X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 23 września 2018, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka to ma podobno wejść od przyszłego roku i tak jak pisała Kasionek ma to dotyczyć tylko małych firm, dla których taka kobieta jest „obciążeniem” dość znacznym. Zgodę będzie musiał wyrazić PIP. Ciekawe czy to przejdzie...

    Z urlopem jest na 100% tak jak piszą dziewczynyvon nie przepada na l4 tylko się kumuluje. Na macierzyńskim zreszta też.

    Dziewczyny ja już nie mogę spać :( obudziłam się głodn zjadłam jogurcik, pograłam w wiejskie życie i teraz się nudzę xd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 04:37

    Kiwona lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 września 2018, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Karmelka to ma podobno wejść od przyszłego roku i tak jak pisała Kasionek ma to dotyczyć tylko małych firm, dla których taka kobieta jest „obciążeniem” dość znacznym. Zgodę będzie musiał wyrazić PIP. Ciekawe czy to przejdzie...

    Z urlopem jest na 100% tak jak piszą dziewczynyvon nie przepada na l4 tylko się kumuluje. Na macierzyńskim zreszta też.

    Dziewczyny ja już nie mogę spać :( obudziłam się głodn zjadłam jogurcik, pograłam w wiejskie życie i teraz się nudzę xd
    DorotaAnna ja wstalam o 2.30 ale tak nie mialam sily isc po jogurt, ze jakims cudem zasnelam bez jedzenia. Napilam sie tylko solidnie :)
    To dobrze, ze urlop nie przepada i ze mozemy go wybrac pozniej, na bank sie przyda :)

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2018, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam bardzo emocjonujący dzien trochę przykrości ze strony koleżanki co wpłynęło na to ze nie mogłam zasnąć serce mi szybko biło i zaczęłam sie martwić o maleństwo dostałam takiego jakby ataku paniki chciałam jechać na SOR zeby cos dostać na uspokojenie ale intuicja mi mówiła zeby ość na spacer o 2 w nocy z mężem i psem pospacerowalismy. Pomogło mi sie to odprężyć i uspokoić. Poszłam spać ale spałam moze 2,5 godziny o 6 juz wymiotowałam na kibelku i teraz znowu jakas stresowka ehh

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 23 września 2018, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Tak jeśli jest to mała firma koło 12 pracowników i musi zgodę wyrazić inspekcja pracy .Ale to chyba wchodzi od 2019.
    To tylko bylo w projekcie. W firmach do 10 os. ale to jeszcze nie wchodzi od nowego roku.Jako pierwsze wchodza zmiany w urlopach, reszta zmian jest jeszcze dyskutowana.

    https://gazetalubuska.pl/nowy-kodeks-pracy-2019-zmiany-dotyczace-kobiet-w-ciazy-przywileje-i-ochrona-jakie-sa-prawa-kobiet-w-ciazy-05092018/ar/13382852 tu jest to dobrze opisane :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 07:43

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 23 września 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Kasionek ma rację.
    Urlop nie przepada w przypadku L4. Moje koleżanki z pracy wykorzystywały zawsze po macierzyńskim - trochę się go nazbierało :)
    Teraz juz bedzie przepadal. Wlasnie tego dotycza min. zmiany. Urlop nie wykorzystany do marca nastepnego romu przepada.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 23 września 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    Teraz juz bedzie przepadal. Wlasnie tego dotycza min. zmiany. Urlop nie wykorzystany do marca nastepnego romu przepada.
    Ale nie w wypadku długie L4 i macierzyństwo przecież to logiczne że go nie wykorzystasz.Ogolnie wiem że to weszło z urlopem ale jakoś chyba jest to regulowane.Musze u matki prawnik na blogi zobaczyć.

    Kiwona lubi tę wiadomość

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 września 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    Teraz juz bedzie przepadal. Wlasnie tego dotycza min. zmiany. Urlop nie wykorzystany do marca nastepnego romu przepada.
    No wlasnie Szonka, tego sie teraz obawiam. Mam sporo urlopu z tego roku i jesli bede miala chorobowe to go nie wykorzystam. I co wtedy? Bo jesli nie musza mi za niego zaplacic i przepadnie to moze uda mi sie dogadac z szefem, zeby go "wybrac" i chociaz wczasy pod grusza dostać.
    Karmelka, a meliske probowalas? Wiem, ze latwo sie mowi, ale staraj sie nie przejmowac gadaniem innych, szkoda zdrowia.
    U mnie w pracy jestem jedna z najmlodszych osob. Reszta ma dzieci juz dorosle i stare baby nie pamietaja jak to jest kiedy dziecko choruje np. Chlopy zas w ogole nie kumaja problemu bo ich zony zwykle sie takimi rzeczami zajmowaly. Takie byly czasy. Albo inaczej - rodziny byly wielopokoleniowe i zawsze mial sie kto dzieckiem zaopiekowac w razie czego. Ja z synem bylam sama (po rozwodzie), w nowym miescie, bez znajomych czy rodziny i z mega odpowiedzialna praca. Ilez bylo zlosliwosci jak syn mi chorowal. Ile komentarzy "znowu jej ni3 ma?!" ale nikt sie nie zastanowił, czy moze jakos pomoc. Zawisc ludzka nie zna granic. Ja sobie wyrobilam dobre uklady z szefem, ktory akurat ma dzieci pare lat starsze od mojego syna i on mi szedl na reke, ze moglam pracować zdalnie. Oczywiscie, ku oburzeniu "starej" kadry. Bo kto to widzial, zeby pracować w domu!
    Tak wiec, jak widzisz, wiem co to znaczy podlosc ludzka. I dlatego tez, jesli tylko bede miala propozycje przedłużenia chorobowego, skorzystam. Uwielbiam moja prace, ale ludzie sa tam okropni i jesli bede mogla zaoszczedzic sobi3 kontaktu z nimi, to tak zrobie. Tym bardziej, ze ciazowe chorobowe płatne jest 100%.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 23 września 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra te ustawy to są projekty .To jeszcze nas nie obowiązuje.;-)

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 września 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Ale nie w wypadku długie L4 i macierzyństwo przecież to logiczne że go nie wykorzystasz.Ogolnie wiem że to weszło z urlopem ale jakoś chyba jest to regulowane.Musze u matki prawnik na blogi zobaczyć.
    Kasionek, daj znac jak sie czegos dowiesz. Ja jutro zadzwonię do naszej kadrowej i z nia na ten temat porozmawiam.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 września 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ktoras pisala niedawno o bolu takim jak owulacyjny. Ja mam wlasnie taki dzisiaj, boli prawy jajnik, brzuch z prawej strony az do nogi. Dosc mocno. I nie wiem, czy wziac mospe czy co? Bol czulam równiez przy aplikowaniu luteiny, bylo to bardzo nieprzyjemne.
    Spojrzalam w kalendarz i wyglada na to, ze jestem teraz mniej wiecej w czasie, kiedy powinna przyjsc druga @.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 23 września 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się kompletnie nie znam na tych kadrowych przepisach... Mam swoją księgową bo pracuje na własnej działalności i ona wszystko mi podpowiada itp ;)

    Ja dziś spalam super. Mdłości odpuszczają. Wczoraj popołudniu miałam okropne smaki na coś słodkiego (pierwszy raz od początku ciąży) i zjadłam parę delicji. Ojjj do wieczora już nic nie zjadłam, bo tak mi było niedobrze :( więc muszę chyba w takich przypadkach ratować się owocami zamiast słodkim.
    Zimno się u nas zrobiło. Piec już włączony i wieczorem miałam ochotę napalic w kominku. Ale pracy za dużo z tym- zrezygnowałam haha.

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 23 września 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona wrote:
    Dziewczyny, ktoras pisala niedawno o bolu takim jak owulacyjny. Ja mam wlasnie taki dzisiaj, boli prawy jajnik, brzuch z prawej strony az do nogi. Dosc mocno. I nie wiem, czy wziac mospe czy co? Bol czulam równiez przy aplikowaniu luteiny, bylo to bardzo nieprzyjemne.
    Spojrzalam w kalendarz i wyglada na to, ze jestem teraz mniej wiecej w czasie, kiedy powinna przyjsc druga @.

    Ja miałam tak 2 dni temu. Do tego stopnia, że łzy mi wyciskalo... Wzięłam nospe i magnez i poszłam spać. Przeszło i odpukac sir nie powtarza

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj po wczorajszym to i wymiotuje i mam lekkie rozwolnienie i brzuch pobolewa ehh zaraz z mężem i psem na długi spacer to mi pomaga.

    Kiwona u mnie właśnie problem z koleżanka z pracy z moim zastępca. Bardzo nie miłe zeczy usłyszałam najgorsze ze kłamstwa ale tak to jest jak ktoś ma parcie na stanowisko. Chciałabym sie odciąć ale jestem cholernym wrażliwcem

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 23 września 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to ja mogę się cieszyć bo u mnie w pracy każdy ciążę przyjął super.Ale ja pracuję w sklepie odzieżowym więc tam nikt nie ma na nic parcia.Chyba,że na L4 ;-) Ja ogólnie uwazam,że praca jest bardzo ważna w naszym życiu i szkoda straconych lat na toksyczne stanowika.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 23 września 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam,że to by było strasznie niesprawiedliwe gdyby ten urlop podczas macierzyńskiego przepadał.

    Karmelka ja wiem, że to tak łatwo mówić: odpuść sobie zwłaszcza, że zastępca to ktoś kto jest nam bliski i komu ufamy, bo inaczej ciężko by się współpracowało. Ale serio odpuść sobie. Z tego co pamietam jesteś już na l4. Do pracy nie wrócisz pewnie przez najbliższe 1,5 roku, ktoś musi pełnić Twoje obowiązki, a Ty powinnaś skupić się teraz na sobie i swoim prywatnym życiu.

    Dziewczyny a słyszałyście może o warsztatach z Mamo to ja- są dwie opcje: jestem mamą i będę mamą. Byłyście może? Słyszałyście coś ?

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Monia* Ekspertka
    Postów: 122 50

    Wysłany: 23 września 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas wczoraj przyjechała rodzinka. Dostaliśmy w prezencie z okazji rocznicy pobyt w hotelu. Także jak się lepiej poczuję to zarezerwujemy i trochę się zrelaksujemy :)
    Karmelllka90 wrote:
    Ja wczoraj miałam bardzo emocjonujący dzien trochę przykrości ze strony koleżanki co wpłynęło na to ze nie mogłam zasnąć serce mi szybko biło i zaczęłam sie martwić o maleństwo dostałam takiego jakby ataku paniki chciałam jechać na SOR zeby cos dostać na uspokojenie ale intuicja mi mówiła zeby ość na spacer o 2 w nocy z mężem i psem pospacerowalismy. Pomogło mi sie to odprężyć i uspokoić. Poszłam spać ale spałam moze 2,5 godziny o 6 juz wymiotowałam na kibelku i teraz znowu jakas stresowka ehh
    Też miewałam ataki paniki. Było źle, dopóki nie zdałam sobie sprawy, że to tylko panika. Miał raz tak, że też wylądowałam w szpitalu. I tam mi lekarka powiedziała, że z sercem jest ok, że dla niej to nerwy. Od tamtej pory jak mnie łapało to się sama uspakajałam. Jesteś w ciąży, więc ciężko o lek na uspokojenie. Większość mam alkohol. A ja to nawet apapu nigdy nie wzięłam. Najważniejsze to płytko oddychać i się samemu uspokoić.

    Kiwona wrote:
    No wlasnie Szonka, tego sie teraz obawiam. Mam sporo urlopu z tego roku i jesli bede miala chorobowe to go nie wykorzystam. I co wtedy? Bo jesli nie musza mi za niego zaplacic i przepadnie to moze uda mi sie dogadac z szefem, zeby go "wybrac" i chociaz wczasy pod grusza dostać.
    Karmelka, a meliske probowalas? Wiem, ze latwo sie mowi, ale staraj sie nie przejmowac gadaniem innych, szkoda zdrowia.
    U mnie w pracy jestem jedna z najmlodszych osob. Reszta ma dzieci juz dorosle i stare baby nie pamietaja jak to jest kiedy dziecko choruje np. Chlopy zas w ogole nie kumaja problemu bo ich zony zwykle sie takimi rzeczami zajmowaly. Takie byly czasy. Albo inaczej - rodziny byly wielopokoleniowe i zawsze mial sie kto dzieckiem zaopiekowac w razie czego. Ja z synem bylam sama (po rozwodzie), w nowym miescie, bez znajomych czy rodziny i z mega odpowiedzialna praca. Ilez bylo zlosliwosci jak syn mi chorowal. Ile komentarzy "znowu jej ni3 ma?!" ale nikt sie nie zastanowił, czy moze jakos pomoc. Zawisc ludzka nie zna granic. Ja sobie wyrobilam dobre uklady z szefem, ktory akurat ma dzieci pare lat starsze od mojego syna i on mi szedl na reke, ze moglam pracować zdalnie. Oczywiscie, ku oburzeniu "starej" kadry. Bo kto to widzial, zeby pracować w domu!
    Tak wiec, jak widzisz, wiem co to znaczy podlosc ludzka. I dlatego tez, jesli tylko bede miala propozycje przedłużenia chorobowego, skorzystam. Uwielbiam moja prace, ale ludzie sa tam okropni i jesli bede mogla zaoszczedzic sobi3 kontaktu z nimi, to tak zrobie. Tym bardziej, ze ciazowe chorobowe płatne jest 100%.
    I tego właśnie nie lubię w pracy. Wyścigu szczurów, wiecznych przepychanek, stresu i bezsensownych nerwów. Za jakiś czas będę musiała poszukać pracy i na samą myśl mi słabo. Chciałabym jakąś spokojną pracę, najlepiej na pół etatu, żeby mieć jeszcze czas dla dzieci. Mnie się znowu dobrze pracowało ze starszymi, ale jeszcze byłam bezdzietna. Gorzej z młodymi. Teraz takie jakieś chore czasy. Ludzie gonią za tą kasą, karierą, zapominają o naprawdę ważnych rzeczach i na co to komu? W ogóle czasem mam wrażenie, że to nie mój świat :P I wkurza mnie argument na wszystko, że przecież mamy XXI wiek. I najlepsze jest to, że ludzi gorszy np. matka karmiąca piersią, wieczne kontrowersyjny temat. Kurde, laski latają z gołą dupą, świecą cyckami, homoseksualiści latają po mieście, afiszując się i to wszystko jest ok, jesteśmy przecież tolerancyjni. Ten świat staje na głowie.
    Mama360 wrote:
    Ja mam straszne, straszne zgagi. I odkryłam że mam je jak jem słodkie a nie mogę się powstrzymać przed jedzeniem słodkiego i kółko się zamyka hehe. Ale to są takie zgagi jakich w żadnej ciąży nie miałam!! Aż czasem mam łzy w oczach ale powtarzam sobie że zniose wszystko. I chyba to mi doskwiera. Piersi niech sobie bolą chodz czasem nie wiem jak z nimi funkcjonować. Rozm E stanika kupiłam.. Jak dziewczyny dają radę z takim rozmiarem na codzien????? ;)
    Próbowałaś zimne mleko na zgagę?
    Wiewióreczka wrote:
    Martita, dzięki :* Faktycznie, mi gin też mówił, że po cytologii może być plamienie, więc, żeby mnie nie stresować, zrobi w II trymestrze.
    Dziś póki co nie mam plamienia, ciągle zaglądam w majty - jak stuknięta :) Za tydzień usg, jak tu wytrzymać? Może jak już zaczniemy czuć ruchy naszych dzidzi to wyluzujemy?

    Co do plamień przy krwiaku, to ponoć jedne mają (te, co krwiak oczyszcza się przez szyjkę macicy), a inne nie (te, u których krwiak się wchłania).
    Haha, to chyba zależy od typu charakteru. Ja całą ciąże jestem wyluzowana. Wiadomo, jak coś mnie niepokoi to idę do lekarza, ale ogólnie jestem spokojna. W tych moich dwóch ciążach tylko raz byłam na ip. I to w sylwka, bo myślałam, że nie czułam ruchów. Byłam cały dzień w biegu, dużo załatwiania i pewnie dlatego. I jeszcze trafiłam na chamską położną co łaskę robiła, że ktg musi zrobić i jeszcze waliła dziwne teksty.
    Aga2606 wrote:
    Cześć dziewczyny! I u nas zimno i jakieś katary się zaczynaja ledwo bostońska odpuściła... coś czuje ze ta jesień będzie ciężka:/
    Udanego odpoczynku!
    A Ty złapałaś bostonkę? Ja coś o dziwo nic od dzieci nie łapię. Nie wiem czym to jest spowodowane.

    Dzisiaj mam zamiar nic nie robić cały dzień ;)

    gannyx8dgwh2yzmc.png
  • MamaHani Przyjaciółka
    Postów: 67 28

    Wysłany: 23 września 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny kwietniowe mam termin na 14 kwietnia według ostatniej miesiączki to moja 3 ciąża, ale jedna poroniona w maju tego roku.

    Juro mam badanie prenatalne od samego początku na l4 duphaston luteina i inne wspomagacze.
    Wymioty codziennie rano w południe wieczorem i czasem w nocy jak się przebudzę.
    Robię sobie śniadanko i czytam co u was słychać dawno chciałam dołączyć ale nie myślałam że post jest utworzony w ogólnych chyba ciąża odebrała mi myślenie
    Do tego jestem mega przeziębiona

    DorotaAnna, siamyrka, Natalia-tosia, Kiwona, kamylalyt lubią tę wiadomość

    21.06.2016 Córeczka
    14.05.2018 Aniołek (6tc)
    8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża)
  • Mama360 Autorytet
    Postów: 911 681

    Wysłany: 23 września 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia dzięki za radę ale mleka się nie napije.:(
    Czy teraz czy przed ciąża.. Jeszcze toleruje kakao ale samo mleko.. Nigdy..

    Adonis_26 lubi tę wiadomość

    8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
    oar8vfxmkgiysd36.png
  • siamyrka Autorytet
    Postów: 894 326

    Wysłany: 23 września 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama360 wrote:
    Monia dzięki za radę ale mleka się nie napije.:(
    Czy teraz czy przed ciąża.. Jeszcze toleruje kakao ale samo mleko.. Nigdy..

    To tak jak ja. Wstręt do mleka całe życie hehe

    gptupjt.png

    ganns65gq7vssnlc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na samym środku macicy czułam rano takie pulsowanie jakby trzepotanie skrzydłami jak kichnęłam teraz tez takie poczułam 3 razy ale to chyba nie ruchy malenstwa? Eee zbyt wyraźne

‹‹ 237 238 239 240 241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ