Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDlatego mówię że w każdym szpitalu naprawdę jest inaczej i każdy inaczej dochodzi do siebie. Ja tam nie miałam siły wstawać ani checi wszystko mnie bolało byłam ledwo żywa i nie zgrywalam bohaterki. I nie ukrywam że bardzo ciężko mi było. Cały dzień po cc leżałam poza pionizacja. Dopiero na następny dzień się zajmowałam dzieckiem i to też zanim się zwleklam z łóżka to dobre 5 minut mi to zajelo
-
B_002 wrote:Ja powiedziałam dziś teściowej że nie przyjadę na imieniny bo to już nie czas na takie wyjazdy z miasta. Najwyżej mój mąż jak bardzo będzie chciał to pojedzie na południe i wróci, autostradą jest od nas około godzina drogi od domu.
Ale teściowa na szczęście wyrozumiała i mądra bo powiedziała że rozumie i że mój mąż też nie powinien wtedy już mnie samej zostawiać więc nas poprostu tym razem się będzie
A co do jeszcze jednego wyjazdu który mam w planach w okolicach 35tc to postanowiłam się skonsultować z moją prowadzącą, bo to już około 3h w jedną stronę i najlepiej niech mi lekarz powie co na ten temat sądzi. Plany zawsze można zmienić.B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDochodzenie do siebie po CC to to samo co po SN jedna siadzie na pupie odd razu a druga nóg nie złączy przez tydzień. Tu nie chodzi o to, zebysmy się prześcigały która szybciej dojdzie do siebie. Każda z nas inaczej przechodzi ciążę i z porodem będzie to samo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo dlatego ja właśnie mówię otwarcie ze nie robię z siebie bohaterki skoro czułam się jak kupa, a jeśli ktoś szybciej dojdzie do siebie to rewelacja też będę się cieszyć. I to fakt że każdy organizm jest inny i to bardzo indywidualna sprawa. A po cc przekładaja na 2 sekundy dziecko do policzka pokazują ci tylko płeć i zabierają żeby ubrać i powierzyć co można zrobić. Poród rekonwalescencja to wszystko jest już potem nie ważne , najważniejsze dziecko żeby żyło było zdrowe i nic więcej A to czy na dzień zabiorą je pielęgniarki czy zajmie się ktoś z rodziny to dla mnie bez znaczenia. Najważniejsze żeby wrócić z tym po co się przyjechało do tego szpitala
Tunia76 lubi tę wiadomość
-
Tak piszecie o tych cesarkach aż mnie strach oblatuje. Bardzo bym chciała jej uniknąć i oby się udało. Jedynym chyba wskazaniem byłoby to gdyby dziecko nie obróciło się główką w dół. Na razie jest miednicowo lub być może bokiem bo wczoraj czułam chyba głowę po prawej stronie brzucha a pupę po lewej. Na razie muszę czekać na rozwój wydarzeń
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmelllka90 wrote:Ohhh weszłam w aplikacje flo, gdybym mogła liczyć ciążę wg terminu OM to dziś bym kończyła 31 tygodni. niby tylko 5 dni a jednak robi różnicę
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Króliczek lampka mega... W Ikei faktycznie też mogę znaleźć... Na spokojnie pomyślę i się rozejrze..najlepiej jakby była w batmana hihi
Mosz!
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny te które już wiedza o CC kiedy terminy macie ustalane?
Na patologii spotkałam dziewczynę i ustalali jej termin, była wtedy w 36 tygodniu.