Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Szyjka ma ponad 3 cm, już zaczyna mięknąć i wchodzi opuszek palca. Ale pani doktor powiedziała " to bardzo dobrze na tym etapie ale powiedziała że mogę tak chodzic jeszcze i nawet przenosić. " Szyjka mi się nie zgladzila.
Kasionek ile ty już chodzisz z miękką szyjka?
Na marcówkach dziewczyna chodziła z miękką szyjka rozwarciem 4 cm zewnętrznym i wewnętrzne też miala bez czopa skurcze miała silne i chodziła od 33 tc a urodziła w 38+5, nie ma reguły. -
Valetta o matko jakie wiadomości od rana!
Czekamy
Powiem Wam, że ja jakbym zobaczyła czop z krwią też bym od razu jechała do szpitala👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Kasiulka90 wrote:Tak się zastanawiam, czy to nie jest wina diety, w sensie czy nie mam jakiejś alergii pokarmowej. Bo od kilku lat mam straszne problemy z gazami. Czy to jest możliwe, że od nadmiaru gazów i przez niewłaściwą pracę jelit w ciąży bym miała cały brzuch twardy?
Kasiulka mnie się wydaje, że tak.. ja popołudniu mam wrażenia, że mam wzdęcia... wczoraj posiedziałam w knajpie 4h.. nic nie zjadłam ale tez od siedzenia mnie wzdyma i brzuch robi się twardyKiwona, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
B_002 wrote:Fasolka masz rację. Ja nawet będąc dzieckiem się potrafiłam tak komuś powiedzieć że prezent mi się nie podoba. Jeśli rzeczywiście tak było to zachowywałam to dla siebie i nie ważne czy byłam w podstawówce czy już dorosła. Takich rzeczy można dzieci nauczyć, żeby chociaż taktowne były i nie sprawiały sobie nawzajem przykrości.
Basia a propos taktu.... na początku mojej znajomości z K. (jeszcze nawet nie mieszkaliśmy razem) jego siostra urządziła przyjęcie komunijne dla córki - chrześnicy K. Oni mieszkają w Anglii więc przyjęcie było w wakacje w PL... K. jako chrzestny wyskoczył z kaski a ja kupiłam jakieś tam drobnostki dla Małej... szłam jako osoba towarzysząca i nie czułam potrzeby wywalania kasy bo raz, że K. dawał kasę a dwa, ze ja ich miałam dopiero poznać... i co... prezent był ładnie zapakowany, Mała widać, ze się bardzo ucieszyła, pół imprezy spędziła z prezentem na kolanach i nie mogła się doczekać aż go rozpakuje. Po imprezie przyjechaliśmy do nas i wtedy zaczęła do rozpakowywać .... przeglądnęła każdą stronę książki, dostała też ładną papeterię w ładnym pudełeczku.. wszystko przewertowała.. aż się sama zaczęłam zastanawiać o co chodzi... a jej mama (siostra K.) mówi... "ona kasy szuka"..... ja pierdole.. widzę ich pierwszy raz na oczy... ja bym nie wydusiła z siebie takiego tekstu do nikogo a co dopiero do osoby, którą dopiero co poznałam... stałam jak wryta... i sobie myślę, że to nie była wina dziecka... tylko rodziców.. bo ją nakręcili na pewno, ze pojadą do PL, zrobią bibę i ludzie przyjdą z kasą... szok!
dziwna jest w ogóle ta siostra K. bo ich kuzynka z nią ostatnio na messengerze rozmawiała i padło pytanie co słychać i ta kuzyna co koło nas mieszka pisze, że czekamy na poród a siostra K. na to... "nieważne, pytam co u Was"... także ten...MamaAga85 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Sansivieria wrote:No właśnie ten mój lekarz jest jakiś taki wyluzowany, że spokojnie zdążę z gbs-em.
Albo rzeczywiście się zna i po zbadaniu mnie wykluczył poród przed 38t, albo jest jakimś ignorantem i mu to obojętne czy się wyrobię z wynikiem.
Ogólnie on jest bardzo sympatyczny, kulturalny i jak na złość przystojny
SANSI nam mówili na SR, że nawet jak trafisz na IP z porodem to pobiorą wymaz na GBS i zrobią na cito a jak nie zdążą to z automatu podadzą antybiotyk bo potraktują rodzącą jako "dodatnią" także jest wyjście z sytuacji.. chyba, że kobieta rodzi "na mieście" to wtedy już po ptokachSansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Kasiulka mnie się wydaje, że tak.. ja popołudniu mam wrażenia, że mam wzdęcia... wczoraj posiedziałam w knajpie 4h.. nic nie zjadłam ale tez od siedzenia mnie wzdyma i brzuch robi się twardy
Aga, dużo zdrówka dla Was 😘
Valetta, ja od nocy trzymam kciuki, oby wszystko poszło szybko i sprawnie ♥️
Karmelka, ja po każdym Twoim wpisie utwierdzam się w przekonaniu, że jesteśmy z dwóch innych planet 😅 Tak czy inaczej, ja bardzo trzymam kciuki za to, żeby tętno Leonki było na właściwym poziomie i nie skakało, jeszcze macie troszkę czasu, więc może wypisza Cię i będziesz czekała na akcje w domu. Jeśli tak wolisz, to tego Ci właśnie życzę 😍Fasolka77, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Bubek wrote:Boze co za chamka bo inaczej nie powiem.
Niektorzy nie maja za grosz taktu a do tego jeszcze w dupie to co ktos sobie pomysli. Beda dlugo zyc bez siwizny
Ja w deodze do gina
Ja idę dzisiaj do internisty po skiero na usg brzucha, żeby skontrolować te moje nieszczęsne kamienie w woreczku zolciowym. Do tego chce z nim pogadać o tym bólu żołądka, bo mówię Wam, to jest ból nie z tej ziemi, rozrywka klatkę piersiowa i masz wrażenie, że za chwilę pęknie ci serce... 😫Bubek lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Robiąc pomiae każdego odcinka robiliśmy zdjęcie wszystko jej wysłałam. Fasolka ona mi wysłała czarny materiał zszyty na prosto do tego przyszyła krzywo 4 sznurki i swoją markę. Aha czarny materiał zszyła biała nicią że jak mąż naciągnął na gondole na siłę biała nic wyszła 😊 no estetką
i co z tym zrobiłaś? awanturowałaś się? reklamowałaś czy odpuściłaś?Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Stressant ty pytałaś o te bliźnięta z 23 tc, dziewczyny mowily, że po urodzeniu trafiły do inkubatorów i na pewno rano zyly, a dziewczyna trafiła na salę poporodowa z inną dziewczyna,która miała przy sobie dziecko i podobno kiepsko z nią że mąż prosił żeby ją przenieśli do sali jednoosobowej i mu zaproponowali apartamenty najtańszy 800 zł za noc.
Ale przed cesarka była u niej psycholog tłumaczyła jej jak to będzie wyglądało mówiła jej nawet o tym że lekarze będą mieli specjalne rękawiczki żeby mogli dotknąć dzieci bo nie mają skóry...
Jezu... trzymam kciuki za te Maluszki ...Fasolka77
-
Mama36 wrote:India.. Ja rozumiem że 14 lat temu nie miałam psychologa... Ale teraz że nie było w szpitalu!!?? Przecież naciskaja na to wszędzie.. Ile to się gada jaka mamy mieć opiekę.. Chyba na piśmie wszystko.
do mnie przy drugim poronieniu przysłali psychologa.. akurat wtedy jak miałam największe bóle po podaniu leku na poronienieFasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamaAga85 wrote:Miękka ale nie zgładzona-ok,teraz mój mózg ciążowy przyjął 😂 a wiesz już czy zostaniesz tam do końca?
Sąsiadka od ogródka trafiła w 27/28 tc twardnienia brzucha, dalieki rozkurczowe już ponad tydzień lezy bo stwierdzili że zrobią wymazy itd, a ona jest po zabiegu na szyjkę i jeszcze teraz się szyjka 8 mm skróciła i ma 2,2 cm więc ja trzymają bo chcą zobaczyć czy coś jeszcze się skroci i czy będą zakładac pessar. -
stresant wrote:Fasolka z rodzina dobrze tylko na zdjeciach i to jeszcze w srodku bo jak staniesz na boku to cie odetna
ja taka mało zdjęciowa jestem ale ostatnio pomyślałam, że w zasadzie nie mam zdjęć z rodzicami za dużo.. muszę to nadrobić bo jak ich zabraknie to będzie kiepskoFasolka77