Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna_porzeczka wrote:
    Ja robię tak samo jak Linka2019. Czyli podaję pełniejszą pierś.

    Pytanie - czy da się i czy warto próbować wychować dziecko bez butelki? Po 15 minutach wstępnego przeglądu internetu widzę, że to chyba jest pożądany trend. Teoretycznie zaleca się karmić wyłącznie piersią do 6 miesiaca a potem przy rozszerzaniu diety zacząć podawać wodę w kubeczku, a nie w butli ze smokiem. W ten sposób butla w ogóle nie jest potrzebna. Dobrze to rozumiem?
    Da się. Moja pierwsza córka nigdy nie miała butli w buzi, a ma dziś 3,5 roku 🙂 Drugą też będę próbowała w ten sposób wychować.
    Dla mnie warto, bo unikam wszystkiego co może zwiększyć ryzyko zaburzenia odruchu ssania czy laktacji,gdyż planuję KP jak najdłużej. Pierwszą córkę karmiłam ponad 3 lata.

    Ja KP na zmianę. Jak skończyłam na prawej to potem zaczynam od lewej.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Mańka Autorytet
    Postów: 504 521

    Wysłany: 28 kwietnia 2021, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W związku z tym, że zastała nas pandemia, nigdzie nie wychodziłam, to i nie było potrzeby, żeby córkę karmić czymś innym niż piersią. Cycek po prostu był pod ręką 🤷‍♀️ Gdy w końcu późną wiosną poluzowano obostrzenia a ja chciałam się wyrwać gdzieś wreszcie bez dziecka okazało się, że Młoda absolutnie nie potrafi pić z butelki. Nie było mowy o tym, bym odciągnęła mleko i ktoś je ot tak podał.

    Karmiłam na żądanie. A myśl, że córka w razie potrzeby nie chwyci się niczego innego z czasem zaczęła mnie frustrować. Na szczęście im dalej z rozszerzaniem diety, tym bardziej uregulowało nam się karmienie piersią a ja w końcu odzyskiwałam swoje ciało.

    Jak WRESZCIE urodzi się synek, chciałabym rozsądnie połączyć karmienie piersią i butelką. Także jedni zastanawiają się, czy cyc da radę a ja czy taki mix zda egzamin.

    Ps: zawsze karmiłam naprzemiennie. Czasami cycki mi się już myliły i wtedy sprawdzałam ich pełność. Z czasem człowiek już wie 🙆‍♀️

    l22n9vvji5451khk.png

    atdcwn15gxi28cxs.png

  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam głupie pytanie 🙂
    Czy Wy używaliście/będziecie używać wkładek laktacyjnych przez cały okres karmienia, czy np. aż się laktacja ureguluje?

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się unormuje to już nie trzeba. Przynajmniej ja już nie musialam.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Tysia89 Autorytet
    Postów: 438 314

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019 wrote:
    Mam głupie pytanie 🙂
    Czy Wy używaliście/będziecie używać wkładek laktacyjnych przez cały okres karmienia, czy np. aż się laktacja ureguluje?
    Ja używałam przez pół roku, tyle ile karmiłam pierwsze dziecie. Za każdym razem leciało mi z drugiej piersi

    dqprclb1iinrgw6r.png
    l22nqps6arxfvviy.png
  • olka25 Autorytet
    Postów: 762 780

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wkładek laktacyjnych póki co nie używam, bo nie ma potrzeby, wszystko leci tam, gdzie trzeba - do buzi maluszka 😂 w 9 dni synek przybrał pół kilograma 😊

    25.01.2015 <3
    23.03.2018 <3
    18.04.2021 <3
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9123 7895

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam bo wystarczy, że się nachyle to przeciekam ale ze względu na aspekt higieniczny wolę muszle z musteli, wtedy sutek oddycha, a nie siedzi w tej podpasce.


    Nagietek jak tam u Was synuś? Jak Wam idzie karmienie?

    U nas różnie z tym przystawianiem. Dużo płaczu i ryku ale jadę na piersi, raz dziennie ściągam laktatorem żeby mieć w nocy w razie awarii. Obchodzimy się bez mm. Młoda przybiera równo. Dziś 2780!

    Annie1981, olka25, Jaszczureczka, zOsIa88 lubią tę wiadomość


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używałam wkładek tylko podczas nawału, poza tym czasem nie mam wycieków.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2906 2392

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    Młody od wejścia w 3 tydzień życia miewa problemy z brzuszkiem. Dlatego dużo go kładę na brzuszku, robię masaże (krązenia bioderkami w ugięciu nóg) i kiedy go przewijam, to mokrym, ciepłym wacikiem czyszczę wejście odbytu (nic mu nie wsadzam). Wtedy zwykle następuje TRACH. Jak nie umknę, to będę cała w kupie :)

    Zokeia - dostałam przykaz od męża zeby Ci podziękować za opisane tego sposobu na problemy z wyproznianiem!
    Wyszly 4 kupy na raz doslownie chwile po przylozeniu wacika do odbytu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 21:53

    zokeia lubi tę wiadomość

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie chybione 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 29 kwietnia 2021, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Ja używam bo wystarczy, że się nachyle to przeciekam ale ze względu na aspekt higieniczny wolę muszle z musteli, wtedy sutek oddycha, a nie siedzi w tej podpasce.


    Nagietek jak tam u Was synuś? Jak Wam idzie karmienie?

    U nas różnie z tym przystawianiem. Dużo płaczu i ryku ale jadę na piersi, raz dziennie ściągam laktatorem żeby mieć w nocy w razie awarii. Obchodzimy się bez mm. Młoda przybiera równo. Dziś 2780!

    Piotruś ogólnie ma się dobrze. Ładnie je i śpi. Nie ma kolek. Jedyny problem mamy z ulewaniem. Robi to po każdym karmieniu, czasami nawet godzinę po. Są to duże ilości, czasami już taki nadtrawiony twarożek. Widzę, że go to męczy, kiedy mu się cofa, próbuje to połknąć jeszcze raz itp. Ale nie płacze przy tym i dobrze przybiera więc cierpliwie czekam. Jest wyłącznie na piersi i idzie nam dobrze. Przez pierwszy tydzień miałam trochę poranione sutki, ale potem nauczył się lepiej chwytać i już nic nie boli. To moje trzecie dziecko karmione piersią, więc robię to automatycznie. Wszystkie moje dzieci lubią pierś i się przy niej uspokajają.
    Dzisiaj mija 15 dni od urodzenia a waga pokazała 2800g (urodzeniową 2620g).

    Ja w ogóle nie używam wkładek laktacyjnych. U mnie mleko samo nie leci. Nawet na początku nie miałam żadnego wycieku.

    Ciężko U mnie z czasem i głównie udzielam się na fb. Bbf jest ciężki w obsłudze na telefonie. Dołączcie dziewczyny 😊

    Annie1981 lubi tę wiadomość


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Także mam problem z ulewaniem.
    Sądzicie, że jest to wina niedojrzałego układu pokarmowego i kiedyś to się po prostu skończy? 🙂

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej znowu mnie nie było, ale widzę, że tempo wpisów spada :(

    Uzupełniłam pierwszą stronę, proszę o sprawdzenie.

    Jaszczureczka, pozdrowienia dla męża :)

    Dwoje dzieci wychowałam bez butli, także myślę, że się da :) Pierwsze 6 mies. tylko kp, wodą nie dopijałam. Wodę podawałam już z kubeczka po tym 6 miesiącu.

    Wkładki laktacyjne używałam przez cały okres karmienia, w sumie 3,5 roku :O Może na końcówce już nie musiałam, nie pamiętam. Teraz używam wkładki wielorazowe, żeby nie produkować tyle śmieci.

    Mój młody przybiera ok 400 g na tydzień. Powoli nie daję rady go podnieść. Plecy mi siadają. Postanowiłam umówić się z kimś od chust. Zmusze się (nie podobają mi się chusty ani wizualnie, ani jesli chodzi o konieczność zamotania 600 metrów tkaniny), ale siła wyższa. Muszę jakoś funkcjonować.

    Pytanie do mam trójki dzieci - jak się czujecie? U mnie teoretycznie wszystko super, bo obsługa trzeciego dziecka to nei kłopot, jeszcze z żadnym nie było tak fajnie, ale... bolesnie zauważam, że mam tylko dwie ręce. Zaczęły mi się śnić jakieś koszmary, że mam wypadek samochodowy i nie wiem któremy z trójki dzieci pomóc. Przy pierwszym cała moja uwaga była skupiona na n8im. Po pojawieniu się drugiego było też ok, a teraz jestem chwilowo przytłoczona. Gdzie który jest? Jak zapewnię im bezpieczeństwo? Kiedy się urodzili! Nie pamiętam dat :) To jest nawet zabawne, bo mając jedno dziecko potrafiłam wyrecytować datę urodzin obudzona w środku nocy. Pesel pamiętam bez zająknięcia. A teraz no klops, mówię wam.

    Moze to chwilowe przytłoczenie. Remont trwa w najlepsze, tylko sypialnię mam za folią, żeby się nie pyliło. Reszta domu rozpruta od piwnicy po strych. Ale za 4 tygodnie wjadą okna i powinna się skończyć brudna robota. No i pracuję. Chociaż w tym tygodnia miałam lenia i chodziłam 3 razy dziennie na spacery zamiast siedzieć przy komputerze. Korzystałam z pogody :)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019 wrote:
    Także mam problem z ulewaniem.
    Sądzicie, że jest to wina niedojrzałego układu pokarmowego i kiedyś to się po prostu skończy? 🙂
    Jasne! to dopiero początki. Zawsze warto sprawdzić u lekarza, ale może wystarczy poczekać. Acha i nie odbijaj (jeśli tak robicie) dziecka na ramieniu, bo ucisk wypycha treść żołądka. Ja tak robiłam przy pierwszym dziecku i dziwiłam sie, że jestem non stop zarzygana i chodze z tetrą na ramionach.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia- ale jak to? W ogóle nie odbijać? Czy nie odbijać na ramieniu? Ja tak robię najczęściej, wiem, że można też na ręku,kolanie.

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019 wrote:
    Zokeia- ale jak to? W ogóle nie odbijać? Czy nie odbijać na ramieniu? Ja tak robię najczęściej, wiem, że można też na ręku,kolanie.
    Jeśli odbijasz (przy kp nie trzeba, ja odbijam jako profilaktykę kolek), to nie na ramieniu lub kolanie, bo wtedy uciskamy na brzuch i słabe mięśnie nie 'obronią' żołądka przed wypchnięciem pokarmu. Spróbuj trzymania w ramionach (tak jak tuli się dziecko) tylko w bardziej pionowej pozycji. Zeby głowa była wyżej nić pupa. Może to dłużej potrwać, ale w końcu dziecko odbije. U nas to pomogło.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia. Ja też chustuje. Mała lubi leżeć przy cycusiu,więc chusta to zbawienie, bo wtedy zasypia a ja mam wolne ręce.
    Z tą pamięcią to może chwilowe tzw. baby brain 🙂
    Mniej tutaj wpisów, bo większość przeniosła się na FB. Ja też wolę tam pisać, szczególnie, że ciężko tak być w kilku miejscach.

    Linka. Ulewanie powinno się skończyć przy rozszerzaniu diety, a najpóźniej do roku. Nam z pierwszą córką pomogła BioGaia, bardzo ograniczyła ulewanie i objawy refluksu.
    Ja nie odbijam małej.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia, ja czuję się zirytowana i zmęczona. I z czasem u mnie beznadziejnie 🙈 niby mam więcej siły i energii niż w ciąży, jestem lepiej zorganizowana ale to wciąż za mało 🤦‍♀️ do tego najstarszy syn chory, więc cały tydzień był w domu a mąż w pracy. Cały czas ktoś, coś ode mnie chce a ja się nie potrafię rozdwoić 🤷‍♀️ Piotruś akurat najmniej problemów sprawia. Ale ogarnięcie starszaków i zaspokojenie potrzeb noworodka wymaga ode mnie ciągłego działania. A mi się marzy poleżeć chociaż godzinę i nic nie robić 🙈


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym odbijaniem Yoda różne teorie. Karmię tylko piersią. Staram się, aby głowa była zdecydowanie wyżej niż reszta ciała. Jednak czasem mam wrażenie, że Mała ma jakiś dyskomfort, płacze czy piersi, jest niespokojna. Nie zawsze tak jest, ale zdarza się. Mam wrażenie, że nałykała się powietrza.
    Miałam spotkanie z fizjoterapeutką, nic nie wspominała, że nie można odbijać na ramieniu. Może nie miała wiedzy w tym zakresie.

    Też podaje biogaje. Aktualnie mi się skończyła i kupiłam dicoflor, potem znów pewnie kupię biogaje. Wydaje mi się, że dobrze te szczepy bakterii zmieniać.
    Jak długo zamierzacie podawać probiotyki?

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019. Ja kupiłam probiotyków z Polski na 3 miesiące. Potem raczej przestanę, chyba że objawy przyjdą/nasilą się to dokupie więcej.

    Linka2019 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Mańka Autorytet
    Postów: 504 521

    Wysłany: 30 kwietnia 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż. Do końca kwietnia zostały 2h a u mnie nadal nic. Po majówce, jeśli nie urodzę, stawiam się na wywoływanie. Tym samym, chyba mogę już wszystkim kwietniowym mamom i ich dzieciaczkom pogratulować i życzyć wszystkiego najpiękniejszego ❤

    l22n9vvji5451khk.png

    atdcwn15gxi28cxs.png

‹‹ 823 824 825 826 827 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ