Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:A co do mojego szału kupowania. To już serio trzymam się listy.
A reszte będę na bieżąco kupować. Bo kupiłam np już pościel do lozeczka dawno mimo, że nie będzie mała na razie pod nią spala. I już mi się znudziła... Więc już nie kupuje na przód. Jak będzie czas na to że zacznie spać pod pościelą to zamówię jedną z funwithmum a druga z samiboo.
Teraz chce jeszcze tylko kupić kocyk szałwiowy i na prawdę koniec . Zacznę kupować maskotki. Bo zapomniałam że jestem zakochana w maskotkach Bukowski i już kiedyś sobie mówiłam że moja corka będzie miała ich kolekcje.a no i czas zajać się sobą...w dzień kobiet idę na zabiegi na twarz i ciało z czekolady cukrzyca ciążowa niech się wali na ryj
ja też już nic nie kupuję... spotkałam się wczoraj z 3 koleżankami.. każda ma po min 2 dzieci i zgodnie stwierdziły NIE KUPUJ!!! NIE KUPUJ TEGO I TEGO BO CI SIĘ NIE PRZYDA!!!!Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Ja ruszam się tylko jak obrabiam męża 😂🤣 potem już tylko przyjmuje dogodne pozycję...łono by mi pękło jakbym miała na nim skakać :p chodź ja ostatnio namiętnie mecze prysznic...jak mi wtedy doooobrze
yyyy jakiś aqua orgazm czy co robisz z tym prysznicem?B_002 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Mam w sypialni miodowe meble.
Nie mogę znaleźć łóżeczka w takim kolorze.
Nie wiem jakie kupić białe, sosnowe?
Tunia..no to teraz mówisz? ja dostałam miodowe od brata i K. je maluje na biało bo chciałam białe.... mogłyśmy deal'a zrobić ale już za późnoTunia76 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
stresant wrote:Ale macie piekne te lozeczka
Fasolka ja tez jezdze autem i zamierzam do samego porodu ale tylko w okolicy podziwiam za ploteczki z kolezankami....
Stresant ja bym mogła bez problemu jechać sama na drugi koniec PL.. tylko rozsądek mnie stopuje....tak jak teraz z tym wyjazdem.. nie lubię pchać się do miasta na zwiedzanie a jazda w dzicz obarczona jest ryzykiem... więc zostaniemy w domu ale zaraz zacznę szukać czegoś w okolicy na niedzielę.. mam nadzieję, że pogoda dopiszestresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Mama36 wrote:Poszłam myć podłogi bo już miałam dość leżenia. I wszystko byłoby git gdyby nie wracając pogasilam światła i wiecie jak to jest wpaść na otwarte drzwi. Poleciała mi krew z nosa i wargi. Aż się popłakałam, ale to chyba bardziej już z tej niemocy nade mną.. A nie z bólu. Nos mam spuchniety czuje ale i tak w nocy mam problemy z oddychaniem więc w sumie taka norma.
Z wargi krew żale że z dziąseł przy myciu też mi leci to też norma.
Chciałam iść do salonu czytać ale już chyba poleże w sypialni. Godzina i chłopacy do szkoły.
Dziś wizyta.. Lekarz pomysli że mnie mój leje
nie wychodź z domu przez kilka dni bo posądzą M. o przemoc domowąa na poważnie... AUĆ!!!
Fasolka77
-
stresant wrote:jeszcze chcialam sie z Wami podzielic przemysleniami na temat szczepionki na HPV, pisalam juz kiedys ze nie wiem czy szczepic moich nastolatkow czy nie?
poczytalam sobie i zdecydowalam ze nie bede szczepic......wyczytalam ze ochrona trwa tylko przez 5 max 8 lat( byalm w szoku bo na ulotkach ani w TV o tym nie mowia) bez sensu w czasie najwiekszej aktywosci seksualnej i zmiany partnerow przeciwciala diametralnie spadaja...... podobno silny organizm sam jest w stanie zwalczyc wirusa.....pisali tez o Australi w ktorej od dawna podawalo sie te szczepionki a efekty znikome w populacjistresant lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Menka888 wrote:A ja leżę cała noc i się zastanawiam czy jechać na IP...
a co się dzieje MENKA? ja jak się zastanawiam czy jechać czy po prostu jadę.. bo strach nie odejdzie sam.. po co się stresować... jak się sprawy mają? Mam nadzieję, że wszystko ok!?Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:No co Ty Paula!! Aż tyle? jak Ci wyszła cała krzywa? Ile ładujesz już insuliny? i jak z cukrami rano?
Biorę 20j.
Moi dwaj diabetolodzy i tak są w szoku że tak pozno dopiero insulina była potrzebna. Bo prognozy były że wezmę od razu w 7tc.
A cukry rano znowu mi wzrosły. Były już 80/90 a od czterech dni 90/100. Więc zwiększam insulinę znowu.
11.03 mam wizytę u diabetologa i musimy uzgodnić jakaś dawkę insuliny i pogadać o tym moim spadku cukruWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 08:45
-
Hihi dziewczyny ja też nam libido większe ostatnio, ale możliwości ruchowe już bardzo słabe 😂. Ostatnio podczas kąpieli w wannie jak nas naszło to była niezła gimnastyka, aż sobie kolana pozdzierał 😂.
Karmelllka90, Fasolka77, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
MamaAga85 wrote:Menka jeżeli nadal boli to może jednak jedź na ip...będziesz spokojniejsza...ale wcześniej faktycznie ciepły prysznic dla rozluźnienia(mnie też już kilka razy pomógł przed podjęciem decyzji o jechaniu na ip)...dawaj znać czy wszystko ok 😉trzymamy kciuki😉
Mama36 rety😣 współczuję...obyś z jakimś siniakiem w okolicy nosa/oczu nie została przez to...moja mama kiedyś koło drzwi od łazienki się jakoś rozjechała i przyfasoliła w drzwi to wyglądała jak ofiara przemocy domowej przez dobre parę dni🤐 w tym czasie była tylko u rodzinnego i na zdjęciu nosa żeby mieć pewność,że cały a na czas kiedy siniak był to zamknęła się w domu 🙄😐
przyłożyłaś coś zimnego do tego miejsca?mam nadzieję,że obejdzie się bez silników u Cb...😉
Ja drugi dzień z rzędu ponad 130 na czczo🙄😡😡😡 no wkur***mnie to nie wąsko bo nic nowego nie jem ani nic a tu takie wyniki...
współczuję Ci MamaAga... mnie wkurza 93 rano... kilka dni <90 i znowu od 3 dni 91, 92, 93... sama nie wiem czy zwiększać dawkę ... wizytę u diablo mam 13.03...Fasolka77
-
Mama36 aleś narobila! To kara za mycie podłóg po nocach, żeby mi to było ostatni raz 😉. Mam nadzieję że szybko zapomnisz o przygodzie i nie będzie pamiątek na twarzy.
Mańka nie byłam nigdy na IP ale twój opis mnie zaniepokoil, mam nadzieję że jednak pojechałaś albo że już jest lepiej.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Paula 90 wrote:Ja dzisiaj wstaje od razu z pierdolnieciem😈 Zjadłam śniadanie i biorę się za robotę. Nie będę leżeć znowu cały dzień. Cukier rano 100. Już mnie to nawet nie wkurza.
Mam plan poprac wszystkie narzuty, poodkurzac i muszę jechać do przychodni po wyniki. Po drodze po zakupy spożywcze i ta herbatę z liści maliny. Potem wracam i praktykuje jogę. Potem spacer z psem. U mnie świeci piękne słońce. Aż chce się żyć
no to Paula plany na cały dzień!też muszę jechać na spożywcze zakupy, wybiorę się na spacer.. niestety sama bo MAJA cały czas się boi smyczy.. musimy z nią potrenować jeszcze w ogrodzie zanim się przyzwyczai .... podejdę do kuzynki po pen'a z Chyłką.. ponoć fajny serial
może dziś spakuję Małego torbę do szpitala.. i tak powolutku zamykam temat wyprawki
Na szczęscie w sobotę ogarnęliśmy porządki więc w domu czystosłoneczko świeci aż miło!
Miłego dnia dziewczyny!!!Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Dwie kromki chleba który mi nie wybija cukru (na maślance) z serkiem wiejskim. Zwykle jem to samo na ten ostatni posiłek
Taka kolacyjka przed snem.. ja nie jem już.. kolacja o 20 i koniec
kupić te lody dziś czy dać sobie spokój?Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Jutro mam wizytę u gin to zapytam, jak nie do pójdę do rodzinnego, bo nie da się z tym funkcjonować 🥵
Dzięki! 😘
Jak zasnęłam tak obudziłam się teraz.
Jednak goście w weekend i to dwie osoby na noc to jest dość męczące dla kogoś w tym stanie. Odespałam trochę.
Dzisiaj nie mam wielkich planów, popołudniu mam coś z jednym projektem porobić, ale wcześniej mogę sobie dziś odpoczywać.
Mąż zrobił wczoraj obiad na dzisiaj więc jak wróci to zjemy, ja się nie muszę przejmować. Coś czuję że będzie leniwy poniedziałek. I dobrze
Menka daj znać jak się czujesz!
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN