Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia-tosia Ty potworze haha, męża wyrzucilas na podłogę to ja nie wiem czy chce leżeć z Tobą na sali po porodzie 😂😂😂.
Ja też powtarzalam terwz hiv i wirusologie.
Mama36, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:Natalia-tosia Ty potworze haha, męża wyrzucilas na podłogę to ja nie wiem czy chce leżeć z Tobą na sali po porodzie 😂😂😂.
Ja też powtarzalam terwz hiv i wirusologie.
Hahaha, no wiesz jak przyjdziesz położyć się do mnie na łóżko to też to tak się może skończyć, że Cię wyrzucę, hahaha
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja jednak będę blagala na Kamienskiego żeby mnie przyjęli hahahaNatalia-tosia wrote:Hahaha, no wiesz jak przyjdziesz położyć się do mnie na łóżko to też to tak się może skończyć, że Cię wyrzucę, hahaha
Lolka30, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas tak samo. A restauracje na osiedlu to 3 lata wczesniej trzeba rezerwować.Mama36 wrote:Lolka to nie tak jak u Nas!! Hihi
U mnie knajpa osiedlowa jest rezerwowana na komunie 2 lata przed komunia.. W całym Wrocku maj to knajpy zajęte... Masz rację. Ja ostatnia komunie robiłam w domu z cateringiem i animatork i jestem zachwycona takim obrotem sprawy. Szczególnie finansowo
Jak człowiek się za gapi to zostają knajpy za Krakowem. Syna komunie robiłam w mieszkaniu w bloku. Byłyśmy z mamą wykończone. Teraz rodzina się znacznie powiększyła i już sama wszystko robić się nie zdecyduje.
-
Paula 90 wrote:Wiecie co sobie pomyślałam?
Za chwilę będzie prima aprilis. Będzie można zrobić sobie jaja typu: "rodze!!!".
Gorzej jak na serio zaczniemy 🙄 i nikt nie uwierzy 😅
Wczoraj miałam taki plan, bo M napisał że właśnie wrócił do domu i jest padnięty, a ja mu chciałam napisać „to musisz zbierać się, bo ja rodzę” ale myślę sobie nie, bo jak zacznę naprawdę to nie uwierzy 😄
Paula 90, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Teraz na kolejną wizytę mam skierowanie na drugi hiv. I na sr mówiły polozne że mają być dwa wyniki przed porodem.Karollinax26 wrote:Laski, miałyście robione drugi raz HIV ?
A jak jest z tym KTG ? Może być przy tym partner ?
Na kto może być partner obecny, dostaje krzesło i czeka przy lezance razem z Tobą.
Karollinax26 lubi tę wiadomość
-
Mama czy to nie Ty pisałaś że nie masz nic ciekawego na śniadanie?🤤🤤 Dlaczego w takim razie mam właśnie slinotok po wejściu na IG?😂😂😂Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyJa już spakowana czekam na wypis. A przyszła nowa koleżanka 😉 zajebista dziewczyna dzisiaj mają wywoływać poród. W niedzielę będzie kończyła 30 tc przez 6 h mała się nie ruszała do tego ciśnienie jej zaczyna wzrastac, twierdzą że dziecko jest ospale i nie chcą ryzykować niedotlenienia.
Ale brzuch ma taki nie duży a kawał dziewczyny mega miękki no po prostu oblany tłuszczykiem tka że wpija sobie swobodnie rękę w niego. Nie wiedziałam że są takie brzuszki do porodu. Mi to się cały tłuszczyk tak naciągnął że chce skóra trzasnąć.
Ale położna ja podpisała do ktg i powiedziała że dzidzia będzie malutka, a ona nawet nie wie ile waży.
-
nick nieaktualnyHihi... A wiesz co.. Zrobiłam tej owsianka jak dla pułku wojska... Miodek maliny rodzynki.. Mówię że jak zjem to wszystko to się pozygam.. A zjadłam i było mało Hahaha. Przeraża mnie to!Lolka30 wrote:Mama czy to nie Ty pisałaś że nie masz nic ciekawego na śniadanie?🤤🤤 Dlaczego w takim razie mam właśnie slinotok po wejściu na IG?😂😂😂
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa chciałam chrzcić w Krakowie, ale bez gości, moja mama chce zrobić chrzciny i mówi że płaci to ok zrobimy w rodzinnych stronach. W sumie mi to rybka i tak zwane się po obiedzie z dzieckiem . Jakoś widzę już swoje nerwy jak sobie ja chcę podawać z rąk do rąk a mnie to zawsze drażni bo dziecko to nie zabawka ... Ja serio jestem jakaś dziwna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2019, 09:48
-
To ja raz poszlam syna zapisac do lekarza. Tak to wyglada, ze rano sie leci i staje w kolejce by sie zapisac, bo telefonicznie juz mozna nie miec szans a zapisy sa tylko na dany dzien. Wiec przychodze, widze tlum ludzi i pytam grzecznie : Dzien dobry kto jest ostatni w kolejce? I jakis staruszek podnosi reke niechetnie. No to ide grzeczniutko za nim i staje i wyciagam telefon by sobie umilic czas. A tu jakis mlody facet i babka w okolicy 40stki, jak nie hukna ze ta pani pierwsza w kolejce ma byc, bo widac ze w zaawansowanej ciazy. Mi tam nie zalezalo na pierszenstwie az tak bardzo, bo chcialam Was poczytac, no ale jak podniesli takie larum, to nie chcialam zeby nie wyszlo ze takie dobre intencje spotka niewdziecznosc. Jakies babki i dziadki cos tam dziamrotali pod nosem, ale tamci sprowadzili je do poziomu parteru. Ja nawet buzi nie zdazylam otworzyc
Na koniec podziekowalam wszystkim i powiedzialam ze zycze dobrego dnia
Mama36, Natalia-tosia, Sansivieria, Kasiulka90, martusiawp, Franka2104 lubią tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Ja tez mysle o tych chrzcinach… Najchetniej zrobilibysmy tylko z rodzicami I rodzenswtem, ale u mnie w rodzinie to nie przejdzie.
Zawsze na wszystkie swieta: Wielkanoc, Boze Narodzenie, chrzcziny, czy komunie zaprasza sie u mnie cala najblizsza rodzine, a najblizsza to u nas wlasnie rodzice, ciotki, wujkowie i kuzyni z dziecmi - w sumie jest 30 osob + kilka ze strony mojego meza, wiec bedzie ok 40 osob.
Wyliczylam to wszystko i jakbysmy chcieli robic w lokalu to jednak sporo nas to wyniesie.
Robienie w domu tez odpada bo musielibysmy robic to w domu moich rodzicow, a ja nie mam zamiaru gotowac dla 40 osob a potem uwijac sie w pocie czola zeby kazdemu podac obiad itp.
Moj maz rzucil pomysl, zebysmy wynajeli domek nad jeziorem i urzadzili tam grilla. Zamowilibysmy ciasta, napoje itd. a tylko salatki zrobilibysmy w domu i wszystko byloby na stole - samoobsluga Myle, ze to nawet spoko pomysl wiec najpewniej zdecydujemy sie wlasnie na grilla
Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPamiętam że poza Tunia ktoś chce rodzić na Koperniku. To właśnie od ordynatora dostałam informację, że im wszystkich odsyłają z Kopernika. Jeśli jesteś prowadzona na patologii ciąży na Koperniku to cie przyjmą do porodu i druga opcja tylko jeśli twój lekarz prowadzący jest z Kopernika i jesteś z nim umówiona na poród i ci załatwi. Każda inna rodzącą odsyłają. Jeśli ciąża donoszona to Żeromski Narutowicz lub Rydygiera Ujastek tylko jeśli dziecko wymaga III stopnia.
mysla.nieskalana, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też nie lubiłam jak ktoś poza mężem brał moje dziecko na ręceKarmelllka90 wrote:Ja chciałam chrzcić w Krakowie, ale bez gości, moja mama chce zrobić chrzciny i mówi że płaci to ok zrobimy w rodzinnych stronach. W sumie mi to rybka i tak zwane się po obiedzie z dzieckiem . Jakoś widzę już swoje nerwy jak sobie ja chcę podawać z rąk do rąk a mnie to zawsze drażni bo dziecko to nie zabawka ... Ja serio jestem jakaś dziwna. Nie wiem jak będzie teraz, ale podejrzewam, że podobnie.
stresant lubi tę wiadomość
-
My mamy ogród i zastanawiam się czy nie zamówić katering a lokal pod chmurka. Ale jeszcze nawet nie liczyłam ile tych osób miałoby być. Ja też najchętniej zrobiłabym dla rodziców, rodzeństwa i chrzestnych ale zobaczymy. Ja cholera nawet z chrzestny i mam problem więc nie wiem jak z tym chrztem będzie
-
Ja na bank bede sie trzesla jak moje dziecko bedzie brala na rece moja tesciowa… On konczy w tym roku 70 lat i tak srednio se trzyma - ma problem z chodzeniem, miala jakas operacje na kolano.
Pewnie chcialaby nam pomoc przy Malym jak bedziemy w Polsce przez cale lato, ale nie ma takiej opcji zebym zostawila jej dziecko sam na sam bo sie boje, ze mu niechcacy cos zrobi
