Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiulka90 wrote:Jakoś mi się nie chce w to wierzyć
Polskę na to nie stać. Dużo obiecują i mydlą Polakom oczy. My się z mężem nie łapiemy na żadne zasiłki, becikowe itp. Żeby mieć na 500+ na każde dziecko, to muszą gdzieś znaleźć na to fundusze. Pewnie wzrosną podatki, zusy itp.
choć teraz w PL mamy wzrost gospodarczy, więc teoretycznie mają z czego nam dać. Ale za kilka lat może być problem
Ja osobiście jestem za kryterium dochodowym. Mój brat, który ma firmę i full kasy nie powinien dostawać, a siostra, która żyje skromnie i ma koszmarne wydatki na dzieci powinna mieć.Tunia76, Misiabella lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:Zarcie tak podrozalo ze jeszcze pol roku temu za te same produkty spozywcze w sobote dawalam 180 zl .....teraz pod 300 zl nie schodze.... 900 g chleba kosztuje 7,50 zl bulka 1,50 zl rozboj w bialy dzien
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Ja też nie do końca w to wierzę
choć teraz w PL mamy wzrost gospodarczy, więc teoretycznie mają z czego nam dać. Ale za kilka lat może być problem
Ja osobiście jestem za kryterium dochodowym. Mój brat, który ma firmę i full kasy nie powinien dostawać, a siostra, która żyje skromnie i ma koszmarne wydatki na dzieci powinna mieć.
I biorą wszystkie możliwe socjale, bo taka bieda.
No, krew mnie zalewa na samą myśl.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
KarmeLove boli dalej?
Valetta dobrze że się odezwałaśa jak zdjęcia będziesz wrzucała to pamiętaj że trzeba je tutaj dłużej potrzymać , bo my lubimy długo spać.
A właśnie jak to z tym magnezem? Na patologii leżała ze mną dziewczyna w 38tc i brała magnez. Ona coś o tym mówiła dlaczego tak długo się bierze ale nie pamiętam o co to chodziło dokładnie.
Paula ja mam kupione takie kolorowe pojemniki na kółkach z pokrywami na zabawki, klocki.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Wiewióreczka wrote:A kto pamięta chleb za 1 zł?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 22:41
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Pozale sie Wam troche bedziecie mialy co w nocy czytac ( nie Wieworka
)
Wiecie ze sytuacja u mnie z mama nie ciekawa jak zawsze....teraz sie juz troche unormowala bo mame strach oblecial ze przeplywy zle cisnienie wysokie itp. Wiec jakies instynkty macierzynskie sie w niej odezwaly i juz mnie tak psychicznie nie wykancza....ale tez zalezy od dnia pogody i humoru jaki ma...
Ale nie o tym ...chcialam Wam powiedziec ze swiat nie przestaje mnie zadziwiac.... jak ludzie widza u innych a u sie nie zauwazaja.... z mezem wybudowalismy dom z 2malych dzieci pracowalismy oboje ja w miedzy czasie zrobilam dwie podyplomowki zebym mogla wiecej godzin uczyc zeby etat byl caly i kasy wiecej....mieszkamy daleko od rodziny nigdy nikt nam w niczym nie pomagal nikt dzieci nie pilnowal jakos tak sami potrafilismy sie zgrac i wszystko zorganizowac...ja nie lubie sie prosic....dziekuje Bogu ze nie musimy sie prosic i byc wdzieczni i sami budujemy plot kosimy trawe i ogarniamy zajecia pozalekcyjne dzieci....
Ale w oczych rodziny to "oni" sa pokrzywdzeni bo nam wszystko latwiej przychodzi i wogole bez problemu zyjemy w dobrobycie ( ale ile nas to wysilku kosztuje to nikt nie wie) a "oni" sie maja tak "zle" bo babcie i ciocie obiady gotuja,bo musza jechac do szkoly dzieci odebrac a nasze autobusem jezdza....my to nawet lepsze SH mamy w miescie niz "oni"....wogole to oni tak ciezko maja......i najlepsze jest to ze slysze takie rzeczy z ust wlasnej matki....
Wkurza mnie to bo nie lubie uzalania sie na soba i innymi.... kazdy ma takie zycie jakie sobie zrobil...jak sie komusc cos nie podoba to zawsze moze zmienic a nie siedziec i uzalac sie jak mi to zle na tym swiecie i jaka ja to jestem biedna choc wszyscy mi pomagaja....
Taka dygresja na noc bo spac nie potrafie
-
martusiawp wrote:Było coś takiego? Ja kojarzę ceny 1,5.
równe 1 zyla
I chleb taki dobry, że w połowie zeżarty zanim dotarł do domu
Ale wiecie...mogłoby się wydawać "ach, jakie to były czasy", ale trzeba sobie pensje przypomnieć, jakie wtedy były -
Tunia76 wrote:Mi też nic lekarz nie mówił o odstawieniu magnezu, ale ja mam jeszcze daleko do porodu.
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Karmelka, nie wiedziałam, że z magnezu trzeba schodzić. W takim razie też muszę skoro za niecały miesiąc CC.
Ginekolodzy zazwyczaj każą odstawiac od razu, ale położna mówiła żeby tego nie robić. .zaszcza te z nas, które przyjmują duże dawki magnezu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 22:56
Wiewióreczka, stresant lubią tę wiadomość
-
Wlasnie a z jakiego powodu magnez odstawiac....niektorzy biora magnez cale zycie bo im np.okiem szarpie...duzo kawy pija itp.... magnez pozytywnie wplywa na uklad nerwowy.....nie widze zwiazku z porodem i wplywem magnezu na niego czy dziecko.....ale napewno czego nie doczytalam albo nie dosluchalam
Teraz doczytala Karmelka dziekima to sens....po porodzie dziecku nie fundujemy magnezu moze mu brakowac racja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 22:54
-
Karmelllka90 wrote:Ja też nie wiedziałam dowiedziałam się na wizycie u położnej później zaczęłam szperać. Ma to wpływ na dziecko. Podobno dzieci, są niespokojne jeśli się odstawia magnez od razu lub jesli nie odstawimy to dziecko się urodzi i też będzie to dla niego szok.
-
Wiewiórka, a czemu bierzesz ten Acard ?
Ja zdrzemnęłam się troszkę, wyszłam z psami i mam dość. Czuję, że to jutro będzie ciężki dzień. A we wtorek też muszę iść do laboratorium.
Też pamiętam tani chleb! Kiedyś mnie rodzice wysłali do sklepu obok po chleb i dali 5 zł a ja zgubiłam hajsWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ja też nie wiedziałam dowiedziałam się na wizycie u położnej później zaczęłam szperać. Ma to wpływ na dziecko. Podobno dzieci, są niespokojne jeśli się odstawia magnez od razu lub jesli nie odstawimy to dziecko się urodzi i też będzie to dla niego szok.
Stresant, aż nerwa złapałam jak to czytam.....wiem o czym mówisz. Mnie najbardziej wku*wia jak ktoś komuś siedzi w kieszeni...o sobie też słyszałam od znajomych "wy to dzieci nie macie, możecie odkładać wszystko co zarobicie, ale wam dobrze". Jakoś tylko nikt nie pamięta, że wiszę bankowi 150 tys. hipotekiCzęsto właśnie rodzina rodzinie tak wylicza...współczuję Ci, ale jedyna metoda to olać.
-
nick nieaktualnyWiewióreczka kiedy masz luteinę odstawić? Bo ja brałam jedna na noc, ale jak miałam te jazdy 3 dni z twardnieniem brzucha zwiekszylam sobie i biorę 2x1, i albo pomogło albo po prostu byl kryzys. Mam plan że w 36+0 będę brała już jedną przez tydzień do 37+0 i odstawie to luteinę chyba że moja ginekolog powie że wcześniej. Ale nie chce odstawić od razu chciałabym schodzic stopniowo.
-
Karollinax26 wrote:Wiewiórka, a czemu bierzesz ten Acard ?
Ja zdrzemnęłam się troszkę, wyszłam z psami i mam dość. Czuję, że to jutro będzie ciężki dzień. A we wtorek też muszę iść do laboratorium.
Też pamiętam tani chleb! Kiedyś mnie rodzice wysłali do sklepu obok po chleb i dali 5 zł a ja zgubiłam hajs
Acard gin zapisał mi zapobiegawczo, bo poprzednia ciąża zakończyła się poronieniem. Ale nie mam żadnych konkretnych wskazań, choć przy moim leżeniu cieszę się, że go biorę.
Ja odpuściłam wszelkie laboratoria już...ostatnio byłam miesiąc temu i do końca ciąży nie idę.