Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No i tak samo my nie musimy wierzyc jakiejs tam ciezarnej na forum.
Dla mnie lekarz i do tego matka jest wiekszym autorytetem a to ze masz jakas pasje medyczna nie przekonuje mnie. I owszem o ile mozna sie o cos spytac lub przekazac jakas wiedzę ja z Twojej str odczuwam zawsze presje i straszenie. A w ciazy mi to nie potrzebne.
Nie chcialam nikogo ignorowac ale chyba dla wlasnego dobra czas zacząć.Karmelllka90, Mama36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyespoir wrote:kurna Laski, spokojnie.
ja nie rozumiem tego "halo". jeden się boi o szyjkę, więc ją sprawdza ciągle, inny o przepływy, komuś cukrzyca nie daje spać, a jeszcze komuś innemu opryszczka. zawsze myślałam, że to forum jest po to, żeby się wspierać...
jak wyszło, że Maciuś jest "chory" to pisałam tutaj o tym nie jeden raz i zawsze otrzymywałam dużo wsparcia, teraz chcę tym samym się "odpłacić" komuś innemu - bez względu na to czy chodzi o obawę przed opryszczką, szyjkę, czy cukrzycę... jak ktoś chce pisać o swoich obawach, to niech pisze!
aż mi ciśnienie skoczyło, o.
W moim otoczenia każda ciężarna opryszczkę na ustach miała. Wierzę swojemu interniści /immunologowi który na temat odporności napisał doktorat i który mnie zapewnił że opryszczka na dziecko nie ma żadnego wpływu. Moja ginekolog to potwierdziła a artykuł mamy ginekolog jeszcze to zakotwiczył.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 10:01
-
nick nieaktualnyKarmelka - ale tu nie chodzi o to czy się wierzy czy nie. Tylko o to co napisała espoir. Kiedy Wy piszecie, że coś Was martwi to zasypujemy Was dobrymi myślami i kciukami, że wszystko będzie dobrze.
Ja podzieliłam się swoim strachem to jestem pojeżdżana. I poczułam się dotknięta.
Skoro Wy nie widzicie z Daffi w tym nic złego to ok. Zamknijmy ten temat bo się robi bardzo nieprzyjemnie. A ja na przyszłość mam nauczkę, szkoda tylko, że taką przykrą.Misiabella, B_002, Kiwona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW ogóle co to za zbieg okoliczności...akurat dzisiaj wyszła opryszczka i akurat dzisiaj mam w rękach książeczkę która pokazuje mi jaka to ona jest niebezpieczna.
Ale dobra teraz już się od tego tematu odcinam. Nie będę tego roztrząsać idę sobie kupić ww i Kinder bueno.Daffi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Karmelka - ale tu nie chodzi o to czy się wierzy czy nie. Tylko o to co napisała espoir. Kiedy Wy piszecie, że coś Was martwi to zasypujemy Was dobrymi myślami i kciukami, że wszystko będzie dobrze.
Ja podzieliłam się swoim strachem to jestem pojeżdżana. I poczułam się dotknięta.
Skoro Wy nie widzicie z Daffi w tym nic złego to ok. Zamknijmy ten temat bo się robi bardzo nieprzyjemnie. A ja na przyszłość mam nauczkę, szkoda tylko, że taką przykrą.
No ale ja się nie znam może nawet czytać nie potrafię. Przynajmniej zawsze twoje musi być na górze ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 10:06
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:W ogóle co to za zbieg okoliczności...akurat dzisiaj wyszła opryszczka i akurat dzisiaj mam w rękach książeczkę która pokazuje mi jaka to ona jest niebezpieczna.
Ale dobra teraz już się od tego tematu odcinam. Nie będę tego roztrząsać idę sobie kupić ww i Kinder bueno.
Bo zadzwoniłam do przyjaciółki pożalić się, że zawsze mi coś pokrzyżuje plany (czytaj opryszczka) i ona mi przyniosła książeczkę i wypisy przy okazji drogi do przedszkola z mała, bo też nie chciałam wierzyć. -
Daffi tak podejrzewam, ze to zaburzenia ukł. limfatycznego
szczegolnie latem zdarzały sie sytyacje odczuwania ciężkich nog i lekkiej opuchlizny oraz wodny cellulit. Jednak spuchniete dłonie to dla mnie nowosc - dziwne uczucie.
Widzę, ze wczoraj wiekszosc maluszkow byla bardzo aktywna. Moja tez niezle dokazywala, myślałam, ze przez lewy bok mi wyskoczy :p a dzis jakos tak znacznie spokojniej. Chyba sie zmeczyla.
Stresant wg mnie w necie jest ogromny wybor materiałów, wszystkie fakie piekne, ze trudno sie zdecydowac. Tyle nakupowalam, ze.nie wiem kiedy mona mama to uszyje :p Polecam strony otula, dresowka, affari, minky i tkaninki
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Paula ty nie napisałaś że się obawiasz. Ty napisałaś wręcz że wyczytalas ... A jak ty wyczytasz to tak musi być.
No ale ja się nie znam może nawet czytać nie potrafię. Przynajmniej zawsze twoje musi być na górze ...
"Wiecie, że opryszczka u mamy jest czynnikiem ryzyka w wystąpieniu głuchoty u dziecka?
Właśnie oglądałam kartę mojej chrześniaczki, miała dodatkowe badanie (poza tym od WOŚP) i właśnie jako wskazanie była opryszczka ust w ciąży."
Po co ja się bronię? Nie wiem. Ale bardzo nie lubię fałszywych oskarżeń.
-
nick nieaktualnyespoir wrote:ja chciałabym móc nie mieć sił
w UK jest 8.30, a ja właśnie drugi raz odkurzałam, o stosie garów i ściąganiu Maćka co chwilę prawie z sufitu nie wspomnę
jakbym nie miała wyjscia to pewnie tez jakoś bym funkcjonowała, ale na obiad zupa jest z wczoraj w lodowce cos tam oprócz światła się znajdzie to nie umrzemy z mężem z głodu, wiec mogę to sobie pozwole na bezsilność
jak mąż mi mowi, że on chciałby w krotkim odstepie drugie dziecko to mu odpowiadam, że chyba sam je będzie sobie w brzuchu nosił bo nie wyobrazam sobie w taki sposob przechodzić drugiej ciazy i jeszcze biegac za malenkim smykiem w domu.
-
Paula 90 wrote:Karmelka - ale tu nie chodzi o to czy się wierzy czy nie. Tylko o to co napisała espoir. Kiedy Wy piszecie, że coś Was martwi to zasypujemy Was dobrymi myślami i kciukami, że wszystko będzie dobrze.
Ja podzieliłam się swoim strachem to jestem pojeżdżana. I poczułam się dotknięta.
Skoro Wy nie widzicie z Daffi w tym nic złego to ok. Zamknijmy ten temat bo się robi bardzo nieprzyjemnie. A ja na przyszłość mam nauczkę, szkoda tylko, że taką przykrą. -
nick nieaktualnyDobra, wiem, że dwa razy pisałam, że kończę temat, ale byłam wywoływana.
Więc teraz na prawdę kończę temat opryszczki i przepraszam Was, że macie kilka dodatkowych stron jałowej dyskusji do przebrnięcia
Kończę kawę, zjemy pomelo i lecimy do przychodni a potem po buty dla Męża. Mój nowe buty kupuje tylko kiedy stare w danej kategorii się rozpadną. Rozpadły się wczoraj jego "codzienne". Nareszcie -
Karmelka dzis mam wizyte to mu powiem.
Ale.2 tyg temu jak bylam po skierowanie u dr z Medicover i mowilam, ze mam lekkie obrzeki nog to mowil, ze po prostu juz zzczyna soe ten czaswoec to chyba bardziej pod norme podchodzi
Lili u mnie roznir z poziomem energii. Zalezy od dnia
-
nick nieaktualnySpokojnie dziewczyny jak jak napisałam swój wynik przekroczony o 2 jednostki to dziewczyny napisały że mam cukrzycę ciążowa A ja spokojnie powiedziałam że nie będę się nakręcac zaczekam na resztę wyników i od tego mam lekarza prowadzacego
i jak się okazało żadnej cukrzycy nie mam więc jak bym miała martwić diagnoza przez neta to źle by że mną było
A w ogóle to zapowiada się piękny dzień nie długo wiosna !!! Cycki do przodu i idziemy dalejDaffi, Misiabella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:To jest mój pierwszy post w tym temacie. Nie ma tu nic o "wyczytaniu":
"Wiecie, że opryszczka u mamy jest czynnikiem ryzyka w wystąpieniu głuchoty u dziecka?
Właśnie oglądałam kartę mojej chrześniaczki, miała dodatkowe badanie (poza tym od WOŚP) i właśnie jako wskazanie była opryszczka ust w ciąży."
Po co ja się bronię? Nie wiem. Ale bardzo nie lubię fałszywych oskarżeń.
Paula, twój synek jest zdrowy a ta opryszczka mu nie zagraża. Z całego serca chce rozwijać twoje obawy. Ciesz się dniem. A opryszczkę jak zaeilas plasterkiem to super przynajmniej nie będzie pękać.Paula 90 lubi tę wiadomość
-
india wrote:Karmelka dzis mam wizyte to mu powiem.
Ale.2 tyg temu jak bylam po skierowanie u dr z Medicover i mowilam, ze mam lekkie obrzeki nog to mowil, ze po prostu juz zzczyna soe ten czaswoec to chyba bardziej pod norme podchodzi
Lili u mnie roznir z poziomem energii. Zalezy od dnia -
Dziewczyny kochane dajcie już spokój z tym tematem opryszczki bo nie chce się aż tego wszystkiego czytać.
Jedne widziały swoje dowody medyczne potwierdzone przez lekarzy, inne mają ze strony lekarzy odmienne opinie. Zawsze tak było, jest i będzie a któremu lekarzowi wierzymy to już powinna być nasza indywidualna sprawa. Nie obrzucajcie się błotem bo robi się niefajna atmosfera.
Dziękuję, pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 10:22
Misiabella, Karmelllka90, Tunia76, mysla.nieskalana, AniaKJ, Lolka30, DorotaAnna lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:zapomniał wół jak cielęciem był. przypomnij sobie jaka nagonke na mnie urzadzilas z cukrzyca... pomysl jak ja sie poczulam. straszylas mnie wtedy i robisz to teraz... nie mam ochoty czytac i czuc sie gorsza.. tak samo jak z mm ze to syf.
-
Fajnie byloby, jakbysmy szanowaly sie nawzajem, a tym bardziej szanowaly ze kazdy ma prawo do wyrazenia swoich obaw czy wnioskow, czy spostrzezen. Mozna wyrazic swoja opinie w taki sposob, by nie odbierac tego szacunku swemu przedmowcy. Ale niekoniecznie pisac, ze z pewnoscia nie ma racji, jago obawy sa bez sensu, bo obawy czesto sa bez sensu, no ale jestesmy tu po to by sie wspierac, a nie obrazac i zarzucac sobie glupote lub stwierdzac, ze na pewno ktos nie robi wlasciwie to szuka usprawiedliwienia, zwlaszcza jak sie nie ma pojecia na ten temat, a wnioski opiera na swoim przykladzie. Jeden chce czytac o roznych niebezpieczenstwach w czasie ciazy, a drugi nie, ale ten drugi moze takie posty omijac, a temu pierwszemu zostaje tylko zmknac buzie na klodke, a nie na tym polega demokracja
Ja jestem osoba ktora interesuje sie analiza powstawania pewnych procesow, dlatego pisze o cukrzycy, bo cukrzyca to teraz czesc mnie
Ktos inny pisze o twardnieniach i kluciach w pochwie, choc tez jest to czescia takze zdrowej fizjologicznej ciazy i mnie to nie razi, nie irytuje, moze dajmy prawo kazdemu pisac o tym co go boli, co interesuje, tak jak sobie przypisujemy sami te prawo.
B_002, mysla.nieskalana, Paula 90, AniaKJ, Syska2202 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyindia wrote:Karmelka dzis mam wizyte to mu powiem.
Ale.2 tyg temu jak bylam po skierowanie u dr z Medicover i mowilam, ze mam lekkie obrzeki nog to mowil, ze po prostu juz zzczyna soe ten czaswoec to chyba bardziej pod norme podchodzi
Lili u mnie roznir z poziomem energii. Zalezy od dnia