Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Daffi wrote:Ja dzis poszlam pieszo do szpitala po to zwolnienie i usg.. Dziewczyny ja w połowie drogi zatrzymalam sie i nie wiedziałam co dalej... Myslalam ze nie dojde.. A wizja powrotu przerażala.. Jakos sie doczlapalam.. Na ginekologie pojechalam winda bo to 3 pietro i jak zalatwilam wszystko zeszlam na dol i usiadłam na lawce przed szpitalem. Bylam zmeczona czerwona i spocona.. A tu jescze powrot do domu. Jak doszlam to rzucilam sie na łóżko.. Chwycilam wode i umieralam. Masakra
Komoda do mnie jedzie!!!!
I Fifi zaczal mnie kopać bezlitośnie od 45min. Juz nie bede narzekac ze lobuz ze boli. Niech kopie ile chce.
a nie mówiłam!!!!super Daffi!!! Dzieciaki też miewają czasem gorsze dni a potem dają czadu ze zdwojoną siłą!
ale oczywiście należy wszystko sprawdzić a nie czekać aż się rozrusza!
ja zauważyłam, że jak idę na spacer to muszę rękami brzuch czasem podtrzymywać
jaką komodę zamówiłaś?Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Tak powiedzieli? Bo ja oczywiście przeczytałam że wzmaga skurcze macicy i może spowodować odklejenie łożyska. I przez to już się nakrecalam. Chciałabym że to moje maleństwo czulo się bezpiecznie a nie jakieś ektrowstrzasy jej serwuje
-
espoir wrote:skończyliśmy pokoik Bartusia i Maciusia!!
w tych pustych ramkach będą zdjęcia, tylko na spokojnie muszę je ogarnąć
wiadomo, że gdyby dom był nasz (wynajmujemy) to moglibyśmy więcej poszaleć, no, ale...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6b916a31dc02.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4bc7018ebabe.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cb6dc4b643a6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/600ce94e28bc.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1e4bf97f6b83.jpg
teraz się bierzemy za pokoik Wojtusia
pięknie Espoir!!espoir lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnySzonka wrote:nie tylko ciśnienie. dziś znowu mam niskie
Szonka lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Espoir, ślicznie!
Basia, czytałam, że na telefonach jest więcej bakterii niż na muszli toalety miejskiej...
a najwięcej bakterii jest w tych darmowych orzeszkach etc na barach w knajpachzwłaszcza tych e-coli... smacznego
Karmelllka90, stresant, Misiabella lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnystresant wrote:3km od nas w niedalekiej wiosce rzut beretm, tylko przez gorke trzeba przejsc......oni sa wszyscy bardzo fajni, cala rodzina, i bardzo skromni naturalni.....a przy tym mogli by sie afiszowac ze swoim " bogactwem"
siostre Ewy - Magdalenke mialam w przedszkolu, teraz juz do 7 klasy chodzi pannica...i faktycznie bardzo chronia swoja prywatnosc.....pamietam jak dzis pare lat temu jechalam do pracy do przedszkola w Wedryni i widzialam rozwalone auto jak po pijaku...wracala z oblewania matury, ale afera wtedy z tego byla..... Leszek Wronka i Halina tez niedaleko maja rodzinne domy ale to w Grodku to tak ze 20 km moze....
Kolejny chlopak od nas Albert Černy bedzie reprezentowal czeska eurowizje w przyszlym roku ..
cos tu musi byc w powietrzu, ze tyle dobrych glosow sie tu rodzi
Jakieś Zagłębiemoże Franio będzie śpiewał
stresant lubi tę wiadomość
-
Kiwona wrote:Basiu, dokładnie może tak być
Ja nie śpię, bo mam zgage. Rennie poszło w ruch, już coraz gorzej sobie radzi ale jeszcze jakaś ulgę przynosi.
Jestem taka śpiąca, ale z tym ogniem w paszczy i przełyku nie zasnę i koniec.
współczuję Wam... ja śpię 22-7... tej nocy tylko 2x na siku a tak to śpię jak kamień...Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Bo moja siostra miała taką sytuację jednorazowy skok ciśnienia i zaburzenie widzenia i ja położyli na 3 dni w szpitalu wtedy badania moczu jej robili i kontrolowali temperaturę ciała. Podejrzewali stan przwdrzucawkowy ale wszystko było dobrze puścili ja do domu i już jej się nie powtórzyło.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:Słuchajcie, wydaje mi się że mam objawy które świadczą o tym że brzuch mi się obniża.
Ostatnio jest mi dość niewygodnie jak siedzę, a majtki w których dotąd było wygodnie cisną mnie w miejscu nad linią włosków łonowych, na załamaniu brzucha.
Dodatkowo mam większy ucisk na pęcherz i czasem czuję takie kłucie w pachwinach czy ból więzadeł. No i jeszcze jedno, lżej mi się oddycha i od około 2-3 dni nie mam zgagi która mnie przecież bardzo męczyła a w diecie niczego nie zmieniałam.
Pytanie do doświadczonych mam, czy sądzicie że takie objawy mogą świadczyć p tym że brzuch rzeczywiście się zaczął obniżać? Na oko do lustra ciężko mi to stwierdzić.B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzonka wrote:tak piwiedzieli, polecam też lekture tego artykułu https://podyplomie.pl/medical-tribune/18102,przeziebiona-kobieta-ciezarna . Ja już się mecze z przeziebieniem w sumie 5 tydzien, jestem tym wykończona, glownie kaslaniem wlasnie, ale lekarze nadal każa mi się leczyć tylko naturalnie. Pewnie gdybym wzieła jakieś leki już bym byla zdrowa, a tak idzie opornie
Dziękuję za artykuł biorę się za lekturę.
Dla mnie jest szokiem to że tak mi odporność spadła bo ja nie choruje.Kasionek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Karmelka, mnie osobiście też podpasowal wrzos
Czy któraś dobra duszyczka wrzuci koleżance listę rzeczy do szpitala ? Zarówno dla mnie, jak i dla małej.
Wiem, że gdzieś na pewno już było ale w tym nawale postów w życiu tego nie znajdę -
nick nieaktualny
-
Ja juz w te 5 tyg zimno mialam 2 razy
ja na kaszel robie syrop z cebuli i buraka, do tego syrop z czosnku, gardlo plucze szalwią lub woda z solą, inhalacje z soli fiz. woda morska do nosa, sok z aronii, herbaty z sokiem z malin lub cytryna z miodem, mleko z miodem i dalej kaszle. Mam nadzieję ze do porodu minie, bo nie wyobrażam sobie parcia z napadami kaszlu
A z naturalbych metod chyba wykorzystalam calą artylerie
-
Kasionek wrote:Doświadczona mama że mnie żadna ale mam te same objawy. Brzuch się obniża bo dziecko się wciska w kanał rodny. Ja mam bardzo nisko i już sialam panikę ale lekarz mówił że to normalne. Kochana nie wiem czy możesz w to uwierzyć bo mi ciężko ale my za miesiąc rodzimy
martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzonka wrote:Ja juz w te 5 tyg zimno mialam 2 razy
ja na kaszel robie syrop z cebuli i buraka, do tego syrop z czosnku, gardlo plucze szalwią lub woda z solą, inhalacje z soli fiz. woda morska do nosa, sok z aronii, herbaty z sokiem z malin lub cytryna z miodem, mleko z miodem i dalej kaszle. Mam nadzieję ze do porodu minie, bo nie wyobrażam sobie parcia z napadami kaszlu
A z naturalbych metod chyba wykorzystalam calą artylerie
-
Ja już po wizycie. W Koperniku dzisiaj pustki były (na patologii).
Dzidzia 2200g w 31+4, ale u nich zawsze wszystko większe. Do tego z USG to 32+4. Szyjki nie mierzyli. Wogole dzisiaj jakoś to robili szybko.
We wtorek mam swojego gina, więc luzik.
Następny Kopernik 25.03.Mama36, stresant, Anete, mysla.nieskalana, Fasolka77, Daffi, DorotaAnna, Kasiulka90, Misiabella, malutka_mycha, AniaKJ, estrella, B_002, Lili90, Wiewióreczka, Kiwona, Kasionek, Franka2104, martusiawp lubią tę wiadomość