Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny , ja właśnie wstałam-tata mnie obudził bo dzwonił i był zdziwiony że jescze śpię A mój budzik 3 letni też spał, mąż w pracy córka w przedszkolu to sobie pozwoliliśmy hehe wczoraj tak ból głowy mnie wymeczyl że spałam jak kamień
A jak u was ?? Jak samopoczucie , wyspane ? -
W szkole rodzenia nam mówili że dzieci mogą spać na boku ale pod kontrolą rodziców, w nocy jak samemu się śpi to należy dziecko układać zawsze na plecach.Fasolka77 wrote:na stronie jest napisane, że dzieci nie powinny spać na brzuszku i na boku... o brzuszku nam mówił rehabilitant ale o spaniu na boku nie wspominał.. hmmm w sumie dzieci będą się chyba same na bok przekręcać... no i kurcze nie wiem
Paula 90, Fasolka77, Lolka30 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Miałaby szanse, położna nam mówiła że dzieci się zakrzytuszają bo ulewają, ale to nie jest zachłyśnięcie. One sobie podobno z tym radzą doskonale nawet jak leżą na plecach. Mówiła to w kontekście czy trzeba jakieś kliny dawać do łóżeczka lub podnosić od strony głowy. Na płasko podobno jest naturalnie i nie powinno być problemów.Natalia-tosia wrote:Nie wyobrażam sobie kłaść dziecka na pleckach, zawsze córkę kładłam na boczku raz prawym, raz lewym a to z prostej przyczyny, gdyby jej się ulało podczas snu to na plecach ta wydzielina nie miałaby szans na wypłynięcie.
Lolka30 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Raptem 1 dzien a ja dzis mam takie ruchy mlodego.. Nie kopie wcale on ciagle sie przeciaga.. Widze caly czas konczyny jak mi wypycha.. Cos niesamowitego.. Jeszcze wczoraj walil pod zebra i cycki a dzis tylko sie przeciaga
Fasolka77, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
A kupujecie te podusie korekcyjne pod glowke? Moja mloda miala ladna okrągła bie odksztalcala sie.. I tak mysle czy kupic czy czekać na efekty u Fifiego.. Widzialan ze do tanich nie naleza..B_002 wrote:W szkole rodzenia nam mówili że dzieci mogą spać na boku ale pod kontrolą rodziców, w nocy jak samemu się śpi to należy dziecko układać zawsze na plecach.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualnyNa ogólnych kwietniówkach na FB (nie naszych
) Jest następny wcześniaczek.
33tc, 37cm, 1120g wczoraj w południe urodzona.
Ale jest silna, w inkubatorze, pod respiratorem. Takie Maleństwa już dają radę
Fasolka77, Kasiulka90, Franka2104, martusiawp, B_002, estrella, Lolka30, Wiewióreczka, Misiabella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:A kupujecie te podusie korekcyjne pod glowke? Moja mloda miala ladna okrągła bie odksztalcala sie.. I tak mysle czy kupic czy czekać na efekty u Fifiego.. Widzialan ze do tanich nie naleza..
Czytałam opinie fizjo żeby tego nie kupować na zaś tylko już na zalecenie fizjo/ortopedy. Większość dzieci ich nie potrzebuje, wystarczy pilnować główki, żeby dziecko układało w różne strony
B_002 lubi tę wiadomość
-
To już zgłupiałam... jak się Tosia urodziła to spanie na plecach było wręcz odradzane... Zwariować możnaB_002 wrote:Miałaby szanse, położna nam mówiła że dzieci się zakrzytuszają bo ulewają, ale to nie jest zachłyśnięcie. One sobie podobno z tym radzą doskonale nawet jak leżą na plecach. Mówiła to w kontekście czy trzeba jakieś kliny dawać do łóżeczka lub podnosić od strony głowy. Na płasko podobno jest naturalnie i nie powinno być problemów.
-
nick nieaktualny
-
Fasolka77 wrote:współczuję Wam dziewczyny, ja się kładę 22-22:30 i śpię całą noc do 6-7.... wstaję ok północy na siku tylko, czasem 2 x.... w dzień spać nie mogę... nigdy nie lubiłam.. rzadko mnie ścina popołudniu na pół h ale potem się czuję jak zdjęta z krzyża....
Ja dokladnie tak samo. Przesypiam cala noc, w nocy tylko 1x na siusiu ok 1.00 i od razu zasypiam spowrotem do rana. Mega dobrze mi sie ostatnio spi
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
A jeszcze miałam taką sytuację w szpitalu na drugą dobę po porodzie, że Tosia zachłysnęła się wodami płodowymi, biegłam z nią siniejącą do położnych, bo nie wiedziałam co robić
Wtedy położne mi powiedziały, że mam nigdy nie kłaść dziecka na pleckach... naprawdę teraz to już mam mętlik w głowie.
-
nick nieaktualnyBo te zalecenia zmieniają się co chwilę. Jeśli coś u Ciebie działa a nie ma zaleceń, że może szkodzić to rób tak jak czujesz.Natalia-tosia wrote:To już zgłupiałam... jak się Tosia urodziła to spanie na plecach było wręcz odradzane... Zwariować można
To tak jak z tymi pępkami. 90% naszego pokolenia miało pępek smarowany spirytusem i przecież jest ok. Dopiero co kazali smarować octeniseptem klka razy dziennie a teraz "na sucho".
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Zanim zacznie się obracać na boki to już ogarnie jak się oddycha Taki maluszek śpi tak jak go ułożysz, zaczyna się przekręcać po kilkunastu tygodniach
dokładnie, miałam napisać, że wraz z rozwojem się bedzie przekrecał ale to było oczywiste , ja planuję Młodego układać też w koszu Mojżesza bo będę z nim gotować np (taki mam chytry plan ) i jak będzie w koszu to lepszy jest ten snuzehero... albo jakieś wyjazdy etc... nie będę w stanie patrzeć na dziecko non stop...
Paula 90, Franka2104 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyJa do pępka kupiłam tak jak przy synu jednorazowe gaziki spirytusowe i wiem że to jest skuteczne i sprawdzone i będę to stosować. Octenisept to kupiłam dla siebie do rany po cc i do dezynfekcji miejsc na zastrzyki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 09:28
-
Jakoś bardziej do mnie przemawia układanie na boku, ale nie pamiętam, jak układała syna, pomrocznosc normalnie!
Ale mnie korci, żeby już prac. Ale K w weekend maluję, to może się jednak wstrzymam te parę dni... Chociaż i tak nie pomaluje całego mieszkania w weekend przecież. Ech dylematy
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Paula 90 wrote:Na ogólnych kwietniówkach na FB (nie naszych ) Jest następny wcześniaczek.
33tc, 37cm, 1120g wczoraj w południe urodzona.
Ale jest silna, w inkubatorze, pod respiratorem. Takie Maleństwa już dają radę
1120g??????/ Jezu. jakie maleństwo.. dobrze, że mój już pewnie ma 1,5kg...Fasolka77
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:A jeszcze miałam taką sytuację w szpitalu na drugą dobę po porodzie, że Tosia zachłysnęła się wodami płodowymi, biegłam z nią siniejącą do położnych, bo nie wiedziałam co robić Wtedy położne mi powiedziały, że mam nigdy nie kłaść dziecka na pleckach... naprawdę teraz to już mam mętlik w głowie.
Natalia rób jak masz sprawdzone i jak ci intuicja mówi jak by chciał słuchać wszystkich zaleceń co kto wymyślił to by oszlal. Ja też jestem "starej" szkoły do pępka gaziki spirytusoee A spanie prawo lewo bok na zmianę i tego się trzymam nie słucham co rusz wymyślnych rzeczy (chyba że coś racjonalnie mnie przekonuje i ma sens)
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
Misiabella współczuje Ci tego szpitala, no ale jeśli mają Cię tam pod kontrola to czasem warto się przemęczyć.
Ja ostatnio zasypiam na stojąco już o 20 a po 7 budzi mnie budzik na mierzenie cukru i śniadanie xd niestety im dłuższa przerwa tym większe cukry u mnie wiec staram się wytrwać do 22 zjeść coś i isc spać👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula 90 wrote:Czytałam opinie fizjo żeby tego nie kupować na zaś tylko już na zalecenie fizjo/ortopedy. Większość dzieci ich nie potrzebuje, wystarczy pilnować główki, żeby dziecko układało w różne strony
nam mówił to samo.. samo dziecko główki nie przekręci więc trzeba raz w jedną, raz w drugą układać.. jak łóżeczko jest w rogu to kładziemy Malucha raz w główce a raz w nogach tak,żeby nie patrzył cały czas w ścianę np
Paula 90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
U nas w rodzinie dzieci maja niestety predyspozycje. O ile z Jula nie trafilo sie tak poza wszyscy mieli klopot z odksztalcaniem i sie zastamawialam.Paula 90 wrote:Czytałam opinie fizjo żeby tego nie kupować na zaś tylko już na zalecenie fizjo/ortopedy. Większość dzieci ich nie potrzebuje, wystarczy pilnować główki, żeby dziecko układało w różne strony
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
