Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
valetta94 wrote:Taak sztorm i niezle nami buja
Podczytuje Was na bieżąco, ostatnie poprawki w mieszkanku. Złożony leżaczek bujaczek, łóżeczko gotowe, herbatka z liści malin zakupiona i czekamy
Od czasu do czasu pobolewanie jak na okres i to na tyle.. W środę wizyta u doktorka, zobaczymy czy rozwarcie postępuje. Sprzątam, schylam się a tu nic
Ja od piątku wchodzę na 3 piętro po schodach bo winda nie działa xD może coś to davaletta94, malutka_mycha lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Misiabella wrote:Ja dzis po wizycie. Zwolnienie mam juz do konca porodu i to do tego drugiego terminu z om, czyli 2 maja
Gbs mi pobrala, ale normalnie takim patyczkiem, nic prawie nie czulam, a u Pauli to byla jakas ostra akcja
Ale moze ma prawidlowiej pobrane
Sprawdzila przeplywy i sa w porzadku. Maly wg jej pomiarow ma 2307 g. Poprzednik w 36 tc wazyl podobno 2400, wiec mysle ze maja zblizona wage.
Super! Mój 36+0 2400 ważył więc fajną wage ma Twój maluszek.Misiabella lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyPewnie nie pamietacie jak Wam pisałam o koleżance, która urodziła w grudniu (musieli wrócić do szpitala, bo żółtaczka wróciła).
Koleżanka ta miała mało pokarmu, dokarmiali MM - ta żółtaczka właśnie z niedożywienia.
Mała ma 4 miesiące i od tygodnia są znowu tylko na KP. Laktacja ruszyła z kopyta, dziecko się najada, rośnie i nie domaga się MM. Właśnie mi o tym napisała.
Jestem z niej taka dumnaTyle walczyła i dopięła swego.
Poza tym daje nadzieje, że nawet jeśli na początku nie wyjdzie to trzeba próbować bo może się udaćFasolka77, Tunia76, estrella, DorotaAnna, Kiwona, martusiawp, Misiabella, mysla.nieskalana, Kasiulka90, Lolka30, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
stresant wrote:Valetta no w koncu sie odezwalas....pokoik slicznosci dla malej ksiezniczki
Siedzę cichutko, podczytuje Was i czekam na te skurcze albo odejście wód aby móc wam w końcu napisać ZACZEŁO SIĘ JEDZIEMY RODZIĆWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 21:45
Paula 90, stresant, martusiawp, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarmelka ja na twoim miejscu chyba bym się zdecydowała na CC. Raz że spojenie, a dwa co chyba by mnie bardziej martwiło to tętno malutkiej. Jeśli jest ryzyko, że coś się może stać podczas SN to bym nie ryzykowala. Ale to już musisz sama podjąć decyzję razem z mężem.
-
Kasionek wrote:Nie po cieszę Cię bo ja też na 3 mieszkam.I co nawet maluśkie rozwarcia się nie zrobiło.
Koleżanka z oddziału dała mi cynk, ze dziś na Zaspie wysyp porodów i odsyłali do innych szpitali. Tydzień temu jak my trafiliśmy to porodówka była puściutka. -
Kasionek, Paula a Wy codziennie na pieszo po schodach? Bo ja zawsze windą dopiero od piątku po schodach xd może jak się tak codziennie wchodzi to organizm przyzwyczajony a jak ktoś taki leniwiec jak ja to może coś da xD
Słuchajcie ja to ja, ale mój pies do tej pory nie ogarnia że winda nie działa i za każdym razem jak wychodzimy to ona staje pod winda a ja idę i dopiero jak jestem na 1 pietrze to ona mnie goni bo tak to cały czas czeka aż winda przyjedziestresant, martusiawp, mysla.nieskalana, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDorota a kojarzysz w Toruniu schody łączące Kaszczorek że skarpą? 😃 Ja po nich weszłam dzień przed porodem, wróciłam do domu poskakalam na piłce i na drugi dzień rano wody odeszły. Właśnie dziś mówiłam mężowi, że jeśli nic się nie bedzie działo to jedziemy na te schody żeby młoda wykurzyc w terminie tak jak pierwsza 😉
martusiawp lubi tę wiadomość
-
estrella wrote:Dorota a kojarzysz w Toruniu schody łączące Kaszczorek że skarpą? 😃 Ja po nich weszłam dzień przed porodem, wróciłam do domu poskakalam na piłce i na drugi dzień rano wody odeszły. Właśnie dziś mówiłam mężowi, że jeśli nic się nie bedzie działo to jedziemy na te schody żeby młoda wykurzyc w terminie tak jak pierwsza 😉
O matko podziwiam! Ale przynajmniej wiem gdzie pójdę jak młodemu nie będzie się spieszyćestrella, martusiawp lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
No i się doczekałam.
Miałam badanie ginekologiczne i USG.
Tamto KTG wyszło prawidłowe.
Z USG pomiary takie jak w piątek więc podejrzenie hipotrofii.
Zostawili mnie w szpitalu.
Leżę sobie właśnie znów podpięta pod KTG. Porobią mi badania na dniach i powiedzieli że przed porodem już nie wyjdę.
Także zmiana planów, rodzę w Ujastku.
Karmelka może się spotkamy na oddziale
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:No i się doczekałam.
Miałam badanie ginekologiczne i USG.
Tamto KTG wyszło prawidłowe.
Z USG pomiary takie jak w piątek więc podejrzenie hipotrofii.
Zostawili mnie w szpitalu.
Leżę sobie właśnie znów podpięta pod KTG. Porobią mi badania na dniach i powiedzieli że przed porodem już nie wyjdę.
Także zmiana planów, rodzę w Ujastku.
Karmelka może się spotkamy na oddziale -
B_002 wrote:No i się doczekałam.
Miałam badanie ginekologiczne i USG.
Tamto KTG wyszło prawidłowe.
Z USG pomiary takie jak w piątek więc podejrzenie hipotrofii.
Zostawili mnie w szpitalu.
Leżę sobie właśnie znów podpięta pod KTG. Porobią mi badania na dniach i powiedzieli że przed porodem już nie wyjdę.
Także zmiana planów, rodzę w Ujastku.
Karmelka może się spotkamy na oddziale
Współczuję pobytu w szpitalu.
Nie rozumiem co ma pomóc leżenie w szpitalu.
Przecież nic sie nie dzieje, przecież malutka nie urośnie więcej w szpitalu.
Basiu wytłumacz głupiej koleżance.
Tak Was kładą w tych Krakowskich szpitalach, ze boję się iść na kontrolę w Koperniku. -
nick nieaktualnyvaletta94 wrote:Koleżanka z oddziału dała mi cynk, ze dziś na Zaspie wysyp porodów i odsyłali do innych szpitali. Tydzień temu jak my trafiliśmy to porodówka była puściutka.