Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Niedaleko szukać, moja mama będąc w ciąży z moją siostrą, zorientowała się dopiero na początku 6 miesiąca, jedyne co ją skłoniło by przypuszczać, ze jest w ciąży to ruchy dziecka, nawet rosnący brzuch nie wzbudził jej podejrzeń. Do tego przez trzy pierwsze miesiące mocno plamiła, najlepsze jest to, że ona sądziła, że menopauza jej się zbliża... w wieku 37 lat...
Paula 90, Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:dziewczyny jakie macie argumenty za i przeciw dot. butelek LOVI i Avent? zapełniam koszyk i mam dylemat....
Ja biorę lovi bo przeszulalam cały Internet i właśnie te są najbardziej polecane żeby nie zaburzyć ssania piersi.
Znam tylko jedną osobę, która ich używa i jest bardzo zadowolona. Ja biorę z nadzieją że nie będę ich używać
Ale w razie "w" te wydają mi się najlepsze. Nie mam konkretnych argumentów. Może będę miała za parę miesięcy ale wtedy Ty też będziesz już miała
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ja was podziwiam jak macie wizyty u ginekologa tak późno bo ja wtedy cały dzień bym myslała tylko o tym, chociaż teraz już się chodzi tak bardziej na luzie. Ale 12 lutego mamy III trymestru USG na 16:00 i pewnie wtedy zniosę jajo a ciśnienie mi skoczy że hoho
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
My też musieliśmy kupić nowe auto, jednym z ważniejszych argumentów był duży bagażnik, przy tym ja się upieralam. A mąż sprawdzał cenę części, naprawy, awaryjność itd. Stanęło na mazda 6.
Karmelka ja mam 13 usg, też po południu. Pierwszy raz w innym miejscu, mam nadzieję że wyjdę usatysfakcjonowana. Dwa poprzednie trwały po 15 min i średnio mi się podobały.Natalia-tosia, Karmelllka90, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Daffi - a tak pomyślałam - ten syn tego Pana nie ma jakiegoś Facebooka albo coś? Może by go tak spróbować znalezc i powiadomić o ojcu? Chociaż z drugiej strony pewnie wie co się dzieje i ma to w dupie. Ale gdyby go postraszyć że będziecie go chcieli usunąć z mieszkania jeśli to się nie zmieni? Mieszkanie wtedy chyba wraca do własności wspólnoty/spółdzielni. Może utrata złotówek za mieszkanie przekona syna żeby coś poradził?
-
Wiewióreczka wrote:Nie martw się Kochana, usg III trymestru to ponoć formalność, jeśli prenatalne i połówkowe były OK. Ostatnio ten profesor mi mówił, który jest też wysokiej klasy prenatologiem, że szkoda mojej kasy na to, bo jakby cos miał zobaczyć, to by widział na zwykłym usg. Najważniejsza jest ocena wzrastania malucha na tym etapie. Więc nie stresuj się, tylko licz na to, że malutka nie będzie w końcu chować buzi w łożysko
-
malutka_mycha wrote:My też musieliśmy kupić nowe auto, jednym z ważniejszych argumentów był duży bagażnik, przy tym ja się upieralam. A mąż sprawdzał cenę części, naprawy, awaryjność itd. Stanęło na mazda 6.
Karmelka ja mam 13 usg, też po południu. Pierwszy raz w innym miejscu, mam nadzieję że wyjdę usatysfakcjonowana. Dwa poprzednie trwały po 15 min i średnio mi się podobały. -
nick nieaktualnyMój mąż mówił mi że dzisiaj w nocy koło drugiej Ignas tak wariował że on się dziwił że ja mogę spać. Położył mi rękę na brzuchu i mówił że ja nawet nie drgnelam a on z Ignasiem się pobawił.
Dlatego od rana taki spokojny był. Wyszalal się z tatą w nocy kiedy ja spałam kamiennym snemWiewióreczka, Karmelllka90, Sansivieria, Kasiulka90, espoir, india, AniaKJ, martusiawp, B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Nie martw się Kochana, usg III trymestru to ponoć formalność, jeśli prenatalne i połówkowe były OK. Ostatnio ten profesor mi mówił, który jest też wysokiej klasy prenatologiem, że szkoda mojej kasy na to, bo jakby cos miał zobaczyć, to by widział na zwykłym usg. Najważniejsza jest ocena wzrastania malucha na tym etapie. Więc nie stresuj się, tylko licz na to, że malutka nie będzie w końcu chować buzi w łożysko
dla mnie to stresujące bo moja ma to tętno raz niskie raz wysokie i boje się tej tachykardii bo serduszko już miała oglądane przez dwóch specjalistów i jest wszystko ok. Albo że ze względu na to tętno np wskazanie do CC, czy ze względu na jej wagę. Nie dość że cukrzyca w rodzinie rodzą się na prawdę duże dzieci, i dlatego idziemy na to.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiewioreczka - USG 3 trymestru jest bardzo ważne z perspektywy sprawdzenia wydolności łożyska i ewentualnej hipotrofii.
We wcześniejszych badaniach może to nie wyjsc a na tym USG już tak.
Podobnie jest z wadami układu pokarmowego i wadami kończyn - one powstają zazwyczaj w trzecim trymestrze i na tym badaniu można je juz wykryć.
Ponadto sprawdza się ryzyko makrosomii, małowodzia, wielowodzia.
Większość ewentualnych wad wykrytych w USG trzeciego trymestru można wyleczyć jeszcze zanim dziecko się urodzi.
Niewydolne łożysko na przykład to bardzo poważny problem, ale po diagnozie podejmuje się kroki ku zwiększeniu wydolności.Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:Mi też zalezalo na bagazniku. Wczesniej mieliśmy alfe romeo 159 ale bagazniki to one maja nie pojemne nawet zamontowalismy w niej baze i fotelik to sie okazalo ze z na maxa odsunietym fotelwm fotelik ledwo sie mieścił napierajac na oparcie pasazerq.. Teraz kupilismy passata b6 w kombii i jest super wszystko idealnie. Spakowalismy wozek gondole spacerowke i stelaz oraz fotelik z baza.
Daffi lubi tę wiadomość
-
ZUSowiczki mam newsa. Jesli wasi lekarze wystawiaja elektronicznie zwolnienia i choc raz mialyscie wystawione zwolnienie w ten sposob oraz druk Z3 to kazde kolejne zwolnienie juz nie trafia do ksiegowosci firmy tylko liczone jest to co trafi od lekarza do zus... i wiecej formularzy z3 nie trzeba dosylac chyba ze jest jakas przerwa w zwolnieniu chocby 1 dniowa. Takze ostatni dzien poprzedniego zwolnienia plus 30dni i musi byc wyplata... w moim wypadku teraz 26.12 byl ostatnim dniem wiec od tej daty 30 dni i musze miec pieniadze. No to juz ja sobie przypilnuje i zadzwonie do nich jak sie tylko spoznia.
Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Jem ten magnez na potęgę i kroplówki a ciąża coraz wyższa i widać, że dużo zabiera bo mam skurcze łydek. I dre się w nocy pomóż mi błagam pomóż. Za pierwszym razem mąz się tak wystraszył
a dzisiaj już wiedział co ma robić haha.
-
Ja przy synu używałam Lovi. Miał kolki, ale to mogło być związane z niewykrytą alergią pokarmową, bo ja chodziłam do kilku pediatrów i zwracałam uwagę, że jego kupki są paskudne, że śmierdzą, że widzę jak cierpi. Dopiero ok. 8 miesiąca lekarka w końcu przepisała nam na receptę bebilon pepti i po czasie nastąpiła ulga. Więc możliwe, że to nie kolki a dolegliwości alergiczne tak dokuczały biednemu maleńkiemu Grzesiowi
Jak sobie przypomnę... Ech
Wracając do butelek, to jak dla mnie właśnie lovi są najfajniejsze, bo są delikatne te smoczki, nie takie twarde i toporne jak w innych butelkach, do tego widać jak dziecko pracuje podczas ssania, ten smok się wydłuża tak fajnie. Są generalnie wygodne w myciu i w ogóle. Teraz chciałąm wypróbować dr browns, ale mam już dwie od nich i jak wzięłam to to do buzi, to jakieś to wielkie, twarde, nieprzyjemne mi się wydaje... Sama mam dylemat.
Avent w moim odczuciu też ma te smoki takie toporne i mam wrażenie, że wykonanie materiałowe jest kiepskie, bo pod dłuższym używaniu piszczą przy zakręcaniu a plastik dość szybko matowieje. Ale to tylko moje obserwacje tych butelek u innych mam...
Moja siostra używa tomme tippi czy jakoś tak i jest zadowolona. Wyglądają mi na zgrabne i wygodne, zresztą parę razy karmiłam bratanka i spoko.Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość
-
Martita25 wrote:Hej dziewczyny
jestem ciekawa co myślicie o pobraniu komórek macierzystych z krwi pępowinowej? Myślałyscie o tym?
Martita był już temat- ja się nie zdecydowałam po rozmowie z moją gin- krwi jest mało do większości terapii, nie ma badań potwierdzających skuteczność a właściciele PBMK mają niezłe chaty i lobbują w PTG... promo jest od zawsze pewnie na ich stronie.... ale decyzja należy do Ciebie
Martita25 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyA myślicie o oddawaniu mleka do szpitala dla wczesniaczkow?
Ja liczę na moja laktację bardzo i powoli zaczynam dowiadywać się jak to wygląda i co trzeba zrobić.
Oddaję już krew honorowo i jestem potencjalnym dawcą szpiku i narządów. Myślę że mleko to najmniej "inwazyjny" sposób pomocy innym.
Co o tym myślicie? Może któraś z Was pomagała już w taki sposób? -
Daffi wrote:Wszyscy maja tu mieszkania na własność. Czy mimo to da sie cos zrobic z takim delikwentem? Niebawem mamy zebranie wspólnoty porusze ten temat.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB