Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę a mi szlak trafił zamek w kurtce.. a to jedyna kurtka w ktora sie zapinam.. i teraz chocbym miala ja oddac do naprawy bo kupilam zamek to nie mamw czym wrocic do domu a M pracuje kiepsko w tym tyg. tez mi nie mialo sie kiedy przytrafic. chyba na agrafke zaczne spinac hahaha
-
No ja już po.
Dzidzia 2250g. A ja 3,5 kg na plusie od początku ciąży.
Szyjka trzyma, tyle mi powiedział. Przepływy w porządku.
Muszę zrobić posiew, gbs i coś tam jeszcze z pochwy. Nie pamiętam, a jestem w tramwaju.
Jutro mój gin idzie do ordynatora ustalać cesarkę. Ma nadzieję, że ordynator się zgodzi. Bo mówi, że jak się szefu uprze, to może mi kazać próbować rodzić naturalnie. Mięśniak tylko częściowo zasłania wyjście.
A nowe przepisy ograniczają cięcia.
Wstępny termin cesarki 16.04.
Prawde mówiąc liczyłam na tydzień wcześniej.Lolka30, estrella, Natalia-tosia, malutka_mycha, Anete, Rudzik1, B_002, Wiewióreczka, mysla.nieskalana, martusiawp, stresant, Fasolka77, Kiwona, Daffi, MamaAga85, Mama36, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
B_002 wrote:To chyba jakieś biodrówki muszą być?
Ja w swoje najwęższe wejdę ale nie zapnę za nic w świecie bo brzuch na to nie pozwala. Ale mam nadzieję że po ciąży będą w sam raz. Chociaż na początek mam w szafie o rozmiar większe niż mój standardowy rozmiar i na gumce. Nosiłam je na początku ciąży o teraz też się na pewno przydadzą zanim brzuszek się zmniejszy całkiem.
Tak to biodrówki, chociaż wolę spodnie z wyższym stanem to z tymi się pogodziłam na początku ciąży jak mnie te wyższe cisnęły. A potem je wrzuciłam na dno szuflady i dzisiaj się zaskoczyłam nieźle 😊Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
Super dziewczyny ze pozytywne wieści z wizyt
Tunia takie decyzje powinien prowadzący podejmować, w końcu to on najlepiej zna sytuację pacjentki. Oby ordynator miał lepszy dzień
Ciekawe Karola jak to u Ciebie się skończy, ja jestem szersza a też się zastanawiam czy przecisne dziecko
Jestem wykończona, chyba pierwszy raz od początku ciąży. Cały dzień albo w aucie, albo w sklepach albo w szpitalu. Więc nie miałam nawet chwili żeby się wygodnie ułożyć. Ale dobra wiadomość jest taka że operacja babci się udała i teraz czekamy aż się wybudzi i czy nie będzie powikłań pooperacyjnych. Ale połowa stresu już za namiidę spać.
Wiewióreczka, Anete, martusiawp, estrella, Fasolka77, Karmelllka90, Lolka30, Kiwona, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Tunia to dobre wiadomości!
A co do ewentualnego terminu cesarki to słyszałam że często ustalają po skończonym 39tc, bo wtedy dziecko jest już na pewno gotowe do przyjścia na świat. Ale to też każdy przypadek należy rozpatrywać osobno.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Tunia to dobre wiadomości!
A co do ewentualnego terminu cesarki to słyszałam że często ustalają po skończonym 39tc, bo wtedy dziecko jest już na pewno gotowe do przyjścia na świat. Ale to też każdy przypadek należy rozpatrywać osobno.
-
Karolcia super
Mała nie jest na szczęście wielka, ale może mieć jeszcze duży skok wzrostu - u mnie Szymek ostatnio urósł 650 g w dwa tygodnie.
Tunia, dobre wieściu mnie ordynator nie ma nic do gadania, prowadzący go nawet nie pyta, ale może jest taka zasada w Twoim szpitalu, że ordynator musi zaklepać decyzje. To w którym dniu wypadnie Ci to CC?
To jeszcze na Karmelową czekamy, ale ona pewnie będzie nas trzymać w napięciu do 22
Dziewczyny, nawpierdalałam się wczoraj i dziś robaków...mąż zrobił pyszną zapiekankę, m.in.były tam pomidory suszone. Dziś dopiero zauważyłam, że ta malutka brązowa przyprawa ma skrzydełka i nóżki...nosz kurwa, były w pomidorach. Także ten...dużo życia w sobie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2019, 16:50
-
Wiewióreczka
To miałaś dodatkową porcje białka, przynajmniej były martwe.
Kiedyś siostra dostała wiadro czereśni, pięknych dużych dojrzałych. No pyszne były.
Oj sporo ich wówczas zeżarłam. Głupia siostra wpadła na pomysł, by zajrzeć do środka. A tam żył sobie tłuściutki robaczek.
Sprawdziłyśmy pozostałe czereśnie i w KAŻDEJ był lokator. Potem cały czas myślałam jak mi chodzą w żołądku, błe.
Do dzisiaj nie jem czereśni.Wiewióreczka, mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:Tunia no to rodzimy razem
ja tez wstepnie na 16.4. chociaz liczylam ze wczesniej...zobaczymy jakie beda przeplywy .....
Mam tylko nadzieję, że w Wielki Piątek to nas do domu wypuszczą.😉Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
-
tunia ja mam z OM na 18.4 a za usg na 21.4 ale ze moj gin operuje tylko we wtorki , wiec bedzie to ktorys wtorek
moze go ublagam na ten tydzien wczesniej
chociaz dla dziecka czym dluzej siedzi w brzuchu tym lepiej chyba.......
Tunia76, Misiabella lubią tę wiadomość
-
Ja kiedyś kurki kupiłam w Biedrze i se jadłam jakiś obiad w pracy z nimi,a nagle coś twardego poczułam..wyciągam z buzi a to pancerzyk takiego białego robala...zwymiotowałam i poryczałam się wtedy,serio
Wiewióreczka, Tunia76, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
🐿️🐿️🐿️🐿️🐿️
Jeeestem! Mam dziś tak zły dzień, że szkoda słów. Serio. Wczoraj zgubiłam znowu coś co wyglądało może jak czop, może jak wydzielina po przytulankach, a dzisiejszy lekarz... Nawet nie miałam jak go zapytać. Sluzbista, zrobił usg i zero kontaktu z nim. Mój D zapytał czy włączy chociażby 3d to usłyszał, że 3d po 35 Tc, bo i tak nic nie widać! Ja bylam w szoku, zawiedziona i chyba wystrasszona na tyle, że nie ogarnęłam sytuacji żeby go pocisnac. Mały waży 1700 także super, ostatnio w 27tc było tylko 880. Pięknie urósł. Ma ok 45 cm. Wody ok, serduszko. Łożysko i przepływy też super. Rozszczepu wargi nie ma.
Nie była to standardowa wizyta, a raczej tylko usg. Myślę czy dzwonić do swojej lekarki i umawiać wizytę na ten tydzień, bo nowa wizytę mam z nią 19 marca...Kiwona, Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Ja bym chciała żeby Marcelka ważyła tak 3 kg ale chcieć to ja sobie mogę 😋
Czas odpocząć, bo brzuch mi dziś często twardnieje.
Zaszłam dziś jeszcze do outletu z mamą, więc babcia kupiła wnuczce kilka ciuszków
W ogóle to się zmartwiłam mamą, bo ma wysoki cholesterol. Pali fajki, pije kawę i nie stosuje diety, bo lubi bardzo słodkie itp. -
Aha, szyjki nie mierzył. Zero badania, samo usg. W pracowni. Myślicie, że jakby było jakieś rozwarcie czy cokolwiek, to byłoby widać na usg?
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
O kurde, pancerzaka bym nie przeżyła...
Robale w czereśniach są straszne. Kiedyś kierownik przyniósł ze swojego ogródka takie piękne, ogromne, bordowe...koleżanki zdążyły zjeść po pół kilo a ja swoim sposobem każdą otwieram, a w każdej tłusty robak. Występowały w trzech kolorach - białe, żółte i czerwone. I pomyśleć, że to larwy much...bleeee.
Więc spożyte przeze mnie robaki nie były takie złe. Były malutkie, 2 mm długości. Więc naprawdę myślałam, że to przyprawa. Pomidory suszone w oleju - włoskie i słono kosztowały...już wiem czemu - były z gratisami
Przedstawiam Wam mój obiad - zdrowy, bez konserwantów, idealny przy cukrzycy ciążowej
mysla.nieskalana, DorotaAnna, estrella, Tunia76, Misiabella, B_002 lubią tę wiadomość