemu ze wszystkich co mi powoedzial ze to tylko płód... i jak coś to trudno

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2020, 09:26

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagietek - Dziękuję. Wiem, że jestem wyczulona w tym temacie, tak jak dziewczyny po stratach są uwrażliwione na każdy skurcz brzucha. To jedyne rada jaką daję innym mamom. Czasami jak widzę noworodka w centrum handlowych, to mam ochotęcoś powiedzieć. No ale nigdy nie zdobyłam się na taką odwagę. Lub impertynencję ;)

    Korralikk - ja właśnie tak pomyślałam, że to piękna i męska decyzja. Naprawdę dobrze świadczy o Twoim mężu. Miałam jeszcze na myśli, czy dawcę jakoś się wybiera? Np wzrost, kolor oczu? Czy po prostu lekarze z banku wybierają zdrowego dawcę i już.

    Nagietek lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://szykownamama.pl/product-pol-31565-7797-11-Pajac-minky-Basic-Nicol-niebieski.html?utm_source=criteo&utm_medium=retargeting&utm_campaign=lowerfunnel

    O takim myślałam na wyjście ze szpitala

    zokeia lubi tę wiadomość

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    Cześć Dziewczynki! ❤️
    Dzis po 13 mam lekarza i dzień odrazu wydaje się lepszy 🥳.


    Ja tez nie rozumiem skrótow 🙈
    Ogólnie na forach kiedyś jak dopiero dołączyłam to nie czaiłam tc dpo 🙈
    Teraz od kilku dni mam zamiar sprawdzić co to kpi ale zawsze mi z głowy wylatuje, domyślam się ze coś z karmieniem piersią 🤷🏻‍♀️.

    Kpi czyli karmienie piersią inaczej. Oznacza to, że karmisz dziecko swoim mlekiem, które wcześniej odciągasz do butelki. Najczęściej mamy przechodzą na kpi bo chcą karmić swoim mlekiem ale dziecko ma problem z ssaniem piersi.

    Olciak lubi tę wiadomość


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ale również można wybrać bank duński, europejski, tam już możesz zobaczyć zdjęcie nawet dawcy jako dziecko. I listę można dostać, właśnie z danymi cechami, czasami masz kilka dawców do wyboru czasami mniej.
    Z takiego banku możesz zamówić nasienie min 10 dni przed iui lub ivf do danej kliniki. Oczywiście wcześniej wypytuje się czy można w danej klinice współpracują z bankiem nasienia np europejskim.
    Tu sprostuję, że w klinice korzystającej z europejskiego banku nie możesz sprawdzić jak dawca jak wygląda, Dostajesz tylko informację o kolorze oczu, włosów, wzrost i grupa krwi. My wiemy jak nasz dawca wyglądał jako dziecko, bo mąż dokładnie prześwietlił stronę banku europejskiego i cryos, domawialiśmy nasienie i dostaliśmy numer tego dawcy, to była jedyna osoba, która miała akurat taki wzrost i wagę. Na tej stronie też poczytaliśmy historię jego życia, choroby w rodzinie, jego zainteresowania, zawód itd. Ale z tego co czytam na forum odnośnie dawstwa to pary nie chcą wiedzieć takich szczegółów. Nas to uspokoiło, w sumie bardziej to męża, że to porządny człowiek, niepalący, wysportowany. Mój mąż bardzo poważnie podszedł do sprawy, jeszcze jak nie wiedzieliśmy o jego chorobie i się staraliśmy naturalnie to nie pijał alkoholu, jadł zdrowiej itd. I tego oczekiwał od dawcy.

    zokeia lubi tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Wiem że w jakimś można zobaczyć ale z dzieciństwa. Nie dopisałam? Że z dzieciństwa? Zaraz sprawdzę. Bo w którymś można. Ale to nie wiem czy w duńskim czy w jakimś innym.
    Można zobaczyć na stronie banku, ale nie w klinice. W Polsce jest dawstwo anonimowe, możemy znać tylko podstawowe cechy wyglądu i grupę krwi. Ale z tych banków korzystają na całym świecie, nie wszystkie państwa mają anonimowe dawstwo. W Danii to już w ogóle jest to bardzo powszechne.

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Podobno dobra butelka do nauki ssania to medela? Coś takiego na M firma

    Z tego co pamiętam, butelki Medela słyną z tego, że nie zaburzają odruchu ssania u dzieci. Często bywa, że dziecko które nauczy się ssać butelkę, zapomina jak ssać pierś i ją odrzuca. Medela jest tak zbudowana, że trzeba ją ssać jak pierś, dzięki czemu dziecko nie zapomina jak jeść z piersi. Ale jak chcesz cały czas karmić z butelki, to medeli nie polecam. Dzieci czasami się nią krztuszą i ciężko umyć ten smoczek. Do tego jest droga. Ale laktatory z Medeli są super.

    Annie1981 lubi tę wiadomość


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18767 6820

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KORRALIKK wrote:
    Można zobaczyć na stronie banku, ale nie w klinice. W Polsce jest dawstwo anonimowe, możemy znać tylko podstawowe cechy wyglądu i grupę krwi. Ale z tych banków korzystają na całym świecie, nie wszystkie państwa mają anonimowe dawstwo. W Danii to już w ogóle jest to bardzo powszechne.


    No właśnie ja tyle co mi ktoś mówił, czytałam, to wiem. Tak w Polsce anonimowo.
    Ale my też zdania jesteśmy, na tą chwilę, że nie będziemy mówić nic o AID.
    Mąż nie chce mówić, więc tak zostanie.
    Wiem że ciężki to orzech to zgryzienia, zwłaszcza że w Polsce to temat ciężki ~tabu. Nagonka jest wręcz. Zwłaszcza w sławnym Białymstokiem. Gdzie mieszkam.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18767 6820

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagietek wrote:
    Z tego co pamiętam, butelki Medela słyną z tego, że nie zaburzają odruchu ssania u dzieci. Często bywa, że dziecko które nauczy się ssać butelkę, zapomina jak ssać pierś i ją odrzuca. Medela jest tak zbudowana, że trzeba ją ssać jak pierś, dzięki czemu dziecko nie zapomina jak jeść z piersi. Ale jak chcesz cały czas karmić z butelki, to medeli nie polecam. Dzieci czasami się nią krztuszą i ciężko umyć ten smoczek. Do tego jest droga. Ale laktatory z Medeli są super.


    Ja będę kpi... Piersią ale i jak gdzieś wyjdę na spacer to nie będę w powietrzu karmić. Więc wcześniej przyszykuje butelkę. Bo jednak u mnie pole wokół, żadnych ławek, tylko na podwórku. Także wzdłuż drogi na ulicy nie będę dziecka karmić na środku chodnika.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    https://szykownamama.pl/product-pol-31565-7797-11-Pajac-minky-Basic-Nicol-niebieski.html?utm_source=criteo&utm_medium=retargeting&utm_campaign=lowerfunnel

    O takim myślałam na wyjście ze szpitala
    Idealny. Też bym taki wybrała. Nam najdłużej służył polarowy ze Smyka. Myślę, że po bratanku wróci do mnie.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • m85t Autorytet
    Postów: 544 335

    Wysłany: 16 listopada 2020, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, po weekendzie. Wybraliśmy się do rodziców do domku nad jezioro więc na prawdę odpoczęłam zmieniając otoczenie.

    Z pogodą może być różnie w kwietniu, ja synka rodziłam 15 kwietnia, a na wyjściu ze szpitala przywitał mnie padający drobniutki śnieg ;) oczywiście topił się od razu ale było chłodno.

    Ubranka na ten pierwszy czas mam po synku, głównie pajace rozpinane 100% bawełny i body oraz półśpiochy z hm. Może dokupie kilka pojedynczych ubranek, ale pewnie zrobi to babcia , która uważa że na początku to mała ma nosić tylko nowe ubranka bo może mieć delikatną skórę ;). Ja uważam że czasem te sklepowe ubranka tak dziwnie pachną że lepiej jak bedzie mieć takie ileś razem prane, ale nie bedę babci zabraniać ;)

    Mam wózek po synku bebetto tito i składaną spacerówkę, która była jako awaryjna na późniejszy czas. Raczej już nic nie planuje kupować.

    Mojanadzieja też nie rozumiałam tych wszystkich skrótów w opisach niektórych z was, ale jak patrzę na daty różnych zabiegów medycznych to podziwiam, za wytrwałość w dążeniu do realizacji marzenia.

    Belldandy jestem z tobą myślami, trzymaj się. Długo musisz czekać na ordynatora?

    Zokeia u nas też nie było odwiedzin przez pierwszy czas. A później był zakaz całowania i zbliżania buzi do dziecka. Niektórzy uważali że przesadzam, ale też słyszałam o mega ciężkich przypadkach u noworodków po opryszce u odiwedzajacych czy innych infekcjach. Wolałam wyjść na przewrażliwioną mamę niż ryzykować. Teraz trochę się zastanawiam , bo synek w przedszkolu i jie miałam planu go zatrzymywać w domu po porodzie, a jednak w przedszkolu sporo zarazków i wirusów. Do kwietnia jeszcze chwila to podejmę decyzję po nowym roku.

    Mojanadzieja, zokeia lubią tę wiadomość

    8p3os65gpld599aw.png
    zrz63e5ep5tl97xi.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18767 6820

    Wysłany: 16 listopada 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m85t wrote:
    Witam, po weekendzie. Wybraliśmy się do rodziców do domku nad jezioro więc na prawdę odpoczęłam zmieniając otoczenie.

    Z pogodą może być różnie w kwietniu, ja synka rodziłam 15 kwietnia, a na wyjściu ze szpitala przywitał mnie padający drobniutki śnieg ;) oczywiście topił się od razu ale było chłodno.

    Ubranka na ten pierwszy czas mam po synku, głównie pajace rozpinane 100% bawełny i body oraz półśpiochy z hm. Może dokupie kilka pojedynczych ubranek, ale pewnie zrobi to babcia , która uważa że na początku to mała ma nosić tylko nowe ubranka bo może mieć delikatną skórę ;). Ja uważam że czasem te sklepowe ubranka tak dziwnie pachną że lepiej jak bedzie mieć takie ileś razem prane, ale nie bedę babci zabraniać ;)

    Mam wózek po synku bebetto tito i składaną spacerówkę, która była jako awaryjna na późniejszy czas. Raczej już nic nie planuje kupować.

    Mojanadzieja też nie rozumiałam tych wszystkich skrótów w opisach niektórych z was, ale jak patrzę na daty różnych zabiegów medycznych to podziwiam, za wytrwałość w dążeniu do realizacji marzenia.

    Belldandy jestem z tobą myślami, trzymaj się. Długo musisz czekać na ordynatora?

    Zokeia u nas też nie było odwiedzin przez pierwszy czas. A później był zakaz całowania i zbliżania buzi do dziecka. Niektórzy uważali że przesadzam, ale też słyszałam o mega ciężkich przypadkach u noworodków po opryszce u odiwedzajacych czy innych infekcjach. Wolałam wyjść na przewrażliwioną mamę niż ryzykować. Teraz trochę się zastanawiam , bo synek w przedszkolu i jie miałam planu go zatrzymywać w domu po porodzie, a jednak w przedszkolu sporo zarazków i wirusów. Do kwietnia jeszcze chwila to podejmę decyzję po nowym roku.


    Spoko, też jako początkująca, było mi trudno, później się w to człowiek zagłębia. Bo dla mnie też było to trudno... Nie dosyć że mąż bezplodny to i na mnie trafiło, pcos, IO, nowotwór kości ~łagodny.
    I też zastanawiałam się, czemu ja?! Skoro 4 rodzeństwa mam i czemu na mnie trafiło? Jestem druga z najstarszych. Ale z drugiej strony czemu nie?
    Jestem z wielodzietnej rodziny jak i mój mąż. I trudno czasami pojąć czemu na nas trafić musiało. Pogodzić się człowiek musiał. Ale może temu jestem tym kim jestem? Empatii mam więcej niż 4 mojego rodzeństwa. Nie jestem materialistka i to co osiągnęłam w życiu pracując w wakacje od 13 roku życia, może mnie definiuje? Nie szłam nigdy na łatwiznę jak moje rodzeństwo. Może tylko ja miałabym siłę do walki, aby nie rozlecieć się na kilka kawałków. Któż to wie... Ale wiem, kim teraz jestem. I wiem czego chce, a czego nie. I nie liczę na pomoc innych. Może to jest to, że niczego nie oczekuje, wolę sama osiągnąć mój cel. Moi rodzice wiedzą że choruje ze mam nowotwór. I nie oczekiwałam niczego. Nawet współczucie. I wyszło na to że ja rodzinne geny odziedziczylam. Szkoda że te gorsze. Ale może tak miało być. (siostra mojego ojca ma też nowotwór kości ale złośliwy). Temu może jestem blisko teraz rodziców, ojca, i wszystko brałam na swoje barki do tego przyczyniło się. Ale mam czyste sumienia, nie licząc brudnych myśli. I to że mogłoby być lepiej. Ale na to wpływu już nie będę miała.

    zokeia lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 16 listopada 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Czekam na usg na ordynatora odmówiłam badania staremu dziadkowi najgorszemu ze wszystkich co mi powoedzial ze to tylko płód... i jak coś to trudno

    Dobrze zrobiłaś, myśle o Tobie. Trzymaj się, jesteśmy z Tobą.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 16 listopada 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja: piękne są Twoje słowa i historia, na pewno było Wam ciężko, ale efekt tego jest niesamowity i ma już 20 tygodni. Fajnie że podzieliłaś się swoją historią. Jestem wzruszona i cieszę się, że medycyna jest na takim poziomie, dzięki czemu można pomoc tylu parom :)

    Mojanadzieja, zokeia lubią tę wiadomość

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
‹‹ 329 330 331 332 333 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ