Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiabella wrote:Fasolka bo tak ma byc, zapis miedzy 110 - 160 jest bardzo dobry, plus akceleracje, czyli krotkotrwale przyspieszenia akcji serca co jakis czas, ktore swiadcza o dobrostanie plodu.
Misia ale jaka musi byc dlugos badania ktg zeby akceleracje wystspily? 30 min., 1 godz.?
tak mysle ze jak ja mialam 10 min.ktg w ciagu ktorego 1 raz kopnal....to i tak super dobrze, bo mogl calych 10 min.spac....szczegolnie ze dopoludnia poszalal....chce_byc_mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Karmelka a na jakiej podstawie lekarka dała Ci zalecenie cc? Z powodu spojenia? A co u tego ortopedy? Wróciłaś już?
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Jestem po wizycie u ortopedy. Mam mętlik w głowie i jest mi jakoś strasznie smutno ...
Więc tak rozejście spojenia miedzy guzicznego w 32 tc miałam 9 mm obecnie 2,7 cm gdzie maximum to 2 cm - od ginekolog usłyszałam że może być ryzyko rozejścia przy porodzie żeby ocenił ortopeda.
Ortopeda mial nie lada wyzwanie żeby wymierzyć znowu, moja bułka jest dość tłuściutka chyba 😉, więc tak, centralne spojenie bez zmian jak było 6 mm tak jest dalej. U góry mam rozejście na 0,94 a przy 1 centymetrze jest wskazanie do cesarskiego cięcia. I to właśnie w tym miejscu mnie boli centralne mnie nie boli. I ten ból idzie mi na prawą stronę stąd ten problem z prawa nogą bolą mnie jakieś przywodziciele. Mam też zwapnienie jakiegoś krążka ale nie dopytywałam już. Generalnie nie mam bezwzględnego wskazania do CC bo moje spojenie ma graniczne pomiary, ale on uważa że bezpieczniej dla mnie będzie jeśli urodzę przez cięcie, i tak też napisal na skierowaniu. Powiedział że jak dziecko duże to jest na prawdę ryzyko że po porodzie spędzę minimum 4-6 tyg w pasie leżąc z ogromnym bólem i to taka najlżejsza opcja 😭. Ale wiecie to dla mnie "graniczna a nie bezwzględna " cały czas mnie kusi że jest szansa że ryzykowne, ale może mała nie będzie w cale duża że może się aż tak nie rozejde. A z drugiej strony 3 dniowy ból jaki czułam w szpitalu plus dziecko do opieki to nie wiem jakbym dała radę...
I teraz jeszcze myśli a że może źle zmierzył bo czytałam że miarodajne jest tak.na prawdę rentgen spojenia łonowego. Że często lekarz mierzą że rozejścia nie ma a na rantgenie się okazuje że spojenie wygląda tragicznie, a ja się lidze że może źle zmierzył że jest takie a nie ma tak dużego... Dziewczyny co o tym myślicie ?? Strasznie mi źle 😭
No powiem Ci ciężki orzech... ja tez bym się bała na Twoim miejscui sama nie wiem co Ci doradzić
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
stresant wrote:mycha to ja przyznaje sie bez bicia, ald zmeczylo mnie to mniej niz prasowanie
ja mysle ze nadszedl moj czas i zadny aktywnosc czy lezenie tego nie zmieni.....w 13 tyg. na prenatalnych mialam wyliczone ryzyko przedwczesnego porodu ze wzgl. na cisnienie...
1:300 przed 34tyg. (nie sprawdzilo sie)
1:37 przed 37 tyg. ( wiec nie wiem czy liczylym na cud ? zamiast sie z tym pogodzic) -
Fasolka77 wrote:no tak to jest niestety na tych IP...cierpliwości Basia. Nie masz żadnej przekąski skitranej w torebce? jesteś sama na IP? jak z mężem to wyślij go do sklepu
a jak KTG? mówili coś? czy czekasz na analizę? USG rozumiem jeszcze nie robili?
Nic na razie nie mówili, położna mnie odłączyła od KTG i kazała czekać na lekarza na dalsze badania.
Zostaje mi tylko czekać.Fasolka77 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
A tak w ogóle to współczuje wam mierzenia tego ciśnienia brzmi podobnie wkurzające jak cukier...
Paula jednorazowe 180 to na pewno nic- u mnie buraczki to zło zawsze...
Karmellka same dobre wieści!!!
A ja dziś mam taka porażkę obiadowa... nie miałam pomysłu chciałam zrobić spaghetti. Użyłam pasty pomidorowej która chwile otwarta w lodowce była ale pachniała dobrze... no i przygotowałam wszystko i na domiar złego nie myśląc wymieszałam z makaronem... i Było gorzkie!!!!! Do wyrzucenia!!!! Mało sie nie popłakałam! Eh te hormony
-
Karmelllka90 wrote:Jestem po wizycie u ortopedy. Mam mętlik w głowie i jest mi jakoś strasznie smutno ...
Więc tak rozejście spojenia miedzy guzicznego w 32 tc miałam 9 mm obecnie 2,7 cm gdzie maximum to 2 cm - od ginekolog usłyszałam że może być ryzyko rozejścia przy porodzie żeby ocenił ortopeda.
Ortopeda mial nie lada wyzwanie żeby wymierzyć znowu, moja bułka jest dość tłuściutka chyba 😉, więc tak, centralne spojenie bez zmian jak było 6 mm tak jest dalej. U góry mam rozejście na 0,94 a przy 1 centymetrze jest wskazanie do cesarskiego cięcia. I to właśnie w tym miejscu mnie boli centralne mnie nie boli. I ten ból idzie mi na prawą stronę stąd ten problem z prawa nogą bolą mnie jakieś przywodziciele. Mam też zwapnienie jakiegoś krążka ale nie dopytywałam już. Generalnie nie mam bezwzględnego wskazania do CC bo moje spojenie ma graniczne pomiary, ale on uważa że bezpieczniej dla mnie będzie jeśli urodzę przez cięcie, i tak też napisal na skierowaniu. Powiedział że jak dziecko duże to jest na prawdę ryzyko że po porodzie spędzę minimum 4-6 tyg w pasie leżąc z ogromnym bólem i to taka najlżejsza opcja 😭. Ale wiecie to dla mnie "graniczna a nie bezwzględna " cały czas mnie kusi że jest szansa że ryzykowne, ale może mała nie będzie w cale duża że może się aż tak nie rozejde. A z drugiej strony 3 dniowy ból jaki czułam w szpitalu plus dziecko do opieki to nie wiem jakbym dała radę...
I teraz jeszcze myśli a że może źle zmierzył bo czytałam że miarodajne jest tak.na prawdę rentgen spojenia łonowego. Że często lekarz mierzą że rozejścia nie ma a na rantgenie się okazuje że spojenie wygląda tragicznie, a ja się lidze że może źle zmierzył że jest takie a nie ma tak dużego... Dziewczyny co o tym myślicie ?? Strasznie mi źle 😭
no najgorsze takie właśnie wyniki "na granicy"... chciałabyś mimo wszystko rodzić SN? może nie ma co ryzykować i łudzić się, że Mała mniej będzie ważyć? Chyba, ze za tydzień/ dwa pójdziesz znowu na konsultację i wtedy będzie coś więcej wiadomo? No trudny orzech do zgryzienia ale ryzyko też spore...Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:własnie patrzę przez okno i... PEŁNIA! Która dziś rodzi?
ja pewnie nie będe spać dobrze bo w pełnię nigdy dobrze nie śpię.. a jutro o 6 pobudka i na badania rano jadę....Fasolka77 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
malutka_mycha wrote:Ależ kochana ja absolutnie nie chciałam Cie granic, pisałam że na tym ciśnieniu się nie znam. Chciałam spytać o przymrozki i to jak sobie te kwiatki poradzą? Bo co roku ogród ogarniała babcia i nami dyrygowala. A teraz pierwszy raz wszystko na naszej głowie i bije się z myslami
sie wystraszylam,bo Fasolka juz z pejczem gonimalutka_mycha lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:Ja siedzę już na IP 4 godziny.
2 godziny temu zrobili mi KTG i kazali czekać na lekarza. Lekarz wyszedl ponad 1,5h temu i tak nikogo nie ma, nikogo nie proszą. Ciekawe ile czekania jeszcze będzie. Jestem taka głodna
Mają moją kartę ciąży i zapis KTG i nic nadal nie wiem.
Jak to lekarz wyszedł, nikt nie przyjmuje na pogotowiu? -
Tunia76 wrote:Rany Basiu współczuję czekania.
Jak to lekarz wyszedł, nikt nie przyjmuje na pogotowiu?Tunia76 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Karmellka sorry teraz doczytałam o ortopedzie. Ja bym się wahała jak ty bo wizja cc mnie jakoś przeraża... ale pewnie wizja 6
Tyg leżenia jest gorsza... może zasięgniesz opinii drugiego lekarza? Wiadomo Ze ten bardzo dobry ale w takiej sytuacji to może Ci pomocKarmelllka90 lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:ile masz brac Kasionek?
ja dzis na wizycie 158/96...mam brac rano i wieczorem po 1 tab. dopegytu.... acard odstawic...jak dolne przekroczy 100 to do szpitala na CC.
woli chyba wyciagnac dziecko niz faszerowac mnie lekami....
mierze co 2 godziny i w ryzach
16:00-137/80;
18:00-140/85;
20:00-136/90
jakbym chciala jeszcze chociaz tydzien wytrzymacstresant, Misiabella, Tunia76 lubią tę wiadomość