Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Też się zabrałam dziś za pakowanie torby do szpiatala, tzn dwa dni wszystko leżało wywalone na dywanie, a ja patrzyłam i omijałam szerokim łukiem, a dziś upchnęłam w dwie troby, osobno Dzidzi i osobno ja (niekompletna). Jeszcze zrobię przepakowanie do kabinówki i zobaczę, co wygodniejsze.
Miałam jak narazie jeden odosobniony nocny bolesny skurcz, a tak to tylko napininie i twradnienie macicy czuję często.malutka_mycha, Fasolka77, martusiawp, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:Ja po wizycie..Lekko mnie doktorek zestresował,bo kazał mi się sugerować termin z miesiączki,czyli 11 kwietnia :o Do tej pory mówili mi,że te 2 tygodnie różnicy to dużo i mam brać pod uwagę ten z usg czyli 26 kwietnia. Nic się tam na razie nie dzieje,szyjka się przygotowuje podobno,ale mały ma jeszcze główkę wysoko.Waży 3200 około i ma mega długie nogi! Pytałam go o ktg to stwierdził,że nie ma potrzeby wcześniej niż w terminie porodu. Gdyby nic się nie działo to mam się i tak stawić 12 kwietnia do szpitala,tam mi zrobią ktg i najwyżej odeślą do domu. Łożysko ma już 3 stopień i trochę zwapnień więc też nie można czekać żeby przenosić. Ale tak to wszystko dobrze
Strach mnie obleciał!
no jak łożysko ma 3 stopień to szykuj się na 11 a nie na 26.04
Kolosik niezły - 3,2 kg...u mnie do porodu planują nie więcej jak 3,2 kg
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Sansivieria wrote:Też się zabrałam dziś za pakowanie torby do szpiatala, tzn dwa dni wszystko leżało wywalone na dywanie, a ja patrzyłam i omijałam szerokim łukiem, a dziś upchnęłam w dwie troby, osobno Dzidzi i osobno ja (niekompletna). Jeszcze zrobię przepakowanie do kabinówki i zobaczę, co wygodniejsze.
Miałam jak narazie jeden odosobniony nocny bolesny skurcz, a tak to tylko napininie i twradnienie macicy czuję często.
no to lecimy razem widzęja tez 1 skurcz, tak samo dziś 37tc i też mi leżały rzeczy luzem a dziś je wpakowałam do walizki... część leżała w kabinówce.. szczerze mówiąc nie wiem czy tą większą walizę domknę... hmmmm
Sansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:no jak łożysko ma 3 stopień to szykuj się na 11 a nie na 26.04
Kolosik niezły - 3,2 kg...u mnie do porodu planują nie więcej jak 3,2 kg
Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:A pan doktorek mówił,że taki w sam raz
Ale ja już nie wiem kiedy mam termin porodu więc ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 21:54
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Sansivieria wrote:Czy miałyście w planie porodu taki punkt:
Chcę być badana przez pochwę tak często, jak to konieczne?
Jakoś...dziwacznie to brzmi...
W trakcie porodu robią jeszcze usg przez pochwę? Czy tam lekarz maca jeszcze rękami???
chyba rękami bardziej.... palcymaSansivieria, Kiwona, Martusiazabka lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Sansivieria wrote:Czy miałyście w planie porodu taki punkt:
Chcę być badana przez pochwę tak często, jak to konieczne?
Jakoś...dziwacznie to brzmi...
W trakcie porodu robią jeszcze usg przez pochwę? Czy tam lekarz maca jeszcze rękami???Sansivieria, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Pytanko jedno jak wypisywalam wczoraj papiery w szpitalu to byly zgody do podpisania na przetoczenie krwi i na zalozenie cewnika podczas CC...podpisalam ale tak mysle czy jakbym tego cewnika nie podpisala to by mi CC nie zrobili? Ten cewnik to moja zmora zakladaja go przed znieczuleniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 22:10
-
A propo, mnie dzisiaj lekarz przy badaniu na fotelu paluchami badał jeszcze za pomocą wziernika. Co on tam tym wziernikiem oglądał? Bo cały dzień mnie to zastanawia xd no bo co tam jeszcze widać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 22:25
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Ja jestem ciekawa poniedzialkowego badania.. Ogolnie odczuwam od 2 dni bol w środku.. Jakby mi cos sie tam rozciagalo ponad norme takie ciężkie do opisania.. Ale kto wie czy to nie ma zwiazku ze spojeniem. Ja mam nadzieje ze po takim maratonie remontu juz jakies rozwarcir jest. Padne dzis do snu jak dziecko i jak sobie pomysle ze rano znow kilka godz walki o moje ręce i bóle to plakac mi się chce.
-
mysla.nieskalana wrote:Kurcze,a mnie nigdy badanie szyjki przez mojego doktorka nie boli,on ma jakiś dar
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Nie moglam sie powstrzymać i zamowilam taka zawieszke z gryzakiem hihi
Oczywiscie z imieniem Filip
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ab9655be93f.jpgTunia76, Kasiulka90, B_002, Mama36, malutka_mycha, Bubek, DorotaAnna, Fasolka77, MamaAga85, martusiawp, mysla.nieskalana, valetta94 lubią tę wiadomość