Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo ja na odwrot że spaniem. Wczoraj w dzień spałam trzy godziny, przedwczoraj też. A w nocy normalnie 8 godzin śpię.
Ale ja sporo melisy pije, większość czasu słucham audiobooków (teraz beletrystyka, bo upomniały mnie koleżanki że dzieciowych przeczytałam już tonę a za "zwykłą" literaturą będę tęsknić) i robię na drutach. Mam zamiar skończyć kocyk i zrobić buciki na Małego na szydełku.
Patrzcie jakie zajebiste:
https://youtu.be/w1ovdGvJ_zg
india lubi tę wiadomość
-
Ja się też dziś w nocy budziłam kilka razy, miałam niespokojny sen. Do tego ten ból przy przewracaniu się ...
Jestem już po śniadaniu, 4 kanapki zjedzone, kawa wypita.
Przedwczoraj się martwiłam, że Marcelka mało się rusza ... za to wczoraj tańczyła w brzuchu od 18 do 23 ale rzeczywiście te ruchy są już inne, słabsze, nie są to typowe kopniaki, tylko takie jakby przewracanie się, fikołki i wypychanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 07:55
india, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina rosną Nam te dzieci. Pewnie dlatego
mój jak się wypnie przez brzuch to go całego prawie widać.. A na pewno plecy pupę udo... Tylko głowy nie namierzam.. Cudne to ale komfortowo mało przyjemne.. Mam wrażenie że mnei rozerwie czasem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 08:05
india, Karollinax26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina - ja właśnie czytałam o ruchach, bo u nas też jakby słabiej było.
Teraz już będą bardziej "tępe" w odczuciu i bardziej to będzie wypychanie niż kopniaki. Ilość wody płodowych i macica już są prawie na ostatecznym poziomie. Teraz tylko dzieci rosną, nabierają masy i mają mało miejsca.
Trzeba tylko liczyć ruchy (ma być dziesięć ruchów). Odchodzi się powoli od liczenia na czas. Wg najnowszych badań dziecko może ruszać się od 4 do 100 razy w ciągu godziny i to nadal jest w normie, bo maluszki są bardzo różne.
Najważniejsze jest znać rytm ruchów i w przypadku zauważenia jakichkolwiek zmian, zgłosić się do lekarza.
U nas rytm dnia jest powtarzalny i zaczyna być dość przewidywalny. Więc wiem kiedy Ignas się rusza i w tym czasie obserwuję ruchy. Jeśli byłoby cokolwiek inaczej to sprawdzam tętno detektorem.
W ogóle znowu łapie tętno pod pępkiem. To ponoć znaczy że nadal jest w ułożeniu główkowym.
Karollinax26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula u mnie też jest powtarzalny.. Zaczyna się z moim obudzeniem a o 24 kończy.. A najgorzej jest między 20:30/21 a północą.
Jeszcze jak chodziłam spał parę godz w ciągu dnia tak od 12 do 15 czasem.. Teraz.. Zapomnij. Ja się chyba przywzyczaje do niespania już teraz
-
Karmelllka90 wrote:Dziś dostaliśmy dyplom ukończenia szkoły rodzenia. Dostaliśmy też kupon na 10% zniżki jesli, któraś z dziewczyn byłaby zainteresowana kuponem to piszcie. Szkoła rodzenia Koala Kraków. Bardzo polecam.
Dzisiaj była pielęgnacja maluszka, mąż spisał się super mysle, że damy radę. Miałam z inną doula niż Basia, miała bardzo naturalne podejście do pielęgnacji a nawet jej braku. Że jeśli na pupie nic się dzieje nie smarowac, jak się coś pojawi wietrzyć + zielony linomag jak będzie gorzej a nie lepiej to krem z cynkiem ale nie polecała sudocremu. Generalnie nawet mówiła że nie koniecznie dodawać coś do wody myć dziecko rzadko. Nawet raz na tydzień. Żeby kąpiel po szpitalu odwlekać w czasie dla dobra dziecka. I tu ważne dzkewvzynh, które będą mieć córeczki. Po porodzie między wargami dzidzia będzie miała takie coś białe lub biało zielone, taka wydzielinę. Żeby tego nie wycierać! Zostawiamy to do wchłonięcia to jakaś ochrona jest jeszcze z życia płodowego.
Co do pępuszka pielęgnacja na sucho. Ale codziennie wacikiem jałowym koło pępuszka wytrzec jeśli czysto nie robimy nic, jeśli pojawi się odrobinka krwi lub ropki to oktanisept na wacik i przetrzec. Jeśli będzie tego sporo lub będzie śmierdzieć od razu lekarz.
Mielismy kąpiel w wanience i w wiaderku. To waiderko jednak nie przemówiło do mnie szczerze to jest super na gazy, ale umyć w tym dziecka się nie da.
Śmiesznie było jak otulaliśmy dziecko i mówiła właśnie o rodzajach otulaczy. Mąż mnie pyta mamy? Ja mowie spokojnie otulaczy mamy 7 sztuk. A mąż się pyta ile potrzebujemy a doula że jeden max dwa jeśli dziecko uleje osika czy coś a mój mąż bo my mamy 7! Potem rozki, że jeden wystarczy bo to nie jest super produkt a mój mąż my mamy 3! Ona się tak śmiała a jeden chłopak mówi do swojej żony... A ty kupiłaś tylko kosz na zużyte pampersy. Haha
super Karmellka! widzę, że pokrywa się wiedza jaką nam przekazano z wiedzą jaką u Was przekazuję- super, cieszę się
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa miałam rozejscie spojenia i do tego dziecko duże a próbowałam normalnie urodzić. Lekarz chciał od razu cesarke, nie zgodziłam się i próbowałam.. Fakt że po 12 godz nie udało się.. Nie wiem jakby to było... Ale jak powiedziałam że chce spróbować SN to nikt nie protestował i mnie nie zniechęcal.. Raz lekarz powiedział "wie Pani co Pani mówi?"
-
Paula 90 wrote:To ja na odwrot że spaniem. Wczoraj w dzień spałam trzy godziny, przedwczoraj też. A w nocy normalnie 8 godzin śpię.
Ale ja sporo melisy pije, większość czasu słucham audiobooków (teraz beletrystyka, bo upomniały mnie koleżanki że dzieciowych przeczytałam już tonę a za "zwykłą" literaturą będę tęsknić) i robię na drutach. Mam zamiar skończyć kocyk i zrobić buciki na Małego na szydełku.
Patrzcie jakie zajebiste:
https://youtu.be/w1ovdGvJ_zg
o cholerka.. niezłe zazdroszczę talentu, ja jestem antytalent druciano- szydełkowy... no i gratuluję cierpliwości
ja mam takie same fazy ze snem jak przed ciażą.. albo kiepsko śpię albo jak zabita... teraz mam tą drugą fazę... z tym, że przerywaną wizytami w toalecie
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Ja się też dziś w nocy budziłam kilka razy, miałam niespokojny sen. Do tego ten ból przy przewracaniu się ...
Jestem już po śniadaniu, 4 kanapki zjedzone, kawa wypita.
Przedwczoraj się martwiłam, że Marcelka mało się rusza ... za to wczoraj tańczyła w brzuchu od 18 do 23 ale rzeczywiście te ruchy są już inne, słabsze, nie są to typowe kopniaki, tylko takie jakby przewracanie się, fikołki i wypychanie.
pamiętasz Karola jak ja się martwiłam, że Mały się nie rusza tydzień temu? a na drugi dzień jakby diabeł w niego wstąpił to chyba normalne takie okresy spokoju a potem nadaktywności
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNo to mój spokojniejszyMama36 wrote:Paula u mnie też jest powtarzalny.. Zaczyna się z moim obudzeniem a o 24 kończy.. A najgorzej jest między 20:30/21 a północą.
Jeszcze jak chodziłam spał parę godz w ciągu dnia tak od 12 do 15 czasem.. Teraz.. Zapomnij. Ja się chyba przywzyczaje do niespania już teraz zwykle tak leciutko koło 7-8 rano. Potem więcej około 9. Potem cisza i po 14 zaczyna się jazz I tak potrafi tutaj ponad godzinę się bawić. Potem śpi. I między 18 a 20 mamy takie w miarę spokojne ruchy. Jak nie śpię o 22-23 to jeszcze w tych okolicach kopie.
-
nick nieaktualnyOdkryłam jak wstawać by spojenie nie bolało. Na boczek z ręki na kolana z klęku tyłem wstaje z łóżka i nie boli w nocy starałam się spać na jednym boku jak najdłużej i ból jest zdecydowanie mniejszy . Zobaczymy jak dzisiaj będzie.
Malutka_mycha jeśli boli cię już to warto zrobić USG spojenia żeby zmierzyć ile się juz rozeszło - ogólnie za rozejście spojenia odpowiada relaksyna ona je luzuje i napieranie główki dlatego najczesciej rozchodzi się od 32-34 tyg. I najśmieszniejsze jest to że ta relaksyna odpowiada że siarę w piersiach przed porodem a ja jej nie mam. Wolałabym by poszła w cycki niż w pipkę.
Jeśli spojenie się rozchodzi za szybko l
Pas moze pomoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 08:26
Mama36 lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Boze...od tygodnia żyje dzisiejszym McDonaldem... Obiecałam sobie ze spełnie zachcianke i muszę zjeść... Już siedzę w kuponach i wybieram.. A tu dopiero 8 rano
ahahahahaaaa.... ja na szczęście nie mogę Maca i dość skutecznie omijam szerokim łukiem Na co się finalnie zdecydowałaś?
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa kocham Wieśmaka.. Więc musi być powiększony zestaw i teraz są te lody z masłem orzechowym... Tez muszą być... Ale jeszcze ukladam kombinacje! ❤️Fasolka77 wrote:ahahahahaaaa.... ja na szczęście nie mogę Maca i dość skutecznie omijam szerokim łukiem Na co się finalnie zdecydowałaś?
malutka_mycha, Kasiulka90, espoir lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Paula zainspirowałas mnie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/33ca68d48fad.jpg
Super to wygląda, ja też myślałam o tym obrazie świetny ten kotek
A jaki rozmiar wybrałaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 08:31
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Ja kocham Wieśmaka.. Więc musi być powiększony zestaw i teraz są te lody z masłem orzechowym... Tez muszą być... Ale jeszcze ukladam kombinacje! ❤️
ooooo pamiętam lody z masłem orzechowym... pyyyyycha!!! narobilas mi smaka... chyba sobie zrobię dziś naleśniki pełnoziarniste z masłem orzechowym i bananem!Fasolka77
