Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas też wizyta w tym tygodniu. Będzie w czwartek. Zobaczymy czy przedłużamy L4, ale raczej tak, bo dobre wyniki cukru mam tylko dzięki diecie. A w pracy nie ma szans żebym pilnowała diety i kłuła się po każdym posiłku żeby zmierzyć cukier.
Wczoraj sobie zrobiłam kuku niedopieczona cebula. Brzuch mi wzdelo tak jakbym miała zaraz rodzić. I bolało cholernie. Zastanawiałam się nad espumisanem ale nie byłam pewna i nie wzięłam.
A dzisiaj zatwardzenie i czuje że żołądek mam podrażniony.
Już do końca ciąży nie spojrzę na cebulę. -
nick nieaktualnyCo do objawow uważam ze nie maja one znaczenia ! Każda ciąża jest inna każdy organizm na wszytsko inaczej reaguje. Mnie piersi juz nie bolą stwierdzam ze flaczki sa mdłości mnie męczą dzisiaj na przykład bardzo. Ja tez leżę dwa tygodnie chociaż nie mam tego zaleconego mam sie oszczędzać ale ja jak to ja położyłam sie aż sie boje ze odleżyn dostanę ale poducha bardzo pomaga. I netfix !!!
Martita25 lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Dobrze ze wszystko w porządku oszczędzaj się
Siamyrka a co będziesz ćwiczyć? Bo zastanawiam się czy na zajęcia się jakieś zapisac
U mnie waga prawie stoi, niebagatelne 200g mniej ale ja się bez mdłości i wymiotów obywam, tylko apetyt tak nie dopisuje. Ale też wieczorami już mi brzuch odstaje. W tym tyg muszę się już w jakieś luzniejsze rzeczy zaopatrzyć bo jeansy mnie cisna.
Koleżanka ma płytę Lewandowskiej - pożyczę i przetestuje. I jeszcze Anna Dziedzic ma fajne ćwiczenia podobno. Na basen też bym chciała iść, na zajęcia w wodzie, ale za bardzo czasu nie mam jeździć, więc w domu będę się ruszać.
Pół dnia przelezalam. Synus bawił się ładnie, trochę pogralismy w gry planszowe. A wieczorem udało mi się zebrać i poszliśmy na spory spacer. Teraz do spania. Od jutra znowu praca
A mnie mdłości wykoncza (( już chyba 4/5 tydzień jak dzień w dzień, praktycznie 24 h jest mi mega niedobrze... W pierwszej ciąży aż tak nie miałam -
Właśnie miałam pytać. Bo ja raz na jakiś czas mam żółty śluz. Nie mam żadnych objawów, nic nie swędzi, nie piecze. Byłam kilka dni temu i ginekologa, badał mnie i nic nie było. Ale zmartwił mnie ten śluz. I nie wiedziałam czy lecieć już do lekarza. Ale też nie mam co dziennie, tylko co jakiś czas.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny
U mnie ostatni raz mdłości były w 9+0, a od tamtego tygodnia to już czuję, że już wraca mi energia. Czuję się wręcz świetnie.
Pozostałe objawy jak zgaga od czasu do czasu czy lekkie pobolewanie podbrzusza wieczorami nadal się zdarza.
Brzuszek też jakby taki troszkę bardziej odstający, zwykle miałam delikatnie odstający, ale mogłam wciągnąć do wklęsłego, teraz już tak się nie da, zawsze lekko odstaje.
U mnie dziś dowiedziała się rodzina, jak się często widujemy to niestety nie da się ukrywać dłużej. Już zbyt długo odmawiałam alkoholu przy jakichś rodzinnych spotkaniach i w końcu zaczęły się pytania Moja mama tak się cieszy, że w końcu już sama zmiękłam i pozwoliłam jej się chwalić, zwłaszcza że było mnóstwo podejerzeń.
W sumię to się cieszę, że już wiedzą. Na razie wszystko dotąd było w porządku.
USG za tydzień w poniedziałek, jeszcze trochę poczekam, ale jestem dobrej myśli.
A w środę zaczynam 12 tydzień.Natalia-tosia, DoCelu 3, Wiewióreczka, Adonis_26 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN