Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Ja ogólnie mało pije 🙄 zapominam i to chyba od tego. Pokrzywę pije raz na jakiś czas jak sobie przypomnę...jakoś melisa mi podchodzi bardziej
Jak nie pijesz minimum 2l wody to tu masz powód zatrzymania wody w organizmie. Organizm się broni przez utrata wody i odwodnieniem dziecka więc zatrzymuje w komórkach ile wlezie. A Ty to widzisz jako opuchliznę.
Może pomieszanie sobie w bidonie jakimś wodę z cytryną i miętą albo coś takiego. Może dodać kapkę miodu, żeby tylko zwiększyć ilość przyjmowanej wodyTunia76 lubi tę wiadomość
-
Aga2606 wrote:Hehe skurczy łydek dziś nie miałam ale zgagi tez nie wiec mam nadzieje ze się zgubiły gdzieś w trasie obie i zgaga was tez odpuściła 🤣
Dawno tak długo nie pospalam! Ja dziś plan mam spakować torbę do szpitala! Któraś pakowała dwie osobne na poród i pierwsze godziny i na resztę pobytu? Ja chyba tak spakuje jakbym odpukać musiała jechać sama bo będzie ciężko ogarnąć opiekę dla córki na już. A przecież nie udźwignie nawet kabinowki po milionie schodów (moj szpital taki piękny stary budynek ze nie wszędzie winda...)
Aga ja spakowałam na razie dla siebie właśnie kabinówkę ale dla dzidzi spakuję po niedzieli osobną torbęFasolka77
-
nick nieaktualnyDaffi 3mam mocno kciuki za wizytę jutro, byś wyszła zadowolona.🤗
Mój mąż wczoraj do meczu kupił sobie piwo, i ja tak patrzę na niego i pytam czy on wziął pod uwagę fakt że jestem w zaawansowanej ciąży. Serio dla mnie nawet w tej chwili spożywanie alkoholu przez mojego męża to przesada. Fakt,że jak do tej pory wszystkie wizyty na IP były powodem mojej paniki ale przecież życie jest nieprzewidywalne. -
Daffi wrote:Napisalam do niej ale jeszcze się nie odezwala. Dziwie mu sie bo ona od 2 dni brązowo plamila juz, pobolewal ja brzuch a ten zdecydowal siw popic. Na bank była mega wsciekla.
Ja nie jechalam na Ip okulistyczna. Poszukam jutro u siebie kto mnie przyjmie zeby zobaczyl mi tego kropka.
Jutro wizytajak cudownie.
może już urodziłapewnie wkurw na męża mógł pomóc.. no szok, ze koleś taki nieodpowiedzialny...
informuj nas na bieżąco jak oko i dzidzia!Fasolka77
-
Ja pakuję sie do 1 torby. Tyle ze ja dla dzidzi biore kocyk, pieluszke i ubranko do wyjscia. Nie zalezy mi w ogole na tym zeby dziecko miało prywatne ubrania w szpitalu.
Ale ja jestem minimalistka zamierzam mieć malu bagaż a jedyny dodatkowy to bedzie Fifi w nosidelku do wyjścia.Mama36, Tunia76, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Napisalam do niej ale jeszcze się nie odezwala. Dziwie mu sie bo ona od 2 dni brązowo plamila juz, pobolewal ja brzuch a ten zdecydowal siw popic. Na bank była mega wsciekla.
Ja nie jechalam na Ip okulistyczna. Poszukam jutro u siebie kto mnie przyjmie zeby zobaczyl mi tego kropka.
Jutro wizytajak cudownie.
Współczuję tej koleżance max bo mi wspomnienia wracają i złość jak takie coś słucham. Naprawdę... Mam nadzieję że chociaż kolunio ma mocna głowę i raz dwa doszedł do siebie.! A nie kacuje pół dnia.
Daj znać. Trzymam kciuki.Daffi lubi tę wiadomość
-
dziewczyny polećcie jakąś miejscówkę na ostatni przedporodowy wypad połączony z dniem kobiet
K. obiecał wolny piątek więc mamy 3 dni... grzebię w necie i sama nie wiem dokąd... macie coś sprawdzonego? najlepiej sielsko- anielsko
z delikatnym zwiedzaniem okolicy
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Aga ja spakowałam na razie dla siebie właśnie kabinówkę ale dla dzidzi spakuję po niedzieli osobną torbę
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny🐿️ jak sobie teraz dawkujesz luteinę?
Ja brałam ostatnio 2x1 100 mg jakies 2 tygodnie. Od wczoraj rano biorę 50 mg na noc 100 mg ( i tych 50 mam jeszcze na około 4 dni bo zbierałam w szpitalu za dużo mi dawali a ja ich nie wyprowadzalam z błędu przydały się 😂). I od czwartku już będę brała 100 mg na noc o tak do następnej środy, we czwartek będę miała wizyty u mojej prowadzącej pewnie każe odstawić to akurat odstawie. No dr Kasia tak sobie to "rozpisała " a dr 🐿️ ??Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Ja w kabinowke jestem spakowana ze wszystkim. Ale chyba wyjme jedne podkłady bo to duże cholera. Najwyżej mi dowioza. Musiałam dla malego parę ubranek wziąć bo dobrze ze przeczytałam, w tym co chce rodzic zalecaja jednak mnie swoje ubranka.
ja się nie domknęłam w kabinówce... podkłady wrzuciłam do torby dzidzi... a jeszcze sztućców i kubeczka nie spakowałam....Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:🐿️ jak sobie teraz dawkujesz luteinę?
Ja brałam ostatnio 2x1 100 mg jakies 2 tygodnie. Od wczoraj rano biorę 50 mg na noc 100 mg ( i tych 50 mam jeszcze na około 4 dni bo zbierałam w szpitalu za dużo mi dawali a ja ich nie wyprowadzalam z błędu przydały się 😂). I od czwartku już będę brała 100 mg na noc o tak do następnej środy, we czwartek będę miała wizyty u mojej prowadzącej pewnie każe odstawić to akurat odstawie. No dr Kasia tak sobie to "rozpisała " a dr 🐿️ ??
ja nie widzę Karmellka na kompie emotikonek... nie wiem kogo pytaszFasolka77
-
nick nieaktualnyJa jestem spakowana, ale chyba się przepakuję. Mam dwie torby. Ale w tej mojej paczka podkładów + dwie paczki tych podpasek zajmują masę miejsca...i zastanawiam się czy właśnie nie zrobię tak , że torba na porodówkę. A druga do auta. Wtedy może nawet jakbym sama musiała jechać do szpitala będę spokojniejsza a mąż dojedzie i dowiezie mi torbę na potem
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Żeby pokrzywa działała (jakiekolwiek zioła) to trzeba 2-3 razy dziennie pić filiżankę.
Jak nie pijesz minimum 2l wody to tu masz powód zatrzymania wody w organizmie. Organizm się broni przez utrata wody i odwodnieniem dziecka więc zatrzymuje w komórkach ile wlezie. A Ty to widzisz jako opuchliznę.
Może pomieszanie sobie w bidonie jakimś wodę z cytryną i miętą albo coś takiego. Może dodać kapkę miodu, żeby tylko zwiększyć ilość przyjmowanej wodyi 0,5 l soku że świeżych pomarańczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 08:44
-
Mama36 wrote:Jezu!! Faktycznie Daffi my jutro wizytujemy.jakby nie Ty to bym Zapomniała chyba bo nie wiem kiedy te 4 tyg minęły!! Szok!!
Współczuję tej koleżance max bo mi wspomnienia wracają i złość jak takie coś słucham. Naprawdę... Mam nadzieję że chociaż kolunio ma mocna głowę i raz dwa doszedł do siebie.! A nie kacuje pół dnia.
Daj znać. Trzymam kciuki.
Wiem juz od niej ze noc przetrwala ze bol brzucha się wyciszyl ale wlasnie czop jej odchodzi czyli tak jak jej podpowiadalam plamienia zwiastowaly ze szyjka puszcza. -
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Fasolka ja mam trochę oszukana kabinówkę.. Zamkiem jednym się rozszerza hihi ;p
Najwieksze z tego wszystkiego to te podklady poporodowe.tez wszystkich nie wezme moj M ma autem 2 min do szpitala jakby trzeba było a wiem ze u mnie w szpitalu dostane tez paczke.
O jaa 34 tc zaczynam? Ale ten tydzien mi zleciał..Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do pakowania ja biorę tylko jedną małą torbę
pamiętam z poprzedniego porodu, że musiałam maszerować sama z sali do sali niosąc za sobą w torbę, teraz chce tego uniknąć, bo było mi wtedy bardzo ciężko a przenosili mnie zwykle wtedy gdy męża uu mnie nie było
jak czegoś mi zabraknie to mąż przywiezie.
Dziewczyny złapały mnie mdłości, codziennie rano jest mi cholernie słabo nie mogę się ruszać praktycznie, dopiero jak zwrócę to jest ok. Czy któraś z Was też tak ma? To trwa już od około 4 dninormalnie zwariować można.