Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAga85 wrote:Karolinka współczuję stresów z Zusem... obyś jednak coś wskurała bo jak może dochodzić do takiej sytuacji,że wstrzymuja kase i mają w dupie za co ludzie mają żyć...
Ja po rozmowie z diabetolog i kolejne zmiany...Od dzis na noc juz 28j(zamiast 24),na czczo 6j(zamiast 5) i do obiadu mi dołożyła jeszcze 4j...
Cukry wariują mi na na maxa od jakiegoś tygodnia
a nieznajomosc przepisow nie jest ich winą. wg tego co wyczytalam na prawo.pl okazuje sie ze karolinka powinna wniosek o swiadczenie rehabilitacyjne zlozyc 60dni wczesniej niz termi uplyiecia tego 270 dnia.
a cos wpsominala jakis czas temu o tym.. tylko nikt nie wiedzial o co chodzi a ja nie wiedzialam ze ona miala takie dlugie zwolenienie przed ciaza bez przerwy na ciaze.
moze bysmy zaradzily szybciej. teraz liczyc ze zus okaze sie ludzki i komisja odbedzie sie szybko z korzystnym orzeczeniem. bo to naprawde dramatyczne zostac w takiej sytuacji.
a cukry coz... jestesmy tak wysoko ze sama widze roznice. dlugo mialam uspione i tez ruszyly z kopyta. podejrzewam ze gdybym teraz miala krzywa cukrowa bylby dramat.
biedulko wytrwaj jeszcze troche. i ja dolacze do was za chwilke.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 20:29
Fasolka77, MamaAga85 lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Co ja mam teraz zrobić ?
Karolinka ja dopiero nadrabiam i jestem w totalnym szoku! Nie wiem może ktoś już to później napisał najwyżej usune ten post- ale może w takim razie ztobilabys sobie sytuacje jak Daffi ? W sensie dogadaj się z szefowa, nie bierz l4 na kilka dni niech ona Ci wstawi urlop i idź spowrotem na l4... albo zrezygnuj z l4 i idź już na macierzyński ?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karmelllka90 wrote:Ja się zastanawiam czy moim rodzicom i tesciowej w ogóle mówić że urodziłam. Czy nie lepiej jak już będziemy "ogarnięci" haha. Moi rodzice są kochani,tata ma swoje zdanie ciężko mu przebadać ale ja już mam na niego patent a mama ona swoje mówi ale wie że ja zrobię po swojemu. Ale nie może się pogodzic z tym, że 2 tyg nie chcemy wizytujących. Mówi że oknem wejdzie bo nie wytrzyma. Teściowa mnie wkurwia dla zasady. Lazi ciągle z tym elektronicznym papierosem i nie szanuje tego ze ja sobie tego w domu nie zycze ma to w dupie. Teściu papierochy je śmierdzi fajami że się zygac chce...i kaszle ciągle okropnie. Po prostu ich nie chce !
o fuj.. papierochy.. nie dziwię sięnie wpuścisz i tyle!
moja znajoma z którą leżałam w październiku w szpitalu dziś urodziłana dziś miała termin.. wczoraj stawiła się w szpitalu, w nocy jej wody odeszły i nad ranem córeczka przyszła na świat
martusiawp lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Ja kompletnie nie wiedziałam co i jak. Nie wiedziałam, że się dwa zwolnienia sumują.
Wspominałam Wam o tym tydzień temu, wtedy jak byłam u szefowej.
teraz wszystko jasne...
musialas zlozyc wniosek lub... po chorobowym na kolano isc do lekarza od medycyny pracy uzyskac zgode a powrot do pracy i wrocic chocby na 1 dzien przed podaniem zwolneinia ciazowego.
trzeba walczyc teraz o ten rehabilitacyjny bo na nim nic nie stracisz nadal amsz 100% wymiaru.. tylko tu gra wazna role czas. -
DorotaAnna wrote:Karolinka ja dopiero nadrabiam i jestem w totalnym szoku! Nie wiem może ktoś już to później napisał najwyżej usune ten post- ale może w takim razie ztobilabys sobie sytuacje jak Daffi ? W sensie dogadaj się z szefowa, nie bierz l4 na kilka dni niech ona Ci wstawi urlop i idź spowrotem na l4... albo zrezygnuj z l4 i idź już na macierzyński ?
tu moze byc klopot.
albo karolka postara sie o rehabilitacyjny albo o macierzynski ten przed porodem. a ma juz teoretycznie za tydzien 34tc wiec pasowaloby te 6 tyg do daty porodu. z tym ze wciaz uwazam ze kwestia swiadczenia za 21.01 do 09.02 powinna zostac wyplacona. -
Tak ja też pamietam jak o tym rozmawiałyśmy, ale powiem Wam szczerze że ja też nie wiedziałam że to się sumuje, no i nie wiedziałam ze byłaś na zwolnieniu jedno po drugim. Ale no jak bym wiedziała to też bym nie pomyślała ze to się sumuje...
Nie no do 9.02 to powinna dostać bo dopiero 9.02 stracila prawo do tego zasiłku. Masz racje wtedy ZUS noże się przyczepić i zaprosić ja na komisje... nie wiem naprawdę jestem w szoku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 20:46
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyPóźniej was nadrobię teraz napiszę tylko, że doigralam się haha ; -)
Doktorek powiedział mi że nie ufa mi że na prawdę przestanę grzeszyc ;p i że teraz mogę mieć cukry jeszcze wyższe bo już mam wartości do 87 i te skoki 90-98 nie było ich dużo ale mam insulinę bazowa na noc 2j -
Daffi wrote:Ej ja jestem inna czy to normalne?
No niby miły gest bardzo ale ja bym sie na taki nie zdobyla.
Sasiadka przyniosla mi ze strychu moje pranie co wczoraj wieszalam. Zdjela poskladala i przyniosla zebym sobie przerzucila. Kurde ja bym nie dotknela cudzych majtek nawet wypranych :p
o matko.. nie dziwię się.. ja nie lubię jak ktoś dotyka moje rzeczy... niby miło, że pomogła ale pranie to faktycznie takie osobiste... a już majtki... hmmmmFasolka77
-
KarmeLoVe wrote:Bardzo mnie to wszystko rozczula
Wiecie, jak byliśmy w Polsce na świeta, młody dopiero zaczynał mocno kopać, pamiętam, że leżałam sobie na sofie i dostałam strzała, wydobyło się że mnie coś na styl "auuuć, syneczku", a moja mama tak popatrzyła na brzuch i mówi : kop dzieciątko, kop, mamusia długo na Ciebie czekała
Wiecie, że myśleliśmy o dziecku już 4 lata temu?
Ale byłam dużo za młoda i dużo za mało mieliśmy żeby na świat powołać brzdaca.
To wszystko mega mocno mnie cieszy, nawet jakbym miała prac Jeszce raz
Karmelove to co ja mam powiedzieć ?ja już babcią mogłabym być
Fasolka77
-
Dziewczyny, dziś w empik leżaczek Tiny Love 3w1 za 249 zamiast 349 zł. Paula, Ty go masz, prawda?
Zastanawiam się czy warto. Mam od siostry bujak, nie ma co prawda funkcji rozkładania na płasko, ale w sumie dzidziuś może spać też w wózku, jeśli będę chciała go mieć pod ręką. Dobrze myślę?mysla.nieskalana, Mama36 lubią tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Dzis mialam usg i niestety nie wypadlo ono pomyslnie. A myslalam ze jest ok jak wyszlam, bo lekarz mi powiedzial ze dobre przeplywy i poziom wod. Dziecko od usg poniedzialkowego troche podroslo, bo np bpd z 72,5 wskoczylo na 74,5, z ac z 240 na 250, z fl 52,5 na 54,5. Waga z dnia dzisiejszego 1278 g. Przyjeli termin z usg prenatalnego pierwszego, ze jestem w 30 tc i 6 dniu, a nie z om ze jestem dzis w 29 tc i 6 dniu, choc wczoraj mowili ze jestem pewnie gdzies na pograniczu. Powiedzieli ze to 2centyl nie wiem jak, z ta tabelka napewno by sie to nie zgadzalo. Na moje slowa ze ale przeplywy sa ok i wody, to mi lekarka rezydentka powiedziala ze przeplywy wcale nie sa takie ok. Jutro moja lekarka zadzwoni do nich to moze sie dowie. Czy sa zle srednie, czy mieszcza sie w normie. Czemu tamten lekarz mi powiedzial ze sa dobre? To jakies niepowazne. Jutro poprosze o konsultacje i zapoznanie mnie z wynikami z usg. Traktuja czlowieka jak w prlu. Ta rezydentke to zlapalam na korytarzu i zaczela w bardzo niefajny sposob ze mna rozmawiac, jakby zla ze smiem pytac. Powiedziala ze nie wyjde juz do konca porodu. Rozmawialam tez z dziewczyna ktora cukry miala takie jak ja a insuliny nie dostala. Jakis cyrk.
Misiabela a jakie masz te przepływy? ta rezydentka jest lekarzem prowadzącym, że takie osądy wydaje? jak synek?Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
chce_byc_mama wrote:No niestety tak wlasnie jest, ze jak juz ktos przyjezdza to siedzi min. 2 tygodnie, a my musimy ich wszedzie wozic i wszystko pokazywac. Musze wstawac wtedy rano zeby przygotowac sniadanie i ciagle jestemy w trasie: to zakupy bo kazdy chce sie obkupic w Primarku, to jakies restauracje, to parki rozrywki, to morze… czesto musze brac wtedy urlop bo fizycznie nie wyrabiam.
Gdy juz pojada to jestem wtedy zmeczona i dopiero wtedy moge odetchnac z ulga takze dla mnie to meka takie odwiedziny. Miedzy innymi dlatego tez nie chce nikogo w domu po porodzie bo wiem, ze dla mnie to bedzie tylko klopot i jeszcze wieksze obciazenie.
Jeszcze nie wiem jak to zrobic zeby sie wlasnie nie poobrazali, bo moja mama nie wie, ze nie chce zeby przyjezdzalaWiem, ze sama sobie biletu nie kupi bo sie nie zna i nie wie na jakie lotnisko, wiec mysle, ze poprostu kupie jej bilet na maj i powiem, ze w kwietniu byly drogie
teraz będziecie mieć wymówkę, że małe dziecko w domu więc jest okazja aby wszytkich spławićFasolka77
-
Daffi, a jak wygląda kwestia tego macierzyńskiego ?
Gdybym teraz poszła na nie to jest 100% płatne ? Wtedy skraca mi się ten czas po porodzie ?
Ja jestem kompletnie zielona w takich tematach.
Dziewczyny, ja nawet Wam nie wspominałam o tym zwolnieniu na kolano, bo byłam święcie przekonana, że to się w żadnym wypadku nie sumuje...moja wina i mój błąd.
-
Anete wrote:Misiabella ilu dniowe miałaś cykle? Dla mnie to jest nielogiczne, że ciąża jest o tyle starsza niż to wychodzi z om. Ja rozumiem, że może być młodsza, bo owulacja może być później przy nieregularnych cyklach, ale różnica tygodnia do przodu to dużo. Musiałabyś mieć owulację chyba w 7dc? Jak na 29t+6 to waga prawie 1300g wydaje się super. No ale ginekologiem nie jestem to mogę gadać głupoty
dokładnie, mój w 29+5 miał 1391g i jest w połowie normy więc waga jest okFasolka77
-
Karollinax26 wrote:Zwolnienie miałam od 21 stycznia do 11 lutego. Dziś dostałam pismo z Zusu, że z dniem 9 lutego wykorzystałam pełen okres zasiłkowy 270 dni. I mam wstrzymany zasiłek za okres od 10.02-11.02.
a od kiedy miałaś zwolnienie na kolano? wróciłaś potem do pracy czy od razu ciążowe dostarczyłaś?Fasolka77