Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Też mam tylozgiecie ale lekarz powiedział że to samo się naprostuje. Ja i tak póki mogłam spałam na brzuchu, teraz niestety się to skończyło bo wieczorem mnie tak wybije że nie daje rady
Moja cera to też tragedia, ciężko patrzeć na siebie. Ale i przed ciąża miałam problemy tylko nie aż takie.
U nas dzisiaj ładnie, idziemy na zakończenie lata. Kowalska i Ziolko grają A w przyszłym tygodniu może w Bieszczady na 4 dni uda nam się wyskoczyć
Ale Wy już niektóre zaawansowane jesteście, tylko pozazdrościć ja w przyszłym tyg wizyta, już się doczekać nie mogę -
Wiewióreczka wrote:Dziewczyny, zerknijcie w kalendarze Belly - mój pierwszy trymestr kończy się w dniu 12+6. To jest 13 tc. Trymestry są równe. Gdyby trwały po 12 tygodni, to ciąża trwałaby 36 mcy Niezgodności w rozumieniu tygodni wynikają stąd, że w medycynie liczą się te skończone tygodnie, a nie rozpoczęte.
India ma 12+2, więc za 4 dni kończy pierwszy trymestr Jest w 13 tc, ale dla ginekologa skończyła 12 tygodni.
1 trymestr - 1,2,3 miesiąc - 1-13tc (13+0)
2 trymestr - 4,5,6 miesiąc - 14-26tc (13+1 do 26+0)
3 trymestr - 7,8,9 miesiąc - 27-40tc (26+1 do 40+0)
Te miesiące też równe nie są, no liczy się zwykle pełne skończone tygodnie, a żaden miesiąc nie ma równych tygodni, więc niektóre się liczy jako 4 tyg a niektóre 5 tyg.
Ja dzisiaj pierwszy raz zaliczyłam omdlenie, nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Mąż mnie złapał, sama miałam na tyle świadomości że próbowałam się przytrzymać i nie upaść, ale zrobiło mi się zupełnie ciemno przed oczami i głucho w uszach, uderzenie gorąca i chwilowy brak świadomości.
Jutro będę u lekarza to wspomnę o tym.
A już myślałam że wszystko co najgorsze za mną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 11:57
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Któraś z Was pisała o poradniku "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Potwierdzam i polecam, rewelacyjna książka. Dużo informacji a dodatkowo dawka humoru. Ja często siedzę i śmieje się w głos
Ja pisałam Czytałam ją jeszcze w trakcie starań Niesamowicie mi pomagała.
U mnie coś świąteczny nastrój się włączył. Mimo, że 30 stopni na dworze i wrzesień to ja powoli rozglądam się i planuje świąteczne ozdoby. Bardzo lubię ten okołoświąteczny czas. W tym roku będzie wieka żywa choinka. Nie wiem kiedy ponownie będzie nam dane taką postawićmalutka_mycha, Mała8 lubią tę wiadomość
-
Cześć, padam na twarz. Zrobiliśmy sobie dzisiaj wycieczkę-10km lasem i pod górę.
Piszecie o piersiach.. mnie po 2giej ciąży zostało duuuże D a teraz nadal rosną...
Brzuch już robi się widoczny, w pracy dziewczyny się ze mnie śmiały bo trzepałam się jak galareta jak im mowiłam, ale wiedziały.
Dzieci nadal nieświadome.
Mam tragiczne migreny i bóle w dole brzucha jak w poprzednich ciążach... znowu będę żreć nospę jak cukierki. -
Paula 90 wrote:Ja pisałam Czytałam ją jeszcze w trakcie starań Niesamowicie mi pomagała.
U mnie coś świąteczny nastrój się włączył. Mimo, że 30 stopni na dworze i wrzesień to ja powoli rozglądam się i planuje świąteczne ozdoby. Bardzo lubię ten okołoświąteczny czas. W tym roku będzie wieka żywa choinka. Nie wiem kiedy ponownie będzie nam dane taką postawić
A 2 tyg temu w kiku lampiony świąteczne kupowałam na ali też juz caly koszyk. Ja w roku czekam na wakacje i na święta. Dlatego te temperatury we wrześniu mnie już denerwująWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 20:16
-
Adonis, wcinaj nospę i magnez. Bóle w dole brzucha nie powinny być uporczywe.
Ja jak Kasionek - tryb wakacyjny Lubie święta (teraz z brzuszkiem będą szczególnie urocze), ale nie lubię jesieni i zimy, więc jak zrobi się zimno i brzydko będę czekała na wiosnę
Wizytę mam jutro o 17:15...trzymajcie kciuki. Jak zwykle się stresuję, ale mam wielką nadzieję, że będzie dobrze. -
nick nieaktualnyAdonis_26 wrote:Od tygodnia slucham pod prysznicem rmf święta
A 2 tyg temu w kiku lampiony świąteczne kupowałam na ali też juz caly koszyk. Ja w roku czekam na wakacje i na święta. Dlatego te temperatury we wrześniu mnie już denerwują
Mam identyko. Ali już zapchane i słucham świątecznych melodii. U mnie wakacje skończyły się 13 sierpnia. Więc teraz czekam na święta a potem na kwiecień
Dobrze wiedzieć że nie jestem jedyną -
nick nieaktualnyJa uwielbiam zimę. Ale taka prawdziwa zimę, śnieg i 15 stopni mrozu. Podobnie kocham polska złota jesień. Nie lubię jak jest szaroburo, plucha albo upały po 30stopni. Lubię pory roku jak z obrazka. U nas niestety nierealne prawie.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczęta prawie dwa dni Was nie podczytywałam, aż musiałam na dłużej wieczorem przysiąść W sobotę tak się świetnie czułam, że cały dzień prawie poza domem spędziłam, ale dzisiaj musiałam swoje "odchorować" przeleżana z mdłościami cała niedziela.
Co do wagi w ciąży to ja podobnie jak Wiewióreczka start z 42kg (164 cm), ale w moim przypadku spadło najpierw do 40 kg, a teraz jest 41,5kg, a i biustonosze nadal dobre te z miseczką A mimo, że cyce jakieś takie pełniejsze. Mam nadzieje, że później nadrobię i po cichu liczę, że po ciąży coś tam pozostanie.
Kiwona na który termin porodu Cię wpisać? 24.04 czy 29.09?
Starałam się uzupełnić listę wizyt, ale jakbym kogoś pominęła to proszę się upominać.
-
Wow dziewczyny, nieźle tempo macie. Ja też lubię święta ale jeszcze teraz o nich nie myślę. Pogoda nie nastraja. Za to zima mnie przeraża co roku, najchętniej bym zapadła w sen zimowy
Wieczorem mnie brzuch zaczął kłuć po jednej stronie więc nastrój jest - 10:( ile naraz tabletek można brać, wie któraś? -
Wiecie co mi powiedziała moja koleżanka położna, że przykładowo 12+3 to nie jest 13 tydzień tak jak pokazują wszystkie aplikacje tylko dla lekarzy i położnych to 12 tydzień.
Jak was się ktoś pyta w przychodni który to tydzień to co mówicie?
Ja zawsze podaje tydzień + dzień żeby pomyłki nie było. Ciekawe dlaczego apki tak wyprzedzają termin. Chociaż wydaje mi się to bardziej logiczne liczenie, skoro 12+0 to pełne 12 tygodni to czemu 12+3 nie miałby już lecieć 13 tydzień.
No cóż, skomplikowane...
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Dzień dobry! Ja wczoraj miałam takie mdłości wieczorem ze już byłam pewna ze to nie ciążowe tylko ta bostońska od córki rozwijam.... ale przespałam cała noc wiec to tylko hipochondria:)
A no i z powodu bostońskiej w domu rodzina odwołała wizytę na weekend wiec dalej nikt nic nie wie poza mama... nie wiem kiedy następna szansa im powiedzieć niektórym dopiero na święta wiec tez już czekam z niecierpliwością:p
Mikiego poniedziałku i udanych wizyt!
-
Dzień dobry z rana nie odzywałam się przez weekend, bo czułam się fatalnie, ciągłe mdłości i wymioty, niestety już wiem skąd one się u mnie biorą. Skusiłam się na kawałek pizzy i ciasta, po kilku godzinach naszło mnie na łazanki. Ogólnie odżywiam się bardzo zdrowo, wszystkie potrawy jem z niskim IG i jak najmniej pprzetworzone. Wystarczyła cchwila rozpusty i syfiaste jedzenie i jak do tej pory żadnych wymiotów nie było to nagle mnie wwzięło. Koniec wwracam na zdrową ddrogę jedzeniową, bo się wwykończę