Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Juz nie mam sil na nich normalnie. Fasolka77, widzisz ja tez mam taka zagwozdke z cukrem. Mi kazala mierzyc po 8 godzinach od ostatniego posilku i ustalilysmy ze to bedzie 7:30, dzis tez tak zmierzylam, z tym ze jadlam wczesniej i zmierzylam o 7 a nie 7:30, bo musialam zaniesc mocz do punktu diagnostycznego, zanioslam, wrocilam i mysle zmierze jeszcze raz ten cukier, byla 8 rano i jeszcze nie zdazylam zjesc, cukier mialam 104, a przeciez sie ruszalam, moze organizm zaczal glodowac i wtedy zaczal wariowac...Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Blue2019, teraz juz jest kak firma krzak, podczas mojego wychowawczego wszyscy zostali zwolnieni lub zwolnili sie, a oni wyprowadzili z Polski, spolka funkcjonuje nadal na papierze, ksiegowy robi im jakies sprawozdanie roczne itd, nie chca jej rozwiazywac w sumie nie wiem czemu, w majatku spolki maja biuro nasze stare ktore wynajmuja, moze chca kiedys reaktywowac, moze boja sie ze wyjda jakies przekrety i chca odczekac z czyms czasowo, az sie przedawni.Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Czyli też nie masz windy. Ja się boję, że będę łapać kapcia. Ale chyba bebetto wygra.B_002 wrote:Właśnie zależy kto czego oczekuje od wózka. Mi zależało na dużych pompowanych kołach, bo są lepsze na nierównych podłożach, a jak chodzę po tych naszych osiedlach w różnych miastach to sama się często potykam na wertepach
Fakt że taki wózek jest cięższy, ale może ten dół wózka z kółkami będę trzymała w piwnicy bo tylko kilka schodków w doł jest to nie będę wnosić na 3 piętro i jakoś sam radę
Najlepiej o porównanie zapytać sprzedawców, przedstawią wady i zalety obu wózków.
-
nick nieaktualny
-
Tunia76 wrote:Czyli też nie masz windy. Ja się boję, że będę łapać kapcia. Ale chyba bebetto wygra.
U mnie też Bebetto Holland, szary na grafitowym stelażu odbieram pod koniec miesiąca, też nie mam windy i 3 piętro jakoś trzeba będzie sobie radzić.
Tunia76 lubi tę wiadomość
-
Misiabella pisz wniosek/skargę ZAP-58. ZUS sam będzie kontaktował się z Twoją księgowością. Dopiero zaczęłam czytać co Ty i Dafii napisałyście. JA też niestety z tym się borykam. Dziś (teoretycznie) kadrowa obiecała, ze w końcu wyśle Z3 trzech zwolnień!Misiabella wrote:No niestety z ksiegowym, nie wyslal mi druku z3 do zwolnienia i jego sekretarka twierdzi ze go nie ma i nie wiadomo kiedy bedzie, a z zusu przyszlo mi pismo ze strace prawo do zasilku jak firma nie przesle tego druku lub potwierdzenia mojego zatrudnienia. Szefowie sa na innym kontynecie, firma na papierze a ksiegowy zewnetrzny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 15:05
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Też nie mogę się doczekać spacerów. Niestety na osiedlu nie mam pięknych miejsc na spacery.Karollinax26 wrote:A już nie mogę się doczekać chwil, kiedy będę spacerować z Marcelą promenadą, brzegiem jeziora
Karollinax26, malutka_mycha, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:A już nie mogę się doczekać chwil, kiedy będę spacerować z Marcelą promenadą, brzegiem jeziora
Ja też ciagle myśle kiedy będzie wiosna i będę sobie spacerować z wózeczkiem
Karollinax26, malutka_mycha, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Uff, ulzylo mi. Szyjka dluuuga (ok 5 cm) i zamknięta. Więc te regularne skurcze to nic złego, po prostu macica ćwiczy. Na seks nadal mamy zielone światło (bo po ostatniej akcji odpuscilismy). Mała waży już 1700, jest na 63 centylu więc podskoczyla bo wcześniej była zawsze trochę poniżej 50. I wagowo wychodzi tydzień później.
więc teraz sobie spokojnie czekam na usg III trymestru 13 lutego
Blue2019, martusiawp, Mama36, Tunia76, AniaKJ, Sansivieria, DorotaAnna, valetta94, Lolka30, mysla.nieskalana, Fasolka77, Aga2606, Kasiulka90, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ale Wam fajnie z tymi spacerami, w miescie to jednak w miescie, u nas na wsi nawet chodnika nie ma a jak czlowiek idzie na spacer to sie sasiedzi glupio patrza ze na wsi i na spacer ? a malo to roboty kolo domu ?
najlepsz miejsce na spacery to bedzie miec Valetta, brzegiem morza po promenadzie cudo
B_002, DorotaAnna, valetta94, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Uff, ulzylo mi. Szyjka dluuuga (ok 5 cm) i zamknięta. Więc te regularne skurcze to nic złego, po prostu macica ćwiczy. Na seks nadal mamy zielone światło (bo po ostatniej akcji odpuscilismy). Mała waży już 1700, jest na 63 centylu więc podskoczyla bo wcześniej była zawsze trochę poniżej 50. I wagowo wychodzi tydzień później.
więc teraz sobie spokojnie czekam na usg III trymestru 13 lutego
Super, cieszę się! Szyję masz mega długą, daj kilka mm
Twoje wieści też są mega pocieszające i dla mnie! Czyli skurcze i twardnienia bo macica sobie ćwiczy ? -
nick nieaktualnystresant wrote:ale Wam fajnie z tymi spacerami, w miescie to jednak w miescie, u nas na wsi nawet chodnika nie ma a jak czlowiek idzie na spacer to sie sasiedzi glupio patrza ze na wsi i na spacer ? a malo to roboty kolo domu ?
najlepsz miejsce na spacery to bedzie miec Valetta, brzegiem morza po promenadzie cudo
Olac sąsiadów niech na swoje.podworko patrzą A nie kimś.sie interesuja to.nei są.takie czasy jak kiedyś żeby ktoś.sie.tym.martwil:) A.spacer A wsi czy do lasu to jest bardzo normalne świeże powietrze nie ma.nic lepszego.dla.dziecka.a w mieście.to.smrod, smog i spalony też mi przyjemność.
Dlatego.dombedizemy budować na wsi całe życie mieszkałam na wsi i bardzo mi tego brakuje -
nick nieaktualnyMi dziś już lekarz oznajmił że z moja tendencja do wcześniejszych porodow bo taka przypadłość mi się przydarzyła to już zakomunikował że skierowanie na cc mi wystawi w okolicy 34 tygodnia żebym poszła.i się na spokojnie już umówiła bez stresu
i "przewiduje" że teraz też do terminu nie donoszę ale się tym nie martwię byle.do 35 tygodnia A potem.juz mi wszystko jedno
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW których tc rodziłam? Zawsze miałaś CC po naturalnej akcji porodowej?Blue2019 wrote:Mi dziś już lekarz oznajmił że z moja tendencja do wcześniejszych porodow bo taka przypadłość mi się przydarzyła to już zakomunikował że skierowanie na cc mi wystawi w okolicy 34 tygodnia żebym poszła.i się na spokojnie już umówiła bez stresu i "przewiduje" że teraz też do terminu nie donoszę ale się tym nie martwię byle.do 35 tygodnia A potem.juz mi wszystko jedno
uszu do góry !!!
