Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale macie akcje z sąsiadami, ciężko uwierzyć. U nas jest tak mały parking że w sumie bardzo często znalazłby się ktoś kto delikatnie lub całkiem kogoś blokuje. Stoich i trabisz. I dopiero jak to nic nie daje to dzwonisz na straż. Ale nikt nikomu powietrza nie spuszcza ani aut nie rysuje.
Daffi przykro mi że cierpiała, mam nadzieję że bez większych problemów dotrwasz do porodu i Ci to cholerstwo wyciąganą.
MamaAga co za poty, co się dzieje?
Mistella gratulacje!!!!!<3<3
-
Anete wrote:Paula mój mąż miał jakiś czas temu takie większe auto służbowe z paką. Któregoś razu zaparkował pod blokiem obok, bo u nas nie było miejsca. Rano przed 6 wyszedł do pracy a tam dwie opony przebite a za wycieraczką karteczka „parkuj u siebie”. Nie blokował nikomu wyjazdu, było sporo wolnych miejsc, parking ogólnodostępny. Ludzie są dziwni, nie wiem czy tak się podbudowują czy mają jakiś ból dupy...
ja bym zamontowała kamerke i czekała... oj nie odpuściłabym... kiedyś na prywatnym miejscu parkingowym stanął mi jakiś koleś.. zablokowała go i poszłam do domu.... wieczorem wyszłam a koleś stoi przed autem..... i z ryjem do mnie, że przecież widzę, że on nie zdjął anteny CB czyli, że na chwilę stanął.. no ja pierdole.. ale wyznacznik... ale chuj postał kilka godzin i wyjechać nie mógł!Fasolka77
-
Daffi wrote:Ja mam przeczucie ze wytrwam do terminu a nawet przenosze jeśli mój doktorek nie zdecyduje o przyspieszeniu ze względu na cukrzycę i wagę młodego.
Teraz doczytałam że Mistelli wody odeszły. Ciekawe czy tuli już maleństwo.
wiecie co... ja zazdroszczę już Indii, Wiewiórce i Mistelli, że mają już dzieciaczki po drugiej stronie brzuszka.. jakiś strach mnie ogarnął ... czy wszystko będzie ok, czy nic złego się nie zadzieje...malutka_mycha, Franka2104, Tunia76 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:PAULA ja bym to zgłosiła.. mimo wszystko.. jesteś kuźwa w ciąży!!! jak wiecie która ta to opiszcie na Policji całą sytuację no i jeszcze dowód w postaci karteczki! nawet bym się nie zastanawiała tylko szła na Policję!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 11:40
Daffi, mysla.nieskalana, B_002, Fasolka77, espoir, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:wiecie co... ja zazdroszczę już Indii, Wiewiórce i Mistelli, że mają już dzieciaczki po drugiej stronie brzuszka.. jakiś strach mnie ogarnął ... czy wszystko będzie ok, czy nic złego się nie zadzieje...
a My ciagle z ryzykiem.. wiadomo nie ma co zakladac najgorszego ale jednak czlowiek codziennie wstaje, liczy ruchy i marzy zeby dotrwac do porodu i urodzic bezpiecznie.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Pod blokiem moich teściów była taka zmasowana akcja 2-3 lata temu. Jakiś oszołom poprzebijał opony wszystkim autom na obcych rejestracjach, to było w nocy, jakos 25/26 grudzień więc ogólnie mnóstwo aut którymi dzieci przyjechały na Boże Narodzenie do rodziców. W głowie mi sie nie mieści jak mozna byc tak bezinteresownie zjebanym....
-
Karmelllka90 wrote:Ty fasolka ale Paula napisała w poście że zgłosiła na policję 😂😂 jak ja cię czytam to się zawsze zastanawiam czy ty przed ciążą też ogarniała tak rzeczywistość. Bo z twoim temperamentem i takim trybieniem to ty pewnie nie raz w życiu musiałam odjebać dobra akcje 😂😂😂😂😂
kurwa Karmellka! ja jestem zajebisty ogarniacz rzeczywistości! poważnie! ale nie w ciąży.. sama się dość często ostatnio łapię, że nie ogarniam.. nawet K. chciał mnie kiedyś nagrać jak mówiłam, że mam budyń zamiast mózgu... serio...nie wierzył, że ja to mówię.... dziś się żaliłam koleżance,że nie ogarnę tych outfitów... spodenki, śpiochy, kaftaniki.. no już sobie wyobrażam jak ja dziecko wyubieram....
albo jest druga opcja.. czytałam posty wyjąc ze wzruszenia, że Mistella urodziła..
normalnie sama nie wierzę czasem....ja pierdole
chociaż z drugiej strony... nie wiem czemu się mnie czepiasz bo ja napisałam co ja bym zrobiła
jak pracowałam w transporcie to wyjebałam 2 osoby z 4- osobowego działu i we dwójkę ogarnialiśmy flotę ponad 1000 zestawów także.. ten.. ciążą rządzi się swoimi prawami....Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 11:49
mysla.nieskalana, Daffi, AniaKJ lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Dziewczyny ja za tydzień idę do szpitala
co do używek, to ja jestem dziwna. Mam 28 lat i nigdy w życiu nie zapaliłam papierosa, marihuany nic a nic
Totalnie nie wiem co z czym. Tylko alkohol,ale tu akurat za sobie nie żałowalam. Co do skurczy i siary. Ja od 20 tyg mam wyplyw kolor taki raz zółty, nawet pomarańczowy. Ogólnie było tego mega dużo i budziłam się jak miss mokrego podkoszulka ale teraz na koniec już nie mam. Skurcze mam też od20 tyg, nie miałam KTG więc nie porownam wartości ale dopuki puszcza po no spie i przy zmianie pozycji to nie poród. Ja mam brzuch mega mega nisko, skurcze długo, szyjka skrócona i co??? Porodu ani widu ani słuchu. Nie obiecujcie dzieciom w brzuchu szumisia bo będą siedzieć pazerniaki jak moja. Stresant jak wynik ciśnienia?Karmelllka90, Daffi lubią tę wiadomość
-
Kasionek wrote:Dziewczyny ja za tydzień idę do szpitala
co do używek, to ja jestem dziwna. Mam 28 lat i nigdy w życiu nie zapaliłam papierosa, marihuany nic a nic
Totalnie nie wiem co z czym. Tylko alkohol,ale tu akurat za sobie nie żałowalam. Co do skurczy i siary. Ja od 20 tyg mam wyplyw kolor taki raz zółty, nawet pomarańczowy. Ogólnie było tego mega dużo i budziłam się jak miss mokrego podkoszulka ale teraz na koniec już nie mam. Skurcze mam też od20 tyg, nie miałam KTG więc nie porownam wartości ale dopuki puszcza po no spie i przy zmianie pozycji to nie poród. Ja mam brzuch mega mega nisko, skurcze długo, szyjka skrócona i co??? Porodu ani widu ani słuchu. Nie obiecujcie dzieciom w brzuchu szumisia bo będą siedzieć pazerniaki jak moja. Stresant jak wynik ciśnienia?
hahahaha ja już kupiłam.. ale nic Młodemu nie mówiłamFasolka77
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja mieszkam na osiedlu grodzonym nie mamy miejsc postojowych przed blokami tylko graze pod blokami jest nas mała wspólnota 4 bloki małe mój jest największy i 40 mieszkań i każdy kolejny blok jest mniejszy ... Zostało ustalone że nie wyrazamy zgody na parkowanie na drodze pożarowej. Wyobraźcie sobie że ludzie to robią zdarza się że ktoś do kogoś przyjedzie nie ma gdzie zaparkować itd. ludzie dzwonią na straż ta przyjeżdża mandaty wlepia...nie wiemy kto to robi ale ktoś robi. W zimie do sąsiada z bloku za nami przyjechała rodzinka na 2h postawili auto przed ogródkiem ktoś przykleił im naklejkę karnego kutasa i kluczem wyrysował cały blok ale tak na prawdę mocno ... Takich mamy młodych fajnych ludzi we wspólnocie... Sporo Ukraińców i szczerze są okropni w 90%,
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:kurwa Karmellka! ja jestem zajebisty ogarniacz rzeczywistości! poważnie! ale nie w ciąży.. sama się dość często ostatnio łapię, że nie ogarniam.. nawet K. chciał mnie kiedyś nagrać jak mówiłam, że mam budyń zamiast mózgu... serio...nie wierzył, że ja to mówię.... dziś się żaliłam koleżance,że nie ogarnę tych outfitów... spodenki, śpiochy, kaftaniki.. no już sobie wyobrażam jak ja dziecko wyubieram....
albo jest druga opcja.. czytałam posty wyjąc ze wzruszenia, że Mistella urodziła..
normalnie sama nie wierzę czasem....ja pierdole
chociaż z drugiej strony... nie wiem czemu się mnie czepiasz bo ja napisałam co ja bym zrobiła -
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Bierzecie do szpitala dwie pary kapci/klapek czy jedne takie ogólne żeby można było pod prysznic i normalnie śmigać?
Zresztą mam w głowie mimo CC 3 dni tylko...mysla.nieskalana, espoir lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:Bierzecie do szpitala dwie pary kapci/klapek czy jedne takie ogólne żeby można było pod prysznic i normalnie śmigać?
wiec on chodzi w moich a ja w jego haha
mysla.nieskalana, stresant lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:kurwa Karmellka! ja jestem zajebisty ogarniacz rzeczywistości! poważnie! ale nie w ciąży.. sama się dość często ostatnio łapię, że nie ogarniam.. nawet K. chciał mnie kiedyś nagrać jak mówiłam, że mam budyń zamiast mózgu... serio...nie wierzył, że ja to mówię.... dziś się żaliłam koleżance,że nie ogarnę tych outfitów... spodenki, śpiochy, kaftaniki.. no już sobie wyobrażam jak ja dziecko wyubieram....
albo jest druga opcja.. czytałam posty wyjąc ze wzruszenia, że Mistella urodziła..
normalnie sama nie wierzę czasem....ja pierdole
chociaż z drugiej strony... nie wiem czemu się mnie czepiasz bo ja napisałam co ja bym zrobiłaFasolka77, malutka_mycha, AniaKJ, Tunia76, Lolka30, estrella lubią tę wiadomość