Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia-tosia wrote:Wiewiórka za chwilkę na pewno wszystko się unormuje i pokarm i oddech synka
Potrzebujecie trochę czasu na zmianę 
Mama, Lolka, Fasolka ja chętnie ze spotkania alkoholowego skorzystam
Zresztą po takim detoksie to chyba każda by skorzystała, hahaha
Ja dziś w nocy też przeszłam burzę z M
. Chrapie z dnia na dzień bardziej i bardziej, ja już nie mogę spać przy tym, chodzę wściekła jak osa w ciągu dnia nie mogę odespać, bo zawsze są jakieś ważniejsze rzeczy do zrobienia. W końcu o 00:00 przebrała się miarka i wyrzuciłam go z łóżka. Powiedziałam, że skoro nie potrafi pójść do lekarza i dać sobie pomóc to zachowuje się jak samolub a ja muszę nareszcie się wyspać. Wiecie co ja patrzę a on zaczyna się ubierać, chyba chciał jechać do pracy spać, ale chyba się skapnął, że na tym etapie ciąży nie powinien mnie samej zostawiać Położył się w kuchni na podłodze i tam przespał noc. Ja ledwo dziś patrzę na oczy. Już nie wiem co robić żeby dał sobie pomóc.
no to jesteśmy umówione!!! mam nadzieję, że jeszcze w tym roku!
Natalia mój też chrapie.. ale ja się zwykle kładę wcześniej spać i zasypiam to nie słyszę już potem. Wczoraj położyliśmy się razem i niestety miałam problem... ale był bardzo zmęczony bo teraz wstaje o 5 żeby być w Wawie przed 8... i zaskoczył mnie bo powiedział, ze wczoraj ja chrapała... cholera ja nie chrapię!!! no szok! poprosiłam go , żeby nagrał mnie następnym razem
Fasolka77
-
Zdecydowanie trwa tak długo! A szczególnie jak minie termin a nic się nie dzieje! To wtedy każdy dzień po trwa: 78452695 i masz wrażenie, że już nigdy nie urodzisz!Paula 90 wrote:Jutro zostaje mi dokładnie miesiąc do PTP. Czyli zaczynam 9 miesiąc. Podobno 9 miesiąc ciąży trwa 78452695 dni.
espoir, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Laski, miałyście robione drugi raz HIV ?
A jak jest z tym KTG ? Może być przy tym partner ?
ja nie miałam, w sumie nie wiem czy będę musiała robić drugi raz...
jasne Karola, że przy KTG możesz mieć koło siebie drugą osobę
Karollinax26 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
stresant wrote:mysle ze teraz takie niegrozne wirusy jak jelitowka czy przeziebienie nie zrobia zadnej krzywdy malenstwu
z tym brzuchem i zastanawianiem sie czy jestem w ciazy, tez tak mam.......nawet dzis rano jak wstalam to brzuch o polowe mniejszy, az sie za niego zlapalam czy tam wogole jest....mlody od rana sie 2 razy przeciagnal i to wszystko
ale sluchajcie zeszla mi opuchlizna z rak......od 3 dni mam normalne rece tak sie ciesze bo juz nie bylam w stanie robic nimi (jedynie przywalic komus:)
myslicie ze to jest spowodowane np. obnizeniem brzucha albo jakims przemieszczeniem malego ...i macica nie ucisak juz na zyly i rece nie puchna?
nie doszukuje sie w tym zlego objawu, ciesze sie ze nie puchna.....ale czy to normalne? przed smiercia podobno sie czlowiekowi poprawia
myślę, że tak Stresant, dzieci coraz większe to uciskają to i owo... ja dopiero wieczorem mam większy brzuch i duszności... może powinnam leżeć cały dzień, żeby i te dolegliwości zniwelować skoro po nocy czuję się jakbym nie była w ciąży
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Laski, miałyście robione drugi raz HIV ?
A jak jest z tym KTG ? Może być przy tym partner ?
Tak ja dostałam teraz skierowanie (tzn. Kartkę xd) i mam powtórzyć hiv hcv i wr, mój gin mówi że to bez sensu ale teraz są takie wytyczne że trzeba na koniec ciąży powtarzać.
A ktg pytasz takie normalne czy przed porodem? Bo na takim normalnym badaniu to na pewno może być no bo co to komu przeszkadza. A na sali przedporodowej to wiem ze u nas w szpitalu nie może bo na przedporodowej leży kilka pań i nie każda chce obcego faceta koło siebie👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Mycha pierdu pierdu.......ja juz dawno przestalam w takie glupoty wierzyc...jedyne co wierze ...no trudno to wiara nazwac ale interesuje sie tym, podziwiam i wlasciwie niedowierzam jak to moze byc......mianowicie wplyw ziemi, faz ksiezyca oddzialywania na nasze zycie........tak samo jak znaki zodiaku...
niby takie nic, glupoty, wrozenie z fusow, ale znam X ludzi urodzonych w danym czasie o identycznych charakterach a pochadzace z roznych srodowisk inaczej wychowywanych itp...czyli jakas inna sila ich uksztaltowala.....
albo jak potrafia rosliny w roznej fazie ksiezyca rosnac albo nie rosnac......ciekawe to jest......
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Też mam w planach siać wszystko na początku kwietnia jeśli nie urodzę do tego czasustresant wrote:a ja sie zaraz ubieram i w miasto.... zamierzam kupic 50 bratkow w Leroyu i sadzic jutro zeby jeszcze przed porodem zdazyc......bo po porodzie to sie do ogrodka szybko nie dostane
35 tydzien sie skonczyl wczora nie urodzilam, wiec moge biegac, bo juz sie nie boje
Franczesko zmniejszyl troche swoja aktywnosc i ogranicza sie ona tylko do przeciagania i czkawki, ale to juz chyba normalne na tym etapie, ze nie bedzie fikal calymi dniami...tylko ladnie spal...juz sie uczy jak to bedzie po porodzie wygladac
Karmelka tez sie ciesze ze maz przy porodzie ze mna jest, chociaz pierwszy raz go nie poznalam jeszcze pitoma z lekow lezac juz na stole operacyjnym...... myslalam ze to lekarz i "dzien dobry" powiedzialam przygladam sie potem a on w zielonym ubraniu z czapka na wlosach normalnie jak lekarze ubrany smieje sie jak gupi do sera
bo jak podawaja znieczulenie i przygotowuja do CC to meza nie ma na sali, on sie w tym czasie przebiera.......dopiero wchodzi przed samym cieciem........ Później będę miała na czym gotować zupki dla Bianki
-
Paula 90 wrote:Jutro zostaje mi dokładnie miesiąc do PTP. Czyli zaczynam 9 miesiąc. Podobno 9 miesiąc ciąży trwa 78452695 dni.
Oj tak... ja mam 27 dni do PTP i ostatnie 3 dni trwały właśnie 162738 dni! A jeszcze jak widzę w tej aplikacji, że jeden dzień to tylko 0,4% to mnie nerwica bierze...
A ja się tak ostatnio chwaliłam cukrami a drugi dzień z rzędu na czczo mam 92. Muszę coś dzisiaj innego zjeść na ostatnia przekąskę, a tak dlugonjaflam jogurt naturalny i było świetnie👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Ja miałam drugi raz HIV, nic się nie zmieniłoKarollinax26 wrote:Laski, miałyście robione drugi raz HIV ?
A jak jest z tym KTG ? Może być przy tym partner ?
Co do KTG u nas może być partner, ale zastanawiam się po co To jest jak dla mnie strasznie nudne badanie
-
do warzywniaka juz mam nasionka kupione...kupuje zawsze w Lidlu wiesz "niemieckie 3 razy lepsze"Natalia-tosia wrote:Też mam w planach siać wszystko na początku kwietnia jeśli nie urodzę do tego czasu Później będę miała na czym gotować zupki dla Bianki z wysadzeniem czekam az nie bedzie przymrozkow....ale to 5 minut roboty to pol biedy......
ale te bratki jak zasadze teraz to do czerwca mam spokoj z grzadkami, bo beda kwitly ...a w czerwcu juz bede bardioej ogarnieta to cynie i astry dosadze i do jesienie spokoj bedzie....
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
DorotaAnna wrote:Tak ja dostałam teraz skierowanie (tzn. Kartkę xd) i mam powtórzyć hiv hcv i wr, mój gin mówi że to bez sensu ale teraz są takie wytyczne że trzeba na koniec ciąży powtarzać.
A ktg pytasz takie normalne czy przed porodem? Bo na takim normalnym badaniu to na pewno może być no bo co to komu przeszkadza. A na sali przedporodowej to wiem ze u nas w szpitalu nie może bo na przedporodowej leży kilka pań i nie każda chce obcego faceta koło siebie
Na takim teraz planuję zapisać się na wtorek, o ile się tam oddzwonię.
-
To myśle że bez problemu tylko faktycznie to jest dość nudne badanie chociaż ja leżę i całe pół godziny się gapie co tam wyskakuje xd
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Bierze jakieś krople, ale to już przestaje pomagać. Ja wiem, że to jest przez nadwagę, ale on ma to w D*** i twierdzi, że uwielbia jeść i nie da rady nic z tym zrobićstresant wrote:Karola HIV nie mialam drugi raz , ale po co jak za pierwszym wyszlo ok?
Natalia reklamuja w TV jakies tabletki na chrapanie moze by mu podac cos?
-
Ja nawet nie planuje chrztu we Wrocławiu hihi. I tak cała rodzina jest w kotlinie kłodzkiej więc korzystniej jak my tam pojedziemy niż wszystkich ściągać do Wro. I ceny lokali też niższe.Mama36 wrote:Lolka to nie tak jak u Nas!! Hihi
U mnie knajpa osiedlowa jest rezerwowana na komunie 2 lata przed komunia.. W całym Wrocku maj to knajpy zajęte... Masz rację. Ja ostatnia komunie robiłam w domu z cateringiem i animatork i jestem zachwycona takim obrotem sprawy. Szczególnie finansowo
Natalia-tosia, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB
