Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:Mój też tak mówi, że po to pracuje żeby coś mieć z życia. Tylko on woli gdzieś wyjść, pojechać. Takie rzeczy do domu czy ciuchy to go absolutnie nie interesują. Ale na szczęście nie jest skanera więc nigdy nie miałam problemu żeby go przekonać do czegoś drozszego
Mycha K. by wszystko wydał na stare samochody...
malutka_mycha lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
mysla.nieskalana wrote:Kurde,w ogóle to się zaczęłam zastanawiać po tych tachykardiach waszych maluszków co z tym KTG,bo ja jeszcze nie miałam i nie wiem kiedy mieć będę. To skąd mam wiedzieć ,że wszystko jest w porządku? Przecież gdyby nie KTG to byście też tego nie wiedziały i wtedy coś mogłoby się stać...Chyba za dużo mam czasu na myślenie.
mysla_nieskalana a nie możesz iść gdzieś prywatnie na KTG? ja płacę 30 zł... będziesz spokojniejsza
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Zakończyłam pranie dla Małej. Łóżeczko ubrane i przykryte by się nie kurzyło.
Kupiłam prześcieradła w Auchan, takie tanie najzwyklejsze, są do dupy. Za małe. Muszę kupić większe.
Może przez to, że mam gruby materac 12cm.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Źle spałam, moja sąsiadka urodziła przez CC 3830g chłopca
Przenieśli mnie na inną sale, bo do mojej przenieśli dziewczyne, która właśnie się dowiedziała że straciła ciążę (wczesną).
U nas na USG wyszło że "niewykluczona niedomykalność zastawki trójdzielnej". Poogladalam synka, jajka jak u byka 😁 i widzieliśmy włosy 😊
Do dupy się czuje, to USG to był jedyny pozytywny aspekt dnia dopóki te przepływy nie wyszły słabe. Pozostałe przepływy super, 3100g na dzisiaj. Może spróbuję się zdrzemnąć chociaż pewnie będą chcieli zaraz zrobić KTG. I muszę iść na jeszcze badanie ginekologiczne. Już mi się nie chce.
oj.. Paula a czym grozi ta niedomykalność zastawki? Da się coś zrobić coś z tym na tym etapie? Jakie rokowania? No i najważniejsze... kiedy mogą to wykluczyć? Kto to stwierdził? Jakiś ekspert czy student?Fasolka77
-
Tunia76 wrote:Zakończyłam pranie dla Małej. Łóżeczko ubrane i przykryte by się nie kurzyło.
Kupiłam prześcieradła w Auchan, takie tanie najzwyklejsze, są do dupy. Za małe. Muszę kupić większe.
Może przez to, że mam gruby materac 12cm.
A wiesz tak sobie pomyślałam że ja kupowałam te prześcieradełka i nawet ich nie nprzymierzylam. Mam nadzieje ze pasują👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
ja wróciłam z masażu- relaksik jak się patrzy zjadłam spaghetti- zostało z wczoraj.... trochę przesadziłam z chili ale sie przynajmniej Bruno rozbrykał
zaraz biorę się za dalsze prasowanie.. tyle tych ciuszków dostałam, że musiałam na dwa dni podzielić...Fasolka77
-
Kasionek wrote:Byłam na badaniu mam rozwarcie na 2.5 palca i ogólnie wszystko idealnie przygotowane do porodu. Tylko sali dla mnie brak, czekamy na wolną. Także, jest szansa że Jaśminka będzie dzisiaj na świecie. Kurde jakoś nie mogę tego zczaic.
ale to ekscytujące... jak sie czyta... jakbym to ja leżała w szpitalu to pewnie byłabym już kilka razy posrana.... 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 15:59
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka - badał nas jeden z najlepszych fachowców w szpitalu. Nie stwierdził wprost tego tylko powiedział, że nie można wykluczyć tej ewentualności. Bardzo długo mnie badał. Boli mnie brzuch, bo tak mocno musiał wciskać. Kazał wstrzymywać oddech parę razy. Za każdym razem "cos" mu nie pasowało (a serduszko zbliżał i włączał Dopplera więcej niż 10 razy).
To tak naprawdę może nie być nic. Jak rozesłałam wieści po rodzinie i znajomych to okazało się że moja starsza chrzesniaczka też to miała, nie zalepilo się i ma 6 lat - nie ma żadnych następstw. A sąsiadki córeczka miała stwierdzone od razu po porodzie i 6 tygodni później nie było śladu.
DorotaAnna, Misiabella, Fasolka77, AniaKJ, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Na wcześniejszych badaniach nic nie wyszło. Jestem po konsultacji z całym tabunem lekarzy i lekarzem "prowadzącym".
Mówili że wszystko jest ok i mam się niczym nie martwić.
Na obiad dostałam barszcz ukraiński i ryż z potrawka z kurczaka. Bardzo dobre
Zaraz mąż ma przyjechać więc będę miała trochę rozrywki
uff Paula! super! jak cukry po tej dietce ? mierzysz?
Fasolka77
-
nick nieaktualnyOk jestem w domu więc naskrobę co tam ciekawego na USG i wizycie. Uprzedziłam Panią doktor, że mierzą mi dziecko z dużą rezerwą moim zdaniem i bardzo proszę o dokładny pomiar, zaczęła się śmiać, że ostatnie USG a ja ją stresuje 😂 ale mała dzisiaj cudownie się ułożyła i gdyby nie zasrane USG 3 d które u nich nie łapie a scanmed żydzi na naprawę do bym miała cudowne pełne zdjęcie buźki.
No ok do rzeczy
Mała dzisiaj w 37+5 waży 3335g główka wyprzedziła brzuszek o 4 dni potem nóżki więc pani doktor mówi że ma idealne proporcje, waga też super.
Serduszko 144/min więc super, wody w normie łożysko już III stopień ale bez żadnych zwapnień prawidłowe przepływy także jestem zadowolona. Porozmawiałam z nią o Ujastku i powiedziała że pod względem cesarki wybrałam najlepszy szpital więc się już w ogóle ucieszyłam, ona w ogóle też tam swoją trójkę dzieci rodziła i też wynajmowała apartamenty bardzo chwaliła. 👍 Szukała na USG włosów bo chciałam wiedzieć czy dalej je ma 🤭 no po prostu uśmiałyśmy się.
Potem poszłam do mojej prowadzącej, chciała mnie wpędzić na fotel ale się nie dałam śmiała się że nie wierzy w to, że nie chce badania 😂 ucieszyła sie, że mam termin cesarki mówi że teraz jest o nas spokojna, generalnie ostatnia wizyta u niej w ciąży: powiedziała mi, że to jest chyba jej najbardziej wyczekiwany dzidziuś , że ona mnie podziwia za to jaka jestem skrupulatna dociekliwa i wnikliwa i z całą powagą, że mogłabym poradnik napisać o ilości badań 😄 że mimo tego, że miałam trochę stresu i dwa pobyty w szpitalu i to crp i błędny pomiar szyjki i okresową tachykardia no ja myślałam że ona mnie ma za wariatkę a ona mi takie komplementy zaczęła mówić. I to że tak ładnie wyglądam - tutaj zadziały włosy jednak w blondzie mi lepiej. 😁 I jak już będę po cięciu mam do niej dzwonić bo ona będzie czekać na telefon 😉
A na koniec mówi do mnie ...ale proszę jeszcze iść do pielęgniarek zmierzyć ciśnienie hahaha 🤣😂 i kto jest nadgorliwy ? 😂
O i tyle mam 😁😁
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8702f6e986d7.jpg
Czyli dalej do 3.04 muszę sobie ja wyobrażac 🥰🥰
Mama36, Lolka30, Tunia76, DorotaAnna, Misiabella, B_002, mysla.nieskalana, AniaKJ, martusiawp, Sansivieria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie się wypycha identycznie a mam. Głowa w dół.. Widocznie takie długie ma. Nogi.. No nawet lekarz był na wizycie ostatni przerażony jego wielkością w brzuchu :pKarmelllka90 wrote:Łooo Karolinka mi się tak nie wypycha. Ale to wygląda jakby ona się przekręciła w poprzek.
Główka po lewej ta większą a to malusie po prawej to dupinka na 100 % 😀😀
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBadała mnie jeszcze pani doktor, mówi że główka balotuje nad wejściem, szyjka twarda, zamknięta, 2 a nawet 2,5cm.
Już czuć główkę.
Nie macie pojęcia jak ja się cieszę że tu jestem i tylu różnych lekarzy mnie bada.
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
