Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:Oj MamaAga współczuję. Nigdy nie miałam problemów z tą firmą. Ale pt lub sob to już tuż tuż
-
Wiewiórka czekamy na wieści jak tam rozwój sytuacji
I oczywiście trzymam mocno zaciśnięte kciuki!
Karmelka, ale masz towarzystwo... aż dziwne, że aż takie głupoty te baby wygadują.
Ja po wczorajszej wizycie dowiedziałam się, że moja szyjka jest miękka, ale jeszcze trochę jej jest, Pani doktor nie mierzyła, bo stwierdziła, że na tym etapie to już nie ma sensu. Poprosiła żebym wytrzymała do następnej wizyty, czyli do za dwa tygodnie i po tej wizycie mogę spokojnie rodzić
Hahahaha... Bianka waży 2400, przepływy prawidłowe
, ułożenie dalej główkowe, ale miała obie stopy na twarzy więc żadnych fotek nie mam, stwierdziłyśmy z Panią doktor, że jest mistrzynią kamuflażu.
Po wizycie jak wsiadałam do auta złapał mnie mega skurcz, naprawdę już myślałam, że coś się zaczyna, ale to chyba po badaniu tak wyszło, po powrocie do domu miałam jeszcze pojedyncze lekki skurcze jak na okres i zasnęłam. Dziś rano nie czuję kompletnie nic a nawet się wyspałam.
Kiwona, B_002, Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:I gdybym nie znała was laski serio mogłabym pomyśleć że kobieta po 40stce, to raczej taka co dziecko by w słomiance wychowywała a mleko prosto z cycka krowy podawała.
Na szczęście i nieszczęście trafił mi się okaz 😉😉😉 i chyba mam z tego bekę 😂
to na pewno okaz! ta dziewczyna jest z Pcimia?DorotaAnna lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
estrella wrote:Dobre 😂😂😂 to mój mąż powinien ode mnie uciec bo był ze mną cały czas przy porodzie, razem z położną mowil kiedy przec i że widzi już główkę, tak więc widział dokładnie wszystko i jakoś będziemy mieć drugie dziecko 😉
Wiewiórka trzymam kciuki i czekam na wieści! 🙂
dziewczyny na pewno są takie przypadki, że po porodzie kobieta staje się aseksualna dla faceta ale nie ma co generalizować, że każdy przypadek jest taki!Fasolka77
-
nick nieaktualnyMisiabella wrote:W koncu sie wyspalam
Normalnie, co za ulga. Bez ani jednej pobudki. Karmelka, poziom zacofania nie zalezy od wieku
Ja rozumiem, ze czlowiek moze sie nie orientowac w pewnych kwestiach, bo go to nie dotyczylo, albo nie interesuje az tak, ale upieranie sie ze jest sie wyznacznikiem wszystkich procedur medycznych od 20 lat, to tez cecha charakteru, oprocz waskiego horyzontu myślowego. Oczywiscie po cesarce w znieczuleniu ogolnym w narkozie, nikt pewnie nie wybudza po kilku godzinach ale przy znieczuleniu zewnatrzoponowym albo podpajeczynowkowym pionizuja po 6-8 godzinach. Moze ona miala znieczulenie ogolne? Tak czy siak, jak ktos sie upiera jak osiol i nie chce przyjac do swiadomosci ze moze byc inaczej, to raczej srednio mila osoba do dyskusji
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Do 4spalam! Dzięki kochana :*
Zasnęłam gdzieś przed 6 tylko co z tego jak 7 i budzik.. I wtedy jest najgorszy Matrix. Mamy szkolniakow czy przedszkolaków rozumieją. Tak bym spała i do tej pory jak nie dłużej.
Ale potem jak człowiek dochodzi do siebie to myśli o pysznym śniadanku i się robi od razu lepiej hihi.
to korzystaj Mamuśka z drzemek w ciągu dnia jak jesteś sama na chacieFasolka77
-
Joł
Regres choroby mojej Grazki wykancza nas wszystkich. Smród, ciągle czyszczenie kuwet, tony zamawianego zwirku i od 2 dni sporadyczne wymioty. Mówiłam właśnie K, że chyba czas podjąć trudna decyzję, bo jak się młody urodzi to my ochujejemy. Ja teraz nic nie robię z wyprawka, bo ciągle ogarniam po kotach. I wietrze. Rano jak się wychodzi z sypialni, to mimo otwartego okna, nie jest łatwo nie zwymiotowac
Do tego syn mi zgłasza, że tylek go swędzi. Wieczorem bolał go brzuch. Jak to owsiki, to ja pieprze, wymiekam. No kuźwa nie wyrobię. Jak nie koty jeden po drugim, jak nie pieprzona wszawica, która jak pewnie pamiętacie, męczyła nas długo, to teraz jeszcze to... A ja nie mam mocy przerobowych, żeby to ogarnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:18
-
nick nieaktualnyOk na porodówcę jakbym trafiła z takim elementem jednym czy drugim to ja umiem "podziękować" za takie dobre rady. A tutaj to słucham podsumuje jakie ja mam zdanie i tyle. 😉 No era kamienia łupanego.
Jak usłyszałam że kiedyś USG nie było i dzieci rodzi się zdrowe a teraz te USG to wymysł i wyciąganie pieniędzy no bo jak chore to co zrobisz? To ja powiedziałam że lepiej ze mną na te tematy nie rozmawiać bo mam dość duża wiedzę i wiele przykładów z życia i nie chcą tego słuchać. No to zaczęły coś między sobą.
Zastanawiam się skoro wszystko to wymysl itd to po co dała sobie jedną pessar założyć a druga ma USG co 3 dni i chodzi sprawdzać co z dzieckiem i wodami. Kiedyś nie było przecieżMisiabella lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ok na porodówcę jakbym trafiła z takim elementem jednym czy drugim to ja umiem "podziękować" za takie dobre rady. A tutaj to słucham podsumuje jakie ja mam zdanie i tyle. 😉 No era kamienia łupanego.
Jak usłyszałam że kiedyś USG nie było i dzieci rodzi się zdrowe a teraz te USG to wymysł i wyciąganie pieniędzy no bo jak chore to co zrobisz? To ja powiedziałam że lepiej ze mną na te tematy nie rozmawiać bo mam dość duża wiedzę i wiele przykładów z życia i nie chcą tego słuchać. No to zaczęły coś między sobą.
Zastanawiam się skoro wszystko to wymysl itd to po co dała sobie jedną pessar założyć a druga ma USG co 3 dni i chodzi sprawdzać co z dzieckiem i wodami. Kiedyś nie było przecież
Karmelka, ja bym tam ocipiała, serio!Karmelllka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Karmelka, ja bym tam ocipiała, serio!
Kiwona, mega Ci współczuje naprawdę. Masz tyle na głowie ,. jeszcze ta choroba kotka. Serce pęka jak się zwierzak męczy a z drugiej strony nie jest się w stanie podjąć „tej” decyzji.
Ja mam psinę chorą na serce i raz na kilka miesięcy ma takie akcje, jakby stawało jej serce i nie mogła złapać powietrza .. wtedy moja mama jest już ubrana i gotowa wyjść z domu, bo się boi co to będzie .. powiedziała, że w życiu by nie mogła pójść i zanieść do uspania.Lolka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Ok na porodówcę jakbym trafiła z takim elementem jednym czy drugim to ja umiem "podziękować" za takie dobre rady. A tutaj to słucham podsumuje jakie ja mam zdanie i tyle. 😉 No era kamienia łupanego.
Jak usłyszałam że kiedyś USG nie było i dzieci rodzi się zdrowe a teraz te USG to wymysł i wyciąganie pieniędzy no bo jak chore to co zrobisz? To ja powiedziałam że lepiej ze mną na te tematy nie rozmawiać bo mam dość duża wiedzę i wiele przykładów z życia i nie chcą tego słuchać. No to zaczęły coś między sobą.
Zastanawiam się skoro wszystko to wymysl itd to po co dała sobie jedną pessar założyć a druga ma USG co 3 dni i chodzi sprawdzać co z dzieckiem i wodami. Kiedyś nie było przecież -
nick nieaktualnyW końcu się wyspałam, może dzisiaj będę żyć, nie tak jak wczoraj.
Karmelllka jak byłam w szpitalu to przez kilka dni bardzo podobną maiłam współlokatorkę z tym, że to młoda dziewczyna przed 30 jeszcze (chociaż wiek do tego nic nie ma) jedno dziecko już 3 lata i teraz ciąża bliźniacza, a takie głupoty gadała, że żal było słuchać, a co najlepsze pozostałe dziewczyny jako pierworódki dopytywały ją o różne szczególiki, ta się mądrzyła godzinami, a te ślepo jej we wszystko wierzyły.
Ciekawe jak tam WiewióreczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:31
-
nick nieaktualnyMama36 wrote:Pizda jedna. To że mój lekarz nie zobaczył na usg wytrzewienia to inna dyskusja.. Ale jakbym rodzila go naturalnie to by po prostu nie przeżył.. Nie trzeba dużo sobie wyobrażać co by się stało z dzieckiem. Które ma jelita na wierzchu i nie zrosniety brzuch. Więc choćby taka wada.. Wykrywania teraz raz dwa.. Operowana już w brzuszku mamy pozwala na przeżycie przy porodzie.. To co.. Bez usg rozumiem że one uważają że selekcja naturalna ma byc??? Zdrowe przeżyją.. Te chore już nie???
-
nick nieaktualnyBubek wrote:no co za baby....az mnie zatelepalo....to wypier.....ze szpitala i zwalaniac miejsce tym co chetnie USG sobie zrobia.
a ta psiocha niech lezy w domu i czeka na rozwoj wydarzen.....no co za...
-
wiecie co... mam 2 siostry i każda z nas do tej pory rodziła same jajka. oprócz mnie w ciąży jest jeszcze moja jedna siostra i wczoraj się dowiedziała, że będzie trzeci syn... my już się śmiejemy, że klątwa jajek, bo 3 siostry i 7 synów...
także ja już pogodzona z faktem, że jakby kiedyś 4 dziecko miało być, to Szymuś - nie ma co się łudzićWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:35
Kiwona, martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualny