♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarna_porzeczka wrote:Ja robię tak samo jak Linka2019. Czyli podaję pełniejszą pierś.
Pytanie - czy da się i czy warto próbować wychować dziecko bez butelki? Po 15 minutach wstępnego przeglądu internetu widzę, że to chyba jest pożądany trend. Teoretycznie zaleca się karmić wyłącznie piersią do 6 miesiaca a potem przy rozszerzaniu diety zacząć podawać wodę w kubeczku, a nie w butli ze smokiem. W ten sposób butla w ogóle nie jest potrzebna. Dobrze to rozumiem?
Dla mnie warto, bo unikam wszystkiego co może zwiększyć ryzyko zaburzenia odruchu ssania czy laktacji,gdyż planuję KP jak najdłużej. Pierwszą córkę karmiłam ponad 3 lata.
Ja KP na zmianę. Jak skończyłam na prawej to potem zaczynam od lewej.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
W związku z tym, że zastała nas pandemia, nigdzie nie wychodziłam, to i nie było potrzeby, żeby córkę karmić czymś innym niż piersią. Cycek po prostu był pod ręką 🤷♀️ Gdy w końcu późną wiosną poluzowano obostrzenia a ja chciałam się wyrwać gdzieś wreszcie bez dziecka okazało się, że Młoda absolutnie nie potrafi pić z butelki. Nie było mowy o tym, bym odciągnęła mleko i ktoś je ot tak podał.
Karmiłam na żądanie. A myśl, że córka w razie potrzeby nie chwyci się niczego innego z czasem zaczęła mnie frustrować. Na szczęście im dalej z rozszerzaniem diety, tym bardziej uregulowało nam się karmienie piersią a ja w końcu odzyskiwałam swoje ciało.
Jak WRESZCIE urodzi się synek, chciałabym rozsądnie połączyć karmienie piersią i butelką. Także jedni zastanawiają się, czy cyc da radę a ja czy taki mix zda egzamin.
Ps: zawsze karmiłam naprzemiennie. Czasami cycki mi się już myliły i wtedy sprawdzałam ich pełność. Z czasem człowiek już wie 🙆♀️ -
Linka2019 wrote:Mam głupie pytanie 🙂
Czy Wy używaliście/będziecie używać wkładek laktacyjnych przez cały okres karmienia, czy np. aż się laktacja ureguluje? -
Ja używam bo wystarczy, że się nachyle to przeciekam ale ze względu na aspekt higieniczny wolę muszle z musteli, wtedy sutek oddycha, a nie siedzi w tej podpasce.
Nagietek jak tam u Was synuś? Jak Wam idzie karmienie?
U nas różnie z tym przystawianiem. Dużo płaczu i ryku ale jadę na piersi, raz dziennie ściągam laktatorem żeby mieć w nocy w razie awarii. Obchodzimy się bez mm. Młoda przybiera równo. Dziś 2780!
Annie1981, olka25, Jaszczureczka, zOsIa88 lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
zokeia wrote:Młody od wejścia w 3 tydzień życia miewa problemy z brzuszkiem. Dlatego dużo go kładę na brzuszku, robię masaże (krązenia bioderkami w ugięciu nóg) i kiedy go przewijam, to mokrym, ciepłym wacikiem czyszczę wejście odbytu (nic mu nie wsadzam). Wtedy zwykle następuje TRACH. Jak nie umknę, to będę cała w kupie
Zokeia - dostałam przykaz od męża zeby Ci podziękować za opisane tego sposobu na problemy z wyproznianiem!
Wyszly 4 kupy na raz doslownie chwile po przylozeniu wacika do odbytuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 21:53
zokeia lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Ewa89_89 wrote:Ja używam bo wystarczy, że się nachyle to przeciekam ale ze względu na aspekt higieniczny wolę muszle z musteli, wtedy sutek oddycha, a nie siedzi w tej podpasce.
Nagietek jak tam u Was synuś? Jak Wam idzie karmienie?
U nas różnie z tym przystawianiem. Dużo płaczu i ryku ale jadę na piersi, raz dziennie ściągam laktatorem żeby mieć w nocy w razie awarii. Obchodzimy się bez mm. Młoda przybiera równo. Dziś 2780!
Piotruś ogólnie ma się dobrze. Ładnie je i śpi. Nie ma kolek. Jedyny problem mamy z ulewaniem. Robi to po każdym karmieniu, czasami nawet godzinę po. Są to duże ilości, czasami już taki nadtrawiony twarożek. Widzę, że go to męczy, kiedy mu się cofa, próbuje to połknąć jeszcze raz itp. Ale nie płacze przy tym i dobrze przybiera więc cierpliwie czekam. Jest wyłącznie na piersi i idzie nam dobrze. Przez pierwszy tydzień miałam trochę poranione sutki, ale potem nauczył się lepiej chwytać i już nic nie boli. To moje trzecie dziecko karmione piersią, więc robię to automatycznie. Wszystkie moje dzieci lubią pierś i się przy niej uspokajają.
Dzisiaj mija 15 dni od urodzenia a waga pokazała 2800g (urodzeniową 2620g).
Ja w ogóle nie używam wkładek laktacyjnych. U mnie mleko samo nie leci. Nawet na początku nie miałam żadnego wycieku.
Ciężko U mnie z czasem i głównie udzielam się na fb. Bbf jest ciężki w obsłudze na telefonie. Dołączcie dziewczyny 😊Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Ojej znowu mnie nie było, ale widzę, że tempo wpisów spada
Uzupełniłam pierwszą stronę, proszę o sprawdzenie.
Jaszczureczka, pozdrowienia dla męża
Dwoje dzieci wychowałam bez butli, także myślę, że się daPierwsze 6 mies. tylko kp, wodą nie dopijałam. Wodę podawałam już z kubeczka po tym 6 miesiącu.
Wkładki laktacyjne używałam przez cały okres karmienia, w sumie 3,5 rokuMoże na końcówce już nie musiałam, nie pamiętam. Teraz używam wkładki wielorazowe, żeby nie produkować tyle śmieci.
Mój młody przybiera ok 400 g na tydzień. Powoli nie daję rady go podnieść. Plecy mi siadają. Postanowiłam umówić się z kimś od chust. Zmusze się (nie podobają mi się chusty ani wizualnie, ani jesli chodzi o konieczność zamotania 600 metrów tkaniny), ale siła wyższa. Muszę jakoś funkcjonować.
Pytanie do mam trójki dzieci - jak się czujecie? U mnie teoretycznie wszystko super, bo obsługa trzeciego dziecka to nei kłopot, jeszcze z żadnym nie było tak fajnie, ale... bolesnie zauważam, że mam tylko dwie ręce. Zaczęły mi się śnić jakieś koszmary, że mam wypadek samochodowy i nie wiem któremy z trójki dzieci pomóc. Przy pierwszym cała moja uwaga była skupiona na n8im. Po pojawieniu się drugiego było też ok, a teraz jestem chwilowo przytłoczona. Gdzie który jest? Jak zapewnię im bezpieczeństwo? Kiedy się urodzili! Nie pamiętam datTo jest nawet zabawne, bo mając jedno dziecko potrafiłam wyrecytować datę urodzin obudzona w środku nocy. Pesel pamiętam bez zająknięcia. A teraz no klops, mówię wam.
Moze to chwilowe przytłoczenie. Remont trwa w najlepsze, tylko sypialnię mam za folią, żeby się nie pyliło. Reszta domu rozpruta od piwnicy po strych. Ale za 4 tygodnie wjadą okna i powinna się skończyć brudna robota. No i pracuję. Chociaż w tym tygodnia miałam lenia i chodziłam 3 razy dziennie na spacery zamiast siedzieć przy komputerze. Korzystałam z pogody
-
Linka2019 wrote:Także mam problem z ulewaniem.
Sądzicie, że jest to wina niedojrzałego układu pokarmowego i kiedyś to się po prostu skończy? 🙂
-
Linka2019 wrote:Zokeia- ale jak to? W ogóle nie odbijać? Czy nie odbijać na ramieniu? Ja tak robię najczęściej, wiem, że można też na ręku,kolanie.
-
zokeia. Ja też chustuje. Mała lubi leżeć przy cycusiu,więc chusta to zbawienie, bo wtedy zasypia a ja mam wolne ręce.
Z tą pamięcią to może chwilowe tzw. baby brain 🙂
Mniej tutaj wpisów, bo większość przeniosła się na FB. Ja też wolę tam pisać, szczególnie, że ciężko tak być w kilku miejscach.
Linka. Ulewanie powinno się skończyć przy rozszerzaniu diety, a najpóźniej do roku. Nam z pierwszą córką pomogła BioGaia, bardzo ograniczyła ulewanie i objawy refluksu.
Ja nie odbijam małej.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Zokeia, ja czuję się zirytowana i zmęczona. I z czasem u mnie beznadziejnie 🙈 niby mam więcej siły i energii niż w ciąży, jestem lepiej zorganizowana ale to wciąż za mało 🤦♀️ do tego najstarszy syn chory, więc cały tydzień był w domu a mąż w pracy. Cały czas ktoś, coś ode mnie chce a ja się nie potrafię rozdwoić 🤷♀️ Piotruś akurat najmniej problemów sprawia. Ale ogarnięcie starszaków i zaspokojenie potrzeb noworodka wymaga ode mnie ciągłego działania. A mi się marzy poleżeć chociaż godzinę i nic nie robić 🙈
-
Z tym odbijaniem Yoda różne teorie. Karmię tylko piersią. Staram się, aby głowa była zdecydowanie wyżej niż reszta ciała. Jednak czasem mam wrażenie, że Mała ma jakiś dyskomfort, płacze czy piersi, jest niespokojna. Nie zawsze tak jest, ale zdarza się. Mam wrażenie, że nałykała się powietrza.
Miałam spotkanie z fizjoterapeutką, nic nie wspominała, że nie można odbijać na ramieniu. Może nie miała wiedzy w tym zakresie.
Też podaje biogaje. Aktualnie mi się skończyła i kupiłam dicoflor, potem znów pewnie kupię biogaje. Wydaje mi się, że dobrze te szczepy bakterii zmieniać.
Jak długo zamierzacie podawać probiotyki?