WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Reniiata Ekspertka
    Postów: 210 522

    Wysłany: 27 marca 2019, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozkręciło :D dziecko za dzieckiem :D ktoś w ogóle będzie kwietniowką :D
    Gratulacje Mama ogromne ❤️

    B_002, martusiawp lubią tę wiadomość

    Ciąża - poród, połóg - grupa fb
    Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
    Mama czterech ❤️
    Mama aniołka 9.2018r
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 27 marca 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    Mama36 ale Ci zazdroszczę, że już jesteś po! ja się nie mogę doczekać aż poznam 4 mężczyznę mojego życia :) chociaż cierpliwie czekam :P
    za każdym razem jak usypiam Maćka (na rękach), to Wojtuś go kopie, no typowe rodzeństwo <3 szkoda tylko, że mi to wydłuża cały proces, jak go tak smyra :P
    Ja moja do 2lat na rekach usypialam...jak dawalam rade to nosilam (2min.i spala) w lozeczku glaskania na pol godziny a i tak nie spala....na wlasne moje zyczenie ja tak nauczylam.....wogole to bylo najbardziej wynoszone dziecko swiata...bo mowilam ze juz wiecej dzieci miec nie bede wiec musze sobie "uzyc" ;)....
    Tak nosilam az sie ostrogi w prawym lokciu nabawilam od przeciazania reki...nie zycze nikomu....wogole nie wiedzialam ze takie cos mozna miec
    teraz to Franusia z rak nie puszcze bede tulic noscic ile mi rece wytrzymaja ....oj bedzie rozpieszczony :)

    espoir, Fasolka77, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 27 marca 2019, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja Bartka też usypiałam 2 lata na rękach. udało mi się przestawić go w sumie przez przypadek, bo jak Mąż miał popoludniówki to usypianie wyglądało tak, że usypiałam Maćka, a potem brałam Bartka na ręce i modliłam się, żeby zasnął nim obudzi się Maćko i raz nie zdążyłam. odłożyłam Bartka na tapczan i wytłumaczyłam, że muszę wziąć Maćka, a on niech poczeka i mi tak usnął...
    teraz od 2 tygodni Maćka usypiam chociaż na siedząco, bo już ciężko trochę po całym dniu nosić te 12 kilo na koniec ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 22:58

    Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej moje kochane.!!!
    Dzięki za takie słowa!! Aż się nie spodziewałam. Następne wzruszenie.
    Małz już poszedł. Mały jak się dossal do cyca to koniec nie chciał puścić ale w końcu zabrali bo zasnął.. Jak go odklejala to cała buzia w mleku hihi.
    Znieczulenie zaczyna schodzić, boli ale o 5 próbujemy wstać.
    No w sumie szybką akcja dziś była ale dzięki dziewczynom Naszym wiecie co i jak było. Lolka, Daffi bardzie dziękuję :*
    W życiu bym nie pomyślała że dziś urodze uwierzcie!! Nawet jak miałam te skurcze i dziewczynom wysyłałam to nawet sobie mówię.. Nie piszę nic na forum bo będzie fałszywy alarm. Hihi.
    Trzymam starsznie teraz za każdą z Was kciuki.
    Tosia! Pisz na bieżąco!
    Oczywiście Kryst jest najpiękniejszy na świecie.. Jak dla każdej z Nas nasze dziecko ❤️

    B_002, espoir, Kasiulka90, MamaAga85, Lolka30, Tunia76, Karollinax26, malutka_mycha, Daffi, Anete, DorotaAnna, AniaKJ, Kiwona, Reniiata, Natalia-tosia, Fasolka77, Misiabella, Syska2202, valetta94, mysla.nieskalana, martusiawp, Martusiazabka lubią tę wiadomość

  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Mama na spokojnie, prześpij się z tą myślą... no w końcu to lekarze.. hmmm... wiedzą chyba co robią... byłas nastawiona na cesarkę? A o co chodzi z tym porodem sn przy cukrzycy?
    Ordynator tłumaczył to tym,że cesarka to operacja a u tak zaawansowanego cukrzyka jest bardzo duże ryzyko powikłań...Najmniejszym z nich jest słabo gojące się cięcie.
    Czy byłam nastwiona? w sumie sama nie wiem...gdzieś tam profesor utwierdzał mnie w przekonaniu,że cesarka jest lepszym wyjściem ...
    Co lekarz to inna opinia🙄🙄🙄🙄
    Dam radę! mi nie chodzi ani o ból ani o sam poród sn bo przeżyłam raz(lekarka dziś swoją drogą była w szoku, że w PL znieczulenie do porodu sn nie jest standardem😂).Mój strach wynika tylko z tego,że wiem jak reaguje moje serce/puls podczas stresu...Ale muszę im zaufać.I tyle🤗

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Na 10 dni w slowackie Tatry do Ziaru jedzie z cala klasa (ta jebnieta co po dupie klepie )...za dara :)

    a stary nawet telefonu nie zalatwil...ugryzlabym go dzis i krew karkiem wyssala ;)

    No nic pojedzie ze takim telefonem jaki ma a jak sie popsuje to bede dzwonic do nauczycielki jak bede chciala pogadac
    ....kiedys nie bylo wogole telefonow i wszyscy zyli ;)
    Dla pocieszenia powiem tyle,że byłam przerażona kiedy okazało się,że u nas dzieci kiedy jadą na wycieczki mają zakaz zabierania tel.kom.
    Myślałam sobie jak ja to przeżyje.
    Oczywiście w razie w mieliśmy tel.do nauczyciela.
    10 dni poza domem była córka bez tel.i też wtedy mówiłam do męża, że czuje się teraz jak moi rodzice kiedy ja albo rodzeństwo jeździliśmy na wycieczki a tel.nie było.
    Ważne,że ma jakikolwiek tel.😉w razie w jest jeszcze tel.do nauczyciela😉do przeżycia

    B_002, stresant, martusiawp lubią tę wiadomość

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama18 rzeczywiście szybka i zaskakująca akcja. Ostatnio same takie tutaj mamy.
    I fajnie, dzieje się!
    Zdrówka dla Was!

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2552 3409

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka miałaś się zregenerować i iść spać hihi 😘.

    Ja już spadam dziewczyny, jutro rano muszę wstać na swoje pierwsze w życiu ktg. Trochę się tym stresuje. Do jutra 🙂.

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • MamaAga85 Autorytet
    Postów: 1788 1435

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama niezły spontan zaliczylaś 😉 ważne, że wszystko z Wami w porządku i masz już swojego synka po drugiej stronie brzuszka 🥰🥰🥰🥰🥰 odpoczywaj Kochana🥰🥰🥰🥰

    SYNUŚ 15.04.2019 ❤10:31 ❤4550g ❤54cm ❤CC ❤38+6
    31ba25b915.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 marca 2019, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    niby tak ale jak mam leżeć do 18.04... hmmm no przedyskutuję to jeszcze w przyszłą środę z moją lekarką :) ja nie mam żadnych skurczy, nic mnie nie boli... :) ale jak widzę co się dzieje to niewykluczone, że wszystko na raz chwyci mnie znienacka i nawet do 8.04 nie doczekam :)
    No dokładnie, Mama też była pewna że gdyby nie cc to urodziłabym by po terminie. A tak i Ty się będziesz stresować i mąż. A z drugiej strony leżenie w szpitalu nie jest niczym przyjemnym :/

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 marca 2019, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama z zaskoczenia cię wzięło, nie miałaś czasu się postresowac :) jeszcze raz gratki!

    Fasolka, Kiwona byłam u weta, znowu dostała zastrzyk rozkurczowy i przeciwzapalny. Stwierdziliśmy że sprawdzimy czy nie jest to na tle nerwowym (niestety to jest mega wrażliwy kot, prawie 3 lata zajęło mi oswojenie jej do tego stopnia żeby przyszła na kolana) a jednak przygotowanie pokoiku na pewno nie pozostało niezauwazone :) więc ma obroże antystresowa i jakieś kapsułki. Mam nadzieję że nie będzie nawrotow. Teraz już sika znowu normalnie.
    Ale jak mąż wroci do pracy po 2 tyg a ja będę musiała do weta jeździć to już będzie trochę bardziej skomplikowane.

    Dzisiaj wzięliśmy się za wywoływanie :) A przynajmniej przygotowywanie szyjki i macicy :D mieliśmy dłuższą przerwę bo miałam jakieś tam plamienie i czekałam na zielone światło a później już z takim wielkim brzuchem to mi dziwnie było. I jednak całkiem inny "komfort jazdy". Już czekam na czas po połogu :D

    Kiwona, Fasolka77, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 28 marca 2019, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    niby tak ale jak mam leżeć do 18.04... hmmm no przedyskutuję to jeszcze w przyszłą środę z moją lekarką :) ja nie mam żadnych skurczy, nic mnie nie boli... :) ale jak widzę co się dzieje to niewykluczone, że wszystko na raz chwyci mnie znienacka i nawet do 8.04 nie doczekam :)
    Fasolka moim zdaniem najlepiej iść do szpitala jak najpóźniej. Leżenie i czekanie na CC trochę nie ma sensu i jest męczące. Z resztą w domu chyba jest większa szansa że poród ruszy wcześniej bo jest się bardziej zrelaksowanym i jednak jest ta intymność która sprzyja naszym hormonom :)
    Ja bym na twoim miejscu jak najpóźniej się wybierała do tego szpitala.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 28 marca 2019, 02:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama18, nie spodziewałam się, że tak szybko na Ciebie trafi :) Gratuluję, Kochana <3

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 04:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jestem ciekawa ktira dziś następna :)
    Co tam U Tosi? Jak to tętno.
    Wyrównuja Nam się powoli chłopcy :)
    Ja czekam na Skarbka Naszego ale najpierw pionizacja i jak się zastanawiałam słuchajcie skąd ja znajdę te pokłady miłości.. To chce Wam powiedzieć że kocham go na zaboj i już chce mieć przy sobie ❤️

    B_002, Tunia76, Fasolka77, stresant, malutka_mycha, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 swą dni po mnie miała miec cesarkę i urodziłaś dwa dni później 😉 nasze dzieci postanowily, że same będę decydowały kiedy chcą wyjść z brzuszka!!
    I chyba coś w tym jest,że przed porodem czujemy ze nagle możemy góry przenosić 😊

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 05:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jaki mnie dopadł paskudny efekt znieczulenia w kręgosłup 😖 ból krzyża kręgosłupa i barku. Ból jest okropny a jak wstaje dostaje drgawek ciała tylko jak leżę nie boli. Ciazko przy małej jest mi pracować... Mój mąż w nocy do budzenia jest okropny zanim wstanie budze go 2 -3 razy przez to się tak wkurwiam w nocy. W dzień to on cały czas wstaje patrzy nie daje mi żebym robiła a w nocy mam ochotę go zabić 😂😂😂 chyba jeszcze nie dotarło do niego bo mu się czuwanie nie włączyło

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Mama36 swą dni po mnie miała miec cesarkę i urodziłaś dwa dni później 😉 nasze dzieci postanowily, że same będę decydowały kiedy chcą wyjść z brzuszka!!
    I chyba coś w tym jest,że przed porodem czujemy ze nagle możemy góry przenosić 😊
    Nooo też o tym myślałam że dwa dni różnicy i te terminy CC hihi.
    No ja miałam. Od wczoraj mocne rozwolnienie ale myślałam że to od czopka na hemoroidy więc nawet Wam nie pisałam :)
    Więc jak nagle Was zaczyna czyścić to może coś w tym być

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3728

    Wysłany: 28 marca 2019, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelka u mnie będzie to samo ze wstawaniem w nocy. Mnie łatwo obudzić i będę słyszeć jak dziecko ale obudzi, takie już mam czuwanie przez sen. Ale mojego męża to w nocy nic raczej nie ruszy i nie sądzę żeby to się zmieniło po porodzie. U nich to chyba tak nie działa jak ten instynkt macierzyński u nas.
    Ja coś spać ostatnio nie mogę. Wczoraj się kilka razy w nocy budziłam, dzisiaj też. I o dziwo od wczoraj pierwszy raz w tej ciąży wstaje w nocy na siku, chyba mi się już ten pęcherz na prawdę nie mieści :P
    No ale już niedługo nieprzespane noce więc mogę się powoli przyzwyczajać :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • angella908 Autorytet
    Postów: 570 932

    Wysłany: 28 marca 2019, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym wstawaniem w nocy to u mnie tez tak jest ze mąż nigdy nie słyszy spi jak zabity, a syn jak tylko jęknie to ja już obudzona jestem.

    U mnie noc spokojna, bez skurczy, teraz czekam na obchód ;)

    Mam nowa koleżankę, poprzednia poszła rodzic bo odchodziły jej wody 😃

    B_002, Mama36, Fasolka77, stresant, malutka_mycha, martusiawp, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    mhsvj44jxrsr3ijj.png82dol6d8wb8ewah0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam bardzo fajna babeczke ze sobą. Jesteśmy na pooperacyjnej ale już powiedziałysmy że chcemy być razem w sali. Szpital zresztą tak kameralny że uwaga.. Urodziły wczoraj 4 osoby a to podobno bardzo dużo.

    Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość

‹‹ 2573 2574 2575 2576 2577 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ